Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

na sterowniku miałem temp w granicach 62-63 stopnie, na zegarze przy instalacji pokazywało 55 stopni, natomiast woda , którą spuściłem z zaworu przy dole kotła miala 48 stopni. niewiem czemu czy to normalne jak spuszczałem wode ok 3l do zbiornika, ciśnienie znacznie spadło (poniżej 0,5 bara, gdzie normalnie mam 1,5) temp na sterowniku chwilowo urosła, do puki nie dobiłem do 1,5 bara). może powodem szybkiego schładzania jest fakt, ze np pompa za szybko pracuje, lub że mam za wysokie ciśnienie w układzie?

 

Jaki masz ten kocioł?

Fotki szlaki to tragedia, przeciez to w połowie niespalony czarny węgiel

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

:)No nie ma jak dobra rozrywka.:) Mam pytanie

do jakiego to zbiornika spuszczałeste wodę???

 

po płynie do spryskiwaczy, nie miałem nic innego pod reką. za dużo spuściłem??

 

 

Jaki masz ten kocioł?

Fotki szlaki to tragedia, przeciez to w połowie niespalony czarny węgiel

 

to jest dokładnie ten piec: http://grzejniki.bazarek.pl/opis/175...ek#description

lub tutaj : http://www.zebiec.com.pl/kotly-co/wybierz-model/kmw

 

sterownik mam taki : Geco G-406-P01 http://instalacjebudowlane.pl/pdf/201005geko.pdf

Edytowane przez marcinek84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na popiół coś jest nie tyt z dystrybucja powietrza.

Za duże otworki powietrza wtórnego, umieszczone zbyt wysoko lub zwyczajnie jest ich za dużo.

Zacznij od stopniowego zaklejania tych otworków np. czarnym siliconem na 1200st.C. (metoda prób i błędów)

Musisz utrafić dobrą dystrybucję powietrza.

 

Dla miału więcej pod ruszt jak w górne warstwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do zmierzenia temperatury spusciłeś porcję wody na powrocie? Obawiam się, że zmierzyłeś temperaturę wody, która cofnęła się z kotła. Zrób to inaczej - prawdopodobnie instalację masz zaizolowaną pianką. Tam, gdzie na rurze powrotnej izolacja się kończy wsadź pod piankę końcówkę termometra, niech dotyka metalu rury. Ostatecznie możesz sprawdzić wiarygodność pomiaru temp. spuszczanej wody przez zwykłe dotknięcie rękami rur na wylocie z kotła i na powrocie - przy 7°C różnicy powinny wydawać się jednakowo gorące.

 

C.

ps. nie szukałbym przyczyn słabego grzania w ciśnieniu wody, pompce i tym podobnych. Wydaje mi się, że problem jest w kotle (chyba, że temp. wody na powrocie jest w rzeczywistości dużo niższa niż te 48 °C).

szybki spadek ciśnienia przy spuszczaniu wody to normalka

Edytowane przez coondelboory
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niewiem czy przykladajac termometr do rury, zmierze prawdziwą temp wody. sprawdziłem przy zegarze na którym pokazywało 45 stopni, na termometrze w tym miejscu nie chcialo mi wyjsc za 35 stopni, natomiast na powrocie miałem ok 30-35 stopni i słupek już leniwie w tym zakresie sie poruszał do góry.

 

właśnie mija czwarta godzina spalania całego zasypu,temp na sterowniku spada, dmuchawa pracuje, wnioskuje że zasyp się kończy, a spalanie zamiast zwiększac jego czas, zmniejszyłem...:(

 

p.s

coondelboory, rury w kotłowni te miedziane, nie mam zaizolowane gąbką, po prostu goła miedz i te zasilające i te powrotne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marcinek 84;

Przeanalizowałem wszystkie twoje wypowiedzi z opisami problemów i nasuwa mi się jedno,może Cie to zszokuje ale jest to moim zdaniem ewidentne.Problemem szybkiego spalania jest zbyt suchy miał Węglowy,a dokładnie zbyt mało wilgotny.

ps.zrób dokładne zdjecie palenia sie tego miału w kotle.Delikatnie,powoli uchyl drzwicxzki zasypowe po około 2 gdz od rozpalenia i zrób zdjecie tego co jest w srodku.

