sztygar 10.10.2016 23:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2016 ja to robię tak że w czasie rozpalania odpinam łańcuszek miarkownika i wkładam jakiś patyczek około 1 cm gruby w klapkę z dołu a przepustnicę powitrza wtórnego tą górną otwieram na maxa i idę na kawę i po 1-2 godz wracam podłączam łańcuszek od miarkownika i zamykam przepustnicę górną , robię to aby spalać same gazy doprowadzając do skoksowania węgla , ale to że cały zasyp się rozpali to mi się wydaje normą inaczej chyba nie idzie no może w tych Litewskich kotłach STROPUVA oni tam mają jakiś patent z rurą doprowadzającą powietrze co się opuszcza w trakcie spalania węgla Ta przepustnica o której piszesz to te pierwsze drzwiczki liczac od góry pieca? Mam w sumie 3 drzwiczki: te górne właśnie, srodkowe- do zaladunku i oczywiście dolne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_1* 11.10.2016 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2016 Ta przepustnica o której piszesz to te pierwsze drzwiczki liczac od góry pieca? Mam w sumie 3 drzwiczki: te górne właśnie, srodkowe- do zaladunku i oczywiście dolne. te górne służy tylko do czyszczenia pieca natomiast w środkowych tych co ładujesz węgiel mam przepustnicę-kryzę jak zwali tak zwali ale służy to do podawania powietrza w czasie rozpalania i gazowania węgla , jak tego nie masz to możesz dorobić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mario19691 11.10.2016 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2016 (edytowane) Koledzy, co robię źle? Niby palę wegiel od góry ale okazuje się że nie do końca tak jest. Ogien i zar szybko schodzą na dół a na wierzchu robi się delikatna "skorupa". Mam piec galmet gt-kw 10 z mechanicznym miarkownikiem. Oczywiscie poki trwa rozpalanie to jest ogien na samej górze. Piec ciągnie do ok 65stopni, klapka sie zamyka. I wlasnie najwidoczniej wtedy zanim znowu klapka sie otworzy by podciagnac temperature wegiel zajmuje sie od dolu. Widac jak dymi spod tej skorupy, jakis tam żar jest i generalnie tak to wyglada. Pale od gory wedlug instrukcji na czysteogrzewanie.pl. Proszę o poradę, bo moze cos zle robie... Po przekroju widać, że masz kocioł górno-dolny (bez przeróbek chowno warty) gdzie powietrze w jakiś procencie zostaje zasysane w dół za dolną przegrodę dlatego szybko rozpala się cały zasyp (u mnie to trwa nawet do 5h w zależności od gramatury węgla) . Musisz przerobić kocioł na dolniaka lub górniaka (szukaj wiadomości). Dodatkowo uszczelnić ruszt pionowy w popielniku. Edytowane 11 Października 2016 przez Mario1969/1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
klaudiusz_x 11.10.2016 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2016 sztygar, cofnij się do pierwszej strony wątku.Tam masz dokładnie opisane, jakie warunki musi spełniać górniak, by wszystko przebiegało poprawnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stasiu 17.10.2016 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Października 2016 Panowie mam takie pytanie dlaczego z komina leci żółtawy dym , no leci to dużo powiedziane , tak delikatnie sobie pyka .Kocioł Defro Optima Komfort 10KWPowierzchnia mieszkania 78m/2 wys 2,8m mur 50 cm nie ogrzewane z żadnej strony 5 grzejników panelowych + drabinka w łaziencetemperatura na kotle 65*C temperatura w mieszkaniu 26*C12 kg węgla pali się około 18 hWęgiel K.W.K "Wieczorek"komin/wkład kominowy stalowy , fi 200 , 8 mb rozpalam oczywiście od góry Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mario19691 18.10.2016 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2016 Stasiu bo nadal za szybko gazuje tobie węgiel i nie nadąża dopalić gazów, jest go za dużo, za duża moc na te temperatury , przy niższych temperaturach zewnętrznych będzie go mniej, może za mało powietrza wtórnego. Wieczorek do słabowitych nie należy. Spróbuj zamontować łańcuszek w połowie ramienia. Będzie mniejsze otwarcie klapki wolniej węgiel będzie się rozpalać. Spróbuj wolniej na początku dochodzić do zadanej. Próbuj na różne sposoby. Przecież wiesz z czym się to je. Możliwe że w ogóle nie uda się tobie jak i większości spalać bezdymnie w GS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stasiu 18.10.2016 16:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2016 coś pomyślimy , dodam tylko że w kotle mam 5 cegieł