Marmark 29.01.2013 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2013 MarcinF11 Chodzi o ten fragment:„poprawiłem wyciąg wstawiając wentylator podłączony do włącznika światła, tak że prócz cyrkulacji grawitacyjnej każdorazowe zejście do kotłowni powoduje jej dodatkowe, solidne przewietrzenie”. Jeśli już upierasz się przy przewietrzaniu kotłowni to wentylator powinien wtłaczać powietrze do niej. Tak jak masz teraz (wentylator wyciąga) jest niebezpiecznie - możesz wytworzyć podciśnienie w kotłowni i spowodować wypływ spalin z kotła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artur11 29.01.2013 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2013 (edytowane) No to ja się pytam czy my tu rozmawiamy o mieszkaniach w których mają mieszkać i zdrowo się rozwijać ludzie czy o silosach do przechowywania kiszonki. Jakąś wymianę powietrza chyba przewidziałeś w tej swojej super izolowanej fortecy. Sprawność spalania w kotle kondensacyjnym wynosi 110 % i ludzie twierdzą że w podobnie 'nowoczesnym' budownictwie jak twoje i przy podobnej powierzchni jak u ciebie wychodzi im ok. 18 m sześciennych gazu na dobę. Więc skąd u ciebie takie cuda ? Rozumiem że zastosowałeś kosmiczną technologię z 22 wieku a do tego pewnie 3/4 grzejników masz powyłączane i stąd te oszczędności. My tu rozmawiamy o spalaniu węgla, więc daj spokój z gazowcami a jak już musisz coś "porównać" to podaj to w jakichś jednostkach opisujących ciepło lub choć ny pracę. Zadałem sobie trudu i przeczytałem wszystkie twoje 20 postów, bardzo mnie rozbawiły, wszystko negujesz, nic do swojej główki nie przyjmujesz i sprawiasz wrażenie zgryźliwego i opryskliwego - widocznie ten typ tak ma. Dom posiada wentylację mechaniczną z odzyskiem ciepła + GWC (przy -15C temp nawiewu to +15), kolektor słoneczny powietrzno-akumulacyjny 40M2, ogrzewanie podłogowe i nie ma kaloryferów, odpowiednią bryłę i odpowiednią izolację i stąd cała oszczędność. A ty jak się chcesz dalej wszystkiego czepiać to znajdź sobie forum dla czepialskich. Tu się rozmawia. Edytowane 29 Stycznia 2013 przez artur11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G69 29.01.2013 10:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2013 artur 11 Czy masz możliwość zmierzyć jaką masz wilgotność powietrza i ścian ?( z jakiego materiału masz mury)Tak sobie myślę mniejsza wilgotność ścian = mniejsze zużycie węgla,a to by oznaczało pewną modyfikację wentylacji..artur11np wspomniał o kolektorze powietrznym,prawdopodobnie chodzi o ciepłe powietrze z spod pokrycia dachowego.Wezyr dostarcza ciepłe powietrze do kotłowni z kolektora zrobionego z puszek po piwie.A więc małymi nakładami możemy zmniejszyć zużycie węgla. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZUG 29.01.2013 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2013 (edytowane) Wezyr dostarcza ciepłe powietrze do kotłowni z kolektora zrobionego z puszek po piwie.A więc małymi nakładami możemy zmniejszyć zużycie węgla. no właśnie jak mu sie to sprawuje ? kurczę dopiero drugi sezon mam ten zawór różnicowy a już mi się blokuje i jak to zrobi to wystarczy że go ręką palne i juz jest ok. co znim jest? Edytowane 29 Stycznia 2013 przez ZUG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artur11 29.01.2013 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2013 (edytowane) Nie mam czym zmierzyć wilgotności - chyba, że znacie jakiś inny "domowy sposób" Mur to silikat 25cm, wełna celulozowa 28cm, 4 cm płyta drzewna "steico", i na koniec siatka i tynk wysokoparoprzepuszczalny - ściana zaprojektowana tak żeby miała dużą dyfuzję dla pary wodnej. Kolektor to 40m2 elewacji szklanej od południa który nagrzewa podłogę (ciemno szary gres) i ścianę na przeciwko. A kolektor z puszek spradza się na 100%, działa na pewno nawet w pochmurny dzień. Znalazłem - barometr z higrometrem powieszony na ścianie pokazuje 45% i jest w zakresie "normal" Edytowane 29 Stycznia 2013 przez artur11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rp1964 29.01.2013 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2013 Na właśnie, tez mam taki problem z zaworem różnicowym jak ZUG??