Gieniu 07.12.2010 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2010 (edytowane) Witam wszystkich. Na początku wielkie podziękowania dla LastRico (swoją drogą ciekawe co się z nim dzieje) i wszystkich którzy tutaj dzielą się swoją wiedzą i doświadczeniami na temat spalania w tradycyjnych kociołkach. Okazuje sie, że taki kocioł może być tak samo (a nawet bardziej) bezobsługowy niż nowe i jakże modne dziś "cuda " z wiatrakami, komputerami itp. Na to forum trafiłem gdy ten wątek miał 9 stron i od tego czasu czytam prawie na bierząco i stosuje sie do wielu zaleceń jaki tu podajecie. Generalnie mam jedno (narazie ) pytanko. Mianowicie kociol pracuje na miarkowniku mechanicznym, temp. zadaną trzyma +/- 1 stopień. Kiedy pali sie powyżej 45 jest cacy. Ale przy 40 troche dymi, wydaje mi się że miarkownik dziala jakby za wolno i podczas podnoszenia klapki dymi. Jeśli jużjest więcej odchylona jest ok, na wierzchu zasypu pojawiją się niebieskie plomyki. I tu moje pytanie czy miarkownik unister lepiej by się tu sprawdził, bo on albo jest otwarty albo zamknięty. A przy okazji, jak długo trwa w unisterze podnoszenie i opuszczanie klapki. Może ktoś stosował miarkownik elektroniczny i meczaniczny i zechcialby się podzielić uwagami. A może trzeba zmniejszyć ruszt, teraz ma 33 x 27 a wysokość zasypu to 35cm. ogrzewam około 150 m. Okna pcv, strop cieplony, ściany nieocieplone, kocioł produkcji garażowej. Edytowane 7 Grudnia 2010 przez Gieniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Papolinek 07.12.2010 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2010 Witam koledzy, Bardzo zainteresował mnie temat "Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego" i po przeczytaniu 20 stron i poradnika który wszystko opisuje zamówiłem miarownik ciągu i szczeliwo do uszczelnienia pieca (ponieważ mój piec nie posiadał żadnych tego typu bajerów a szczeliwo postanowiłem wymienić na nowe ponieważ drzwiczki już praktycznie zapomniały co to było i teraz mam kilka pytań?? Czy na pewno mój piec nadaje się do górnego spalania ?? rysunek mojego pieca zamieszczam w poniższym linku (skorzystałem z fotki zamieszczonej na forum) dodam że piec ma dodatkowo jedne drzwi nad załadunkowymi (gdzie znajdują się kanały kominowe), przy tym piecu na żadnych drzwiach nie ma klapek do regulacji dopływu powietrza http://zapodaj.net/f4c0a58e944a.jpg.html I najważniejsze pytanie czy ten mój pieca będzie nadawał się do ekologicznego górnego spalania?? Czy wystarczy jak na tych drzwiczkach na dole dorobię klapkę podłączoną do miarownika ciągu ?? Dodam, że kocioł mój jest niski, a długi i na forum wyczytałem, że lepiej jest powietrze główne puścić od góry. Co wy na to koledzy?? czy jest sens takie przeróbki, czy lepiej klapkę zrobić na dolnych drzwiach ?? Jakiej wielkości ma być tak klapka?? drzwi na samym dole (którymi regulowałem dopływ powietrza przez otwarcie- zamknięcie) mam o wymiarach 46cm na 23cm. Z góry dziękuję za pomoc pozdrawiam Podobny problem "ramzeus http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego/page42 http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/02bc97ecdebfb98b.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bart_1 07.12.2010 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2010 @bart1 Na moje oko ten twój kocioł był zrobiony z nadzieją, że wyjdzie w nim dolne spalanie. I pewnie w części rusztu wychodzi, ale jak tam się wypali paliwo, to powietrze nie jest skłonne utleniać tego co leży bliżej przedniej ściany, tylko ucieka w komin. Poprawienie go może być dość kłopotliwe i kosztowne. Tak samo przerobienie do górnego odpalania. edit3 dopiero zauważyłem, że to tylko kwestia montażu miarkownika... W takim razie nie przejmuj się, że wydaje ci się wielka, tylko montuj. W razie potrzeby miarkownik i tak ją przymknie. Co według ciebie kolego byłoby najlepszym rozwiązaniem dla mojego pieca ?? Jutro postaram się uszczelnić wszystkie drzwiczki i założę miarownik który będzie sterował klapką na drzwiach popielnika. Jak będę miał palić przy takim rozwiązaniu od góry czy od