Czy masz dorobioną kierownice powietrza wtórnego??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niewiem czy przykladajac termometr do rury, zmierze prawdziwą temp wody.[...]

p.s

coondelboory, rury w kotłowni te miedziane, nie mam zaizolowane gąbką, po prostu goła miedz i te zasilające i te powrotne.

 

Oczywiście, że nie zmierzysz prawdziwej temp. wody, ale temp. rury. Ona jest zbliżona do temp. wody. Chyba, ze ma sie taką sytuację jak u ciebie - gołe rury, bez izolacji...

Na dotyk - różnią się te temperatury na zasilaniu i powrocie?

 

C.

edit

Uczciwie mówię - te temperatury wydają się nie mieć w twoim wypadku większego znaczenia, ale dają one pewien obraz zapotrzebowania na ciepło budynku. U ciebie kluczowe wydaje się właściwe ustawienie proporcji powietrza pierwotnego do wtórnego...

Edytowane przez coondelboory
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marcinek 84;

Przeanalizowałem wszystkie twoje wypowiedzi z opisami problemów i nasuwa mi się jedno,może Cie to zszokuje ale jest to moim zdaniem ewidentne.Problemem szybkiego spalania jest zbyt suchy miał Węglowy,a dokładnie zbyt mało wilgotny.

ps.zrób dokładne zdjecie palenia sie tego miału w kotle.Delikatnie,powoli uchyl drzwicxzki zasypowe po około 2 gdz od rozpalenia i zrób zdjecie tego co jest w srodku.

Czy masz dorobioną kierownice powietrza wtórnego??

 

miał mam wilgotny właśnie, z worków ścieka woda jak stoją w garażu. ktoś inny znów mi radził inny,suchy opał, ze w tym mam za dużo wody... sam juz niewiem co począc...nie mam kierownicy powietrza wtornego.

 

co do ciśnienia to dobiłem do tych 1,5 bara, bo tak mi zalecili hydraulicy. przykręciłem też podłogówke na 1 stopień, bo ponoc ona zabiera wiekszosc mojej energii, jaką wytworze. no nic przy tej kombinacji zobacze na ile starczy mi zasyp i napiszę wynik.

 

coondelboory, rury zasilająca i powrotna różnią się temperaturami, ta druga chłodniejsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ze z worków ścieka woda jak stoja w garazu nie świadczy że miał w środku jest wilgotny:bash:

Śnieg sie musi roztopic i zmienia sie w wodę.1,5bara masz na zimnym piecu czy na goracym?Czym rozpalasz w środku?Masz aparat żeby zrobić zdjecia?Jeżeli mozesz to rozłącz na razie podłogówkę(wyłacz zaworem jesli jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mieszajcie człowiekowi w głowie. On nie potrzebuje kierownicy powietrza wtórnego. Potrzebuje sprawdzić, czy ma właściwą dystrybucję powietrza pod i nad paliwo.

Marcinek84 - jeśli nie masz tego drewna, to w popielniku zaślep czymś wloty do kanałów powietrza wtórnego (za pomocą wełny mineralnej, albo nawet folii aluminiowej - folia może nawet będzie lepsza, bo można w niej zrobić mały przelot dla powietrza). Zasyp i pal, zobaczymy co z tego wyjdzie.

Ale jeśli masz drewno, to nic nie rób, tylko zapal drewnem.