szamotowych na płasko które mi zmniejszają komorę załadowczą o 12 cm ,czyli palenisko jest o te 12 cm krótsze wchodzi równo z furtką 12 kg węgla , w nominale ma wejść 21kg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mario19691 18.10.2016 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2016 Widzisz Stasiu mamy obaj kotły o mocy 10KW do mojego max 10kg do twojego 21 kg. Gdy u mnie pali się cały wsad i u ciebie to myślę, że któryś producent w kulki wali. Jeżeli o mnie 10 kg węgla rozpalonego na maxa oddaje w ciągu godziny 10KW. To u ciebie też tyle z rozgrzanego węgla w ilości 21kg ?Na chłopski rozum,mój kociołek jest 2 x wydajniejszy (oszczędniejszy niż twój) , bądź twój jest o większej mocy niż zakłada producent lub też mój ma mniejszą moc niż podana, ostatecznie oba kotły są źle zwymiarowane mocowo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_1* 19.10.2016 06:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2016 do mojego kotła miało wchodzić około 40 litrów węgla a teraz wchodzi około 12 litrów i pali tak samo i tak samo długo , oczywiście szamoty na płasko 6 szt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stasiu 19.10.2016 15:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2016 Widzisz Stasiu mamy obaj kotły o mocy 10KW do mojego max 10kg do twojego 21 kg. Gdy u mnie pali się cały wsad i u ciebie to myślę, że któryś producent w kulki wali. Jeżeli o mnie 10 kg węgla rozpalonego na maxa oddaje w ciągu godziny 10KW. To u ciebie też tyle z rozgrzanego węgla w ilości 21kg ?Na chłopski rozum, mój kociołek jest 2 x wydajniejszy (oszczędniejszy niż twój) , bądź twój jest o większej mocy niż zakłada producent lub też mój ma mniejszą moc niż podana, ostatecznie oba kotły są źle zwymiarowane mocowo. ja mam zmniejszone palenisko szamotem i wchodzi mi tylko 12 kg węgla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stasiu 19.10.2016 15:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2016 do mojego kotła miało wchodzić około 40 litrów węgla a teraz wchodzi około 12 litrów i pali tak samo i tak samo długo , oczywiście szamoty na płasko 6 szt czyli tak samo jak u mnie tylko że 5 szt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mario19691 19.10.2016 19:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2016 (edytowane) Stasiu 10kw 21kg 1/2 komory zasyp.= 11kgja 10kw 10kg 1/2 komory zasyp.= 5kgSpojrzyj Stasiu na zależność . U mnie w kotle 10 kg max jarającego się węgla daje taką samą moc jak u ciebie 20kg. Na chłopski rozum połowę mojego wkładu daje taki sam efekt jak cały twój gdy kocioł chodzi na maksymalnej mocy.Piekło w kotle. Gdzie jest pies pogrzebany? Edytowane 19 Października 2016 przez Mario1969/1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paczka662 20.10.2016 03:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2016 Ja w tym roku kupuję PC PW (tak do -5sC bo w całym domu kalafiory), a na chłodniejsze dni będzie skurczony stary zasypowiec. Zamówiłem tym razem grubszy groszek (2 lata temu kupowałem Orzech) z Piasta. Tonę liczą w Wawie 520 zł (dużo, mało?). Mam jednak nadzieję, że PC ogarnie znaczną większość sezonu i w kotłowni pojawię się sporadycznie, bo szczerze mówiąc mam tego czarnego syfu powyżej nosa... zawsze kupowałeś gówniany węgiel za parę zeta a potem w trakcie sezonu grzewczego - brechą w piec lejesz bo palić ci się nie chce , filozof grecki doradza innym a sam nie ma zielonego pojęcia o paleniu , sądzi że kamieniami w piecu sie da palić - Pozdrawiam cię kolego ,,, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stasiu 20.10.2016 15:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2016 (edytowane) Stasiu 10kw 21kg 1/2 komory zasyp.= 11kg ja 10kw 10kg 1/2 komory zasyp.