mysweetbabys 21.01.2010 13:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 nie nasz piec po miesiau uzywania coraz lepiej dziala, męza niema w domu a piec mi zaczal jakies wybuchy robic, normalnie strach sie bac, jaka moze byc przyzyna i czy po miesiacu uzytkowania trzeba wyczyscic komin? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karbonn 21.01.2010 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Jest to kocioł weglowy SAS (po tym co przeczytałem w postach sadze ze dolnego spalania z rusztami wodnymi) Moc cieplna kotła to 12 (chyba kW) na tabliczce znamionowej Powierzchnia grzewcza wynosi 1 (ale nie wiem jakiej jednostki) moge komuś kto bedzie mi chciał pomóc przesłać zdjecie kotła i tabliczki na PW. Temperatura w pomieszczeniach to jakieś 20-22 stopnie Znalazłem taki kocioł jak mój, podaje link do stony http://www.tworek.pl/index.php?action=artykul&id=1968 Aha nie mam w nim zainstalowanego miarkownika ciągu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 21.01.2010 15:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Bynio, też pozdrawiam. ================= Koledzy, zachodzi mała zmiana w kolejce bo koleżanka chwilowo nie ma męża w domu. Mysweetbabys, odnalazłem odpowiedź dla ciebie z zeszłego roku, tym razem wydrukuj ją i wręcz mężowi z pozdrowieniami ode mnie. Czy ktoś pomoże biednej kobicie. Jako że naszym pierwszy piecem jest to http://www.enka-ogrzewanie.pl/images/kotly-enka-p-plus.gif proszę poradzcie jak najłatwiej rozpalić , bo męczę się męcze a temperatura podchodzi do 35 stopni i zaczyna spadać.mąż ma pomysł żeby czymś polać ale czytałam tutaj że raczej to niejest dobry pomysł.Może ktos ma skuteczny sposób zeby w miare rowno rozłozyc palenie węgla. i jeszccze jedno pytanie czy szczelina miedzy dmuchawa a kotłem moze wpływac jakos na szybsze spalanie? bo zauwazylismy ze dmuchawa u nas jest krzywo zamontowa a co za tym idzie mamy szpare wielkosc 5mm i dlugosci 3cm. z gory dziekuje za odpwiiedz Odpowiedź: =========================== "" Witaj ponownie Mysweetbabys. Przyczyną problemów z rozpalaniem są nieszczelności w obrębie dołu kotła, mogą to być drzwiczki (klapy PG nie masz), może być niestaranny montaż dmuchawy. Problem w tym że wielka część powietrza wcale nie chce iść w palenisko, tylko szukając najmniejszej linii oporu wylatuje przez nieszczelność na kotłownię. To właśnie powoduje trudności w rozpalaniu (mimo pracującej dmuchawy, brak powietrza w kotle). Dodatkowo twój kocioł bardzo długo się rozgrzewa, no nie może dojść do zadanej temperatury. Niby się pali... ale ciepła z tego nie ma. Pytasz czy szczelina może wpływać na szybsze spalanie, oczywiście że tak. Sterownik stale bada temperaturę kotła, wie że ma zaprzestać dmuchania kiedy ta temperatura osiągnie zadaną przez użytkownika np. 49*. Kiedy wreszcie dojdzie... to sterownik unieruchamia dmuchawę. Niestety przez nieszczelność dalej dostaje się powietrze do paleniska i węgiel spala się w sposób niekontrolowany. Trzeba kocioł uszczelnić, spróbuj też zmniejszyć moc dmuchawy (jeśli sterownik na to pozwala) bo zwykle jest ona zbyt duża... P.S. Jak słusznie zauważył kolega JanuszC masz dość oryginalne rozwiązanie w swoim kotle. Jest jednocześnie dmuchawa i otwory do powietrza wtórnego (drzwi zasypowe). Nigdy nie otwieraj tych przesłon !! Najlepiej zapomnij że są. "" ====================================== Wracamy do dzisiaj. Najprawdopodobniej postawiłaś dobrą diagnozę, przy takich kłopotach albo masz całkiem zarośnięty sadzą czopuch (to gruba rura wychodząca z kotła do komina), albo sam komin odmówił współpracy. Proponuję jak najszybciej wezwać kominiarza, no bo co sama zrobisz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały Mariusz 21.01.2010 16:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Witam. Klapki w górnych drzwiczkach (kotły GS z dmuchawką) są żeby wypuścić zadmiar gazów w czasie fuknięć , nie mają służyć do wpuszczania PW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel_i 