Last Rico 17.01.2010 17:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2010 Mały Mariusz ja wcześniej pisałem o spadku tem.na kotle .nikt nie wypowiedział się na mój post. umnie temp.spada nawet o 10 st..zauważyłem że dzieje się tak kiedy zasypię ok25-30 kg węgla pełny zasyp.Co może być przyczyną?. Pytanie co prawda nie do mnie ale ważne jest. Kiedy zasypiesz kocioł zimnym węglem, to on bierze temperaturę z wody grzewczej (przez ścianki kotła). Do tego zapalony zasyp początkowo jest dość mało wydajny (mało węgla płonie), stąd też obserwowany spadek temperatury. To jest normalne, kiedy jednak dostosujesz się do zasady: "" grzeję słabo ale stale"" opisany spadek nie będzie odczuwalny gdyż dom robi za akumulator ciepła. Do pewnego stopnia możesz wpływać na czas rozgrzewania podając większą ilość drewna na starcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 17.01.2010 18:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2010 Muszę się pochwalić że doszedłem przy pełnym załadunku(ok 16-18kg) do 16godz palenia temperaturą 40-45st, dym trochę leci tylko w srodkowej fazie palenia. Takie spalanie przy obecnych temperaturach jest już całkiem przyzwoite, ale nasuwa mi się pytanie co będzie jak się ociepli? Będę spalał tyle samo... http://img697.imageshack.us/img697/4796/kociol.jpg Kolego Skierszyn, twój kocioł ma dość szczególny kształt, z jednej strony to wada, a z drugiej zaleta. Piszesz że kiedy żar już zejdzie poniżej pionowych ścianek, to zaczyna się palić w końcu kotła. To było do przewidzenia, silnie pochylona blacha umieszczona tuż nad zasypem stanowi coś w rodzaju promiennika dla tej części zasypu, promieniowanie odbija się i wraca w zasyp. Zaletą kotła jest fakt że pod koniec spalania kiedy żar już wyraźnie słabnie to u ciebie grzeje stosunkowo duża ilość koksu, wynika to z kształtu komory właśnie. Blokowania wnęki bym nie polecał, powinieneś stale dbać o IDEALNĄ czystość rusztu przed zasypaniem nowym węglem. Oczywiście nie chodzi o popiół ale o żużel, koksik, kamień czy co tam jeszcze. Każda przestrzeń ma być wolna ZWŁASZCZA na obrzeżach rusztu. Miejsce o którym piszesz wypada w samym środku ( w osi) głównego ciągu PG, zatem tam dotlenić najłatwiej. Do czyszczenia rusztu konieczna latarka, najlepiej nagłowna, bez niej jak bez ręki. Poradziłeś sobie już z trwałym uszczelnieniem drzwiczek ? Nie stresuj się, kiedy się ociepli to będziesz spalać dużo dużo mniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 17.01.2010 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2010 ps. i to na dmuchawie A możesz po krótce opisać jak to robisz, sam chcę popróbować, ale tu wszyscy dmuchawy wyrzucają za okno Po prostu ładowanie od góry i praca z dmuchawą ? Z góry dzięki za wskazówki/opis pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 17.01.2010 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2010 Last RicoPrzypominam się delikatnie... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TMK 17.01.2010 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2010 ps. i to na dmuchawie A możesz po krótce opisać jak to robisz, sam chcę popróbować, ale tu wszyscy dmuchawy wyrzucają za okno Po prostu ładowanie od góry i praca z dmuchawą ? cześć Majki Dawno Cię nie było, albo tak naprawdę dawno nie zaglądałem do Ciebie Już o tym napisałem wcześniej, ale pokrótce powtórzę. Kocioł UKN 17kW, dom projekt ocieplenie etc w moim dzienniku. W środku od góry zamurowałem dziurę za pierwszą "wiszącą" przegrodą, uszczelniłem