= 5kg Spojrzyj Stasiu na zależność . U mnie w kotle 10 kg max jarającego się węgla daje taką samą moc jak u ciebie 20kg. Na chłopski rozum połowę mojego wkładu daje taki sam efekt jak cały twój gdy kocioł chodzi na maksymalnej mocy.Piekło w kotle. Gdzie jest pies pogrzebany? wybierając kocioł trochę sugerowałem się tym: http://ranking.czysteogrzewanie.pl/kotly-zasypowe oraz że defro ma długą komorę spalania (chciałem przepalać w nim drewnem , lecz stwierdziłem że na Śląski jest to mało opłacalne) jak widzisz defro ma 107% wielkość współczesnego standardu wymiennika (1,5m2) jego moc 3 - 10KW edit: już wiem na czym polegał mój problem z kopceniem , mianowicie po załadowaniu węgla do pełna dawałem drewno i na nie 10 szt węgla , a dzisiaj dałem drewno na węgiel później kolejne patyki z podpałką , czyli dokładnie jak w instrukcji i nie ma widocznego dymu po 10 min od rozpalenia , a ja wcześniej myślałem że to trochę unowocześnię i będę miał rozżarzony węgiel i będzie lepiej Edytowane 20 Października 2016 przez Stasiu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Konto usunięte_1* 20.10.2016 17:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2016 też z początku tak robiłem , moja nauka palenia tym kotłem trwała od października ubiegłego roku do lutego , spalałem potężne ilości węgla ale udało się go okiełznać i teraz wystarczy mi niepełne wiadro węgla aby nagrzać dom lekko ponad 100m2 i temp nie spada poniżej 23st , podłoga trzyma dosyć długo oraz pustka w ścianie też swoje robi a do tego 12 cm grafitowego dołożyłem w tym roku i skromne 15 cm wełny między krokwie , reszta wełny na drugą warstwę leży nie ma czasu ani chęci , za długo trwa ten maraton Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stasiu 20.10.2016 17:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2016 (edytowane) ja niestety mieszkam w mieszkaniu , gdzie pode mną jest nieczynny sklep nade mną jest strych i w dodatku 2 ściany frontowe a trzecia ściana to mieszkanie w którym jest pustostan a część czwartej ściany to klatka schodowa , więc wygrzewam otoczenie , ale i tak jestem mega zadowolony bo za 12 kg węgla mam w całym mieszkaniu non stop 24 - 27*C i 100l gorącej wody w gratisie , która wcześniej kosztowała mnie dodatkowo co miesiąc 200kwh energii elektrycznej , no i palę w jednym piecu a nie w dwóch , albo i nawet w trzech , i jak rozpalę to już zapominam o problemie z dokładaniem itp , który występował przy tradycyjnych piecach/kozach i te kłęby dymu przy dokładaniu kolejnych porcji węgla Edytowane 20 Października 2016 przez Stasiu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikar1 21.10.2016 16:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2016 Witam.Jaki jest lepszy przekrój KPW kwadratowy czy prostokątny?. A może nie ma to znaczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hamous 21.10.2016 17:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2016 Dla mnie lepszy był kwadratowy- łatwiej wyciąć szlifierką dziurę w drzwiczkach . A tak na poważnie to podobno okrągły ma mniejsze opory przepływu powietrza chociaż wydaje mi się że przy tym zapotrzebowaniu i tych prędkościach przepływu nie ma to znaczenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Edo67 22.10.2016 15:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2016 Witam wszystkich forumowiczów,kupiłem piec WAMET 20kw TURBO i mam poważny problem z tym piecem.Jest to piec górnego i dolnego spalania, od momentu rozpalenia go od góry drzewem a zasypany jest węglem (orzech 2 ) zajmuje to koło 2 godz temperatura na piecu bardzo powolutku rośnie do 50 stopni lecz nie używam wtedy dmuchawy tylko otwieram drzwiczki z popielnika i cug jest jak ta lala,ale i tak ogień przechodzi na dół i pali się tak jak bym rozpalał od dołu a na górze leciutki żar i ciemno (w drzwiczkach zasypowych nie ma żadnej klapki czy też otworów na powietrze) nie wiem dlaczego tak się dzieje.Jak się już rozhula do 65 czy 69 stopni to potem ciężko go zatrzymać,nie wiem co jest grane z tym piecem.Sterownik Tech st 24 ustawiony na 53 stopnie,praca nadmuchu 5 sek co 15 min przy sile dmuchawy 2 z 10.Jeżeli ktoś może pomóc to będę bardzo wdzięczny,pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mario19691 23.10.2016 05:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2016 (edytowane) Witam wszystkich forumowiczów,kupiłem piec WAMET 20kw TURBO i mam poważny problem z tym piecem.Jest to piec górnego i dolnego spalania, .Jeżeli ktoś może pomóc to będę bardzo wdzięczny,pozdrawiam. zapoznaj się z opinią o twoim kotle http://czysteogrzewanie.pl/kociol/rodzaje-kotlow-weglowych/ Jak przeczytasz wątek w którym właśnie zapisałeś post to będziesz wiedział co dalej. Skrótem, musisz przerobić kocioł na górny lub dolny. Ewentualnie palić krocząco. Edytowane 23 Października 2016 przez Mario1969/1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.