21.01.2010 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 OK Last Rico a co z naszymi kotłami Defro miałeś podać rozwiązania.Optima i Optima Komfort to dwa główna produkty. Wiem wiem że powiesz zaraz że nie czytam wątku ale ... co gdy nie chcę rezygnować z wentylatora?Rozumiem wady, ale może są i zalety. Może należałoby rozbudować wątek na "Miarkownikowców" i "Wentylatorowców".Z doświadczenia wiem ze w specyficznych sytuacjach wentylator jest jedynym dobrym rozwiązaniem ( źle wykonane lub wybudowane lub zastane kominy).Czy wentylator jest takim złem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tob 21.01.2010 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 WitamKol. JanuszC Myśląc podobnie wykonałem taką dmuchawkę wtórnego powietrza, zdjęcia w załączeniu, na drugim bez dmuchawki widoczna jest klapka opadająca po jej zatrzymaniu, na trzecim otwór wlotowy do paleniska o wym. ok. 15x35mm.Wydaje mi się, iż szkoda Twojego wysilku, ale być może każdy powinien wykonać próby na swoim kotle, eksperyment pozwala na jednoznaczną eliminacje nietrafionych pomysłów.Pozdrawiamhttp://images47.fotosik.pl/250/4295cc628a069d42m.jpghttp://images49.fotosik.pl/251/33966058d7f6aba8m.jpghttp://images42.fotosik.pl/163/e65b08fd9dee3247m.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel_i 21.01.2010 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Tob - czyli rozwiązanie nietrafione? Moze nie zmontowałeś KPW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 21.01.2010 18:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Pawel_i Wg. mnie wentylator nie jest złem. Nie jest złem tam, gdzie jest niezbędny. Ktoś ma komin 3 metrowy albo chce spalać miał gorszej jakości to mus. W porażającej większości przypadków... jest zbędny i niestety rodzi straty. P.S. zalegam trochę z kolejką (Defro) ================== Pytałem już wcześniej, czy wynika to z tego że termostaty mam tylko na połowie grzejników? Jest tak dlatego gdyż wcześniej, jeszcze jak paliłem od dołu, gotowała się woda. Grzejniki odcinały dopływ ciepłej wody z kotła. Dostałem wtedy poradę, gdzieś na forum, że należy zdjąć termostaty z kilku grzejników, najlepiej z tych najdalej. Czy teraz mogę już wrócić do termostatów? Przepraszam musiałem przegapić pytanie. Istnieje taka opinia że do instalacji z kotłem węglowym nie powinno się zakładać termostatów na grzejnikach. Jest ona do pewnego stopnia uzasadniona Już wyjaśniam. Czytający ten wątek widzą że nie jest dobrze z naszymi kotłami, nawet nowymi. Rozgrzany zasyp produkuje bardzo dużo ciepła, może nie uwierzycie ale wiele domów ma instalację ZAMKNIĘTĄ bez żadnych zabezpieczeń. Wystarczy że ktoś przyśnie,w międzyczasie pojawi się wiatr i kocioł ruszy na wyższe obroty. Termostaty zamkną odbiór ciepła i idziemy do nieba. Może się to zdarzyć i na instalacji otwartej, jakiś złóg zablokuje drogę wodzie i nieszczęście gotowe a wybuchający kocioł to bomba parowa, potrafi ściany przewracać (są kotły które posiadają ukryte pod obudową bezpieczniki ciśnieniowe ). Otwarte zawory grzejników chronią nas do pewnego stopnia przed wybuchem ponieważ grzejniki stanowią wielką chłodnicę wody dla kotła. Jeśli ktoś ma usprawniony i sterowany kocioł który się nie rozbiega, albo posiada pętlę chłodzącą, to zasadniczo nie musi się obawiać montażu głowic termostatycznych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel_i 21.01.2010 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Z tymi wybuchającymi kotłami w 100% popieram - nie zdajecie sobie sprawy jaka to energia.Po wybuchu takiego kotła w piwnicy, w kuchni która była nad kotłownia płytki podłogowe odstrzeliły i wbiły się w sufit na około 10 cm. i cały dom podskoczył i opadł z powrotem przesunięty o 10 cm w lewo. Makabryczny widok.A takich niestety widziałem kilka. Pamiętajcie NIGDY stałopalny w układzie zamknietym. A jeżeli już to z pętlą schładzająca podwójnie zabezpieczoną. Zawór bezpieczeństwa zawsze się przyda ale musi być do