kominek z płaszczem wodnym - kto ma? naprawdę warto?

[kachna28]

Podają :

http://www.kominki.byrski.pl/oferta/index.php?id=8

[dominikams]

Kasiu, przepustnica została dokupiona oddzielnie. Możesz ją tez kupić w Lechmie razem z doprowadzeniem powietrza (tyle że chyba drożej to wychodzi). Otwieram ją ręcznie i później zamykam (po rozpaleniu). Może i jest to trochę upierdliwe, ale po pierwsze mniejsze szanse na awarię elektroniki (mój sąsiad - ten od CTMa 2 razy miał awarię Arii - czyli właśnie tego systemu sterowania przepustnicą, ale podobno źle były zamontowane). Poza tym, jak wspominałam, u nas potrzebne są wyższe temp. wody - teraz mam nastawione na 65 stopni. Sąsiad przez kilka mies. eksperymentował z nastawami temp., prędkością pomp, i mówił, że przy temp. wyższej (chyba miał 70 stopni) Aria otwierała przepustnicę bardzo często, i drewno wypalało się błyskawicznie. to jest drugi powód, dla którego wolę mieć przepustnicę manualną (aha - no i koszt takiego systemu - przynajmniej dla CTMa powalający - chyba 700 zł, pewnie netto).

 

Lechma ma grubość 4 - 5 mm.

 

Aha - u nas doprowadzenie było 110 mm, tak samo jak ta końcówka do Lechmy, ale przepustnice są 100, 125, więc wzięliśmy 100.

[rafal9]

Przy decyzji o instalacji takiego kominka trzeba wziąć pod uwagę fakt, czy jego koszt kiedykolwiek się zwróci jako alternatywa do ogrzewania gazowego?

 

Średnioroczne zużycie gazu należy przyjąć na poziomie 1800-2000 m3, czyli mniej więcej 2700 zł/rok.

 

Zakładając palenie co 3 dzień, możemy coś wyrwać z puli gazowej o wartości 1/3 * 2700 = 900 zł. Ile tańsza będzie jednostka energii z drewna niż z gazu?

Zakładając optymistycznie 50% to mamy oszczędność rzędu 450 zł/rok.

 

O ile jest droższy kominek z płaszczem od zwykłego? Conajmniej 6 tys. zł,

czyli okres zwrotu z inwestycji będzie grubo powyżej 10 lat.

 

Argument o podwyżkach cen gazu od razu zbijam jako niezasadny, bo równoważy go cena pieniądza w czasie, czyli inwestycja tych 6000 zł w bezpieczne papiery skarbowe.

 

Podsumowując: nieopłacalne dla zwykłego śmiertelnika, no chyba że dla kogoś kto lubi palić codziennie.

[mariobros35]

Przy decyzji o instalacji takiego kominka trzeba wziąć pod uwagę fakt, czy jego koszt kiedykolwiek się zwróci jako alternatywa do ogrzewania gazowego?

 

Średnioroczne zużycie gazu należy przyjąć na poziomie 1800-2000 m3, czyli mniej więcej 2700 zł/rok.

 

Zakładając palenie co 3 dzień, możemy coś wyrwać z puli gazowej o wartości 1/3 * 2700 = 900 zł. Ile tańsza będzie jednostka energii z drewna niż z gazu?

Zakładając optymistycznie 50% to mamy oszczędność rzędu 450 zł/rok.

 

O ile jest droższy kominek z płaszczem od zwykłego? Conajmniej 6 tys. zł,

czyli okres zwrotu z inwestycji będzie grubo powyżej 10 lat.

 

Argument o podwyżkach cen gazu od razu zbijam jako niezasadny, bo równoważy go cena pieniądza w czasie, czyli inwestycja tych 6000 zł w bezpieczne papiery skarbowe.

 

Podsumowując: nieopłacalne dla zwykłego śmiertelnika, no chyba że dla kogoś kto lubi palić codziennie.

Tak jeżeli w ten sposób przeliczasz to rzeczywiście nieopłacalne ale nie wziołeś w swoich rachubach tego iż do systemu dgp kominka powietrznego trzeba ponieść koszty turbiny przewodów powietrznych amemostatów no i kosztów obniżenia sufitu bo gdzieś te przewody trzeba poprowadzić.Natomiast przy kominku wodnym nie ma potrzeby ponosić kosztów podanych powyżej bo nośnikiem energij jest instalacja c.o ktura jest zazwyczaj w domu wykonana no i nie dublujemy instalacji grzewczych tak jak to ma miejsce przy kombinacji kominka z dgp i ogrzewaniu c.o gazowym

[mariobros35]

Podają :

http://www.kominki.byrski.pl/oferta/index.php?id=8

zwracam honor do niedawna nie podawali

[Trociu]

Tak jeżeli w ten sposób przeliczasz to rzeczywiście nieopłacalne ale nie wziołeś w swoich rachubach tego iż do systemu dgp kominka powietrznego trzeba ponieść koszty turbiny przewodów powietrznych amemostatów no i kosztów obniżenia sufitu bo gdzieś te przewody trzeba poprowadzić.

