Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

coondelboory

Ściana dokładnie pod wymiennikiem .Jak się ociepli poprawie to uszczelnienie bo troszkę odpadło.

Co sądzisz o zawirowaczach spalin.Czy warto to u mnie zrobić ,ciąg jest dobry .Gdy ręką dotknę czopuch

to zaraz puszczam bo parzy ale reki nie przypieka haha ,temp na kotle 58C

 

Czyli oprócz przegrody pod wymiennikiem masz przed nim jakąś ściankę z cegieł i dwie po obu stronach komory?

Co do uszczelnienia przegrody, to nie dziwię się, że odpadło, bo to taka prowizorka była, do prób. Docelowo zrób tam przyzwoitą ściankę z szamotu, która nie będzie się rozpadać po kilku paleniach.

O zawirowywaczach do twojego kotła nie mam zdania, ale jeśli przy temperaturze wylotowej wody prawie 60°C możesz dotknąć czopucha, to wydaje się, że masz niezłą wymianę i nie ma sensu próbować ją poprawiać.

 

C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

coondelboory

Ścianę z cegły szamotowej oklejoną watą ze szkłem wodnym mam pod 2 wymiennikiem

tak jak mi zaproponowałeś na rysunku 12 12 2010 str175. A lużno cegły ułożone po bokach

Na tym rysunku proponowałeś tez taką przegrodę nad wymiennikiem ,co by spaliny szły tamtędy

Czy to by coś dało ,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

turra 1:

jeśli chodzi o paliwo, to wcześniej testowałem na węglu typu orzech i spalanie było równie duże jak i na obecnym miale . Co do szczelności drzwiczek,niewiem może coś podeszło pod nie, bo dalej używam dmuchawy i dym nie wpada już do kotłowni. Ale dziwna sprawa bo podczas tego zadymienia jak otwierałem dolne drzwiczki, to leciał dym, a nigdy wcześniej przed tym tak się nie działo, jak i teraz jest w porządku i nie leci z nich dym.

Jeśli mam dosypywac do pieca,tak jak pisałeś o paru załadunkach, to nie będe mógł jednocześnie stosowac metody górnego spalania.

 

coondelboory:

miał jakim zasypuje to ziarno ok 5-20mm, czasem zdarzają sie kawałki węgla 60mm mniej wiecej.

jeśli chodzi o to co zostaje po spaleniu 1 worka 25kg miału, to po zagaśnięciu pozostaje w piecu takie jednolite sklepisko,które musze pokruszyc żeby wydobyc z komory pieca, taka tarka,szuter,niewiem jak to nazwac. po weglu zostawał drobny popiół.

dym jak się wydobywał to spod wszystkich drzwiczek, nie zaglądam do srodkowych podczas gdy mam pełny zasyp, bo raz lekko uchyliłem i nastąpił wybuch, oczywiscie zachowałem srodki ostrożności, ale nie było to miłe uczucie, po tym troche dymu w kotłowni. natomiast gdy dmuchawa czesto zaczyna pracowac,temp spada to znak że paliwo się kończy,wtedy wyłączam dmuchawe,otwieram środkowe drzwiczki i wszystko ładnie się żarzy, całośc na czerwono,rozmieszam szufelką to powstanie ogień dosypuję kolejne szufle miału, włączam wentylator.

mam problem z utrzymaniem stałej temp na kotle. tak jak pisałem nie jest ona duża bo do 50ciu stopni, mimo to spalanie jest ogromne.

 

andrzej 9923:

realnie na to patrząc, to jest tak jak napisałeś, ile wrzuce i spalę,tyle wyjmuję, choc z worka ok 25kg miału, pozostaje jakies pół wiadra szutru.

 

i dalej jestem w punkcie wyjscia, a mrozy coraz większe, brak pomysłu na ekonomiczne spalanie, paliwa ubywa w zawrotnym tępie, a w domu zimno...:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@marcinek84

Interesuje mnie taka rzecz - piszesz, że na raz zasypujesz worek 25 kilo miału. Rozumiem, że zasypujesz to na żar, bo jak widzę, palisz typowo - od dołu. Kocioł 16 kW wydaje mi się dosyć mały, interesuje mnie więc jak wysoko sięga ten zasypany węgiel? I jak wtedy pracuje dmuchawa - stale, czy robi sobie przerwy?

 

C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcinek84;

Myślę że lepiej za duzo nie eksperymentuj a wszelkie zmiany w sposobie palenia spróbuj robić przy łagodniejszej temperaturze.Skoro dwa dni temu załadunek pieca starczał ci na 8gdz.to chyba jest róznica z dzisiejszymi 5cioma.