dołu tak jak do tej pory paliłem, bo teraz już zwątpiłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mardoczek 08.12.2010 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 Marmark Jeżeli chodzi o mój opał to początkowo był brany z góry to pewnie dlatego był bardziej równy granulacyjnie a teraz im głębiej tym drobniejsze złoże poprzelatywało szczelinami. Wczoraj zmieniłem układ ścian tak jak pisałem wcześniej. Objechałem szamotem na 6cm wkoło komory. I wieczorem zasypałem dobre 3 wiadra myślę ok 36 kg i zobaczymy ile mi to wytrzyma 55 zadane z PID-em na razie 10 h palenia. Przy rozpalaniu rozbujał mi się do 78 stop nawet i nie wiedziałem co jest a wszystko praktycznie pozatykane było. Jak się okazało to zaciągał powietrze przez went., który nawet zaczął się cofać na postoju. A przyczyną była nieopadnięta klapka went. Podkręciłem troszkę obciążnika i opadała ( a smarowałem ją jakiś miesiąc temu). Zaraz zaczęło spadać w dół. Rano o 8-ej 55 na kotle :). Gdzie widziałeś propozycje dla mnie?? Na tym forum?? Kardinale coś tylko zasugerował. Mam kontakt z inst. od którego kupowałem PID-a i ma zerknąć ale muszę m u nakreślić jakiś schemat. Napisał mi, że generalnie wszystko jest źle podpięte...... no ale zobaczymy...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marmark 08.12.2010 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 mardoczekPropozycje dla Ciebie widziałem na "forum o ogrzewaniu". Były dwie lub trzy odpowiedzi. I też raczej w kierunku zrobienia wszystkiego od nowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mardoczek 08.12.2010 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 Marmark No właśnie teraz tego doszukałem i przeczytałem, trochę się wystraszyłem . Nie za bardzo potrafię się jeszcze po tamtym forum poruszać. Jak myślisz czy ta przeróbka ( raczej całkowita pewnie) znacząco wpłynie na spalanie i stałopalność??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coondelboory 08.12.2010 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 Co według ciebie kolego byłoby najlepszym rozwiązaniem dla mojego pieca ?? Jutro postaram się uszczelnić wszystkie drzwiczki i założę miarownik który będzie sterował klapką na drzwiach popielnika. Jak będę miał palić przy takim rozwiązaniu od góry czy od dołu tak jak do tej pory paliłem, bo teraz już zwątpiłem. Jeżeli jedyne, co możesz zarzucić temu kotłowi to uciążliwość obsługi z powodu braku miarkownika to dorób tylko klapę na popielniku i odpalaj go jak do tej pory. Jeżeli nie dopala paliwa, pali dużo, słabo grzeje, smoli albo coś innego, to musisz o tym napisać i może ktoś coś wymyśli. C. ps. po zastanowieniu wydaje mi się, że jednak dość prosto dałoby się go przerobić do górnego palenia. Pytanie tylko, jak duża jest komora? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dakard 08.12.2010 10:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 Witam wszystkich. Poproszę o informację czy piec Elektromet ECO-KWRW25 Wind nadaje się do spalania górnego, w tej chwili mam problem ze stałopalnością ( max. 6 godzin przy załadunku na poziomie 70% zasobnika, piec ustawiony na 60 stopni ) mam nadzieję że przy górnym spalaniu jak rano wstanę w piecu będzie jeszcze żar. Dziękuję link do pieca: http://www.elektromet.com.pl/eko-kwrw/specyfikacja/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały Mariusz 08.12.2010 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 dakard możesz palić od góry , wada kotła jest brak powietrza wtórnego , może jak będziesz zadowolony dorobisz nowe drzwiczki . Na poczatek zapal i obserwuj.pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dakard 08.12.2010 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 (edytowane) Ten kocioł raczej chyba ma wtórne powietrze ponieważ wentylator dmucha nie tylko od dołu ale również po bokach są dwa poziome rzędyotworów nadmuchowych, ten górny jest prawie u szczytu komory załadowczej. Dzięki w sobotę ( będę miał czas na obserwację ) odpalę od góry Edytowane 8 Grudnia 2010 przez dakard Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coondelboory 