mariusz112 13.12.2010 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2010 mija 6h od podpalenia dymu z komina nie ma 40 min temu było go mało ale byłtemp na kotle spada po lewej stronie tam gdzie pełzały te płomyki jest ciemniejwidać troszkę żaru po środku tam gdzie pw dochodzi prawie wypalone widzę ruszt i takie dziurki do popielnika bez popiołu po prawej jeszcze się pali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Papolinek 13.12.2010 15:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2010 (edytowane) @P:)apolinek Nie da się tak działać - wstaw rysunek swojego kotła ze zrobionymi przeróbkami. To że napiszesz, że masz taki, przerobiony podobnie do tamtego to za mało. . http://images40.fotosik.pl/445/333032bb9a89fc44med.jpg Jest jednak mały problem a właściwie to 2 - przy przekroczeniu teperatury na piecu 70 st woda w rusztach sie gotuje.Cos jakby syczało. Miałem ostatnio mała awarje centalnego,zagotowała mi sie woda i musiałem zawory powymieniac. Wymieniłem 4 ,po napuszczeniu wody okazało sie jeszcze ze 2 puszczaja wiec musiałem ponownie cześc wody spuścic. Czy to kamień moze byc przyczyna syczenia?-piec bardzo powoli mi sie nagrzewa mimo iz kanały spalinowe sa czyste, -podniosłem tęperature spalin o 80 stopni.na wysciu(piec zle odbiera ciepło ze spalin) Przed wyłozeniem szamotem było to 150-170 teraz ponad 220 Edytowane 13 Grudnia 2010 przez P:)apolinek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coondelboory 13.12.2010 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2010 (edytowane) @mariusz112Postarałbym się jednak uszczelnić dokładnie przegrodę pod drugim wymiennikiem, bo mam dziwne wrażenie, że tamtędy może iść dym z zapalonego złoża do komina. Może szkłem wodnym z wełną mineralną? Albo masą z tuby (są takie masy do 1200°C). @p:)apolinekWydaje mi się, że powinieneś się zdecydować, czy chcesz kocioł spalania górnego czy dolnego. Jeśli dolnego (a w tą stronę go stuningowałeś) to zaślep szparę nad wymiennikiem. Niech nie ciągnie tamtędy do komina, bo złoże może ci się zapalać.Być może źle ci się odbiera ciepło, bo odbierasz je tylko od spalin i to tylko częścią kotła. Normalnie ściany komory są podrzewane od gorącego węgla (opromieniowane) i spalin, u ciebie cała komora, pół rusztu i pół pierwszego wymiennika są wyłączone z pracy. Musiałbyś jakoś powiększyć powierzchnię wymienników, może pomogłyby jakieś zawirowywacze?Kamień robi się z twardej wody (takiej zawierającej związki wapnia i magnezu). Jeśli jest u ciebie taka woda (w ramach testu można zajrzeć do czajnika), a często uzupełniasz obieg, to możliwe, że masz zakamieniony układ. Kamień bardzo pogarsza wymianę ciepła, ale na jego uzbieranie potrzeba normalnie sporo czasu i wody. @arthiCzarny i brązowy dym świadczy najprawdopodobniej o niedoborze powietrza wtórnego. Wydaje mi się, że u ciebie był problem z kanałami powietrza wtórnego, ale ze zbyt małymi. Tak mi się też zdaje, że sugerowałem wykorzystanie przestrzeni a pierwszym wymiennikiem do transportu powietrza wtórnego i wstawienie w zaślepkę nad tym wymiennikiem dyszy skierowanej w złoże (zwracam przy okazji uwagę na to samo co mariuszowi112 - ścianka pod wymiennikiem powinna być szczelna). C. Edytowane 13 Grudnia 2010 przez coondelboory Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
