Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Ja może jutro będę testował PW+D ale skręcę sobie to na kolankach 1 1/2" i zrobię to jako stojak żeby można było wyciągać to czyszczenia pieca. Kolegę HES znam akurat z innego forum i to co tutaj napisał o oponach widzę niektórzy przez źle doczytanie źle zrozumieli o co jemu chodziło. Bo nigdy nie proponował palenie opon.

 

CO do samej rury ze sie ma stopić to ja wątpię ze tak szybko. Niech nawet i 1 sezon podziała to i tak sukces i potem można nowa zrobić sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

dla pewnego kol z innego forum wykonałem pewien test i prosił bym cie o komentarz

komin 8m fi 130, temp spalin 120C, temp wew 20, zew 0, lekki wiaterek

syt jak na obrazku ci%2525C4%252585g.jpg

Wykonałem trzy pomiary w zaznaczonym miejscu, wyczystka 1m poniżej trójnika.

1 komin szczelny, wyczystka zamknięta, ciąg 16 Pa https://lh4.googleusercontent.com/-lm7J7h1PUV8/TvzgRTVudGI/AAAAAAAABwk/m4-y_yJkOmE/s800/DSC02475.JPG

2 komin nieszczelny, wyczystka całkowicie otwarta, ciąg 5 Pa https://lh3.googleusercontent.com/-5Le8ZyPoj84/TvzgaXOJ7DI/AAAAAAAABw0/TXEujFO4ipY/s800/DSC02477.JPG

3 komin ponownie szczelny, wyczystka zamknięta, ciąg 14 Pa https://lh4.googleusercontent.com/-Rv6pNtdYMN8/TvzgVI__MtI/AAAAAAAABws/wKhFAi--L3E/s800/DSC02478.JPG

 

Vld A czego ty się spodziewałeś otwierając całkowicie wyczystę, pisząc potem, że piec był zamknięty. Właśnie tak się układ zachowa i jest to zgodne z fizyką. To wyczystka ma się otwierać bo panuje za niskie ciśnienie nad kominem bo wieje i tam jest ten Venturi, a nie my mamy otwierać wyczystkę całkowicie otwartą !!!!! Ciąg to przecież podciśnienie jak zamykasz wyczystkę to usiłuje się zrobić próżnia, jak otwierasz to najmnieszy opór jest przez wyczystkę więc z komina nie ciągnie czyli odpowiada peno wiatrowi 200Km/h.

 

Vld napisałeś ...Wynik za mocno nie zdziwił, bo okazało się dokładnie 1 Pa mniejszy ciąg w czopuchu niż w wyczystce.

Pewno tyle wynika ze straty ciśnienia na rurze z pieca do komina. To komin przecież ciągnie.....

 

Nie znam się na piecach - jestem zwykłym palaczem ale o ciśnieniu i aerodynamice wiem sporo...

Edytowane przez artur11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

---------------------

Powiedz jak miałem zareagować gdy kolega Hes napisał instrukcję spalania opon.

W wątku, który ma na celu ZUPEŁNIE ODWROTNY kierunek. Nie gniewam się na

kol. Hesa, ale nie mogę tolerować tu podobnych instrukcji. No sorry...ale nie.

 

Czy mi się wydaje, czy ty sam napisałeś wcześniej taką instrukcję po wcześniejszym wpisie mpoplaw ?

Cytuję mpoplaw : "gumiarz u którego wymieniam opony zimowe robi to w minutę, najpierw nacina nożem brzeg opony i odcina je od czoła, potem tnie je na paski żądanej długości, czoło opony wkręca w imadło i zwykłym brzeszczotem do metalu tnie na żądany wymiar, z opony zostaje tylko ten fragment który styka się z felgą, on jest zbrojony bardzo wytrzymałym drutem stalowym i jego ciężko przeciąć

a używa tych opon do czyszczenia kotła górniaka, jak włoży kawałek gumy to temperatura tak się podnosi jak po sudopalu, z komina idzie zwykły normalny dym, ktoś kto nie wie co w kotle to się na pewno nie domyśli "

 

Hmm...no nie o takie rozdrobnienie chodziło. Żeby czysto spalać opony to trzeba je bardzo silnie

rozdrobnić, tak żeby ziarno miało poniżej milimetra. Wtedy ma doskonały dostęp do tlenu z każdej

strony. Nawet gdyby ktoś tak gumę rozdrobnił :) to jeszcze za mało bo trzeba odsiarczyć spaliny.