08.12.2010 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 (edytowane) @dakard Raczej da się go odpalić od góry, ale bądź przygotowany na problemy. Nie znalazłem na stronie wymiarów tego kotła, ale pierwsza półka wymiennika wydaje się zawieszona dość nisko. Paliwo musi być sporo pod nią, a więc będzie go dość cienka warstwa. Ponadto ruszt wydaje się dość "rozległy" - niełatwo jest rozpalić paliwo równocześnie na całej powierzchni, a tobie będzie przeszkadzała ta półka. Zainteresuj się może od zaraz metodami zmniejszania tej rozpalanej powierzchni. C. edit są dwa poziome rzędyotworów nadmuchowych, ten górny jest prawie u szczytu komory załadowczej Jeli dolny rząd byłby zasypywany węglem, to najprawdopodobniej będzie wprowadzał zamieszanie. Lepiej go wtedy zaślepić, a docelowo usunąć (prawdopodobnie niedługo się i tak spali) lub podnieść nad węgiel. Edytowane 8 Grudnia 2010 przez coondelboory Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bart_1 08.12.2010 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 C. ps. po zastanowieniu wydaje mi się, że jednak dość prosto dałoby się go przerobić do górnego palenia. Pytanie tylko, jak duża jest komora? Komora ma następujące wymiary : długość 54cm, szerokość 44cm, wysokość 51cm przedstawione jest to również na rysunku (LINK poniżej) http://zapodaj.net/34e981b454a7.jpg.html Co wymagałoby przeróbki do górnego spalania ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coondelboory 08.12.2010 13:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 (edytowane) @bart1A co to za oczko w wymienniku?Wymiennik nie dochodzi do stropu kotła? Jest nad nim przelot?Czy jesteś pewien, że ruszt nie dochodzi do tylnej ściany kotła? Edytowane 8 Grudnia 2010 przez coondelboory Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojtas768 08.12.2010 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 witam. Czy to normalne że zadana temperatura na piecu jest 55st natomiast piec osiągnie w tym momencie o jakieś 10st więcej. Nim temperatura spadnie do 54st(uruchomienie dmuchawy) trochę czasu minie i nie raz okazuje się że dmuchawa już nie zabardzo z czego ma podciągnąć. Mam jescze do was prośbę czy możecie podpowiedzieć jakich ustawień należało by dokonać przy paleniu węglem i jaki rodzaj węgla byłby najlepszy do tego pieca(defro optima komfort 20kw sterownik tech st -28) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bart_1 08.12.2010 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 Poniżej zamieszczam 2 linki do fotek które zrobiłem, może coś więcej wyjaśnią co to mam za wynalazek http://zapodaj.net/79f406089630.jpg.html http://zapodaj.net/3204b85a87f2.jpg.html Czy ruszt dochodzi do tylnej ściany to jutro sprawdzę jak wygaśnie w piecu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
waldi0987 08.12.2010 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 witam, czy zdajecie sobie sprawę czym grozi utrzymywanie temperatury "na piecu" ze stali poniżej 60 stopni?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coondelboory 08.12.2010 22:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2010 Poniżej zamieszczam 2 linki do fotek które zrobiłem, może coś więcej wyjaśnią co to mam za wynalazek http://zapodaj.net/79f406089630.jpg.html http://zapodaj.net/3204b85a87f2.jpg.html Czy ruszt dochodzi do tylnej ściany to jutro sprawdzę jak wygaśnie w piecu. Ciekawe... Ile toto ma lat? Bo wygląda na solidną, jeszcze głębokokomunistyczną robotę. Te rury, to domyślam się, płomieniówki za górnymi drzwiczkami. Widok na komorę też ciekawy - czy mi się zdaje, czy w tej płycie z tyłu komory jest otwór na jakieś 9cm? Ze zdjęcia wygląda, że ta płyta dochodzi do stopu komory, tak jest? Jak wysoko jest od rusztu do dolnej krawędzi drzwiczek zasypowych i do dolnej krawędzi tej przegrody (wymiennika)? I jeszcze jedno - na fotce widać, jakby płomienie z węgla szły do góry. Tak jest, czy może naprawdę są wciągane w szparę pod płytę? C. ps. Wyczyść płomieniówki, będzie lepiej grzał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artur11 