Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Gość Konto usunięte_1*

Stanjur kto ci naopowiadał takich głupot, że górne kopciuchy są bardziej ekonomiczne od kotłów DS,skoro kopcą jak transatlantyk Batory na pełnym może rozpalone od dołu,bądź jak stary rozregulowany diesel odpalone od góry (produkcja czadu).

 

no wypraszam sobie :lol2: mam górniaka defro bez dmuchawy i nie kopcę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

[quote=mtdeusz;.

Stanjur kto ci naopowiadał takich głupot, że górne kopciuchy są bardziej ekonomiczne od kotłów DS,skoro kopcą jak transatlantyk Batory na pełnym może rozpalone od dołu,bądź jak stary rozregulowany diesel odpalone od góry (produkcja czadu).

 

Nikt mi niczego nie naopowiadał, niektórzy koledzy w postach chwalili zalety GS - ale nie to było sensem mojej wypowiedzi; pozwoliłem sobie jedynie poddać pod rozwagę kwestię: co jest dla nas ważniejsze, ekonomika pracy kotła czy wygoda i kwestia zdrowotna obsługującego. Każdy oczywiście ma wolny wybór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Mam pieco-kuchnie Kalvis 4 ma 17kW ( http://www.kalvis.pl/?akcja=strony&s=61), wczoraj pierwszy raz rozpalilem od góry nie wiem ile kg wegla wrzucilem bo były to 4 wiaderka 10l ( wegiel orzech ) Pali się od 16 wczoraj o 6 rano miałem (49 stopni) temperatura cały czas ok 52 stopni. Wczesniej palilem tradycyjnie dorzucając wegiel ale przez 2 miesiące straciłem 1,5t węgla i zacząłem szukać tańszej opcji. Przy takim paleniu w domu 22 topnie także szału nie ma. Pytanie do Was jak lepiej palić w tego typu piecu ? Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stanjur jesteś kolejnym oszukanym przez sprzedawców.Masz zwykłego górnego kopciucha i kopcisz.Per Eko nie produkuje kotłów dolnego spalania tylko górne kopciuchy.

Faktycznie kopcę, przez pierwszy kwadrans, no może góra dwa, apotem przez 11 godzin dymu prawie nie widać; mtdeusz: życzę ci takiego kopcenia. Czy w GS czy w DS wilgoć musi opuścić porcję zasypową i żaden cud nie wyeliminuje tego chwilowego kopcenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o 15 czyli po 23 godzina 30 stopni na piecu gdybym dorzucil troche drewna i wegiel pewnie by sie palilo. Dlaczego taki piec hmm bo takie są przepisy i innego nie wsadze, miałem normalny kociol i musiałem go wyrzuci i wstawić piecokuchnie. Na fajerkach połozyłem płyte wermikulitowa na to wełne żeby zaoszczędzić utrate ciepla ok 2kw. Poganiacz ciągu a po co skoro mam termostat ? a czy chiałbyś chodzic co chwile dokładać do pieca ? jak rozpale i go zasypie tez sporo wytrzyma ale szukam opcji tańszej :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tak jak pisalem spokojnie moge palic w tym piecu jak w DS zeszłe pół zimy tak przepalilem i nie marzłem w domu. Co by trzeba bylo zmienic w jego przekroju zeby był typowym dolniakiem ? aha moze macie jakies pomysly jak inaczej, lepiej odizolowac fajerki ? zeby to bylo jeszcze bardziej odizolowane i byla mniejsza strata ciepla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok sprostuje bo źle mnie zrozumiałeś :) rozpalając wczoraj wrzuciłem 17 kg węgla ( wiadro węgla ważyło 4,2 kg x 4 =16,8 kg ), plus 3 kawałki drewna i drobnice na rozpałkę. Finał był taki ze po 24h miałem żar i 32 stopnie na kotle.

 

scianka w piecu.JPG

 

czy o taką przeróbkę chodzi ? jaka gruba cegła ? jakie odległości powinny być zachowane aby był ciąg i żeby się nie zapychało popiołem ? czy taki kąt nachylenia ścinaki byłby ok ? i czy przy takim paleniu będzie oszczędniej niż jak teraz od góry ? bo na pewno wygodniej :)

Tylko pozostaje jeszcze jedno pytanie jak postawie tą ściankę to zmniejszę moc piecokuchni co za tym idzie czy zdoła ogrzać mi mieszkanie.

Edytowane przez Mariog86
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok sprostuje bo źle mnie zrozumiałeś :) rozpalając wczoraj wrzuciłem 17 kg węgla ( wiadro węgla ważyło 4,2 kg x 4 =16,8 kg ), plus 3 kawałki drewna i drobnice na rozpałkę. Finał był taki ze po 24h miałem żar i 32 stopnie na kotle.