cały piec (włącznie z przespawaniem drzwiczek przez ich serwisanta...), wymieniłem sterownik z ST-22 (straszna lipa!) na komforta. Na sterowniku ustawiłem minimalne obroty od 8% mocy, max 30%. Temp zadana przy mrozach 50-55'C, przedmuch 10s co 3 min, histereza 6, nadmuch 5. Praktycznie sterownik nigdy nie wchodzi w fazę nadzoru, zawsze delikatnie (8%) dmucha i dzięki temu nie ma wybuchów. Dla mnie to bardzo ważne paląc głównie niskokaloryczny miał. Rozpalanie - do wyczyszczonego pieca wrzucam na dno 3-4 pogięte kartki ze zwykłej gazety, aby miał nie przelatywał przez ruszt. Zasypuje po górne drzwiczki, trochę drobno porąbanych desek i rozpalam palnikiem gazowym włączając jednocześnie sterownik. Zamykam i zapominam na min 12 godzin. Czopucha nie używam i po sezonie wyrzucam to cudo z pieca, dzięki temu cofnę piec ze 30cm do ściany. W kotłowni przesiedziałem wiele godzin w tym roku, obecnie wiem co zrobić aby osiągnąć potrzebną temp w pomieszczeniach (21-22'C). Kosztowało mnie wiele godzin przesiedzianych przed różnymi forami, teraz jest ok. Dmuchawy nie wyrzucę, przy miale nie da się palić grawitacyjnie, zresztą nie mam króćca do wkręcania miarkownika. Przy dobrym ustawieniu moim zdaniem równie dobrze się sprawdza co miarkownik i pozwala palić dowolnym paliwem - węgiel/drewno/biomasa/miał etc. Na węglu jest jeszcze znacznie ekonomiczniej (stałopalność ok doby) i po skończeniu obecnego zapasu kupie orzech II Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel_i 17.01.2010 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2010 TMK i Majki Ja mam podobne wnioski.Próbowałem z miarownikiem dziurkami w drzwiczkach itp - wszystko pieknie ale z powodu dużego ciągu miałem problem z "wysysaniem" opału z kotła. A poza tym nie mogłem palić miałem trocinami itp drobnymi paliwami.Ciągle trzeba było regulować miarownik i PW.Z wentylatorem łatwiej mi regulować pracę kotła, PW - pracuję nad tym aby otwierać klapkę w momentach postoju wentylatora i rozpalania.Składam regulator z regulacją obrotów od 5% do 100% ale problem jest ze startem z 5% bo po prostu nie chce ruszać went. ale na to też mam patent.Generalnie założenia palenia górnego Last Rico są genialne ale każdy musi dopracować swój własny przypadek. Doświadczalnie poustawiać i doregulować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majki 17.01.2010 20:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2010 Dzięki TMK - ja tu jestem stale, tylko sporadycznie piszę Widzsz, Ty masz kocił z dmuchawą od góry, a ja mam od dołu ... Cały czas gdybam i chyba musze sprawdzić, jak by było jak rozpalę od góry, dmuchawa będzie wdmuchiwała powietrze od dołu ... Tylko ja jadę cały czas drzewem, więc ani stałopalności nie uzyskam dużej, ani nie ten wątek ( Ale o tym Ciiiiiii ) Mój piec ma dwa ustawienia spalania : góra - dół. Jak ustalę "góra" to pali się cała komora zasypowa, spala się szybciej, ale jest sucho w piecu ( brak smoły ). Drzewo to sucha sosna, lub sezonowane liściaste. Jak jest "dół" to pali sie trochę dłużej, bo spala się tylko dół zasypu, ale są sytuacje że piec nie osiąga temperatury zadanej i pojawia się smoła w kotle. W kominie sprawdzam na bieżąco - sucho. Jest tylko sadza, ale wydaje mi się w normie. pozdrawiam, majki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel_i 17.01.2010 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2010 MajkiCzy wentylator zamontowany u góry czy na dole zawsze dmucha pod