Bing 20.01.2010 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 a czy nr 1 nie zalatwiloby tez dostarczanie PW otwor do kierownicy jest tzw antywybuch a gdzie mozna taka nabyc lub wykonac i zamontowac - nie jestem spawaczem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JanuszC 20.01.2010 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 PW musi być dostarczane nad paliwo a doprowadzenie PG od dołu przez ruszt.PG przez drzwiczki paleniskowe powoduje palenie tylko z przodu a wiec niedopalanie wsadu i kopcenie kotła czyli zupełnie bez sensu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bing 20.01.2010 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 acha , dzieki mail wyslany a bez kierownicy sie obedne czy bedzie kopcic ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rp1964 20.01.2010 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Powietrze wtórne musi być, przeczytaj dokładnie cały temat, to Ci się wyjaśni dlaczego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 20.01.2010 12:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Zamontowałem miarkownik, klapkę pw oraz klapkę pg i uszczelniłem drzwiczki. Stało-palność wzrosła bardzo. Po załadowaniu całego kotła paliło się 24h. Z pieca wylatywał biały dym, bez przerwy. Mariuszu, kolega Szatanisko dobrze tłumaczy, ja odniosę się do tego białego dymu. Nawet biały dym nie powinien wylatywać ciągle a tylko do czasu wygrzania wody z węgla, zwykle 2 -3 godziny w zależności od temp. i konstrukcji kotła. Chyba że na zewnątrz jest akurat silny mróz, wtedy widać również wodę powstającą z samego spalania wodoru zawartego w węglu. Trwa do dłużej bo aż do fazy koksu (czysty węgiel + popiół). Przy wyjątkowo silnych mrozach (okolice - 15*C) i jednocześnie zawilgoconych piwnicach parę nad kominem widać praktycznie stale, nawet w fazie koksu. To jest para wodna która kondensuje z wilgotnego a nagle ochłodzonego powietrza piwnicznego i nie ma nic wspólnego ze spalaniem. Każdy pewnie widział taki "biały dym" unoszący się z kanałów wentylacyjnych zimą... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Eluś 20.01.2010 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 dodaję bo muszę zgłębić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mysweetbabys 20.01.2010 13:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 jaka może być przyczyna że nasz kocioł strasnie długo nabija temperaturę.palimy groszkiem brunatnym jeszcze do niedawna było w miarę dobrze ale teraz rozpalanie trwa 1-1,5 godziny, Piec sie rozgrezwa do 35 stopni pompa zapuszcza wode w obieg i automatycznie maleje temperatura w kotle nawet do 25stopni, i tak z 3 razy nim załapie temp.46stopninasz kciolhttp://www.enka-ogrzewanie.pl/kotly_p_plus.html[/url] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JanuszC 20.01.2010 13:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Jak było dobrze a jest źle to znaczy że się coś porobiło z ciągiem. Czasami się zapycha czopuch. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
defro 20.01.2010 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 To mój pierwszy post na forum zatem witam wszystkich forumowiczów. Forum Muratora przeglądam już od jakiegoś czasu ale dopiero ten wątek zmusił mnie niejako do rejestracji i zwrócenia się o pomoc w rozwiązaniu problemów z paleniem. Mój kocioł: http://defro.pl/images/stories/kotly-classic/okp.gif czyli jak się już zdążyłem zorientować kocioł górnego spalania sprawia mi nieco kłopotów nie mówiąc już, że ani czysto ani ekonomicznie... Kocioł jest praktycznie nowy, komin systemowy Presto ponad 7 m. (ciąg niezły), węgiel orzech. Ze względu na gwarancję nie chcę go zniszczyć wycinając