so.mar 13.12.2010 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2010 (edytowane) Witamjestem tu nowy - jaka szkoda że tak późno tu zaglądamInstalator namówił mnie na piec z drew-metu z Kolbuszowejhttp://www.kotlydrewmet.pl/kociol/kociol-mj-1nm#viewOd początku miałem wątpliwości, ale chodziło o możliwość pracy w zamkniętym obiegu pieca C0 ( DREW-MET od sierpnia ma na to specjalny certyfikat.) - i sprzężenia kotła węglowego z gazowym.Kiedy zapadała decyzja o wyborze pieca nie znalazłem ani słowa na temat sposobu spalania paliwa w tym piecu.Cały mój problem polega na tym, ze piec jest górnego spalania i już po kilkunastu dniach widzę że to bardzo nieekonomiczny sposób ogrzewania domu. W dodatku wymaga częstego dozowania paliwa. Może ktoś z użytkowników forum pali w swoim domu takim ,,cudem" i znalazł sposób jak dojść do ekonomicznego używania węgla.Ja bałem się wybrania do ogrzewania domu gazu ziemnego, ale przy tym piecu mam wątpliwości co będzie tańsze. Edytowane 13 Grudnia 2010 przez so.mar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Papolinek 13.12.2010 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2010 (edytowane) @mariusz112 Postarałbym się jednak uszczelnić dokładnie przegrodę pod drugim wymiennikiem, bo mam dziwne wrażenie, że tamtędy może iść dym z zapalonego złoża do komina. Może szkłem wodnym z wełną mineralną? Albo masą z tuby (są takie masy do 1200°C).. Silikon żąao odporny raczej sie nie nadaje.,kleiłem nim wkłąd zaroodporny. Wytrzymuje wg producenta teperature 1200 st(tu sie wszystko zgadza),lecz jest bardzo kruchy wiec wszelkie działania z zewnątrz rozła połączenie. @p:)apolinek Wydaje mi się, że powinieneś się zdecydować, czy chcesz kocioł spalania górnego czy dolnego. Jeśli dolnego (a w tą stronę go stuningowałeś) to zaślep szparę nad wymiennikiem. Niech nie ciągnie tamtędy do komina, bo złoże może ci się zapalać. Być może źle ci się odbiera ciepło, bo odbierasz je tylko od spalin i to tylko częścią kotła. Normalnie ściany komory są podrzewane od gorącego węgla (opromieniowane) i spalin, u ciebie cała komora, pół rusztu i pół pierwszego wymiennika są wyłączone z pracy. Musiałbyś jakoś powiększyć powierzchnię wymienników, może pomogłyby jakieś zawirowywacze? Kamień robi się z twardej wody (takiej zawierającej związki wapnia i magnezu). Jeśli jest u ciebie taka woda (w ramach testu można zajrzeć do czajnika), a często uzupełniasz obieg, to możliwe, że masz zakamieniony układ. Kamień bardzo pogarsza wymianę ciepła, ale na jego uzbieranie potrzeba normalnie sporo czasu i wody. Musze sprawdzić które jest bardziej ekonomiczne Aby ogrzewac wieksza cześć kotła mysle nad takim rozwiązaniem http://images39.fotosik.pl/457/2f6a9964f817d14amed.jpg lub http://images40.fotosik.pl/446/ae1dcce85b4f03f3med.jpg lub http://images40.fotosik.pl/446/92b95f2ad9256fa2med.jpg Szamot nie bedzie połozony bezpośrednio na ruszcie wodnym lecz na prowizorycznym stojaczku z płaskownika. Płaskownik 0.8 cm gróbosci podparty na wsej dłógości 44cm 3 stopkami. Takich płaskowników bedzie 2-na ich koncach beda owrory na sruby(w szamotce równiez) tak aby zkrecic sruba na sztywno cały palnik dolny. . Edytowane 13 Grudnia 2010 przez P:)apolinek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariusz112 13.12.2010 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2010 coondelbooryDziękuje za poświęcony czas ,jakość cieplej się robi jak jeden pomaga drugiemu.Pewnie