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emilin 29.01.2013 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2013 (edytowane) Witam..... Temat o ekonomicznym spalaniu czytam już od dawna,sporo się dowiedziałem czytając ten temat....szkoda tylko że trafiłem na niego tak późno,tzn najpierw kupiłem kociołek a dopiero potem zaczełem szperać w necie że coś jest nie tak z moim kotłem i sposób w jaki się w nim pali. Mój piec to "betoniarka" z DEFRO optima linia standard,bez nadmuchu z miarkownikiem. Co prawda palenia od góry jeszcze tak naprawde nie wypróbowałem w tym kotle,nie chciałem tak na dzień dobry ciąć drzwiczek i wstawiać KPW Zaczełem palić w nim jako dolniak. Przeswit nad pierwszym wymiennikiem zaślepiłem cegłą szamotową na zaprawie, na ruszt wodny na płasko poszła połówka cegły szamotowej z ponacinanymi rowkami aby dało się rusztować,na nią poszła kolejna cegła tym razem cała,nacięta pod kątem jakieś 40*,z tyłu cegły kolejne rzeźbienie z rowkami na PW . Całość wygląda tak że otwory na PW zgrywają się ze szczelinami pomiędzy rusztem wodnym. Bolączką tego rozwiązania jest to że PG i PW idą razem z popielnika i jedyną regulacją staje się klapka miarkownika. Do póki kociołek nie osiągnie tych 70* z komina nic nie wylatuje,zero dymu....wszystkie gazy się wypalają jednak gdy klapka miarkownika oopadnie zaczyna kopcić. I to jest bolączką tego rozwiązania,wiem jak ominąć ten problem (PW podać z zewnątrz,tak aby było sterowalne osobno) ale jak pisałem wcześniej,kocił nowy to nie chce go "demolować" na razie. muszę jeszcze prześwit zmiejszyć w palniku bo czasami potrafi sie zająć cały wsad. Póki co zostaję przy DS. Komin i brak dymu temp na kotle Edytowane 29 Stycznia 2013 przez Emilin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pleban68 29.01.2013 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2013 Ja stosuje zasadę ,pracy pomp C.O. na najniższym biegu jaki się uda nastawić żeby nie stracić na komforcie grzania pomieszczeń .Generalnie jest tak u mnie że w okresach przejściowych i do -10 *C wszystkie pompy mogą pracować na najniższym biegu i pobierać 6 Wat . Łatwiej wodę zagotować w kotle na niskim biegu pompki ,pobór jest wolniejszy . U mnie pompka chodzi na 2 biegu, a podczas załączania słychać w całej instalacji uderzenie kuli w zaworze różnicowym. Na 1 biegu nie słychać w ogóle charakterystycznego stuknięcia. Czy to oznacza, że pompka nie ma siły zamknąć zaworu i woda krąży tylko na małym obiegu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZUG 29.01.2013 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2013 (edytowane) na poczatku myślalem ze to pompka bo juz wiekowa więc zakupilem nowa grandfos i niema różnicy.fakt nie jest tak przez cały czas ale przeciez nie będe latał i z liscia dawał po tym zaworze. w sumie jest nowy ,także kamień wew. odpada może jakiś syf oblepiony jest powodem:confused: ale pleban moja instalacja działa dobrze na 1bieg i nie ma sensu aby latała na wyższym ponieważ na wyższym też jest to samo.coś ją blokuję nie jest to notorycznie ale zdarza się Edytowane 29 Stycznia 2013 przez ZUG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 29.01.2013 10:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2013 U mnie pompka chodzi na 2 biegu, a podczas załączania słychać w całej instalacji uderzenie kuli w zaworze różnicowym. Na 1 biegu nie słychać w ogóle charakterystycznego stuknięcia. Czy to oznacza, że pompka nie ma siły zamknąć zaworu i woda krąży tylko na małym obiegu? Jeżeli na 1 biegu nie słychać zamykania zaworu różnicowego to może znaczyć że twoja grawitacja jest silniejsza od pompki na 1 biegu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G69 29.01.2013 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2013 no właśnie jak mu sie to sprawuje ? http://forum.muratordom.pl/showthread.php?47476-Solar-quot-tymi-r%C4%99cami-quot-robiony&p=5781432&viewfull=1#post5781432 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
H3nio 29.01.2013 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2013 Emilin Jak dużą powierzchnie ogrzewasz? Czym palisz? Ile spalasz w jakim czasie? Ile jest tych otworów PW i czy nad tymi otworami jest umieszczona płytka szamotowa? Myślałeś może nad zrobieniem szczeliny w klapce, która stale dostarczała by powietrze? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwek_kwiecien 29.01.2013 19:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2013 Witam Wszystkich!Mam pytanie odnośnie miarkownika, otóż jeśli Wy używacie miarkowników mech. i gdy ustawicie pokrętło na np.60* to czy w momencie zmiany położenia ramienia miarkownika( u mnie wcale nie reaguje w żadnym ustawieniu-nawet gdy ustawię pokrętło na 40) obkręca się również samo pokrętło ze skalą?Chodzi mi o samoczynne kręcenie się pokrętła, nie takie gdy ręcznie kręcimy .PZDR. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bzykos 29.01.2013 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2013 Rusza się tylko ramię miarkownika, pokretlo zostaje nieruchome. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emilin 29.01.2013 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2013 Emilin Jak dużą powierzchnie ogrzewasz? Czym palisz? Ile spalasz w jakim czasie? Ile jest tych otworów PW i czy nad tymi otworami jest umieszczona płytka szamotowa? Myślałeś może nad zrobieniem szczeliny w klapce, która stale dostarczała by powietrze? do ogrzania mam jakieś 200m2 z garażem(garaż zawsze mogę przykręcić) Palę na razie drewnem brzozowym (dymu brak) paliłem tez weglem (dymi troszeczkę na początku potem zero) Otworów dałem praktycznie tyle,ile szczelin w ruszczie nad tymi szczelinami mam teraz 2 połówki cegły szamotowej tak wciśniete tylko na klinie,bez zaprawy (zabrakło mi cegły)ale w planach zrobie o całej szerokosci,muszę jeszcze zmiejszyc ten prześwit pod pierwszym wymiennikiem. Co do spalania ilosci opału...trudno mi powiedziec,budynek dopiero się wygrzewa,jest jeszcze nie zamieszkały,brak drzwi wewnetrznych itd. palę od czasu do czasu,tak aby utrzymać dodatnią temp. w srodku,okaże się jak już budynek będzie zamieszkały. tak tez zrobiłem....zostawiłem szczelinę w klapce ale niestety to było za mało dla PW,jak podkręciłem wiecej , to znowu za wysoka temp na kotle się robiła. Kocioł ma raptem 20KW, do tego dojdzie jeszcze baniak 100l CWU i troche podłogówki w korytarzu,kuchni. Mam nadzieje że podoła ogrzać to wszystko ta "betoniarka" z defro pzdr.E Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwek_kwiecien 29.01.2013 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2013 A elemencik przytrzymujący ramię jest u Was widełkami dołem,czy górą?Nie wiem czy mnie rozumiecie.PZDR. coś za głupi jestem na ten miarkownik-on nie działa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
g_stanislaw 29.01.2013 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2013 (edytowane) A elemencik przytrzymujący ramię jest u Was widełkami dołem,czy górą?Nie wiem czy mnie rozumiecie.PZDR. coś za głupi jestem na ten miarkownik-on nie działa. Z całych sił staram się zrozumieć i... Nie bardzo wychodzi. Napiszę tylko tyle, że jak języczek z widełkami wsadzisz nieprawidłowo, to gałką możesz kręcić naokoło, bez oporów i bez reakcji ramienia. Trzeba wtedy obrócić języczek i 180* względem osi poziomej. Wtedy kręcisz pokrętłem od 30 do 90*C na skali i miarkownik na bank musi działać. A widełki idą dołem. Żeby je właściwie i bez problemów włożyć, trzeba kręcić gałką. W którymś momencie (nie pamiętam, w którym) wchodzi baz wysiłku. Edytowane 29 Stycznia 2013 przez g_stanislaw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pleban68 29.01.2013 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2013 Jeżeli na 1 biegu nie słychać zamykania zaworu różnicowego to może znaczyć że twoja grawitacja jest silniejsza od pompki na 1 biegu. Czy to znaczy, że nie ma sensu włączać pompki na 1 bieg, bo nie zamknie zaworu? Na 2 biegu uderzenie kulki jest tak silne, że słychać poprzez instalacje w mieszkaniach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 29.01.2013 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2013 Czy to znaczy, że nie ma sensu włączać pompki na 1 bieg, bo nie zamknie zaworu? Na 2 biegu uderzenie kulki jest tak silne, że słychać poprzez instalacje w mieszkaniach. Może się okazać że przy lekko dodatnich temperaturach twoja instalacja radzi sobie bez pompki . albo też zamyka tą kulkę tylko delikatniej i nie słychać . Możesz zrobić tak, włącz trzeci bieg i zmniejszaj na drugi ,potem na pierwszy ,masz teraz pewność ze kulka jest dopchnięta, jeżeli pompka daje radę utrzymać kulkę w tej pozycji przez pewien czas, to nie powinno być stuknięcia jak znowu dasz szybko na drugi bieg ,czyli zamyka . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AVE5074 29.01.2013 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2013 Zawór różnicowy jest skręcany z dwóch połówek (półkul) rozkręcamy wymieniamy kulkę w środku (7zł/szt) i już jest dobrzePS. węgiel orzech taki grubszy nadaje się do spalania od góry? czy to za gruby sort? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.