luka 02.01.2012 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 (edytowane) Witam, Palę od góry. Piec wyczyszczony, dzisiaj na płomiennikach, na wewn. ścianach komory, drzwiczkach zasypowych zauważyłem sadzę. Bardzo dużo drobnych kłaczków, miejscami zwiesza się jak omszała pajęczyna. Pierwsza myśl - co uległo zmianie, co sprawia że jest sadza? Dotychczas miałem piękne wnętrze kotła, szary popiół.a) rzucałem na próbę na żar obierki ziemniaczane - mała ilość, wg mnie raczej bez znaczenia.b) zwiększyłem ilość PW - czy to możliwe że w fazie koksu wychłodzilem komin osłabiając ciąg?c) dotychczas było chłodniej, utrzymywałem na piecu temperaturę 57-58 stopni, wczoraj zmiejszyłem temperaturę do 50-51 *C będę wdzięczny za naprowadzenie i uwagi pozdr Edytowane 2 Stycznia 2012 przez luka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
art23 02.01.2012 14:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 W kotłach GS podobno można jeszcze spalać podobno krocząco.O tej metodzie pisał kolega Def na konkurencyjnym forum.Wg mnie metoda dość kontrowersyjna ale u niektórych może się sprawdzić.Polega to na tym że paląc w kotle GS od dołu spalamy opał na ruszcie czyli tradycyjnie ale zawsze kawałek rusztu mamy wolny od opału.Pod koniec palenia żar przesuwamy pod drzwiczki rusztowe,opał sypiemy na tylną ścianę wysoko ze spadem do drzwiczek.Potem żar delikatnie podgarniamy na świeży zasyp tak żeby znowu z przodu kawałek rusztu był wolny.Nie wiem jak to się pali czy bezdymnie czy ekonomicznie i ekologicznie ale o takiej metodzie czytałem i nic więcej nie umiem ta ten temat powiedzieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szponi 02.01.2012 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 (edytowane) Witam Koledzy, a może warto byłoby pójść w tym kierunku. Jest to rozwiązanie ze znanego kotła GS. Powietrze wtórne podamy tam gdzie trzeba, pod kątem 90 stopni do płomieni, a jeszcze do tego wszyskim zawirujemy. Problemem może być wykonanie samej rury, ale myśle, że to jest do przejścia. Rura z kierownicami opadałaby pod własnym ciężarem w dół razem z zasypem. Co o tym sądzicie, zapraszam do dyskusji pozdrawiam http://img51.imageshack.us/img51/771/rysunek2o.jpg Edytowane 2 Stycznia 2012 przez Szponi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remigiusz. 02.01.2012 16:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 Oglądałem ostatnio taki film o zrobienia piecyka z beczki: I gość w tym spala tez stary olej samochodowy. Pokazuje i mówi o tym w 8:30 min. Bardzo ekologiczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały Mariusz 02.01.2012 16:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 Taki kocioł z opuszczana w miarę spalania powiedzmy kierownicą to kocioł stropuvahttp://www.nilsan.pl/Pliki/stropuva/DTR-i-instrukcja-montazu-kotla-STROPUVA.pdftroche kombinacji z w miarę poprawnym zawieszeniem całej tej dopalajaco-napowietrzajacej płyty ale działać powinno dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szponi 02.01.2012 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 Witam, Mały Mariusz Wiem co to za kocioł, nie chciałem niczego reklamować tylko przedstawić ideę. Na rysunku który przedstawiłem, troszkę jest zmieniony sposób podawania PW, a mianowicie, z czterech kierownic i w jedną stronę, a nie jak to jest w oryginale, na boki i chyba w dół. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały Mariusz 02.01.2012 17:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 Hej,Wiem że nie chodzi o reklame ale o zasadę działania, pamiętam w tym temacie zastanawialiśmy się jak by to zrobić żeby powietrze wtórne schodziło niżej wraz ze spalanym węglem. Szczerze mówiąc sam zstanawiam się jak ten kocioł się spisuje . Chociaż carborobot bardziej mi się podoba -pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szponi 02.01.2012 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 Witam, Mały Mariusz To jest właśnie odpowiedź jak to zrobić. Dobry tokarz, parę piwek i teleskop zrobiony. Obawiam się jednak, że rurki poziome szybko by się upalały na węglu. Trzeba byłoby zrobić je z szamotu, a to już nie takie proste. Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 02.01.2012 18:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 Witam wszystkich w nowym roku. Na wstępie zaznaczę, że niczego nie chcę reklamować, ale w sposób kompetentny mogę udzielić odpowiedzi w temacie tego kociołka.Jeżeli oczywiście będzie taka wola uczestników tego wątku. nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artur11 02.01.2012 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 nilsan Jak masz pomysł to dawaj, ja też się zastanawiam jak to zrobić tanim kosztem i bezawaryjnie, w miarę bezobsługowo. Na razie mam podwieszone cegły szamotowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vld 02.01.2012 18:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 opisz w miarę dokładnie jak jest wykonana i uszczelniona rura napowietrzania.Może tu któremuś z posiadających górniaki przyda się do przeróbek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 02.01.2012 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 artur: Mogę opowiedzieć jak to