robi70 20.12.2010 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2010 MarmarkTak tam gdzie pisze 10 jest wylot spalin do komina - czyli byłby to górniak?Mam go od września i dotychczas paliłem sposobem dolnym, ale piec mi trzyma przy całkowitym zasypie około 6h przy temp. -8C, opalam około 200m2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarecki79 20.12.2010 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2010 mam pytanko, czemu na tej stronce napisali,że spalanie górne jest mniej ekonomiczne od spalania dolnego? i ktoś z doświadczonych może poradzi koledze wyżej, 2gi raz już powatarza zapytanie... Bo tak jak wspominałem już wielokrotnie na tym wątku spalanie górne to co innego a to co tutaj jest opisywane to spalanie w/g zasad tzw zasypu cyklicznego, który zawiera elementy spalania dolnego oraz górnego.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bart_1 20.12.2010 22:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2010 Jak na jeden dzień to zrobiłeś kupę roboty Warto by pociągnąć dobrą passę i w drugi dzień postawić ściankę działową przy wymienniku i odpalać od góry. Kocioł ci trochę smoli, bo miarkownik ogranicza powietrze i nie pozwala mu się rozbujać. Druga sprawa to otwór w wymienniku i fakt, że przez ten otwór przenosi się podciśnienie z komina do komory nad węgiel. W tym układzie ogień jest częściowo ciągnięty dołem za wymiennik, a częściowo do otworu przez zloże węgla, przez co wydziela się smoła. Ten mały otworek w drzwiczkach raczej sprawy nie uratuje. Doraźnie mógłbyś spróbować zaślepienia otworu w wmienniku - spaliny i palne gazy wtedy będą ciągnięte tylko dołem. Jeśli będziesz stawiał ściankę działową w komorze, to nie zapomnij o zaślepieniu rusztu za ścianką, zostawieniu szczeliny między tą ścianką i płytą wymiennika oraz o wyparciu ścianki o wymiennik (żeby nie pękała od naporu węgla), szczególnie jeśli postawisz cegły na wozówkach. Ścianka musi być szczelna. Kolego, kocioł mi tak smoli, że przez cały okres (około 10lat) takiej smoły na ściankach, drzwiczkach nie widział, a z miarkownikiem palę dopiero 3 dzień. Przy rozpalaniu z tego otworu co zrobiłem w drzwiach załadunkowych strasznie dymi. Co mam robić bo już mi ręce opadają Czym mam zaślepić ten otwór w wymienniku ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coondelboory 21.12.2010 04:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2010 (edytowane) @bart_1 Czym zaślepić? Nie mam pojęcia, ja bym szukał jakiegoś kółka z ceramiki albo metalu (puszka odpowiedniej średnicy?) i wkleiłbym to w rzeczony otwór za pomocą żaroodpornego kitu. W ostateczności zalepiłbym to plombą z wełny mineralnej i szkła wodnego. C.ps.Jeszcze przyszło mi tak do głowy - ile miejsca jest między płytą wymiennika, a tylną ścianą kotła? Jeśli mało, to możesz spróbować zamiast zaślepiać otwór - zaślepić doraźnie przelot na dole za wymiennikiem za pomocą, dajmy na to, wełny mineralnej, żeby spalin nie ciągnęło dołem i odpalić kocioł od góry. edit - musze uzupełnić - takie palenie z zaślepieniem od dołu może być nieco problematyczne, bo otwór w wymienniku jest mały i spaliny mogą mieć ciasno. Edytowane 21 Grudnia 2010 przez coondelboory Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marmark 21.12.2010 06:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2010 robi70W takim razie trudno powiedzieć, nie widząc kotła. Jeśli spaliny mają ujście zarówno dołem (przy tej "10"), jak i górą kotła, to byłby on dolno-górny czyli taki nijaki. Możesz spóbować zaślepić ten przelot (jaki jest duży?) przy "10" i zapalać od góry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robi70 21.12.2010 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2010 MarmarkTam na samym dole przy "10" nie ma przelotu spalin. Spaliny idą tak jak pokazują strzałki.Interesuje