Jeżeli DGP planowane jest odpowiednio wcześniej nic w zasadzie nie tracimy z powierzchni. Kanały można puścić w stropie lub ściankach działowych ewentualnie rozprowadzenie na poddasze zrobić stryszkiem, gdzie ta strata powierzchni nie jest tak kosztowna.

Dodatkowo koszt wkładu kominka do samego DGP jest mniejszy aniżeli do p.w. i samą różnicę na wkładzie można wykorzystać na wspomniane przez Ciebie elementy instalacji.

Natomiast przy kominku wodnym nie ma potrzeby ponosić kosztów podanych powyżej bo nośnikiem energij jest instalacja c.o ktura jest zazwyczaj w domu wykonana no i nie dublujemy instalacji grzewczych tak jak to ma miejsce przy kombinacji kominka z dgp i ogrzewaniu c.o gazowym

No nie tak do końca. Mimo że mam już instalację C.O. bazującą na piecu (niezależnie od typu), to aby podłączyć do tego kominek z p.w. trzeba ustalić miejsce, w którym będzie on wpięty. Powinna być jakaś automatyka, która odpowiednio przełącza dwa źródła ciepła. Niejednokrotnie dochodzą kolejne rurki i złączki.

 

A ja dołoże swoje 3 grosze do dyskusji - ma ktoś połączenie kominek z płaszczem wodnym wraz z instalacją do DGP??

[rafal9]

Tak jeżeli w ten sposób przeliczasz to rzeczywiście nieopłacalne ale nie wziołeś w swoich rachubach tego iż do systemu dgp kominka powietrznego trzeba ponieść koszty turbiny przewodów powietrznych amemostatów no i kosztów obniżenia sufitu bo gdzieś te przewody trzeba poprowadzić.Natomiast przy kominku wodnym nie ma potrzeby ponosić kosztów podanych powyżej bo nośnikiem energij jest instalacja c.o ktura jest zazwyczaj w domu wykonana no i nie dublujemy instalacji grzewczych tak jak to ma miejsce przy kombinacji kominka z dgp i ogrzewaniu c.o gazowym

 

Ale ja nie porównywałem do DGP tylko do niczego, czyli kominka zwykłego relaksacyjnego. Inwestycja w płaszcze czy dgp przy piecu gazowym po prostu się nie opłaca, szybciej się ten kominek rozleci niż zwróci się nam jego koszt.

[dominikams]

To ja też się wtrące do tej debaty o DGP / pw

 

Od samego początku planowaliśmy kominek z DGP. Jednak w ostatniej chwili zmieniliśmy zdanie. Koszty trochę wyższe pewnie, ale dobry wkład do kominka z DGP też tani nie jest (my myśleliśmy o Tarnavie). Poza tym te przewody i turbina oraz robocizna też nie są za darmo. Pamiętam że sprawdzałam koszty i różnica nie była tak duża. Poza tym w naszym przypadku takie rozwązanie jest bardziej korzystne, bo oba źródła ciepła współpracują ze sobą, nie ma problemu z kontrolą / regulacją temperatury.

 

Jest jeszcze jeden argument dlaczego tak wiele osób decyduje się na wspomaganie grzania kominkiem, czy to z DGP, czy z pw - w razie awarii jednego żródła, mamy drugie.

[Trociu]

Jest jeszcze jeden argument dlaczego tak wiele osób decyduje się na wspomaganie grzania kominkiem, czy to z DGP, czy z pw - w razie awarii jednego żródła, mamy drugie.

No chyba, że strzeli jakaś rurka c.o. i wtedy nawet kominek z p.w. nie pomoże, bo i tak będzie przeciekać Idąc tym tokiem rozumowania jedynie dwa niezależne źródła ciepła spełnią swoje zadanie. Więc przy takim podejściu DGP

[kachna28]

Dzisiaj był u nas na rekonesansie Pan, który będzie nam robił obudowę kominka. Polecił mi firmę Wójcik z Kielc. Robią wkłady wodne. Podobno większośc jego klientów wybiera obecnie te kominki (na lokalnym rynku) i używają już po kilku latach bez żadnych problemów. myslicie że warto zaryzykowac? cena korzystna -np 17kW -3300zl/brutto

http://www.wojcik.kielce.pl/index.php5?module=offer&id=26&action=item

[dominikams]

Trociu, czepiasz się Jak strzeli rurka to naprawa będzie szybka, a podłogówka utrzyma temperaturę w domu na czas naprawy. Mówiąc o awarii miałam na myśli awarię pieca.