otwory w drzwiczkach. Wykorzystuję zatem dmuchawę i sterownik TECH-28. Problem polega na tym, że po zasypaniu węgla do górnej krawędzi drzwiczek i rozpaleniu od góry (wszystko zgodnie z zaleceniem Last Rico) po pewnym czasie rozpala się cały zasyp. Kocioł zaczyna dymić, fukać no i oczywiście nie ma mowy o długim spalaniu. Rozrzut pomiędzy temperaturą zadaną a po 'rozbuchaniu' kotła wynosi jakieś 10oC. Wszystkie drzwiczki są szczelne, paliwo wydaje się normalne. Czy jest jakaś metoda wykorzystania dmuchawy w procesie czystego spalania (czyli dmuchawa dawałaby PW a skąd w takim razie PG jeśli nie chcę ciąć drzwiczek (kocioł być może sprzedam). Proszę o pomoc podobnie jak Koledzy z takim samym kotłem powyżej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 20.01.2010 14:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Witaj Eluś. Uprzejmie zapraszam. ============= Mysweetbabys Ostatnio trochę długo czekałaś na odpowiedź, przeczytałaś ją ? (to chyba było jakoś w końcu zeszłego roku). ============= Koledzy Bing i Defro. Obaj macie te same kotły, coś o nich napiszę ale wcześniej zapraszam do poczytania wątku, to dla ...naszego wspólnego... dobra. Będzie nam potem łatwiej rozmawiać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 20.01.2010 14:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Podaje przepis: Składniki: 1 wiadro grubego 1/2 wiadra gorszku 1/4 wiadra drobnego gorszku ale nie mialu Drewno grube, drobne, papier, szklanka popiolu, zapalka Ja tak wlasnie robie od 3 dni i dymu prawie brak ino piekna para )) Wydluzylo sie palenie o ok 20% ) a i temeperatura nizsza na zewnatrz ) Wiec jest o co walczyc w bezdymnym spalaniu Jest pieknie:) Kolega Bombelos nie przegapił i użył popiołu, pisze że stałopalność kotła jeszcze wzrosła. Zachęcam wszystkich do próby, to przecież nic nie kosztuje... a działa. Dodatkowo prawie brak dymu przy rozpalaniu (suche drewno). Pozdrówka Bombelos. ======== Zapomniałem dodać. Płaska łyżka lub pełna łyżeczka Sadpalu na grube drewno. Warto. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tqlis 20.01.2010 14:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Do defro: Jestem przekonany, ze LastRico ''da Ci baty za ta dmuchawe''Proponuje przeczytac pierwsze 15 stron watku, znajdziesz tam niezastapione informacje. Ps, co jakis czas zagladam do tego tematu i ludzie nie maja sumienia, po 20 paru stronach nadal padaja te same pytania. Jeszcze raz polecam przeczytanie pierwszych 15 stron. Kilku przedmowcow mialo juz ten sam problem z kotlem ktory opisujesz. !!!I NIE KOMBINUJ NIC z pw W DRZWICZKACH ZASYPOWYCH JAK PLANUJESZ UZYWAC DMUCHWE. CHYBA, ZE ZYCIE CI NIE MILE !!!! sorki, ze krzycze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 20.01.2010 14:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Witam wszystkich. (...) Zawsze ( 15 lat) paliłem w piecu jakimś tam żeliwnym czy coś podobnego , metodą tradycyjną (od dołu zapalanie i dokładanie z góry, a raczej zasypywanie ognia nową dawką węgla przy ogromnej ilości dymu itd.) (...)(w piecu była prawdziwa wędzarnia ) paliło się ok 4/5 godzin i znowu zasypywałem do pełna i tak w kółko, dodam że przy każdym zasypie ogromna ilość dymu i sadzy w piwnicy, ubrania przesiąknięte dymem, tragedia. Ale paliłem dalej przekonany że tak ma być. ---------------------------------------------------- Po przeczytaniu wszytkich stron ww. forum zrobiłem próbę (dodam że piec ma w drzwiach zasypowych obrotową klapkę do powietrza). (...)przy temp. zewn. -9 stopni w domu stałe 23 stopnie ! rewelacja. Patrzę do środka scianki jakby się osuszały, na górnych pólkach zero sadzy ! Popiołu znikoma ilość ! Zachecam do próbowania bo efekt jest napewno