masz rację , dymu nie widać w palenisku a z komina leci niewielki ale jest.Idą mrozy muszę to przeczekać , będę obserwował kociołek oraz komin,jakby co to zapytam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arthi 13.12.2010 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2010 (edytowane) @coondelboory Bardzo Ci dziękuję za opinię! Rzeczywiście przeglądając odpowiedzi na problemy innych zwróciłem uwagę na rade o uszczelnieniu dolnej przerwy między wymiennikiem, a rusztem. Jakbyś zagadł u mnie też cegły leżą luzem. Trzeba będzie znowu poprawiać. Co do drugiego patentu. Konsultowałem się z innym użytkownikiem tego pieca gdzie podobno z ograniczonymi wylotami powietrza wtórnego o 80% spala czysto, ale u mnie to jakiś nie wychodzi. Będę musiał chyba wrócić do tego pomysłu z wykorzystaniem tej przegrody jako kanału. Myślałem, żeby w tej przestrzeni między wymiennikiem górny, a dolnym. wykonać takie pseudo regulowane powietrze wtórne. tj. w szamocie wywiercić otwory, a w nich umieścić śruby i w ten sposób ustalić odpowiednią ilość powietrza wtórnego. Dam znać jak to się sprawdzi, być może jeszcze jutro. Edytowane 13 Grudnia 2010 przez arthi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marmark 13.12.2010 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2010 so.marZacznij czytać cały ten wątek od początku. Twój kocioł jest bardzo typowy - ma takie same wady jak większość górniaków. W ziwązku z tym nikt nie napisze jakichś dedykowanych dla tego właśnie kotła porad. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coondelboory 13.12.2010 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2010 (edytowane) @coondelboory Bardzo Ci dziękuję za opinię! Rzeczywiście przeglądając odpowiedzi na problemy innych zwróciłem uwagę na rade o uszczelnieniu dolnej przerwy między wymiennikiem, a rusztem. Jakbyś zagadł u mnie też cegły leżą luzem. Trzeba będzie znowu poprawiać. Co do drugiego patentu. Myślałem, żeby w tej przestrzeni między wymiennikiem górny, a dolnym. wykonać takie pseudo regulowane powietrze wtórne. tj. w szamocie wywiercić otwory, a w nich umieścić śruby i w ten sposób ustalić odpowiednią ilość powietrza wtórnego. Dam znać jak to się sprawdzi, być może jeszcze jutro. Jeśli masz zaślepiony przelot nad wymiennikiem, to szpary między cegłami na dole nie mają takiego znaczenia (i tak nie ma tam ciągu). Jeśli będziesz miał tam kanał powietrza wtórnego, to lepiej by było, żeby ścianka była szczelna. Jeśli zrobisz otwory w zaślepce nad wymiennikiem, to wsadź w nie odcinki rur i skieruj powietrze w stronę złoża. dysze możesz zatykać w miarę potrzeby choćby wełną mineralną. Powodzenia. @mariusz112 Spróbuj może czegoś takiego: idź do sklepu z farbami, kup butelkę szkła wodnego, weź trochę wełny mineralnej, zamocz ją w szkle i przyklej na cegły od strony komory dla uszczelnienia szpar. Delikatnie zapal w kotle i wysusz szkło. Jak wyschnie, pal. Jeszcze jedno - ile czasu suszyło się to twoje drewno? C. Edytowane 13 Grudnia 2010 przez coondelboory Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariusz112 13.12.2010 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2010 Drewno 3 lata Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coondelboory 13.12.2010 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2010 (edytowane) @mariusz112 Suche jest... Myślę sobie, że może też