Jeśli mam dosypywac do pieca,tak jak pisałeś o paru załadunkach, to nie będe mógł jednocześnie stosowac metody górnego spalania
-musze Cie zmartwić przy tej cudownej metodzie też trzeba węgiel czy inne paliwo ładować do pieca:p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcinek84 przyznaje że troche mnie zszokowało Twoje spalanie.Nie wiem ile metrów kw. ogrzewacz,jaki masz piec to tez jest nie wazne.Proponuje Ci [jezeli masz]wyłaczyć wszelkie sterowniki,miarkowniki itp.i spróbować pali manualnie.Spalając 100kg dziennie to nie ma bata że gotujesz piec kilka razy dziennie.Wyłacz wszelakie sterowniki[oczywiscie jezeli masz pompke to jej nie] i pal na "sucho' otwierając i przymakając popielnik

ps.chyba ze sie machnales i faktycznie spalasz nie 100 a 10kg to jest wszystko ok

Chopie to wychodzi ok 4 kg na godz,kuwa jaki to piec?16kw nie ma prawa tyle spalac,chyba ze wlasnie spalasz miał a nie ogrzewasz pomieszczeń.

Edytowane przez andrzej9923
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, więc tak jak ktoś z Was wyżej napisał, ekserymentuje w dosłownym tego słowa znaczeniu. Wiec jednego dnia próbowałem zasypując cały prawie piec workiem 25kg miału (załadowało całą komorę i zostało trochę miejsca na rozpałke-drzewo,papier). przy pełnym zasypie nie zostało mi nic innego jak rozpalic od góry. Wtedy taki zasyp starczył na 5-6 godzin palenia ,gdzie na sterowniku temp nie przekraczała 50-55stopni na kotle.

Innym razem próbowałem podobnie z pełnym zasypem, ale manualnie, tj. rozpaliłem za pomocą dmuchawy, a kiedy temp siegła ok 50 stopni, wówczas wyłączam sterownik, i uchylam dolne drzwiczki, ale metoda ta się nie sprawdza gdyż pełen kocioł miału ogranicza dopływ powietrza do żaru,który jest od góry w komorze spalania,temp w kotle ciągle spada...

Dzisiaj popołudniem już tylko dosypywałem szufelkami miał na rozpalony żar, ale z pracującą dmuchawą nie mogłem osiągnac temp zadanej, dmuchawa cały czas pracuje i jest 45-48 stopni...w piecu żar i tyle...ja idę spac, ok 18 stopni w sypialni:( a fachowcy, którzy mi montowali kotłownię nie odbierają telefonu...pozostaje mi ekseprymentowanie i pomoc na tym forum... pozdr.

 

p.s ktoś wyżej pytał jaka powierzchnie ogrzewam, tj dom z poddaszem ok 120m2. dom rok temu wybudowany, ocieplenie 10cm steropian, pustak max 25cm poroftherm. poddasze wełna 10cm i 5cm. ogrzewanie podłogowe w 3ech pomieszczeniach,reszta kaloryfery.

drugie info, że nie zasypuję żaru na dnie do pełna, bo uważam, że tylko go zagaszę, więc dosypuje małymi porcjami po 2-3 szufelki miału. a pełny załadunek rozpalony od góry czekam,aż włączy się alarm braku paliwa i wtedy kolejny zasyp. nie ryzykuję z otwieraniem drzwiczek środkowych.

Edytowane przez marcinek84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@marcinek84

 

Ja mam jeszcze pytania pomocnicze.

1. czy z tym kotłem dostałeś jakąś instrukcję obsługi, w której są zawarte informacje o budowie kotła, zasadach jego montażu, przygotowania do ruchu i eksploatacji?

2. jeśli tak, to czy przeczytałeś ją i zrozumiałeś?

3 czy stosujesz się do wytycznych z instrukcji? Czy kocioł jest zamontowany tak jak instrukcja wymaga, czy został przygotowany do ruchu jak należy i czy palisz w nim mniej więcej zgodnie z tym, co jest napisane w instrukcji?

 

C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marcinek84

Taka generalna uwaga: nie wiem jaka jest konstrukcja Twojego dachu ale ocieplenie poddasza o grubości 15 cm to zdecydowanie za mało. Teraz standardem jest 30 cm. 15 cm było w projekcie?

 

Jeszcze jedna uwaga: jeśli chcesz palić ekonomicznie musisz być konsekwentny i cierpliwy. Ja wiem, że jest zimno i oczekujesz natychmiastowych efektów. W tym watku (i na innych forach) jest dużo palaczy związanych z branżą ogrzewnictwa. I nawet oni potrzebują dni/tygodni na ustalenie odpowiednich parametrów i strategii grzania. Poprawki wprowadzają nawet przez kilka lat. Ekonomicznego palenia nie da się opanować za jedno popołudnie.