rewelacyjny. Witaj Bors. Bardzo się cieszę że nareszcie opanowałeś dymiącego węglojada hihiii.... Koledzy, przy okazji zwrócę uwagę na kilka słów Borsa ""w domu stałe 23 stopnie !"" Ta cecha spalania "od góry" jakoś mi umknęła i nie dostała się do banku "zalet", a powinna. Stało się tak dlatego bo właściwie zapomniałem już że dawniej (tradycja) miałem w domu nieustanną huśtawkę temperatur. Raz za zimno, raz za gorąco. Dopiero teraz kolega Bors przypomniał mi o tym. Tak, spalanie "od góry" pozwala na utrzymanie bardzo stabilnej temperatury na dowolnym poziomie. Za piwną propozycję oczywiście bardzo dziękuję (ale nie mam takiej długiej rurki... uuuu.. ). Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
defro 20.01.2010 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Do defro: Jestem przekonany, ze LastRico ''da Ci baty za ta dmuchawe'' Proponuje przeczytac pierwsze 15 stron watku, znajdziesz tam niezastapione informacje. Ps, co jakis czas zagladam do tego tematu i ludzie nie maja sumienia, po 20 paru stronach nadal padaja te same pytania. Jeszcze raz polecam przeczytanie pierwszych 15 stron. Kilku przedmowcow mialo juz ten sam problem z kotlem ktory opisujesz. !!!I NIE KOMBINUJ NIC z pw W DRZWICZKACH ZASYPOWYCH JAK PLANUJESZ UZYWAC DMUCHWE. CHYBA, ZE ZYCIE CI NIE MILE !!!! sorki, ze krzycze. Mój post to taki trochę krzyk rozpaczy. Wszyscy piszą o wspaniałych osiągnięciach a moim jest 4 godziny 'dymienia' po zasypie 2 11 litrowych wiaderek węgla. Wątek czytam już trzeci raz (a pierwsze strony może piąty i wiem o co chodzi: wywalić dmuchawę, zamontować miarkownik, wyciąć drzwiczki do PG i do nich doczepić linkę miarkownika, wyciąć drzwiczki w zasypowych do PW i ew. wywiercić otwór na śrubkę do regulacji uchylenia klapki, rozpalić od góry (tektura, cieniutkie drewienka, grubsze drewienka, może trochę sadpalu i... no właśnie). Chodzi o to, że być może ten kocioł nie jest wart zachodu i przeróbek i wykładania kolejnych pieniędzy. Zapłaciłem za niego 4 tys. może ktoś go odkupi za 2,5 a ja kupię coś normalnego. Pisząc ten post wiedziałem co poleca Last Rico. Niemniej jednak tak jak piszesz w jednej z odpowiedzi dopuszcza istnienie dmuchawy ale też zaleca miarkownik. Może trzeba tam coś zamurować, wspawać lub 'cuś'. Ostatnio układałem nawet węgiel w palenisku: grubszy na dole, drobniejszy na górze i co? - śnieg wokół domu stracił biel (elewacja również). Oczywiście nie planuję " KOMBINOWANIA z pw W DRZWICZKACH ZASYPOWYCH". Zaznaczyłem w poście, że PW pochodziłoby od dmuchawy, której wlot w części bym zasłonił ew. 'skręcił' obroty. Liczę na Last Rico ponieważ nawet w tym wątku występuje kilka b. podobnych w budowie kotłów. O ile jedynym wyjściem jest przeróbka to raczej wolę sprzedać kociołek i kupić: z miarkownikiem, bez rusztu wodnego i z fabrycznie zamontowanymi klapkami. I tak na koniec. Zdaję sobie sprawę, że kilku przedmówców miało ten sam problem. Jednak, jak się doczytałem, czasami rozwiązanie leży w detalach. Czasami tak jak napisałem trzeba użyć szamotu, może coś innego... itd. Zresztą post zawsze można usunąć o ile zaśmieca forum... Pozdrawiam palaczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 20.01.2010 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Last Rico Mam pytanie do Twojego ostatniego posta, odnoszącego się do mojej sytuacji.Przeróbek jest sporo, czy mógłbyś zakładając DS wymienić od czego zacząć, co jest najważniejsze?Bo ja nie mieszkam tam na stałe, aktualnie raczej razem z synem przepalamy.