kotła stałopalnego o mocy 20kW min 1,5" średnicy - a niestety takich przyłączy na kotłach nie mamy. Zwykle jest 1".Układ otwarty zwykle nie ma wad ale widziałem takie które mimo nazwy to nie były otwarte. A rozbiegają się wszystkie kotły stałopalne wystarczy kilka zbiegów okoliczności i nieszczęście gotowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel_i 21.01.2010 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Last Rico napisał "jakiś złóg zablokuje drogę wodzie i nieszczęście gotowe" dlatego należy przelać co jakiś czas układ - wodą uzdatnioną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tob 21.01.2010 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 WitamKol. pawel_i Z oczywistych dla mnie względów nie mogę dokonywać zbyt ogólnych i kategorycznych ocen w omawianych w tym wątku tematach, niestety jestem amatorem w przedmiotowej branży.Ten wyżej pokazany„patent” mnie nie pomaga ( sadza, „koksiki) niezależnie od tego, co zainstaluję z drugiej strony wlotu PW.Mógłbym napisać, iż „obiekt” nie odpowiada na sygnał. Lecz to samo rozwiązanie może innym użytkownikom przynieść zupełnie inne wyniki.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
romano78 21.01.2010 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Witam właśnie przymierzam się do zakupy pieca mój wybór padł na defro optima komfort plus ze starej lini , tylko nie wiem jaką moc wziąć, dom 180m2 , 18cm styropianu na ścianach, 8 w podłodze 25cm wełny na poddaszu wszędzie podłogówka , różnica w cenie jest nie wielka między 15 a 20kw jest około 100zł piec będzie podłączony do bufora około 600l w przyszłości planuje dołożyc jeszcze drugi z 1000l może kupić 25kw, a może kupić ten zwykły defro beż dmuchawy i sterowania(podobno mniej ekonomiczny od optimy komfort plus pewnie ma gorszą konstrukcje), bufor spokojnie powinien przyjąć nadwyżkę energi co o tym myślicie, sprawa pilna piec muszę mieć na poniedziałek bo przychodzi hydraulik montować kotłownie Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel_i 22.01.2010 06:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 Niech te mrozy się skończą bo idzie 1 tona wągla na miesiąc .... bankructwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tofek 22.01.2010 06:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 @Last Rico Pytanie do ciebie bo ja obserwuje wilgotnosc pomieszczenia na higrometrze i wychodzi mi bardzo niska ok 35-38 jak jest mrozno. Czy mam rozumiec ze sciany w mieszkaniu raczej sa suche ?? Mozesz to wyjasnic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JanuszC 22.01.2010 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 romano78Myśle że od razu mozesz odrzucic Optime Komfort czyli ta z miarkownikiem. Z obrazka wynika że ma zespolone drzwiczki paleniskowe i popielnikowe a to poważna wada opisywana na tym forum. Brak też PW. Więc chyba producent nie bardzo wie do czego jest ten piec. Albo producent ma inne dane o których ja nie wiem. Zastanów sie na stara i nową linia Optimy Komfort Plus. Różnica ok 100-200 zł w cenie katalogowej to chyba mało biorąc pod uwagę że masz sterownik PID, czujnik spalin i gotową choc trochę za małą klapkę PG. Do tego wg mnie jest ładniejszy więc u żony możesz mieć punkty.Gdybym ja decydował to bez bufora wybrałbym 15kW . Ja mam taki, 3 podłogówki, 9 grzejników+2 lazienkowe, nowy dom (pierwszy sezon) ok 120m2 . Kocioł pracuje z zapasem mocy. Z buforem nie mam doświadczenia ale 600l czy nawet 1000 to chyba mało. Opieram to stwierdzenie tylko na tym ze mam zbiornik CWU 300l i oddaje on ciepło gdy piec wygasa. Nie wiem czy z 60°C do 40°C potrafi utrzymać przez godzinę. Potem się wyłącza pompa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel_i 22.01.2010 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 Romano a dlaczego nie Optima Plus - z rad Last Rico wynika że jest on łatwiejszy do przeróbek.Od razu zamów dzrwiczki dodatkowe ( drugie ) aby miec klapke dolna PG do miarkownika i