Opony są sieciowane siarką (1,5 do 3,5 %), ale da się, oczywiście że da się czysto opony spalić.

 

Bez pozdrowień, Panie Bufonie w czystej postaci...

Edytowane przez hes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vld A czego ty się spodziewałeś otwierając całkowicie wyczystę, pisząc potem, że piec był zamknięty. Właśnie tak się układ zachowa i jest to zgodne z fizyką. To wyczystka ma się otwierać bo panuje za niskie ciśnienie nad kominem bo wieje i tam jest ten Venturi, a nie my mamy otwierać wyczystkę całkowicie otwartą !!!!! Ciąg to przecież podciśnienie jak zamykasz wyczystkę to usiłuje się zrobić próżnia, jak otwierasz to najmnieszy opór jest przez wyczystkę więc z komina nie ciągnie czyli odpowiada peno wiatrowi 200Km/h.

Nie znam się na piecach - jestem zwykłym palaczem ale o ciśnieniu i aerodynamice wiem sporo...

sorry, ale nie wiele z tego rozumiem

Last Rico twierdzi, że przy RCK zamontowane pod trójnikiem i nastawione na np 20 Pa w czopuchu spowoduje podciśnienie wyższe powyżej 20 Pa

Ja twierdzę, że niezależnie czy zamontowane pod, czy nad trójnikiem zgodnie z prawem Pascala będzie takie samo jak nastawione na RCK

W praktyce podciśnienie będzie minimalnie niższe w zależności od tego ile kocioł będzie w tym czasie produkował spalin i jak duże będą możliwości odbierania tych spalin przez komin.

A co ty twierdzisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby przykład był dobry, to po otwarciu dolnej wyczystki miałbym w czopuchu nie 5 Pa, tylko 20 Pa.

 

Wydawało by się, że sprawa jest elementarna, ale jak widać wiara czyni cuda.

 

ps: zachęcony dyskusją dokonałem jeszcze jednego pomiaru by zobaczyć jaka jest różnica ciągu przy otwartym kominie w wyczystce i w czopuchu.

Wynik za mocno nie zdziwił, bo okazało się dokładnie 1 Pa mniejszy ciąg w czopuchu niż w wyczystce. Różnica ta wynika z tego, ze mimo podtrzymania w kotle nadal wydzielały się spaliny. W czasie pracy w różnica była by jeszcze większa!

 

Musiałbyś teraz zmierzyć podciśnienie przy otwartej wyczystce(jeśli masz) nad czopuchem i podać wynik do porównania. Wtedy się okaże czy położenie RKC pod czopuchem w czasie otwarcia wyciąga spaliny z kotła bo o to chyba chodziło w tamtym przykładzie.

 

Tu dałem link jak przepływ powietrza z pompki akwariowej zaciąga dym do wędzenia ;) Co sam testuje od roku w bardziej tandetnym wykonaniu ;)

Jak się podłączy kompresor to można nieźle zadymić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musiałbyś teraz zmierzyć podciśnienie przy otwartej wyczystce(jeśli masz) nad czopuchem i podać wynik do porównania. Wtedy się okaże czy położenie RKC pod czopuchem w czasie otwarcia wyciąga spaliny z kotła bo o to chyba chodziło w tamtym przykładzie.

 

Tu dałem link jak przepływ powietrza z pompki akwariowej zaciąga dym do wędzenia ;) Co sam testuje od roku w bardziej tandetnym wykonaniu ;)

Jak się podłączy kompresor to można nieźle zadymić ;)

 

pogoda bezwietrzna, potrzymanie, 1C za oknem, 60C t spalin.

wyczystka zamknięta - czopuch -11 Pa

wyczystka otwarta - czopuch -3 Pa

wyczystka otwarta - wyczystka -4 Pa

ciągnie tak samo w każdym miejscu komina, +1 Pa wynika z wydzielania się spalin z kotła. Kocioł sam w sobie też działa jak komin, gorące spaliny starają się ujść do góry, zasysając zimne powietrze dołem.