dymić od szybkiego schłodzenia płomienia na wymiennikach. Drewno pali się bardzo długim płomieniem (widzę to u siebie w kominku), nie ma bata, żeby dobrze się u ciebie dopaliło. Możesz spróbować jeszcze czegoś - odpal go jak dziś (z ograniczeniem pola), ale na okienko nasyp warstwę węgla kamiennego i na niego szczapki. Może jak na drewnie będzie leżeć koks, to skróci płomień (daje się coś takiego zauważyć z węglem drzewnym). C. edit przeczytałem jeszcze raz twoje wpisy z dzisiaj. Myślę, ze jest nieźle, kombinujesz chyba we właściwą stronę i niedaleko celu . Uszczelnij te cegły, ciekaw jestem co z tego wyjdzie. Edytowane 13 Grudnia 2010 przez coondelboory Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
usmiechniety1719507611 14.12.2010 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 Witam jestem tu nowy - jaka szkoda że tak późno tu zaglądam Instalator namówił mnie na piec z drew-metu z Kolbuszowej http://www.kotlydrewmet.pl/kociol/kociol-mj-1nm#view Od początku miałem wątpliwości, ale chodziło o możliwość pracy w zamkniętym obiegu pieca C0 ( DREW-MET od sierpnia ma na to specjalny certyfikat.) - i sprzężenia kotła węglowego z gazowym. Kiedy zapadała decyzja o wyborze pieca nie znalazłem ani słowa na temat sposobu spalania paliwa w tym piecu. Cały mój problem polega na tym, ze piec jest górnego spalania i już po kilkunastu dniach widzę że to bardzo nieekonomiczny sposób ogrzewania domu. W dodatku wymaga częstego dozowania paliwa. Może ktoś z użytkowników forum pali w swoim domu takim ,,cudem" i znalazł sposób jak dojść do ekonomicznego używania węgla. Ja bałem się wybrania do ogrzewania domu gazu ziemnego, ale przy tym piecu mam wątpliwości co będzie tańsze. Witaj Słuszną radę otrzymałeś wszystko jest zawarte w postach moja rada po prostu spróbuj rozpalic od góry czyli zgodnie z radami pierwszy raz zasyp ok 1/3 komory weglem i rozpal od góry .Po rozpaleniu obserwuj co sie bedzie działo oczywiście musisz dopasowac obroty dmuchawy jak- to musisz doczytac bo ja wybierając piec za rada LAST RICO świadomie wybrałem piec bez dmuchawy i steruje miarkownikiem ciągu. Ze swojego doświadczenia wiem ,że ciężko sie przemóc na zmianę sposobu palenia ,ale po spędzeniu troche czasu w kotłowni ,doswiadczalnie opanujesz ekonomiczny i czystszy sposób palenia ,Twój piec nie jest jakimś tam strasznym wynalazkiem ,jak najbardziej nadaje sie do palenia od góry ,a że warto na zachętę powiem że ja rozpalam ok godz 17 i na prawie 24- godzinne grzanie, temp na piecu 50 stopni , w domu temp ok 22 stopni C zuzycie węgla ok 12 kg na dobe wegiel mieszany czeski brunatny ekogroszek + wegiel kamienny takiej sobie jakości (stary z przed 20 lat nie spalany z powodu dużej zawartości miału ) Nie zrażaj sie ,ze nie będzie huczącego ognia obserwuj termometr na piecu i przygotuj sie na pozytywne zdziwienie..) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mardoczek 14.12.2010 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 (edytowane) Usmiechniety Możesz podać więcej informacji na temat Twojego spalania. Jaka powierzchnia, ocieplona czy nie, okna. Jaki kocioł i instalacja.....?? Marmark Jakoś nie mogę osiągnąć czystego spalania w pierwszej fazie tak do 5h. Dym z komina raczej siwawy, łagodnie się rozchodzący. Później idzie w miarę czysto do tych 24h przy zasypie ok 34kg orzecha i na miarkowniku 60 stop. Temp w