ruszta. http://www.kotlyco.pl/ukn,,UKN,566dfe8e088664dc18f080d3e6d1c092.html zobacz w galerii na schemacie że wylot powietrza jest pod rusztami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TMK 17.01.2010 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2010 majki - dmuchawa jest na górze i to kolejny babol producenta. Powietrze kanałami i tak jest pchane pod ruszt oraz w boczne kanały (coś a'la powietrze wtórne z wylotem nad zasypem). pawel_i - "Składam regulator z regulacją obrotów od 5% do 100% ale problem jest ze startem z 5% bo po prostu nie chce ruszać went. ale na to też mam patent. " Komfort jest dosyć tani i ma regulację startu od 0-100% co 1%. Przy 5% moja dmuchawa także nie rusza i znów ukłony do producenta za tornado o wydajności 360m3/h. Wymień na taką z ok 200m3/h i powinna wystartować od minimum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel_i 17.01.2010 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2010 KOMFORT? producent? ja mam nówkę ST28 bo stary ST21 padł. Uważam że niezły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 17.01.2010 20:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2010 Witaj Albinka1111. Odpowiadam w kolejności zadawanych pytań, czasem trzeba trochę poczekać, jak zauważyłem koledzy Marmark i JanuszC pomogli mi i udzielili opowiedzi. Chyba że pojawiły się pyt. nowe. ======== Witaj Czonek. Szkoda że nie zrobiłeś jakiegoś rysunku kotła wewnątrz, jeśli możesz to wykonaj taki rysunek i tu go zamieść. Postaraj się przenieść też wymiary tak żebym poznał rzeczywiste proporcje. Dostaniesz szybką odpowiedź, nie będziesz już musiał czekać. ======== Szatanisko ? Jesteś tam ? Wielokrotnie chciałem sobie obejrzeć zamieszczone przez ciebie zdjęcie "czegoś białego" w kotle, ale nigdy udało mi się zobaczyć zdjęcia (str. 31), nie wiem czy tylko ja tak mam ? ======== Witajcie koledzy Qufel i Gierek913. Obaj macie takie same kotły. Ponieważ kolega Jacet100 użytkuje identyczny - to udzielił wam odpowiedzi, trochę go już poznalem, pewnie nie odmówi dalszej pomocy jeśli będą pytania. ======== Witaj Patrysus. Czasem myślę że w niektórych przypadkach to byłoby najszybsze wyjście. ======== Bohusz, pamiętam pamiętam. Zbliżam się nieustannie. ======== Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Juzef 17.01.2010 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2010 Sezonowe info co u mnie... (Pancernik Camino 24kw ciut zaszamotowany, jakby kto pytał). Ogólnie to już miesiąc prawie z miarkownikiem i widzę ten sprzęt w samych superlatywach. Inwestycja już się zwróciła na pewno, nawet uwzględniając tylko zyski w wygodzie obsługi. Spalanie koksu oscyluje w okolicach 20kg/24h palenia, gdy na równinie wrocławskiej zima z zakresu -10st. -> -5st. ostatnio. Teraz dwie doby jechałem non stop, a w międzyczasie się zrobiło cieplej w okolice zera i od razu widać, że przy tych 40st. na piecu temp. na salonach poszła parę stopni w górę, gdy przy większych mrozach palenie na okrągło pozwalało tylko utrzymać temp. by nie spadała. Dziś na noc przerwa, bo już wręcz za ciepło się robi. Ale to też względne, bo gdy na środkowym poziomie 23-24st. to już trochę za dużo, to pod dachem dopiero jest 20st. Co z tym można zrobić - termostaty tam gdzie się łatwiej wygrzewa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 18.01.2010 08:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2010 Kotły GS i DS Jestem cały czas w fazie eksperymentów z moim kotłem.Wpadłem przez przypadek na taki wynalazek.Powiedzcie