 

Bądź konsekwentny.

Jeśli palisz miałem to pal nim przez kilka dni. Zapalaj od góry. Czekaj aż się wypali i rozpalaj ponownie. Jak rozgrzejesz dom spalanie powinno spaść (znacząco). Nie wolno dopuścić do wychłodzenia - bo ponowne nagrzewanie jest bardzo nieekonomiczne.

Dopiero po zagrzaniu domu (będzie w miarę ustabilizowane zapotrzebowanie na ciepło) można popracować nad ustawieniami dmuchawy.

Czy dmuchawa zatrzymuje się i wchodzi w przedmuchy? Jeśli tak to spróbuj zaślepić częściowo jej wlot. Poszukaj postów - było już o regulacji dmuchawy mnóstwo razy. Dobrze byłoby pokazać zdjęcia tego żużla po spaleniu miału - może ktoś coś podpowie (nie widząc go można tylko przypuszczać, że miał jest kiepski lub obroty dmuchawy zbyt wysokie).

Obserwuj dym z komina - jeśli jest to opisz jaki ma kolor, intensywność, i w której fazie palenia sie pojawia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcinek84 przyznaje że troche mnie zszokowało Twoje spalanie.Nie wiem ile metrów kw. ogrzewacz,jaki masz piec to tez jest nie wazne.Proponuje Ci [jezeli masz]wyłaczyć wszelkie sterowniki,miarkowniki itp.i spróbować pali manualnie.Spalając 100kg dziennie to nie ma bata że gotujesz piec kilka razy dziennie.Wyłacz wszelakie sterowniki[oczywiscie jezeli masz pompke to jej nie] i pal na "sucho' otwierając i przymakając popielnik

ps.chyba ze sie machnales i faktycznie spalasz nie 100 a 10kg to jest wszystko ok

Chopie to wychodzi ok 4 kg na godz,kuwa jaki to piec?16kw nie ma prawa tyle spalac,chyba ze wlasnie spalasz miał a nie ogrzewasz pomieszczeń.

 

moj dolniak kwkd 22 kw tez wciaga 120 kg na dobe, uszczelniłem wszystko dokłądnie temp trzyma 60 st. w domu 21 st. to co się może dziać ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wolno dosypywac miału do kotła odpalanego od góry.

Kończy się to odbiciami i ogólnym zadymieniem.

 

Dmuchawa, jeżeli jest za duża może byc przysłonięta.

Ważna uwaga, nie przysłaniać jej z boku, gdzie pobiera powietrze, bo wirnik będzie tylko mielił.

Przysłonić trzeba miejsce, gdzie jest montowana do kotła, wycinac coraz mniejsze kwadraty zwężające przepływ powietrza otworem, którym dmuchawa wyrzuca powietrze do kotła.

 

Kotły do spalania miału nalezy dobierać w/g średniej eksploatacyjnej a nie w/g mocy znamionowej jak kotły do spalania grubszego węgla.

 

 

Dla przykładu:

Kociol miałowy 16-17kW, odpalany od góry powinien miec zasyp ok.30-35kg miału, spalanie dla uzyskania mocy znamionowej wynosi dla tej mocy ok.2,5kg/h dla dobrego miału.

Moc znamionowa 16-17kW przy kotle miałowym polecana jest dla pow. do 80m2 starego budownictwa lub 110m2 nowszego (90W/m2 starty ciepła). Tutaj jest dobór w/g średniej eksploatacyjnej, czyli ok.11kW

 

Kocioł miałowy ok.25kW powinien miec zasyp ok.40-45kg miału, spalanie dla uzyskania mocy znamionowej wynosi ok.4,4kg/h dobrego miału. Moc 25kW dobieramy do ok.120m2 starego budownictwa lub ok.150-160m2 nowszego (90W/m2 straty ciepła). Średnia eksploatacyjna dla tej mocy to ok.16kW.

 

Przy takim doborze konstrukcji miałowej stałopalność powinna wynosić w przybliżeniu 16-24h.

Edytowane przez Jarecki79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@marcinek84

 

Ja mam jeszcze pytania pomocnicze.

1. czy z tym kotłem dostałeś jakąś instrukcję obsługi, w której są zawarte informacje o budowie kotła, zasadach jego montażu, przygotowania do ruchu i eksploatacji?

2. jeśli tak, to czy przeczytałeś ją i zrozumiałeś?