09.12.2010 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2010 Witajcie specjaliści od palenia węglem Jakiś czas temu zacząłem palić w piecu od góry Viadrus U22 23kw - komin 250mm okrągły z rur szamotowych - 9m, laddomat - pompa na biegu 2. Po wielu próbach doszedłem do stałopalności na poziomie 12-14 godzin przy temperaturze wody 80-90 zasypując piec około 25kg wegla. Mam miarkownik i tu zaczyna się problem, po ustawieniu temp np 70, 80, 85, 90 itp w zasadzie jakiejkolwiek temperatury, piec się rozpala dochodzi do zadanej temp a potem zamyka klapkę ogień gaśnie, żar jest z komina czarny dym, jak temp spadnie o jakieś10-15C klapka się podnosi piec się rozpala dochodzi... przestaje dymić i znowu temp dalej rośnie klapka się zamyka i wszystko od początku.... Jak się klapka zamyka to piec zaczyna fukać z otworu powietrza wtórnego. Poradziłem sobie tak, że ustawiłem na klapce miarkownika stałe rozwarcie na jakieś 2mm, powietrze wtórne w zasadzie otwarte na maks i piec trzyma 80-90 przez cały czas palenia, pali się ładnie z komina nic nie leci rura do komina ma jakieś 70C jak się ustabilizuje palenie. Czytałem ten wątek od początku i Last Rico pisał, że klapka powietrza pierwotnego musi się całkowicie zamykać - jeśli u mnie się całkowicie zamyka to jest jakaś masakra z ustawieniem stałych parametrów pracy. W zasadzie można powiedzieć, że piec idzie na ręcznym sterowaniu, stała minimalna ilość powietrza która daje jakieś 80-90, Dodam, że piecem ładuję bufor. Czy macie jakieś doświadczenia z tym piecem i z paleniem od góry, może jakieś usprawnienia ?. Czy może miarkownik jest zepsuty?, Cy tak powinien on działać ? Czy nie powinien szybciej reagować ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bart_1 09.12.2010 10:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2010 Ciekawe... Ile toto ma lat? Bo wygląda na solidną, jeszcze głębokokomunistyczną robotę. Te rury, to domyślam się, płomieniówki za górnymi drzwiczkami. Widok na komorę też ciekawy - czy mi się zdaje, czy w tej płycie z tyłu komory jest otwór na jakieś 9cm? Ze zdjęcia wygląda, że ta płyta dochodzi do stopu komory, tak jest? Jak wysoko jest od rusztu do dolnej krawędzi drzwiczek zasypowych i do dolnej krawędzi tej przegrody (wymiennika)? I jeszcze jedno - na fotce widać, jakby płomienie z węgla szły do góry. Tak jest, czy może naprawdę są wciągane w szparę pod płytę? C. ps. Wyczyść płomieniówki, będzie lepiej grzał. Piec ten ma około 10 lat Dokładnie zgadza się ten otwór ma około 10cm i płyta dochodzi do stopu komory Odległość rusztu do dolnej krawędzi drzwiczek zasypowych 32cm i do dolnej krawędzi tej przegrody (wymiennika) 14cm Ok dzisiaj zabiorę się za czyszczenie, ponieważ wczoraj odwiedził mnie kominiarz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tob 09.12.2010 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2010 artur11WitamNo cóż miarkownik mechaniczny jest prostym sposobem pogodzenia wygody w obsludze kotła i jakiejś kontroli nad przebiegiem procesu palenia.Niestety ma wkalkulowane opóźnienie w reakcji na to co się w palenisku dzieje, bo przecież pilnuje temp. wody. Żeby nie zamulać, wg mnie musisz proces palenia spowalniać zapewniając jak długo można minimalny dopływ powietrza, cały czas kontrolując również temp spalin, ja staram się w żadnej fazie nie przekraczać 170 C, szybkie osiąganie temp zadanej powoduje, że w palenisku równocześnie znaczna objętość paliwa jest poddawana spalaniu dalej już nic chyba nie trzeba wyjaśniać.Możesz to osiągnąć na wiele sposobów, żaden nie jest prosty, bo albo tracisz trochę na wygodzie, trzeba częściej biegać do kotła i przymykać, regulować szczelinę ręcznie( to co aktualnie ćwiczysz), zmiejszać jednorazowy załadunek paliwa ( na to samo wychodzi) lub wyłożyć trochę kasy na bardziej wysublimowane metody sterowania.Zmniejsz od początku palenia szczelinę na minimalną( 1-2mm) i sprawdź o ile wydłużysz czas dojścia do ustawionej temp. i przy okazji zobaczysz czy zjawiska (np. fukanie ) nadal występują.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.