miarkownik. Jak zamówisz razem jako dodatek do kotła to zwykle policzą ci mniej a będziesz miał i wentylator i możliwość zainstalowania miarkownika i innych dodatków i nie stracisz gwarancji bo zawsze możesz założycć nie przerobione drzwiczki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JanuszC 22.01.2010 07:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 Tob Gratuluję ładnego wykonania dmuchawki.Ja nie podejmuję że eksperymentów bo jestem na to za mały. Ty wykonałeś komputer ale nie masz i nikt chyba nie ma do niego oprogramowania a wtedy dopiero można mówić o końcowym efekcie.Znowu o silniku spalinowym.Ilość paliwa i moment jego podawania jest obliczany na podstawie danych z sondy lambda, czujnika temperatury silnika, temperatury powietrza wlotowego , otwarcia przepustnicy (zapotrzebowania na moc) i parametrów których sterownik się sam uczy.W naszym piecu mając dane z czujników temperatury wody CO i spalin a moze i sondy do pomiaru CO i CO2 powinniśmy mieć taka mapę sterowania dmuchawami aby spalanie było optymalne. A to na pewno nie zadanie do wykonania w domowych warunkach. Choć jakieś zadawalające efekty przy dużym zaangażowaniu można uzyskać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zyga123451 22.01.2010 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 Panowie, LastRico w temacie ekonomicznego spalania ...dzieli się swoimi radami i podpowiada tym którzy chcą z nich korzystać.Jeśli ktos ma inne pomysły niech założy swoją stronę, temat lub co chce. Kazdy ma prawo zastosować podpowiedzi LastRico lub nie, przymusu nie ma.Natomiast polemika i próby pomniejszania zasług są co najmniej dziecinne. Bynio bądż mężczyzną i zaprezentuj się jak"chłop który ma coś do powiedzenia". Pozdrawiam wszystkich którym pomógł LastRico. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bynio00 22.01.2010 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 Zyga, czy gdziekolwiek napisałem że LastRico nie ma racji? Ale też napisałem że niekoniecznie wszędzie się te rady sprawdzą. Nie wiem jakiej jesteś profesji, ale gdy ja powiedziałbym klientowi "no wie Pan, u mnie działa" to co sobie klient pomyśli? On coś zawalił czy też źle coś zrobiłem/powiedziałem? I wiesz co? Zdarza mi się że jednak klient ma rację - czegoś nie przewidziałem i muszę pochylić raz jeszcze głowę nad jakimś rozwiązaniem. Bo widzisz, zgodnie z radami zostało: usunięta przesłona w czopuchu, wstawiona kpw, zatkany otwór z rys. 22, powiększony otwór klapy PG, wstawiony miarkownik - i jakoś nic nie pomagało (efekty można było rozpatrywać jakoi błąd pomiarowy) - pewnie dlatego że jestem złośliwy i chciałem dopiec LastRico. A gdy przekrój otworu PG zmniejszyłem bardzo drastycznie, wstawiłem zawirowywacze i rozszczelniłem wcześniej mocno uszczelniony prześwit z rys 22 (wszystko podejrzane z drugiego kotła przy którym jest mi zarzucana jakaś kryptoreklama) to kocioł zaczął w końcu długo grzać na tym samym zasypie co wcześniej i przestał dymić. Czy uważasz że pisałem to aby umniejszyć "zasługi" LastRico? Znalazłem się po prostu w tym ułamku użytkowników kotłów w których standardowe rozwiązania nie mają zastosowania choć mocno dążyłem do finalizacji przeróbek. Jeden z użytkowników planuje zakup podobnego kotła ze starej linii, aż jestem ciekaw jak się będzie u niego sprawował, będę pilnie obserwował wątek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mac79 22.01.2010 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2010 Żeby troche rozluźnić nerwowy nastrój wytłumaczcie mi wszyscy górni palacze jak sobie radzicie z rozpalaniem, jeśli w piecu macie jeszcze sporo żaru ? wyciągacie do wiadra, popielnika, po prostu na podłoge .... ??? Palę od góry juz ok miesiąca, super sprawa o której juz większość wie (czysty piec, stałopalność, większa sabilność temperatur...itd ), no ale to rozpalanie jest strasznie bolesne, wywalanie żaru z pieca, kupa dymu, smrodu, wrrrrrr pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.