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel_i 20.01.2010 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Defro Witaj twój kocioł jest niezły. Mam od Defro kocioł tylko Optimę czyli normalnego dolniaka i uważam ze sa one nieźle wykonane.Defro odeszło w nowych kotłach od dobrej tradycji montażu w drzwiczkach załadunkowych takiej ładnej okrągłej klapeczki ( ja ją nazywam przeciwwybuchową ). Dzięki niej mamy prosty sposób na PW.Mozesz zapytać w Defro czy nie maja dosępnych drzwiczek właśnie z tą klapka ( koszt z tego co wiem to ok 200 zł ).W dolnych drzwiczkach nic nie musisz wycinać ( gwarancja ) tylko również zamów oryginał do miarkownika i tylko go potem "ztuningujesz" zgodnie z zaleceniami Last Rico. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bing 20.01.2010 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 do Defro z tym paleniem od gory mam podobnie - szybko pali sie caly opal(jakos bokami schodzi ) i trzyma tylko jakies 12h , jak na 25Kg wegla to dosc szybko. Z taka iloscia opalu osiagam lepsze rezultaty dokladajac czesciej niewielkie porcje pol wiaderka czyli z 5kg - trzyma okolo 4h - czesto tez dozucam grube kawalki drewna wtedy spala sie czysciej. W tamtym roku o tym pisalem. Co do drzwiczek to wlasnie takie z klapka zamawiam cena ponad 200 zl z dostawa. W starych nie chce wycinac bo jeszcze sie okaze ze musze wrocic do dmuchawy. Co do KPW to mam wlasnie antywybuch, tylko musze wymyslec zamontowanie KPW.W tym defro to najgorszy jest sterownik ,pracuje 0/1 i zawsze dmuchawe startuje z max obrotami a pozniej zwalnia do zadanych obrotow. Nalezaloby postawic obok palacza co by zwalnial i zwiekszal obroty. A powiedzie mi defro ma specjalne otwory po 4 na dwoch sciankach pieca (na zdjeciu zaznaczone na czerwono) jaka jest szansa ze zatkaja sie sadza i smola ? jak mozna je wyczyscic ? Czy takie otwory to taki chwy marketingowy, bo wiadomo ze rok moze 2 beda spelniac swoja role a pozniej sie zatkaja, smoly najdzie do srodka i po dobrym paleniu. http://img682.imageshack.us/img682/6825/okpb.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel_i 20.01.2010 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Nie wiem jakie sterowniki w tym Defro macie bo ja przećwiczyłem od ST24 do ST32zPID i żaden nie ruszał wentylatorem w opisany sposób. A te dziurki czyszczę śrubokrętem płaski w sam raz pasujacym i jak bardzo zarosną to troszkę pomagam młotkiem. Nie wiem tak naprawdę ile przez nie wyleci powietrza ale myślę że niewiele - chyba ze zawalisz popiołem cały popielnik i powietrze nie będzie miało gdzie wylecieć to wyleci MOŻE przez te dziurki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bing 20.01.2010 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 bo sterownik sterownikowi nie rowny, przecwiczyles rozne st ale nie od defro. W instrukcji wyjasniaja ze start z max obrotami jest po to aby udroznic kanaly. te same sterowniki ale rozne programy. Defro i firma tech nie chcialy nic odpowiedziec na temat mozliwosci zmiany oprogramowania . czyscisz srubokretem ale nidgy nie uda ci sie wyjac wszystkiego na wierzch i zawsze cos wpadnie do srodka - lub sie wleje smola. Ciekaw jestem jak beda wygladac po 5 latach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel_i 20.01.2010 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Tak Bing może masz racje z tym oprogramowaniem. Wszystkie moje sterowniki były kupowane od Defro bo wcześniejsze padały.Ale może tak jest jak mówisz .... W menu serwisowym na pewno można to zmienić - i bardziej myślę że zrobili to dla pewnego rozruchu wentylatorów bo klienci psioczą że przy nastawie nadmuchu na min jest problem i trzeba go popchnąć lub przestawić na większą moc. A z dziurkami to to co wpadnie do środka to wyleci dołem w popielniku poprzez główny otwór nadmuchu - sprawdzone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.