 

C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ze z worków ścieka woda jak stoja w garazu nie świadczy że miał w środku jest wilgotny:bash:

Śnieg sie musi roztopic i zmienia sie w wodę.1,5bara masz na zimnym piecu czy na goracym?Czym rozpalasz w środku?Masz aparat żeby zrobić zdjecia?Jeżeli mozesz to rozłącz na razie podłogówkę(wyłacz zaworem jesli jest

 

to nie śnieg, bo worki trzymam w garażu od kilku dobrych dni, a miał wilgotny jak się weźme do ręki to czuc, ze nie jest suchy.

 

zdjęcie miału: http://img130.imageshack.us/i/p1030707f.jpg/

 

 

Nie mieszajcie człowiekowi w głowie. On nie potrzebuje kierownicy powietrza wtórnego. Potrzebuje sprawdzić, czy ma właściwą dystrybucję powietrza pod i nad paliwo.

Marcinek84 - jeśli nie masz tego drewna, to w popielniku zaślep czymś wloty do kanałów powietrza wtórnego (za pomocą wełny mineralnej, albo nawet folii aluminiowej - folia może nawet będzie lepsza, bo można w niej zrobić mały przelot dla powietrza). Zasyp i pal, zobaczymy co z tego wyjdzie.

Ale jeśli masz drewno, to nic nie rób, tylko zapal drewnem.

 

C.

 

pierw zaślepie otwory tak jak napisałes i napale kolejny zasyp, bo z drzewem musze je pierw naniesc żeby podeschło, wiec to dopiero jutro sprawdze.

 

tak obserwuje ten piec i dmuchawa chodzi non stop, żadko kiedy uświadcze jej przestoje.... nie da sie zaprzeczyc raczej ze za duzo powietrza dostaje sie do pieca,ale wyłączne ją to przygaśnie, nie wyłącze to też źle...a dziwne ze temp na sterowniku tak szybko opada, jak dobije do zadanej temperatury tych 65ciu stopni.

Edytowane przez marcinek84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to jest??? a nie jest to przypadkiem to słynne" błoto do palenia"??

W jakich to jest workach???tzn nie fabrycznie pakowane tylko pod chmurką na składzie.Coś mi sie wydaje że ci zrobili mieszanke piasku wody miału i czego tam jeszcze mieli pod kołami.

Zdjecie miało być palacego sie w piecu,ale moze i dobrze że nie zrozumiałes przy okazji sie wyjasniło co to za paliwo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mieszajcie człowiekowi w głowie. On nie potrzebuje kierownicy powietrza wtórnego. Potrzebuje sprawdzić, czy ma właściwą dystrybucję powietrza pod i nad paliwo.

Marcinek84 - jeśli nie masz tego drewna, to w popielniku zaślep czymś wloty do kanałów powietrza wtórnego (za pomocą wełny mineralnej, albo nawet folii aluminiowej - folia może nawet będzie lepsza, bo można w niej zrobić mały przelot dla powietrza). Zasyp i pal, zobaczymy co z tego wyjdzie.

Ale jeśli masz drewno, to nic nie rób, tylko zapal drewnem.

 

C.

Tez uwazam że główny problem to nadmiar powietrza ,głównie wtórnego.Masz złe proporcje powietrza wtórnego do pierwotnego.Zaslep otwory boczne.Mozesz tez poeksperymentowac z przysłanianiem delikatnie dmuchawy,Sprawdz tez te drzwiczki wyczystki[górne] czy sa szczelne bo moze wymiennik z tych drzwiczek łapie lewe powietrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to jest??? a nie jest to przypadkiem to słynne" błoto do palenia"??

W jakich to jest workach???tzn nie fabrycznie pakowane tylko pod chmurką na składzie.Coś mi sie wydaje że ci zrobili mieszanke piasku wody miału i czego tam jeszcze mieli pod kołami.

Zdjecie miało być palacego sie w piecu,ale moze i dobrze że nie zrozumiałes przy okazji sie wyjasniło co to za paliwo

 

worki nie orginalne, a takie płucienne, pakowane na składzie zapewne.