 

Tak naprawdę tylko DGP grawitacyjne zapewniłoby niezależność, również na czas przerw w dostawach prądu, ale to rozwiązanie jest dla mnie nie do przyjęcia.

 

Kasiu - zastanawiają mnie różnice w deklarowanej sprawności tych kominków Poza tym żadnej informacji o wymiarach, grubości blachy, brak schematów, więc ciężko powiedzieć. Najlepiej pooglądaj sobie te kominki w realu, tak myślę.

[dominikams]

Dzisiaj był u nas na rekonesansie Pan, który będzie nam robił obudowę kominka. Polecił mi firmę Wójcik z Kielc. Robią wkłady wodne. Podobno większośc jego klientów wybiera obecnie te kominki (na lokalnym rynku) i używają już po kilku latach bez żadnych problemów. myslicie że warto zaryzykowac? cena korzystna -np 17kW -3300zl/brutto

http://www.wojcik.kielce.pl/index.php5?module=offer&id=26&action=item

 

Kasiu, wysłałam ci priva. Koniecznie sprawdź skrzynkę

[leonada]

Do tych co mieli do mnie jakieś uwagi odnosnie ups+ aku , aku zwykły nie żelowy choć w ups jest żelowy , połaczyłem te dwa i jakoś dobrze współprtacują , to że pracuja 11 godzin wiem nie z obliczeń a z praktyki . Ponieważ napaliłem i wyłączyłem zasilanie z gniazdka , tak że pompy pracowały na ups i patrzałem na zegar . Co do pomp to chodziła jedna "40 Leszno" na drugim biegu ( pobiera około 45W ) i jedna "60 Wilo" na pierwszym biegu (pobiera około 46W ) , niemam do tego wentylatora zadnego . Te dwie pompy tylko pobierały prąd z ups .

[kachna28]

Powiedzcie mi -czy chłodnica płaszcza wodnego to rzecz niezbędna? My będziemy miec kominek o małej mocy -15 lub 17kW -i w tych kominkach tej chłodnicy nie ma (opcja za dopłatą ). Spotkałam się z opinią że taka chłodnica jest standardem dopiero przy kominkach powyżej 24kW. Czy to prawda? Czy te o mniejszej mocy się nie przegrzewają?

[mariobros35]

Powiedzcie mi -czy chłodnica płaszcza wodnego to rzecz niezbędna? My będziemy miec kominek o małej mocy -15 lub 17kW -i w tych kominkach tej chłodnicy nie ma (opcja za dopłatą ). Spotkałam się z opinią że taka chłodnica jest standardem dopiero przy kominkach powyżej 24kW. Czy to prawda? Czy te o mniejszej mocy się nie przegrzewają?

Oj przegrzewają sie przegrzewają jak nie ma prądu ale jest możliwość wykonania zasilana awaryjnego na ups-ie a poza tym jeżeli woda z hydrofora to i tak wężownica nic nie da bo nie będzie czynnika który by schłodził kominek

[kachna28]

To co -jednak trzeba brac?

[leonada]

nietrzeba brać , wystarczy sobie takiego upsa zrobic i problem z głowy , pradu w sieci nie bedzie a twój kominek bedzie grzał bo bedzie miał prad z upsa i bedziesz miał ciepło w domu

[dominikams]

A dlaczego jeżeli woda z hydrofora to nie będzie chłodziło? Przez jakiś czas na pewno, przecież masz tam jakieś ciśnienie, które wypycha tą wodę po odkręceniu kurka. Przy odpowiednim ciśnieniu całkiem sporo tej wody jest. Przed wyjściem zawsze można upewnić się, że w hydroforze jest maksymalne ciśnienie, czyli spuścić trochę wody aż załączy się pompa.

 

Ja dodatkowo będę kupować UPS, do tego czasu palę w kominku tylko jak ktoś jest w domu. No, ale u nas kominek nie jest podstawowym źródłem ciepła, więc nie muszę palić non-stop.

[dominikams]

Aha - Kasiu, jest jeszcze naczynie wzbiorcze, które ratuje przed przegrzaniem kominka. Moim sąsiadom zdarzyło się że zadziałało, jak akurat nie było prądu. Chłodnicy nie mają.

[mariobros35]

Aha - Kasiu, jest jeszcze naczynie wzbiorcze, które ratuje przed przegrzaniem kominka. Moim sąsiadom zdarzyło się że zadziałało, jak akurat nie było prądu. Chłodnicy nie mają.

Naczynie wzbiorcze akurat nie jest od tego i nie chroni kominka przed zagotowaniem wody bowiem trudno sobie wobrazić kominek z pw bez tego naczynia gdyż gdyby go nie było to kominek by explodował na skutek wzrostu ciśnienia i żaden zawór bespieczęstwa by nie pomógł a co do hydrofora to woda w zbiorniku hydrofora w końcu się wyczerpie a nie będzie prądu aby załonczyć hydrofor