mnie to czy na takim piecu lepiej palić sposobem dolnym czy górnym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mardoczek 21.12.2010 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2010 MarmarkCo byś polecił na gotowanie (bulgotanie przynajmniej) wody w dolnej części kotła, prawdopodobnie na rusztach bo odbywa się to po jakimś czasie palenia 4-6 h od rozpalenia. Dzieje się tak zwłaszcza gdy miarkownik otwiera szerzej klapkę aby podbić trochę temp. Próbowałem już podnieść trochę kocioł z lewej strony tam gdzie jest ujście zasilania (u mnie ta strona jest niżej od prawej, a powinno być chyba odwrotnie, piec nie stoi w poziomie) ale strasznie ciężko to zrobić, podłączenia ograniczają. No chyba, że jakaś inna przyczyna jest. Co myślicie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marmark 21.12.2010 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2010 robi79Lepiej zapalać od góry. mardoczekPalisz z dmuchawą? Może podbija w tym momencie za mocno/ za długo? Ruszt wodny powinien być pochylony - zwykle w tylnej części kotła jest niżej. Próbowałbym zwiększyć to pochylenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robi70 21.12.2010 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2010 Marmark - dzięki za radę. Dziś przetestuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mardoczek 21.12.2010 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2010 Marmark No właśnie tak logicznie powinno być. Bądź wyżej od strony króćca zasilania. Ale czy u mnie ten pochył występuje, nie wiem. Jak paliłem ze zmniejszoną komorą tego problemu nie było. A może za słaby odbiór ciepła?? Czyli co mówisz spróbować podnieść przodem, hmm tylko jak, przecież to prawie 0,5t i jeszcze rurki ograniczają.....???Już kiedyś się mocowałem z podnośnikiem i tylko sie przesuwa nie tak jak chce... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Papolinek 21.12.2010 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2010 Last Rico: Śledzę forum od początku tego wątku - jestem na 48 stronie, zamierzam dojść do końca, niezła lektura. Paliłem od dołu, obecnie palę od góry. Jest nieźle ale myślę, że to jeszcze nie to. Teraz muszę zająć się kominem po przeczytaniu postu 892 str 45 (ciągle dowiaduję się czegoś nowego). U mnie to dopiero pomyłka (sądzę, że takich jak ja jest wielu). Mam nowy piec zębiec KWK 12 KW, pow. grzewcza 100m kw. Komin jest długości 8,5 metra, ale przekrój to 29x29cm. Dotyka jednym bokiem do drugiego komina. Wkład nie wchodzi w rachubę ponieważ komin nie przebiega w linii prostej. Wyjmowana wstawka z kołnierzem z betonu jak doradziłeś "gordonowi" to dobry pomysł. Proszę odnieś się do ilu cm mam ten wylot zredukować. Może jest na to jakiś schemat. Kolega buduje dom - komin tylko z czerwonej cegły, ale jaki przekrój, też nie wie. Wkład z blachy żaroodpornej plus kolanka np20*20 Jak najbardziej do zrobienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KardinalE 21.12.2010 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2010 Marmark No właśnie tak logicznie powinno być. Bądź wyżej od strony króćca zasilania. Ale czy u mnie ten pochył występuje, nie wiem. Jak paliłem ze zmniejszoną komorą tego problemu nie było. A może za słaby odbiór ciepła?? Czyli co mówisz spróbować podnieść przodem, hmm tylko jak, przecież to prawie 0,5t i jeszcze rurki ograniczają.....??? Już kiedyś się mocowałem z podnośnikiem i tylko sie przesuwa nie tak jak chce... Chyba nie przeczytałeś tego co napisałem, bo skoro twierdzisz, że mamy bardzo podobne kociołki, ja w sumie też tak uważam, no to więc tył kotła musi być wyżej, ja takie zalecenia dostałem od producenta. Nigdy nie zdarzyło mi się gotowanie na ruszcie, nawet gdy rozpalałem tak bardzo szybko, gdy mało wskazówka termometru się nie urwała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mardoczek 