Jest to fizyka ze szkoły podstawowej, szkoda tu miejsca na takie rzeczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do moich testów i spostrzeżeń dotyczących PW+D ... Wsad palił się 7;30 godziny od rozpalenia , z temperaturą 65 stopni . Powiem tak . Bardzo dobrze przydaje się to przy rozpalaniu , widać , że powietrze jest głównie dostarczane rurą . Gdy węgiel się rozpali i zacznie rozpalać drewno , po czym rozpala się prawie cały zasyp , rura raczej nic nie pomaga , bo powietrze dostaje się już głównie z dołu , łatwiejszą drogą . Z komina dymu nie było , potem na chwilę się pojawił ( biało-szary) na 15 minut i potem do końca nic . Tyle ... Sądzę ,że na węglu dużo lepiej dało by to sobie radę . Remigiusz , Ty też działaj , zobaczymy , co u Ciebie wyjdzie :))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To do Hesa (aż boję się napisać kolegi Hesa) :(

 

Hes.

Ale tu nie o samą siarkę (w oponach) przecież chodzi.

Są tam przyspieszacze (aktywatory), stabilizatory, plastyfikatory, przeciwutleniacze

i inne produkty chemiczne. Dalej twierdzę, że opony można spalać czysto, ale nie da się

tego robić bez znajomości składu, sposobu neutralizacji i ciągłego monitorowania spalin.

Powiem tak, już dzisiaj istnieje paliwo rozszczepialne, ale to nie jest wystarczający

powód żeby powiedzmy p. Kowalski miał swój reaktor w piwnicy. Może kiedyś....

 

 

Hes

Tak, ty TU proponujesz palenie opon, przeczytaj swój ostatni post to może zrozumiesz

co robisz. Napisałem że DA SIĘ opony czysto spalać i dalej to podtrzymuję, ale nigdzie

nie napisałem że da się to robić w domowym kotle!! :evil: Czy po to pisałem do ciebie

długie wyczerpujące wyjaśnienia opisujące złożoność i skalę trudności problemu, żebyś

doszedł do takich wniosków ? Trochę logiki człowieku.

Nikt tu nie oczekuje od ciebie laurek, ale to... że coś jest możliwe, nie oznacza zaraz

że ty to potrafisz. Nie ciebie tu atakuję osobowo, ale TO co pochopnie wytworzyłeś.

Mam nadzieję że teraz rozumiesz i nie zostawisz urazy. Siedmioletnie dzieci umierają

na raka - zrób coś żeby to zmienić, każdy może...

 

 

 

Pewnie mocno się zdziwisz, ale cieszę się że jednak czytasz wątek. Pomimo tego

że moja opinia pewnie mało cię zainteresuje, to dalej uważam ciebie za człowieka

warościowego. NIGDY nie przekreślam ludzi, zdarza się że napiętnuję ich czyny,

ale to nie jest to samo...Hes, widzę że siedzą w tobie jakieś złe emocje - nie jesteś

sprawiedliwy, wyzbądź się ich. One przecież nie mnie -- ale tobie szkodzą. :(

----------------

 

Vld, przepraszam że długo czekasz na odpowiedź ale sam widzisz jak jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Jeszcze jedno pytanie do wszystkich kolegów: co radzicie w związku z kominem,

Myślałem nad dwoma rozwiązaniami, jedno takie, żeby dorobić wkład do komina i tu właśnie na forum przeczytałem, że ktoś proponował koledze artur11 dorobienia wkładu z zwykłej stalowej blachy, bo niby z kwasuwki nie wytrzyma tak długo, chyba, że z jakiejś tam specjalnej kwasuwki lub druga wersja wypełnienie komina masą SKD, coś jak na tej stronce http://www.budkomin.pl/index.php?id=oferta .

Co byście radzili, co wytrzyma dłużej???

Chcę coś zrobić z kominem, ponieważ komin jest z cegły cementowej i już nie jest pierwszej młodości.

Z góry dzięki.

Pozdrawiam.

panowie podpowiecie coś???

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vld RCK zamontowany przed kotłem nie dopuści do zwiększenia podciśnienia na kotle(dopuści lewe powietrze zanim podciśnienie "dojdzie" do czopucha), w drugim przypadku całkiem możliwe że zwiększenie prędkości wiatru nad kominem spowoduje najpierw większe podciśnienie na czopuchu i związane z tym reakcje w komorze spalania a dopiero potem zareaguje RCK. Najprawdopodobniej piec nie zdąży się rozkręcić i RCK wyrówna podciśnienie.

