Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Panowie, zmniejszyłem wczoraj bieg na pompie C.O z 3 na 2 i paliłem pełny zasyp 8 godzin :) dla mnie to jakiś sukces, choc narazie nie zapeszam, zobaczymy ile dziś się bedzie palic, czy nie miałem czasem jakiego farta. myśle czy nie zmniejszyc jeszcze na 1szy bieg, ale puki co potestuje , czy to faktycznie mi pomogło ,paląc kolejny raz.

pozdrawiam i życze wesołych świąt forumowiczom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dzień dobry,

jestem nowym forumowiczem, ale śledzę i czytam ten wątek od początku.

 

W tej chwili ogrzewam dom jednorodzinny wybudowany w latach 80-tych kominkiem (z nawiewami). Jest to bardzo ekonomiczne ogrzewanie, ale wymagające wiele pracy (przywóz drewna, suszenie, sezonowanie itd.). Chciałbym to zmienić. W przyszłym roku chciałbym palić węglem "od góry". Dlatego poszukuję idealnego kotła do tej metody. Na początku myślałem, że przerobię "miałowca", ale wydaje mi się, że idealnymi do tej metody byłyby poniższe kotły:

 

 

 

Co o tym sądzicie? Będę wdzięczny za rady. Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, zmniejszyłem wczoraj bieg na pompie C.O z 3 na 2 i paliłem pełny zasyp 8 godzin :) dla mnie to jakiś sukces, choc narazie nie zapeszam, zobaczymy ile dziś się bedzie palic, czy nie miałem czasem jakiego farta. myśle czy nie zmniejszyc jeszcze na 1szy bieg, ale puki co potestuje , czy to faktycznie mi pomogło ,paląc kolejny raz.

pozdrawiam i życze wesołych świąt forumowiczom.

 

Witam. Zmniejsz na 1 bieg i jeśli wszystkie grzejniki w domu będą gorące to OK i tak zostaw. Z tym dłuższym paleniem musisz mieć na uwadze zmianę temperatury zewnętrznej, mi np. też paliło się z 3 godziny dłużej niż zwykle. Jeśli chcesz dobrze, zrób jak Tobie wcześniej napisałem, bo na tym miale dobrze nie wychodzisz. Pozdrawiam i WESOŁYCH ŚWIĄT :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Marmark!!!

Jest to zwykły Moderator ,ma 7lat nie moge znalezc linku,ale ma 7 płomienic przed wymiennikiem i 3 za nim.Zasypuje półtora wiadra,rozsypuje poziomo po kotle i siega on do połowy drzwiczek na to grube drewno,papier,szczapy i ognia ,pali sie około 14h,temperatura na kotle 60stopni,a w domu 22.Najgorsze jest to szczelanie gazow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O i następne "ZA" pompką na powrocie.

Skąd wiesz, że zbiera się Tobie wodór, jak to stwierdziłeś?

 

 

 

 

W tym roku sam założyłem sobie CO ( no prawie sam bo nie mogłem sobie poradzić z wniesieniem 200kg kotła na pierwsze piętro, koledzy pomogli )... Kocioł stalowy podłączenia przy kotle stal ocynkowana i czerniona dalej rurki PEX i grzejniki aluminiowe, wiadomo złączki do rur PEX mosiężne. Wszystko razem produkuje nieszczęsny wodór ( pali się niebieskim płomieniem ), pytanie brzmi czy gazowanie ustąpi samo czy raczej lać specyfik hamujący elektrolizę ? Woda oczywiście kranówa... 3 tydzień mija i nadal zbiera się wodór mam zastosować jakiś preparat i jeśli tak to jaki w jakich ilościach...?

 

Pozdrawiam

 

 

Ps przepraszam że tekst taki jakby oderwany z kontekstu ale zadawałem to pytanie na innych wątkach i bez odzewu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ktoś na forum opisywał powstawanie wodoru gdy są takie i takie rury. Ale i tak chcę wiedzieć jak to sprawdziłeś? Odkręcałeś odpowietrznik i podpalałeś? Pytam poważnie, bowiem zjada mnie ciekawość :)

 

Mnie zjada ciekawość jak się tego pozbyć... Tak, gdzieś tu na forum jest temat: "a jednak - wodór w instalacji CO"

link : http://forum.muratordom.pl/showthread.php?125632-a-jednak-wod%C3%B3r-w-instalacji-CO

 

Myślałem że to efekt nowej instalacji i musi trochę potrwać zanim się odpowietrzy. Ktoś poradził żebym doprowadził prawie do zagotowania wody w instalacji, prawie że zagotowałem. Codziennie odpowietrzam grzejniki czasami kilka razy. Ktoś powiedział mi że to efekt połączenia mosiężnych złączek PEX z aluminiowymi grzejnikami, istnieją inne złączki do PEX niemosiężne? Gdzieś przeczytałem że błędem było kupowanie ocynkowanych rurek, kolanek, itd do "uzbrojenia" kociołka, ale ktoś mi powiedział że nie ocynkowane to mi szybko zeżre. Długo by tak pisać ....