czy jest to opłacalna inwestycja i czy pomoże coś zaoszczędzić???????? http://www.eko-vimar.com.pl/index.php?f=1,Oferta,Akcesoria,Reg.ciagu.kominow.,Asortyment,176,0 Są przypadki gdzie taki regulator ma uzasadnienie, ktoś mieszka na wzgórzu - ciągle tam silnie wieje itp. W zdecydowanej większości normalnych warunków nie ma potrzeby instalowania regulatora. Powietrze do komina powinno się dostawać przez KPW, w ten sposób komin jest lekko ale stale podgrzewany. Ponieważ ten rodzaj spalania (od góry) i tak wysyła mało ciepła do komina - to uchylanie innego otworu do komina (przez regulator) może spowodować całkowity zastój w kotle. Nie bez znaczenia jest również fakt iż dwutlenek węgla CO2 jest cięższy od powietrza co nie ułatwia pracy kominowi. Przy brudnym spalaniu tradycyjnym i ciągle wietrznych warunkach tak, w innym przypadku nie. Kotły DS, często same mają problemy z ciągiem (dłuższe wymienniki w dół) więc też byłbym ostrożny co do celowości takiego montażu. W zdecydowanej większości.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gelus 18.01.2010 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2010 Witam Co do regulatora ciągu na kominie.... Posiadam takowy, działa. Uważam, że jest sens jego montażu. W trakcie wygrzewania się komina, zmienia się cały czas siła ciągu. Regulator mam ustawiony zgodnie z zapotrzebowaniem ciągu przez kocioł.. Jak rozpalam, jest zamknięty, jak kociołek grzeje kilka godzin, zaczyna się uchylać, niezależnie od tego czy wieje czy nie. Jest to jakby elegancka wersja regulowania na czopuchu.Stabilizuje "przeciąganie" powietrza przez piec.Oczywiście jest to tylko moje zdanie i moje obserwacje.Jedyne moje zastrzeżenie dotyczy ew. pożaru sadzy. W takim wypadku zasili dodatkowo komin tlenem. trzeba wtedy pamiętać o zamknięciu i czopucha na kotle i zamknięciu regulatora. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 18.01.2010 08:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2010 Zyje wodzu, watroba nie ta ale jeszcze zyje.... Kolejna ofiara zlapana (nawet pomagalem - ach co to byla za noc hehe ) i chyba bedzie wiecej.... rozchodza sie wiesci Oj to dobrze bo już się niepokoiłem. Górskie wody ubogie są w lit, stąd Górale mają opinię ludzi dość porywczych (na całym świecie tak jest) heheee....(wszystko ma swoje uzasadnienie) ale znając twoją łagodność i sposób przekonywania - właściwie ryzyka nie było. Bądź pozdrowiony i szanuj organy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
camelcamel 18.01.2010 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2010 Czy ten temat dotyczy też palenia w kominku??Czy jest jakieś streszczenie tych 34str.?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szatanisko 18.01.2010 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2010 Mistrzu!Rzuć okiem raz jeszcze na to włochate:http://forum.muratordom.pl/post3928077.htm#3928077 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 18.01.2010 17:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2010 Mam piec od lokalnego producenta. Do tej pory paliłem tradycyjnie, rozpałka trochę węgla i potem jak się rozpaliło sypałem 3-4 łopaty grubego wegla. No i było w miarę ok, ale trzeba było co 2-4 godziny dosypywać. http://www.grupa.owo.pl/impet/piec.jpg Teraz sytuacja się zmieniła. Mam 8 ton węgla drobnego 0-30 mm. Dosyć sporo w nim miału. Kocioł zaczął bardzo dymić (komin), no i zasmolony cały piec. Sasiedzi kręca nosem. No i sporo tego wegla idzie. Bohusz, twoja