3 czy stosujesz się do wytycznych z instrukcji? Czy kocioł jest zamontowany tak jak instrukcja wymaga, czy został przygotowany do ruchu jak należy i czy palisz w nim mniej więcej zgodnie z tym, co jest napisane w instrukcji?

 

C.

 

Tak jest instrukcja, podłączenie według mnie jak na schemacie czyli prawidłowo,pozatym robili to fachowcy. Jest instrukcja o rozpalaniu,ale nawet nie wspomniane czy od góry palic czy innaczej. Jest podane że paliwem podstawowym jest miał,dalej węgiel i drzewo to paliwa podrzędne.

Jest także tabela ustawień sterownika w osobnej instrukcji do sterownika, gdzie moge ustawiac obroty wentylatora (próbowałem i wolne i najszybsze), czestotliwosc podmuchów i i ch cczas, kiedy pompa ma się włączyc przy jakiej temp i jeszcze jakies 2 parametry. próbowałem już na przeróżne sposoby i z ustawieniami fabrycznymi włącznie.

 

Marmark , później zrobie zdjęcie tego co pozostaje po spaleniu miału, tylko niewiem czy jest możliwosc wklejenia tu na forum,jak nie to podam linka, co do ocieplenia to mogłem coś pokręcic, sprawdze to dokladnie napisze, ale pamietam że grubsza wełna była na grubosc krokwii mniej wiecej, a 5cm ta druga była uzupełnieniem luki między krokwiami a profilami pod regipsy. wiec ta pierwsza to nie 10 raczej ale 15-20, sprawdze dokladnie w fakturach bo juz nie pamietam. ta cieńsza to napewno 5cm. ale łącznie nie bedzie to 30cm jak napisales, a robiłem według instrukcji w projekcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jest instrukcja, podłączenie według mnie jak na schemacie czyli prawidłowo,pozatym robili to fachowcy. Jest instrukcja o rozpalaniu,ale nawet nie wspomniane czy od góry palic czy innaczej. Jest podane że paliwem podstawowym jest miał,dalej węgiel i drzewo to paliwa podrzędne.

Jest także tabela ustawień sterownika w osobnej instrukcji do sterownika, gdzie moge ustawiac obroty wentylatora (próbowałem i wolne i najszybsze), czestotliwosc podmuchów i i ch cczas, kiedy pompa ma się włączyc przy jakiej temp i jeszcze jakies 2 parametry. próbowałem już na przeróżne sposoby i z ustawieniami fabrycznymi włącznie.[...]

 

Dobrze, podłączenie kotła do instalacji jest w tej chwili dla nas mało interesujące. Interesujący jest sam kocioł :). Czy jest w tej instrukcji napisane jak palić, tj ile paliwa sypać do kotła, jak grubą warstwę? A coś na temat kanałów powietrza wtórnego (zdaje się, że po bokach komory są takie dwa) - czy można je regulować lub zaślepiać?

I jeszcze jedno - czy to twoje pierwsze doświadczenie z kotłem na węgiel?

 

C.

ps. może jeszcze za wcześnie o tym sądzić, ale wydaje mi się, że w tym miale masz sporo piachu. Popiół nie powinien się przetapiać na taką szlakę, jak wspominasz. Reszta diagnozy później...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marcinek84 wczoraj palnąłem gafe[byłem po kilku głębszych],oczywiscie do miału potrzebna jest dmuchawa.Ja ogrzewam podobną powierzchnie ok 100 mkw plus piwnica bez grzejników ale rury nie ocieplone tak wiec z deka tez piwnica jest ogrzewana.W ubr spaliłem ok 5 ton orzechu ale paliłem od dołu.W tym roku trafiłem na te forum i w swoim kotle 10kw [smiecuchu] pale teraz od gory i licze kase jaka zostaje u mnie w kieszeni.Prognozuje spalic max 3 tony przy wiekszej temp. w pokojach niż w ubr.Chata ok 50 letnia ,sciany[czerwona cegła,przerwa i pózniej beton komórkowy,bez zadnego styropianu czy tez waty,grzejniki zeliwne tak wiec wody w niej jest w hu...Pisze o tym bo myśle że u Ciebie ocieplenie nie ma wpływu na tak wg. mnie ogromne spalanie.Przy Twoim spalaniu wyjdzie Ci ok 18 ton miału na sezon[6msc] no ale na siłowni zaoszczedzisz bo przewalając tyle ton silownia nie jest potrzebna :no:.

Wg mnie jakie mogą być przyczyny Twojego wysokiego spalania:

1.Kocioł jest kiepskiej konstrukcji,mała pow wymienników a duzo komora zasypowa.