 

Czy inny userzy są podobnego zdania odnośnie tego miału? kupiłem go na dużym składzie, polecanym przez innych. Pozatym pierwszy opał jaki miałem to był węgiel Orzech, i podobnie szybko się spalał, może nie tak szybko jak miał ale wiadomo, ze byl 2x droższym paliwem od samego miału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja u nas węgiel dobrze zmoknie na zwale, to tak mniej więcej wygląda. Drogo kupujesz tą wodę.

Jeśli chodzi o palenie drewnem - jeśli chcesz to zrobić, to zrób jak pisałem - czteropak, sąsiad, suche drewno. Mokrym nawet nie próbuj, bo to nie ma sensu. Zaraz będziesz się zastanawiał, czy było dostatecznie wysuszone, a może jednak nie, a może jakby było suche to byłoby lepiej... Po co ci to. Poza tym, jeśli miałbyś zapalić drewnem, to nic nie rób z kanałami, tylko zapal tak jak teraz jest.

Jeśli będziesz zaślepiał kanały, to zrób to tak, żeby został otworek na, powiedzmy, ołówek, żeby nie odciąć całkowicie powietrza wtórnego. Ono musi być, ale dla węgla trzeba go dosyć mało. Jeśli to pomoże to potem masą pozaślepiasz część otworków w komorze (tak jak pisał Jarecki), a w popielniku kanał odślepisz. Ale o tym w swoim czasie.

 

C.

edit

I do czasu zakończenia tych eksperymentów radziłbym ci sypać mniej do kotła - krócej będziesz czekał na wypalenie się towaru.

Edytowane przez coondelboory
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja u nas węgiel dobrze zmoknie na zwale, to tak mniej więcej wygląda. Drogo kupujesz tą wodę.

Jeśli chodzi o palenie drewnem - jeśli chcesz to zrobić, to zrób jak pisałem - czteropak, sąsiad, suche drewno. Mokrym nawet nie próbuj, bo to nie ma sensu. Zaraz będziesz się zastanawiał, czy było dostatecznie wysuszone, a może jednak nie, a może jakby było suche to byłoby lepiej... Po co ci to. Poza tym, jeśli miałbyś zapalić drewnem, to nic nie rób z kanałami, tylko zapal tak jak teraz jest.

Jeśli będziesz zaślepiał kanały, to zrób to tak, żeby został otworek na, powiedzmy, ołówek, żeby nie odciąć całkowicie powietrza wtórnego. Ono musi być, ale dla węgla trzeba go dosyć mało. Jeśli to pomoże to potem masą pozaślepiasz część otworków w komorze (tak jak pisał Jarecki), a w popielniku kanał odślepisz. Ale o tym w swoim czasie.

 

C.

edit

I do czasu zakończenia tych eksperymentów radziłbym ci sypać mniej do kotła - krócej będziesz czekał na wypalenie się towaru.

 

na 2 tony (bo tyle zamówiłem tego miału) wyszło niecałe 80 worków, czyli liczac 25kg na worek. ile w rzeczywistości wysuszony taki worek miału może ważyc? w takim razie zostałem więc naciągniety?? a pozatym to chyba nie bedzie łatwe w zesonie kupic suche paliwo??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na 2 tony (bo tyle zamówiłem tego miału) wyszło niecałe 80 worków, czyli liczac 25kg na worek. ile w rzeczywistości wysuszony taki worek miału może ważyc? w takim razie zostałem więc naciągniety?? a pozatym to chyba nie bedzie łatwe w zesonie kupic suche paliwo??

Twój problem to nie tylko ogromne spalanie ale też to że nie możesz osiągnąć powyzej 60st. na piecu.Tak sobie pomyslałem może wezwij jakiegość fachowca,może da sie w ramach gwarancji pieca.Poza tym przy Twoich obecnych stratach opłaca sie zapłacic komuś za trafną diagnoze.A ten wegiel co nim wczesniej paliłes to był z tego samego składu?Może generalnie maja tam kiepskie paliwo

Edytowane przez andrzej9923
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...