jest rozwiązane w Stropuvie.Przy Wiadrusie, będzie to raczej trudne do wykonania. nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 02.01.2012 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 (edytowane) Vld: Rura teleskopowa wykonana jest ze stali kwasowej żaroodpornej.Składa się z trzech segmentów o różnych średnicach tak, że jedna wchodzi w drugą.na końcu każdej rury wykrępowany jest niewielki kołnierz z jednej strony na zewnątrz, zaś z drugiej do wewnątrz.W ten sposób jedna rura opiera się na końcu drugiej, umożliwiając składanie i rozkładanie teleskopu.Pierwsza rura od góry, o największej średnicy wisi w otworze rekuperatora, natomiast na końcu ostatniej tej o najmniejszej średnicy zawieszony jest rozdzielacz powietrza.Połączenia pomiędzy rurami nie mają żadnego innego uszczelnienia poza odpowiednio dobranymi średnicami kołnierzy. nilsan Edytowane 2 Stycznia 2012 przez nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szponi 02.01.2012 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 Witam, Kolego nilsan Możesz podać więcej szczegółow? Rysunki, fotki mile widziane. Wiem, że jest to trochę obwiane tajemnicą, ale wydaję mi się, że mało kto z nas zdecyduję się na wymianę kotła i kupienie akurat tego poruszonego w temacie, tak więc mógłbyś uchylić rąbka tej tajemnicy. 1. Czy powietrze z rozdzielacza podawane jest tak, jak to narysowałem wcześniej " w kółko" czy tylko przód tył?2. Z czego wykonany jest rekuperator?3. Z czego rozdzielacz? Czytałem gdzieś że stalowe się upalały tak więc macie z szamotu? Naprawdę jeden rysunek albo fotka zastąpiłaby tysiące słów. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 02.01.2012 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 Powietrze doprowadzane jest zewnątrz poprzez termostatyczny zawór klapowy do rekuperatora.Tam ulega wstępnemu podgrzaniu i osuszeniu.Następnie transportowane jest poprzez teleskop do rozdzielacza powietrza bezpośrednio do warstwy spalanego paliwa.Po drodze w teleskopie ulega dalszemu podgrzaniu.Na wprost (w dół) kierowane jest powietrze pierwotne górne natomiast na boki (poprzez poziome ramiona rozdzielacza) powietrze wtórne.Z komory rekuperatora poprzez dodatkowy kanał poprowadzony w płaszczu termoizolacyjnym kotła, podawane jest pod ruszt powietrze pierwotne dolne.Proporcją ilości powietrza do paliwa steruje termostatyczny zawór klapowy. nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szponi 02.01.2012 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 Witam, Kolego nilsan Widzę, że wiele szczegółów nam nie podasz, to może powiedz w jaki sposób producent poradził sobie z popiołem? Topi go, czy może wpadł na jakiś inny lepszy pomysł odpopielania tak wyskokiego zasypu - ale wydaje mi się że z topieniem w komorze zasypowej zalanej wodą miałby problem nawet przy 80-90stopniach pracy kotła. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 02.01.2012 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 Schemat kotła:http://desmond.imageshack.us/Himg703/scaled.php?server=703&filename=schematkotastropuvasus.png&res=medium Rozdzielacz powietrza wykonany jest ze stali kwasowej żaroodpornej o gr. 4mm.Ponieważ pracuje w warstwie żaru czyli wyjątkowo agresywnym środowisku stąd ulega zużyciu.Średnio wystarcza na trzy cztery miesiące.Próbowaliśmy wykonywać końcówki ceramiczne, ale nie wytrzymywały mechanicznie (udar w trakcie samoczynnego opadania rozdzielacza).Od końca listopada zeszłego roku testujemy trochę inny sposób podawania powietrza poprzez rozdzielacz. Mogę powiedzieć tylko tyle, że wyniki są bardzo obiecujące zarówno jeśli chodzi o wytrzymałość rozdzielacza jak i poprawę jakości spalania. Od momentu rozpalenia do wygaszenia kotła pracuje on bezdymnie. nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szponi 02.01.2012 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 Od momentu rozpalenia do wygaszenia kotła pracuje on bezdymnie. No i chyba o to nam wszystkim chodzi. Kolego wkleisz jakieś fotki rozdzielacza i teleskopu? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 02.01.2012 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 (edytowane) Popiół powstający w trakcie warstwowego spalania opada na spód kotła najpierw poprzez wolne przestrzenie pomiędzy kawałkami węgla, a następnie pod ruszt.Węgiel spalany jest na mąkę ze stosunkowo niewielką ilością drobnego niedopału, który powstaje głównie w ostatniej fazie pracy kotła kiedy rozdzielacz powietrza dochodzi do rusztu, głównie w wyniku przesypywania się koksika poprzez oczka rusztu.Tak wygląda rozdzielacz powietrza do spalania węgla.http://desmond.imageshack.us/Himg856/scaled.php?server=856&filename=rozdzielaczwgiel.jpg&res=mediumNiestety jakość nie jest najlepsza. Zdjęcia teleskopu nie mam. nilsan Edytowane 2 Stycznia 2012 przez nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 02.01.2012 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 (edytowane) Rekuperator wykonany jest blachy kotłowej o gr. 2mm.Przy spalaniu węgla popiół wybierany jest przed każdym nowym zasypem.W przypadku spalania drewna raz na miesiąc. nilsan Edytowane 2 Stycznia 2012 przez nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.