Powietrze jest ściśliwe

 

Twoje pomiary są super - zauważ, że to ty otwierając wyczystkę ingerujesz w układ i zmieniasz przepływy. Zakładam, że piec i wyczystka są blisko siebie w tym samym pomieszczeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

proponuje wszystkim wrzucić na luz i normalnie ze sobą rozmawiać i innym w miarę wiedzy i możliwości pomagać.

W ten sposób jeden od drugiego będzie się uczył, a wszyscy nawzajem będą się inspirować.

 

re: artur11

Prawo Pascala - jeżeli na płyn (ciecz lub gaz) w zbiorniku zamkniętym wywierane jest ciśnienie zewnętrzne, to (pomijając ciśnienie hydrostatyczne) ciśnienie wewnątrz zbiornika jest wszędzie jednakowe i równe ciśnieniu zewnętrznemu.

źródło: wiki

Edytowane przez Vld
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Last Rico dzięki za odpowiedz odnośnie kotła do drewna(teraz wiem czemu sąsiad chciał chętnie odstąpić) i Ferrari nie pojedzie na chrzczonym paliwie :) .Co do PW+D trafiłeś w sedno,mi te wnioski zajęły dwa dni.

Do kolegów co próbują i będą próbować owego PW+D.Największa trudność będzie tkwić w dobraniu Powietrza Wtórnego.Za mało źle za dużo jeszcze gorzej.Ideałem by było regulowany dopływ i dobry wizjer do obserwacji(w celu nastawy)

Kol. Art23 wskazał fajny pomysł podawania PWWP2.jpgWtrysk powietrza.jpgScreen024.jpg

 

Może taki Wtrysk Powietrza

 

ps.kol.Hes się nie popisał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na forum możesz się reklamować, ale w tym wątku nie. Nie zgadzam się

na użycie mojej pracy jako łatwej dźwigni dla darmowej reklamy twojej działalności

gospodarczej.

 

Napisałem ci to jasno i otwartym tekstem, że nie o to mi chodzi.

Ale skoro nie dotarło, to powtórzę jeszcze raz.

Jestem na tym wątku, ponieważ podobnie jak ty promuję spalanie metodą od góry.

Na bazie doświadczeń z kotłami Stropuva, przekonałem się jak duży niewykorzystany potencjał tkwi w tej metodzie spalania paliw stałych. Można tą metodą spalania osiągnąć bardzo wysoką sprawność, długopalność, czystość i znacznie szerszy zakres modulacji mocy niż w przypadku kotłów DS i o dziwo również kotłów automatycznych podajnikowych, bez udziału zbędnej w tej metodzie spalania elektroniki (sterowników PID i adaptacyjnych). Opisując na forum zasadę prawidłowego odgórnego spalania muszę od czasu do czasu odnieść się do jakiegoś praktycznego zastosowania tego o czym piszę. Ponieważ bardzo dobrze znam kocioł Stropuva, dlatego najczęściej powołuję się na zastosowane w nim rozwiązania, próbując je adaptować w innych kotłach stałopalnych. Dlatego będziesz musiał się jakoś nauczyć z tym żyć, dla dobra wyższego celu jakim jest ekologiczne i ekonomiczne spalanie paliw stałych. Zakładanie odrębnego wątku o podobnej tematyce wydaje mi się bezsensowne.

 

Oglądasz licznik, to wiesz o czy mówię...:D

 

Licznik oglądam i zauważyłem, że przez ostatnie blisko dwa tygodnie twojej nieobecności na forum jakoś dziwnie przyspieszył. Więc nie przypisuj sobie zasług z tego tytułu. To dzięki wszystkim uczestnikom tego wątku cieszy się on tak dużą poczytnością.

 

Gdybyś przeczytał choć

kilka pierwszych stron, to wiedziałbyś że mimo próśb nie zgodziłem się na podanie

nazwy WŁASNEGO kotła - a nawet sterownika i dotąd nikt z kolegów tego nie wie.

Wiesz dlaczego tak robię ??

 

Dlatego żeby być wiarygodnym.

 

Ponieważ nikt nie może być sędzią we własnej sprawie, pierwsze trzy słowa twojego

cytatu nie mają żadnej wartości, następne również nie tzn. oczywiście będziesz miał

prawo do reklamy swojej firmy, pod warunkiem że wykupisz płatny baner (nie u mnie

tylko od Muratora ) :D i KAŻDY czytający będzie zaraz wiedział o co chodzi.

Temat od początku miał być czymś w rodzaju "nauki jazdy" a nie salonem sprzedaży

- jest on jak ogródek, możesz tu wejść (jeśli chcesz), ale musisz chodzić po alejkach.