2.Za szeroki komin w stosunku do pow wymienników w kotle i paląc obecnie powiedzmy tylko z 30% kalorycznosci opalu ogrzewa Ci dom a reszta wylatuje przez zbyt szeroki komin.

3.Za gwałtowne przedmuchy i robisz przepał,poprostu spalasz tak szybko miał że powstałe ciepło nie zdąży ogrzac wymienników.

4.Za niska temp. ustawiona na kotle.Nie rozumiem palenia z temp na piecu 50st.Ja pale docelowo z temp ok min.70st a najlepsze efekty osiagam z temp ok 80-90 st.wtedy piec działa jak "termos" i wcale duzo nie spada mi stałopalność przy jednym zasypie a zyskuje o wiele wiecej kW ciepła.Przy niskiej temp nie dopalasz do końca opału.

5.Marnej jakości opał,duzo piachu.A jak z wilgotnoscią mialu.bo z tego co wiem to miał powinien być wilgotny w iluś tam %.

Nie jest specjalistą w kwestii palenia chodz już pale samodzielnie ponad 10 lat.Sam prosiłem o rady na tym forum.Dzieki takim ludziom jak Marmark czy też Mariusz moje "życie" stało sie łatwiejsze.:p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest dokładnie ten piec: http://grzejniki.bazarek.pl/opis/175715/kociol-zebiec-kmw-16-kw-135---180-m2.html?from=bazarek#description

lub tutaj : http://www.zebiec.com.pl/kotly-co/wybierz-model/kmw

 

sterownik mam taki : Geco G-406-P01 http://instalacjebudowlane.pl/pdf/201005geko.pdf

natomiast w instrukcji jaką mam do niego, jest ogólnikowo opisane zasypac paliwem, położyc na nie rozpałkę podpalic i po 1 minucie zamknac drzwiczki,właczyc sterownik, ogólnikowo dosyc.

Edytowane przez marcinek84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie jakie mogą być przyczyny Twojego wysokiego spalania:

1.Kocioł jest kiepskiej konstrukcji,mała pow wymienników a duzo komora zasypowa.

2.Za szeroki komin w stosunku do pow wymienników w kotle i paląc obecnie powiedzmy tylko z 30% kalorycznosci opalu ogrzewa Ci dom a reszta wylatuje przez zbyt szeroki komin.

3.Za gwałtowne przedmuchy i robisz przepał,poprostu spalasz tak szybko miał że powstałe ciepło nie zdąży ogrzac wymienników.

4.Za niska temp. ustawiona na kotle.Nie rozumiem palenia z temp na piecu 50st.Ja pale docelowo z temp ok min.70st a najlepsze efekty osiagam z temp ok 80-90 st.wtedy piec działa jak "termos" i wcale duzo nie spada mi stałopalność przy jednym zasypie a zyskuje o wiele wiecej kW ciepła.Przy niskiej temp nie dopalasz do końca opału.

5.Marnej jakości opał,duzo piachu.A jak z wilgotnoscią mialu.bo z tego co wiem to miał powinien być wilgotny w iluś tam %.

Nie jest specjalistą w kwestii palenia chodz już pale samodzielnie ponad 10 lat.Sam prosiłem o rady na tym forum.Dzieki takim ludziom jak Marmark czy też Mariusz moje "życie" stało sie łatwiejsze.:p

 

1 punkt wykluczam,2 punkt,hmm komin zbudowany według projektu, 3ci punkt może coś w tym byc, gdyż dmuchawa według mnie za często pracuje,4 punkt, niską mam ustaloną temp do 50 stopni,gdyż jak dam większą to kocioł tyle nie osiąga, dmuchawa cały czas pracuje,ale nie uświadczyłem 60ciu stopni na piecu (raz go zagotowałem ale to bylo jeszcze na drzewie, zapomniałem o uchylonych drzwiczkach dolnych i zagotowałem wodę, temp na piecu sięgła 120 stopni :( ) 5 punkt, miał mam ze sprawdzonego źródła, z polecenia w sumie, ale pierwsze ogrzewanie paliłem tone węgla i spalanie było równie duże jak i teraz na miale, więc złą jakośc paliwa wykluczam. węgiel miałem ORZECH, miał Piast 19.

 

Dobrze, ale nic nie napisałeś o kanałach powietrza wtórnego, a one mnie szczególnie interesują - czy one tam są tak jak rysunek to pokazuje? Jak są duże? I czy są drożne?

mógłbys prosze jaśniej, bo niebardzo wiem o które kanały chodzi, patrzę na schemat ale z legendy nie znalazłem ich.

Edytowane przez marcinek84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...