przedziale 54-60 w domu 20 max 21 stop. Dwa kanały w kominie odetkane (chyba zaślepię z powrotem jeden). Powiększyłem komorę tak żeby jeden zasyp wystarczył na dobę. Co mógłbym jeszcze zmienić???? Dystrybutory powietrza poodtykane. Zastanawia mnie fakt bo Kardinale ma podobne warunki i kocioł, pali podobnie i wychodzi mu o wiele lepiej. Fakt faktem, że ma dobry komin bo kamionka 18x18 i wysoka na 11 m. Co jeszcze robię źle?? Może bardziej zwęzić KPW na końcu. A może to ta instalacja, zauważyłem, że przy 60 stop na zasilaniu na powrocie mam chyba niecałe 40, czyżby to nie za mało??? Koledzy jak myślicie, jaki będzie efekt lepszy w paleniu?? Mam komin z kamionki do połowy 18x18 do stropu a dalej rozchodzi się na dwa kanały ceglane bodajże 14X14 chyba. Mam możliwość przytkania jednego kanału. Jak myślicie lepszy efekt spalania będzie przy otawrtym jednym czy dwóch kanałach?? Edytowane 14 Grudnia 2010 przez mardoczek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
broker 14.12.2010 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 a mój kwkd 22 kw wciąga pełny zasyp przy temp na zewn -1st w 8-9 godz przy ustawionej temp 60st (+-10 st różnicy od zadanej), dom 150 m2 nieocieplony z lat 30, na grawitacji (rury zasilajace 2cale), piec na miarkowniku honey., pale groszkiem z kopalni mysłowice (więc to raczej nie wina węgla), jak obniżyć paliwożerność U mnie dom 120m2 nieocieplony i kocioł KWKD 15. Pełny zasyp (ok. 30kg) spalam w 16-17 godzin. Palenie 24h jest nieopłacalne, bo spaliłbym chyba z 45kg na dobę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
usmiechniety1719507611 14.12.2010 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 MardoczekFaktem jest ze moje lokum to tylko 40 m kw na 1 piętrze na ścianie szczytowej niestety narażonej na wiatry i dedzcze ,okna PCV blok stary poniemiecki ,kotłownia w piwnicy piec Termix 0,7 m3 faktycznie palenie z zadana temperatura trwa ok 20 godzin po 24 jeszcze czerwony żar w palenisku.P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KardinalE 14.12.2010 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 Kardinale ma podobne warunki i kocioł, pali podobnie i wychodzi mu o wiele lepiej. Fakt faktem, że ma dobry komin bo kamionka 18x18 i wysoka na 11 m. Co jeszcze robię źle?? Wiesz podobny kocioł, ale zapewne tylko podobny, bo jednak firma sas to jakaś renoma, sukcesy lecz musisz patrzeć także na to, iż zapewne Twój region kraju jest chłodniejszy niż mój. Ja jednak nie mam żadnej KPW, po prostu ładuję komorę węglem (jest o połowę zmniejszona), rozpalam od góry, włączam dmuchawę (jest przysłonięty jej wlot w ok. 90%) i sobie chodzi. Na sterowniku mam nastawione 60 stopni, a na termometrze zwykłym pokazuje 64 stopnie. Dymu jest naprawdę mało. Z chęcią bym wstawił KPW, lecz nie ma mi kto pomóc, a spawarkami się nie zajmuję. Planuję zakup miarkownika unister. Tak na marginesie, wczoraj zakupiłem węgiel Jankowice, orzech I i wydaje się ciekawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wezyr 14.12.2010 14:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 Ogólnie palenie paliwami stałymi polega na podaniu powietrza w miejsce gdzie jest ogień [ żar ] Last Rico założył tan temat żeby nam wszystkim to uświadomić .Zapalenie pieca od góry to nic innego jak zapalić kocioł tradycyjnie i go odwrócić do góry nogami . Podając odpowiednio dużo powietrza