kolej. Kocioł który przedstawiłeś wymaga poprawy gdyż producent nie mógł się zdecydować czy chce zrobić kocioł DS ...czy GS (stąd pewnie otworki w drzwiach popielnikowych). Ponieważ producent nie mógł, to teraz ty musisz. Najbardziej będzie nam przeszkadzał ten pionowy wymiennik przed końcem rusztu. Żeby ci jakoś pomóc w decyzji, to napiszę o jednej i o drugiej możliwości przeróbki, jednocześnie pisząc o wadach i zaletach, myślę że w ten sposób będziesz zadowolony: ========= Na kocioł DS. Należy zamknąć prześwit nad pionowym wymiennikiem (45 mm). Nie będzie to bardzo łatwe gdyż pustych blach (bez wody) spawać nie powinieneś (wypalą się szybko). Pozostaje docinanie klocków szamotowych mocowanych na zaprawę. Trzeba też całkowicie zamknąć ruszt ZA pionowym wymiennikiem. Zrobisz to szamotem koniecznie na zaprawę (ma być szczelne). To miejsce jest szkodliwe. Przy okazji zmniejszysz prześwit (tzn. wysokość) "palnika" - to jest miejsce POD pionowym wymiennikiem gdzie zaznaczyłeś <---> 16 cm. Powietrze główne (klapka PG) będziesz wpuszczać albo przez popielnik, albo przez drzwiczki zasypowe (niektóre konkretne warunki to wymuszają - warto sprawdzić obie wersje). PW przez mały otworek rzędu 3 - 6 mm w drzwiach. WADY, brak rusztu ruchomego, równoległe ściany - możliwość wieszania się paliwa, trudności w spalaniu miału ( tworzący się korek w "palniku"). ZALETY, brak cykliczności palenia (przynajmniej teoretycznie), możliwość nakładania opału w czasie pracy kotła. ---------------- Na kocioł GS Trzeba CAŁKOWICIE i szczelnie (szamot + zaprawa) zamknąć ruszt od pionowego wymiennika do tylnej ściany kotła. Powietrze główne wpuszczamy przez klapę w drzwiach popielnikowych, a wtórne przez (najlepiej KPW) w drzwiach zasypowych. Możesz użyć do tej funkcji drzwiczek które do tej pory miałeś przy ruszcie (tych z otworkami). To właściwie wszystko. WADY, cykliczność palenia, przy złej jakości miału (dużo mułu) możliwa konieczność instalowania dmuchawy elektrycznej. ZALETY, prosta regulacja, bardziej elastyczna charakterystyka mocy kotła zwłaszcza w dół, bezobsługowość w czasie trwania cyklu. --------------- To może tyle na początek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacet100 18.01.2010 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2010 Czy ten temat dotyczy też palenia w kominku?? Czy jest jakieś streszczenie tych 34str.?? O kominkach tu raczej cicho, o kotłach sobie dyskutujemy Streszczenie znajdziesz na samym początku spisu zrobionego przez Juzefa: Z braku lepszych zajęć wyfiltrowałem z tego wątku co ważniejsze tematy. Nie sądziłem, że aż tyle tego tam jest... Dla potomności zebrałem tematycznie poruszane problemy, by nie trzeba było przewalać 30 stron co rusz. Z racji obszerności, spis znajduje się tutaj. Wersja dość surowa, ale w miarę możliwości uporządkuję to jeszcze. Może komuś się przyda... Kawał dobrej roboty Juzefie! Nie można tego linku dać początek każdej strony? Dodałem ten link do swojego podpisu. Mniej będzie pytających o to, co wcześniej było. Oczywiście jeśli Juzefowi się to nie spodoba (ten spis to jego dzieło) i puści mi kilka ostrych słów to szybciutko podpis zmienię Juzefie, czy może, kto ma chęć i ochotę, popularyzować Twój spis treści? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 18.01.2010 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Stycznia 2010 Last Rico Dzięki za odpowiedz.Teraz to wszystko muszę przeanalizować.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.