 

Szanowny kolego, choć jesteś założycielem tego wątku, to nie jesteś jego właścicielem, możesz i powinieneś być jego gospodarzem, co wcale nie jest równoznaczne z byciem moderatorem.

Reguły obowiązujące na forum są identyczne do tych, które obowiązują w Londyńskim Hyde Parku.

Każdy ma prawo przedstawić swój pogląd na omawiany temat i nikt nie ma prawa go z tego tytułu dyskredytować, co niestety czasem robisz. Dlatego zanim coś napiszesz, przemyśl to na spokojnie, bo odnoszę wrażenie, że bardziej ci zależy na swoim nadmiernie wybujałym ego, niż na szczytnych celach dla jakich ponoć został założony ten wątek. Unikasz odpowiedzi na niewygodne dla ciebie tematy, natomiast w innych jesteś odporny na wszelkie argumenty. Idąc za twoją radą, dla pełnej jasności uzupełniłem wpis w swojej stopce.

I jeszcze jedno kolego, alejki to sobie możesz wytyczać w przydomowym ogródku, ja zawsze lubiłem chodzić po trawie na skróty, bo to jest podobnież bardziej zdrowe.

 

Kolego, myślę że masz wyobraźnię, rusz ją zatem i pomyśl... co by było z wątkiem

gdyby tylko niewielka część firm sprzedających kotły, osprzęt, czy co tam jeszcze

chciała tu pisać bo mają "dobry produkt" !!! Total Kaszanka. Myślę że cię przekonałem.

 

W zasadzie się zgadzam, tyle że oni bardzo dobrze widzą jakiej jakości produkty sprzedają, dlatego w większości jeśli nie są indagowani wolą siedzieć cicho.

 

nilsan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Last Rico:

W trakcie pisania mojego komentarza dotyczącego miejsca montażu RCK, kolega Vld na podstawie wykonanych przez siebie pomiarów rozkładu ciśnień w kominie, zadał ci proste pytanie na które nie byłeś uprzejmy odpowiedzieć. Tak się nieszczęśliwie złożyło, że potwierdzają one moją wersję przebiegu zjawisk zachodzących w kominie, podczas uchylenia się klapki RCK. Ponieważ również druga wersja montażu RCK nad czopuchem wymaga wyjaśnienia, to właśnie temu zostanie poświęcony ten komentarz.

 

W sytuacji montażu RCK nad czopuchem jego uchylenie powoduje również zmieszanie się chłodnego powietrza z kotłowni z gorącymi spalinami z czopucha i zmianę rozkładu temperatur, tyle że na odcinku od miejsca montażu RCK do wylotu z komina. Pociąga to za sobą oczywiście zmianę rozkładu ciśnień w kominie na tym odcinku i tym samym również zmniejszenie różnicy ciśnień, od której zależy ciąg kominowy. W ten sposób otrzymujemy nad gorącą strefą gazów na odcinku od czopucha do miejsca montażu RCK, słup wychłodzonych spalin w dalszej części komina, o rosnącej gęstości wraz z obniżaniem się ich temperatury. Taki rozkład temperatur w przypadku silnych wiatrów, na skutek nadmiernego wychłodzenia spalin, z reguły doprowadza od ustania ciągu kominowego i odcięcia drogi dla gorących spalin napływających do komina z kotła. Tworzy się tzw. korek gazowy. Opisana sytuacja nigdy nie będzie mieć miejsca w przypadku montażu RCK pod czopuchem, ze względu na równomierny rozkład temperatur wzdłuż całego komina na odcinku od czopucha do wylotu z komina. Do czego doprowadzi odcięcie drogi spalinom napływającym z kotła do komina, chyba nie muszę wyjaśniać. Dlatego szanowny kolego pozwoliłem sobie w tak zdecydowany i kategoryczny sposób oprotestować twoją propozycję lokalizacji RCK. Już raz zdarzyło ci się palnąć głupotę na tym forum, z której wołami na czerwono rakiem się wycofywałeś. Więc twój komentarz na temat formy mojego protestu uważam za co najmniej nie przemyślany.

 

nilsan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musasz:

 

Nie komentowałem dotychczas twoich poczynań z PW+D, bo łebski z ciebie chłopak i logicznie kombinowałeś, próbując przetestować nasz wynalazek.