21.12.2010 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2010 (edytowane) " no to więc tył kotła musi być wyżej..." Marmark "Ruszt wodny powinien być pochylony - zwykle w tylnej części kotła jest niżej. Próbowałbym zwiększyć to pochylenie..." No to ja już sam nie wiem gdzie mam podnosić a przede wszystkim jak to najlepiej zrobić, żeby nic nie powyrywać!!!!??? Edytowane 21 Grudnia 2010 przez mardoczek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marmark 21.12.2010 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2010 mardoczekZwiększ fabryczne pochylenie rusztu (powinno jakieś być). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mardoczek 21.12.2010 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2010 mardoczek Zwiększ fabryczne pochylenie rusztu (powinno jakieś być). Marmark Gdzie znaleźć w którą stronę jest ruszt fabrycznie pochylony??? Gdzieś kiedyś czytałem, że niekiedy ruszt jest spawany poziomo!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marmark 21.12.2010 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2010 mardoczek Poziomicą "niekiedy ruszt jest spawany poziomo!!!! " - tak, w bublowatych kotłach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mardoczek 21.12.2010 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2010 Marmark hehehe no tak, nie pomyślałem nawet o tym. A może mój jest z takiej serii :)!!! Na logikę moim zdaniem powinien być tyłem trochę podniesiony do góry (podobnie jak w Sas-ie Kardinale) tak żeby powietrze miało łatwiej ulecieć do króćca, który znajduje się z tyłu po lewej stronie. No ale nie wiadomo, będe musiał to sprawdzić, tylko że tak jeżeli mój kocioł stoi teraz krzywo, to nici z takiego sprawdzania poziomicą. Napisałem do producenta e-maila. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KardinalE 21.12.2010 15:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2010 Mardoczek najlepiej w takich sprawach zadzwonić do producenta, bo nie zawsze pamiętają aby odpisać nigdy nie sprawdzałem ruszt poziomicą, ale wedlug mnie nie są pochylone w żadną stronę i dlatego producent informuje o uniesieniu tyłu kotła minimalnie w gorę Moja propozycja do Mardoczka: Możesz lewarkiem unieść tył, naprawdę minimalnie i podłożyć jakieś blaszki pod nożki, bo rury są metalowe i nic im się nie stanie przecież, ale pamiętaj ostroznie, bo 460kg to sporo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcinek84 21.12.2010 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2010 (edytowane) Witam ponownie mam pytanie odnośnie mojego pieca http://www.zebiec.com.pl/kotly-co/wybierz-model/kmw , chciałem zapytac do czego służy element na zdjęciu nr15 tzw zawirowywacz? dostałem takie 2 szyny w komplecie z piecem i zatanawiałem się do czego to służy i gdzie to włożyc... i drugie moje pytanko, tak jak już wcześniej pisałem, mniej wiecej w połowie procesu spalania pełnego zasypu zaczyna mi dymic spod drzwiczek, wczesniej nic nie leci, po chwilowym dymieniu także ustaje i piec dalej pracuje. dymiło się nawet spod dolnych drzwiczek, pomyślałem ze otworze i buchneło ogniem jak ze środkowych drzwiczek, czy to normalne zjawisko? Edytowane 21 Grudnia 2010 przez marcinek84 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marmark 22.12.2010 06:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Grudnia 2010 marcinek84Dobrze, że piszesz o tych zawirowywaczach:-)Włóż je tam gdzie są na rysunku - w górny kanał wymiennika. One służą (jak nazwa wskazuje ) do zaburzenia strugi spalin - dzięki temu lepiej oddaja ciepło do wymiennika (bez nich wyrzucasz ciepło w komin). Do tej pory paliłeś bez nich? Włóż je i obserwuj czy nie blokują zbyt mocno przepływu spalin. Czy w czasie dymienia spod drzwiczek dmuchawa stoi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.