w górę palącego się złoża ma cel zmniejszenie mocy kotła do wartości nam potrzebnych i palenie się tylko tego miejsca , bo przecież nie chcemy żeby rozpalił się cały zasyp - a tak będzie jak podamy zbyt dużo powietrza przez popielnik [ czyli od spodu ] Tak więc jeżeli chcemy aby węgiel lub drewno paliło się długo dostarczamy odpowiednią ilość powietrza z góry na opał [ ogień ] , a mniej lub wcale pod złoże [ popielnik ] W każdym kotle będzie to inna ilość i dlatego powinna to być klapka z możliwością regulacji ilości powietrza . Jeżeli wszystko jest dobrze dobrane i szczelne [ dotyczy popielnika ] to przy przekroju kotła 30 na 30 cm można modulować moc od 4 do ok 16 kw . Jeszcze raz najważniejsze jest powietrze podawane z góry na ogień [ żar ] i lepiej podać go więcej niż mniej . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coondelboory 14.12.2010 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 @wezyrZ lewej strony, pod twoim nickiem widzę tekst: "WITAJ, nim zapytasz, poszukaj odpowiedzi". Ja bym zaapelował dodatkowo - zanim wygłosisz opinię, zapytaj. A przynajmniej przejrzyj kilka pierwszych stron i postaraj się zrozumieć, zwłaszcza wpisy Last Rico, bo są naprawdą arcydziełami edukacji i przy odrobinie chęci kazdy zrozumie istotę rzeczy.Bo zapewniam Cię, że nie chodzi o postawienie kotła nóżkami do góry i dmuchanie powietrzem na ogień na górze, ale o zupełnie nowatorskie podejście do spalania paliwa stałego - dwuetapowo, warstwowo w objętości złoża statycznego. Twój wpis świadczy, że nie zrozumiałeś tego drobiazgu, bez urazy. C. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mariusz112 14.12.2010 17:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 coondelbooryKupiłem węgiel 1 t takie bryły 4 na 4 cm ale są i 10 na 10cm nie było innego ,kupiłem 3 cegły szamotowe no i tą wodę szklaną .Na spód kotła grubsze bryły a potem coraz drobniejsze ,drewno i podpałka.Zamiast popiołu ułożyłem te cegły 1 z tyłu i po 1 z lewego i prawego boku podpaliłem.Drewno wypalone z komina dymek ilości takiej jak wczoraj koloru nie widzę ,bo już ciemno ,ale na pewno nie ciemny ,w kociołku na środku jakby ciemno a przy cegłach różowe płomyki .Miedzy cegłą a blachą kotła dym ,zasypałem te szpary popiołem z komina troszkę mniej go byłoa gdy się przyjrzałem to w komorze taka mgiełka z dymu wszędzie równo za cegłami go już nie ma wychodzi z tego ciemnego miejsca tak mi się wydaje,od podpalenia minęło 1,5 h. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KardinalE 14.12.2010 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2010 @wezyr Z lewej strony, pod twoim nickiem widzę tekst: "WITAJ, nim zapytasz, poszukaj odpowiedzi". Ja bym zaapelował dodatkowo - zanim wygłosisz opinię, zapytaj. A przynajmniej przejrzyj kilka pierwszych stron i postaraj się zrozumieć, zwłaszcza wpisy Last Rico, bo są naprawdą arcydziełami edukacji i przy odrobinie chęci kazdy zrozumie istotę rzeczy. Bo zapewniam Cię, że nie chodzi o postawienie kotła nóżkami do góry i dmuchanie powietrzem na ogień na górze, ale o zupełnie nowatorskie podejście do spalania paliwa stałego - dwuetapowo, warstwowo w objętości złoża statycznego. Twój wpis świadczy, że nie zrozumiałeś tego drobiazgu, bez urazy. C. Ojjjj ciekawe kto 30 postów temu miał taki sam napis ale wszyscy macie rację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.