W którymś z wcześniejszych postów wyjaśniałem, że nie jestem w stanie przewidzieć jaki powinien być przekrój rury PW doprowadzającej powietrze pod deflektor spalin. Dlatego sugerowałem, żeby wykonać obrotową przysłonkę jaką standardowo montuje się w wentylatorach kotłowych, służącą do regulacji ich wydajności.

Za jej pomocą można sobie wyregulować ilość powietrza PW dla danego kotła w połączeniu z kominem oraz rodzaju spalanego paliwa. Ogólna zasada jest następująca. Podczas spalania drewna z uwagi na znacznie większą niż w węglu zawartość węglowodorów w stosunku do czystego węgla. które spalają się w wyższej temperaturze, wymagana jest znacznie mniejsza ilość PW niż dla węgla, do utrzymania prawidłowej temperatury przebiegu reakcji utleniania. W twoim przypadku nadmiar powietrza PW doprowadzanego do komory spalania objawiał się huczeniem w kotle, na skutek dużej szybkości przebiegu reakcji utleniania i zbyt wysokiej temperatury spalin na wylocie z kotła, powodującej zbyt dużą prędkość spalin przepływających przez kocioł i komin. Musisz to po prostu sobie wyregulować w taki sposób, żeby z kotła dobiegał jedynie delikatny szum, bo inaczej komin będzie pracował jak odrzutowiec, generując dużą stratę kominową. Podobną regulację należy przeprowadzić w przypadku spalania węgla. Interesuje mnie bardzo wygląd ścianek w kotle oraz kanałów w WC przy spalaniu z użyciem PW+D. Napisz coś na ten temat.

 

nilsan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Koledzy, potrzebuje pomocy. Rozpalam od góry najczęściej żarem z poprzedniego palenia, rzadziej drewnem, ale to nie ma wpływu na mój problem. Po rozpaleniu pali się dopóki nie zamknie sie klapka PG. Po jej zamknięciu powoli gaśnie ogień, tem. spada. Jak założe KPW to niby jest żar ale nie ma płomieni tylko żar i dym. Dopiero jak miarkownik za jakiś czas podniesie klapke PG to się zapali ale i tak dymi. Wtedy pali sie wkoło tylko nie tam gdzie dmucha Kpw. Wydaje mi się że Kpw robi za duży przeciąg, ale jak zmniejsze ilość pw to wtedy nie utrzyma żaru. Wiec zrobiłem tak: zdjąem Kpw, uchyliłem trszke drzwi zasypowe, a na klapce PG ustawiłem małą szczeline tak żeby kocioł nie przeciągał tem. I teraz pali sie ciągle i dużo spokojniej, a jak temp spadnie to miarkownik zareaguje. Pali sie raczej przy drzwiach, ciemnożółtym płomieniem reszta ciemna i DYMI. Wieksze uchylenie drzwi robi przeciąg i gaśnie. Ale jak je otworze całkiem to pali się całość takimi krótkimi jasnożółtymi i lekko niebieskini płomykami, dymu nie ma. Co zrobić żeby ciągle paliło sie tak spokojnie. Dodam że problem dymu trwa dopóki węgiej gazuje, potem jest oki.

Licze na waszą pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tej olbrzymiej energii, która powstałą w ostatnich postach rodzi się tylko wielka strata kominowa.

Bez sensu cytowanie i przypominanie co kto do kogo powiedział w ciągu tych kilku lat czy nawet dni.

Piszę to jako osoba, która sama ma naturę bojową i nieustępliwą.

 

Z zaledwie przed moim postem kolega Gieniu zadał zasadnicze pytanie i nikt mu nie jest w stanie pomóc...

 

Wezyr- węgiel czy drewno, czy może mieszanka ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mi się wydaje, czy ty sam napisałeś wcześniej taką instrukcję po wcześniejszym wpisie mpoplaw ?

Cytuję mpoplaw : "gumiarz u którego wymieniam opony zimowe robi to w minutę, najpierw nacina nożem brzeg opony i odcina je od czoła, potem tnie je na paski żądanej długości, czoło opony wkręca w imadło i zwykłym brzeszczotem do metalu tnie na żądany wymiar, z opony zostaje tylko ten fragment który styka się z felgą, on jest zbrojony bardzo wytrzymałym drutem stalowym i jego ciężko przeciąć

a używa tych opon do czyszczenia kotła górniaka, jak włoży kawałek gumy to temperatura tak się podnosi jak po sudopalu, z komina idzie zwykły normalny dym, ktoś kto nie wie co w kotle to się na pewno nie domyśli "

 

 

 

Bez pozdrowień, Panie Bufonie w czystej postaci...