 

 

Moim zdoniem to chory pomysł przerabiać piecokuchnie na dolniaka tym bardziej że znajduje się ona w mieszkaniu (smród smoły przy dokładaniu). Stałopalność masz ok. Skoro 53 stopnie to za mało żeby ogrzać mieszkanie to czemu nie podniesiesz poprostu temperatury na tej pieco kuchni? ile metrów ogrzewasz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet trochę smoły w komorze zasypowej wystarczy żeby przy rozgrzanym kotle przy dokladaniu capiło. Pozatym wątpię aby po przeròbce miał mniejsze spalanie a do tego wyższą temperaturę.

Pierwsze co bym zrobił to sprawdził jaki jest dym podczas palenia. Po nim widać czy odpowiednio dawkujemy powietrza PW i PG i czy musimy je regulować czy poprawiać kocioł.

Polecam tez upewnić się czy kocioł nie bierze lewego powietrza chłodząc nam wymienniki (zwłaszcza do spr jest wczystka w popielniku).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szamotu się napcha smoły nie będzie.
no super porada, niech odrazu piec szamotowy obok zbuduje. Kolega nie napisał że mu palenie górne nie pasuje tylko zapytał się jak lepiej palić w tego typu piecu.

Moim zdanie wystarczy sprawdzić szczelność i popracować nad dawkowaniem PW i PG i jeżeli wymiennik ciepła nie jest za mały to można w nim ekonomicznie palić od góry/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może już było, może ktoś o tym pisał, dziś wpadła mi do głowy nowa prosta metoda palenia od góry - węglem ..

Motyka w ruch i podgarnięcie żaru w kierunku drzwiczek zasypowych, zgarnięcie żaru aż do rusztu.

W powstałą niszę - siup dwie łopaty świeżego węgla i przysypanie żarem/palącym się koksem - z poprzedniego załadunku..

Tyle że trzeba zrobić - specjalną "łopatkę" która umożliwi wygarnięcie żaru na górę - świeżego węgla.

Żar dopala dym z koksowania, odpada żmudne rozpalanie, można spalać mniej niż cała komora węgla ..

Jak pisałem - może już ktoś tak pali .. miło będzie jak to wyjdzie jakieś "nowum"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem anty, tylko wielu ludzi posiada GS'a i problem jest - bo po początkowym zachwycie z palenia od "góry"

wracają do "starych" metod trucia. Nie jest to idealne, ale szybkie .. i warstwa wungla wynosi ~15cm.. w tym 5cm żaru nad.

Kwestia tylko szybkiego przesypywania żaru nad świeży węgiel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem anty DS, ba nawet sam mam DS i przerobiłem też rodziców starego gorniaka na ds i sobie chwalą. Ale nie jestem pro DS za wszelką cenę. Są granice rozsądku. I nie przesadzaj z tym ze się nie da bo się da. Mam znajomych co palili i gs i ds i wrócili do górnego spalania bo u nich się to lepiej sprawdzało(mniejsze zużycie węgla i mniej dymu)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może już było, może ktoś o tym pisał, dziś wpadła mi do głowy nowa prosta metoda palenia od góry - węglem ..

Motyka w ruch i podgarnięcie żaru w kierunku drzwiczek zasypowych, zgarnięcie żaru aż do rusztu.

W powstałą niszę - siup dwie łopaty świeżego węgla i przysypanie żarem/palącym się koksem - z poprzedniego załadunku..

Tyle że trzeba zrobić - specjalną "łopatkę" która umożliwi wygarnięcie żaru na górę - świeżego węgla.

Żar dopala dym z koksowania, odpada żmudne rozpalanie, można spalać mniej niż cała komora węgla ..

Jak pisałem - może już ktoś tak pali .. miło będzie jak to wyjdzie jakieś "nowum"

 

Czasami tak robie i nie jest zle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W GS aby się dobrze spalało trzeba mocno dmuchać powietrzem od dołu i kropka.

 

To chyba jak miałem palisz. Poczytaj wątek wstecz.

Wielokrotnie chłopaki opisywali że w pierwszej fazie palą praktycznie na samym PW (powietrzu od góry) dopiero w fazie spalania koksu otwierali bardziej dolne powietrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I stąd notoryczne kopcenie podczas odgazowania paliłem od góry (nie u siebie) ale aby się nie kopciło trzeba było dużo pg.

 

coś robiłeś nie tak, że u ciebie kopciło. Bardzo ważne jest odpowiednie dobranie proporcji PW vs. PG i odpowiednie podawanie PW. Trzeba tak ustawić aby podczas odgazowywania cały czas był płomień to wtedy nie kopci. Jak dasz za dużo PG to za szybko cały wkład odgazowuje i cała ekonomia idzie w pizdu.

Edytowane przez cysiokysio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...