Witam po rocznej przerwie widze że dyskusja nie umarła,stare wygi w dobrej formie hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

re: artur11

Prawo Pascala - jeżeli na płyn (ciecz lub gaz) w zbiorniku zamkniętym wywierane jest ciśnienie zewnętrzne, to (pomijając ciśnienie hydrostatyczne) ciśnienie wewnątrz zbiornika jest wszędzie jednakowe i równe ciśnieniu zewnętrznemu.

źródło: wiki

Tak, ale; układ który rozpatrujemy nie jest zbiornikiem zamkniętym i jest układem otwartym z wieloma dyszami oraz własnym napędem w postaci spalania paliwa (węgla) i innych zjawisk z tym związanych, np rozprężaniem się pary wodnej wytwarzającym dodatkowy "ciąg". Bardziej pasującym prawem opisującym te zjawiska jest właśnie prawo Bernoulliego http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_Bernoulliego_%28fizyka%29 wraz z wszystkimi wynikającymi z niego zależnościami np. powstawanie podciśnienia na skrzydle samolotu w wyniku czego on lata. Bardzo fajna animacja z możliwością modyfikacji "dysz": http://mitchellscience.com/bernoulli_principle_animation

 

Panowie otwierając klapkę niczego nie sprawdzimy w naszych układach, trzeba poczekać aż zacznie wiać i dopiero w tedy zacząć mierzyć uchylając po np 1mm wyczystkę i zapisując pomiary.

 

Jeżeli chodzi o rys LS to główny przepływ powietrza ma być na osi piec-wylot komina a nie na osi wyczystka(RCK)-wylot komina. LS w dobrym miejscu napisał pompa bo właśnie w tamtym miejscu powstaje różnica ciśnień i struga szybszego przepływu gazu "pociąga" wolniejszą strugę. RCK powinna być zamontowana bezpośrednio na rurze między piecem a wylotem komina w tedy w wyniku zwiększenia prędkości wiatru nad kominem zwiększy się prędkość strugi w kanale zmniejszając ciśnienie co doprowadzi do uchylenia RCK.

 

nilsan uważam, że temperatura ma w tym przypadku (RCK) drugorzędne znaczenie ponieważ regulacja odbywa się na zasadzie stabilizacji zadanego ciśnienia a nie temperaturowo.

Zjawisko które przytaczasz jako "korek powietrzny" nosi nazwę "inwersji temperatury" http://pl.wikipedia.org/wiki/Inwersja_temperatury tylko, że wygląda trochę na odwrót, bo to gorące powietrze znajdujące się nad chłodniejszym nie pozwala unieść się powietrzu chłodniejszemu. Zjawisko to występuje w kominie w ciepłych okresach kiedy góra komina jest nagrzana i nie pozwala przedostać się gazom w początkowej fazie rozpalania w tych okresach, dlatego niektórzy rozpalają gazetą na początku żeby pobudzić ciąg - usunąć korek gorącego powietrza.

 

RCK powinno działać najlepiej między piecem a wylotem komina - ja w tym miejscu go zamontuję, wycinając dziurę w rurze stalowej łączącej czopuch z kominem (są nawet takie wyprofilowane od razu wersje RCK).

 

Wyobraźcie sobie, że mieszkamy na 5 piętrze, .... wyczystka jest 20m poniżej, gdzieś w piwnicy (np kamienica) i tam montujemy jedną RCK a drugą 20m wyżej przy swoim piecu. Która otworzy się wcześniej podczas podmuchu. Ta której droga powietrza będzie miała mniejszy opór powietrza - czyli pierwsza od wylotu komina.

 

Mieszkając kiedyś w kamienicy - właśnie na 5 piętrze 20m podczas silnego wiatru przez kanał wentylacyjny wyciągało z mojego mieszkania straszne ilości ciepła - aż gwizdało (musiałem przytkać 2/3 tekturą) u sąsiadów poniżej to zjawisko było słabsze, u sąsiada na parterze, 1-wszym piętrze zjawisko nie występowało. Wnioski wyciągnijcie sami.

Trochę przydługo ale powinno wszystkim się rozjaśnić. :)

 

Pozdrowienia dla Wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...