 

Na początku taki zapach jakby siarkowodór się produkował po odkręceniu odpowietrzników, teraz zapach jest mniej intensywny albo nie wyczuwalny wcale. Możliwe że to efekt zagotowania wody i pozbycia się wszelkiego życia w instalacji. Natomiast nadal zapowietrzają mi się grzejniki i jest to denerwujące bo słychać tak jakby się ciurkiem woda lała.

 

Jak przeczytałem o wodorze i że ktoś po odkręceniu zapalił gaz wydobywający się z odpowietrzników zaintrygowany zrobiłem tak samo. Ale się zdziwiłem jak gaz zapalił się niebieskawym płomieniem. I nie było to jakieś sobie tam pyrkanie, po zgaszeniu zapalniczki normalny płomień bardzo podobny do tej z zapalniczki. . .

 

Znalazłem preparat do instalacji co zapobiegający korozji ( inhibitor ), ale koszt to 230 PLN i chciałbym wiedzieć czy mi pomoże, środek ma nazwę handlową "CH-2" chyba firmy COPAL. Żeby go zaaplikować musiałbym spuścić całą wodę z instalacji nalać preparat i ponownie napełnić, nie chciałbym po tych zabiegach dowiedzieć się że to nic nie zmieniło.

 

A miałem robić instalację w PP :bash:

 

Ale wątek jest o ekonomicznym spalaniu węgla, wtrąciłem się bo wiem że ten wątek odwiedza spora liczba userów, nie chciałbym rozwijać mojego problemu na tym wątku zapraszam tu:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?170791-wod%C3%B3r-w-instalacji-co-%28&p=4470590#post4470590

 

Wesołych Świąt wszystkim forumowiczom życzę ....

Edytowane przez Paweł74
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WITOJCIE LUDZIE MILI !!!!!!

Wszystkie.... Chłopaki !!

(oraz Dziewczyny oczywiście !!).

 

Pogłoski o mojej śmierci były mocno przesadzone heheeeee (Mark Twain). :D

Podobno w Wigilię nawet zwierzęta mówią ludzkim głosem to i ja powinienem.

Niestety w Wigilię nie zdążyłem.... ale dzisiaj na pewno mi się uda !

 

Bez zbędnego mędzenia, przechodzę do tematu głównego. :D

Zatem trochę mnie tu nie było, najpierw komputer mi padł jak wiecie, potem

przyszło lato - więc jakby nie patrzeć, lato to nie sezon na temat o ogrzewaniu.

Potem skutecznie zwiększyły mi się obowiązki i praktycznie tak mam do dziś.

 

Widzę w skrzynce trochę listów, postaram się odpowiedzieć w kolejności -

bardzo przepraszam za zwłokę. Mam duże zaległości w czytaniu, zatem będę

chciał również zapoznać się ze stronami na których mnie nie było.

 

Z jednego wyraźnie się cieszę, z tego mianowicie że wątek nie utonął gdzieś

w na dnie serwera Muratora, ale żyje samodzielnie. Wielka w tym zasługa

Kolegów, którzy jak widzę z wielką życzliwością mnie tu zastępują. :D Którzy

To Koledzy ? Każdy widzi, nie chciałbym nikogo z nich pominąć ani pomieszać

w kolejności. Koledzy... naprawdę DZIĘKUJĘ !

 

Ponad 500 000 odwiedzin tematu również robi wrażenie, pięknie dziękuję. :)

Spokojnych, radosnych i CIEPŁYCH… ŚWIĄT życzę WSZYSTKIM !!!

 

Last Rico.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witamy, witamy Nasze GÓRU!!!!

Podobnie jak kolega powyżej, uśmieszek pojawił mi się na twarzy widząc na pierwszy rzut oka niebiesko-czerwone logo.

Fajnie, że wróciłeś. Taka GWIAZDKOWA NIESPODZIANKA :). Jak widzisz dyskusja wre na całego.

 

Zdrowych, spokojnych i przede wszystkim CIEPŁYCH Świąt dla wszystkich tych górno i również dolno spalających, którzy podtrzymują żar na tym forum ŻYCZĘ!!!

 

Marmark

Też myślałem właśnie o takim samym sposobie jak Ty proponujesz, wyrównać plewami i na to styropian na przekładkę i później znowu zasypać jak coś zostanie. Dzięki. A z racji tego, że zima powraca muszę się w pon za to zabrać.

A mam pytanie jeszcze. Jak już to tak rozłożę czy będzie to tak mogło zostać do wiosny a później (nie rozbierając) na to siatkę i od razu betonik czy raczej muszę się pozbyć tych plew?? Co myślisz??

Co do tego drugiego mojego rysunku to nie był on mojej twórczości ja tylko go przerobiłem i jeżeli chodzi o naczynie to w rzeczywistości rura bezpiecz. jest do niego wpięta o wiele niżej niż z drugiej strony naczynka rura przelewowa.

 

Kardinale

Dlaczego nie chce Ci iść na miarkowniku?? Co się dzieję?? Jaki masz, Regulusa??? Czyściłeś i smarowałeś go, naprawdę warto??

Mnie teraz praktycznie co to stopnia trzyma :) pomimo, że niekiedy jest sporo miału w tym moim paliwie!!!

 

Męczą mnie jeszcze dwa problemy, z którymi nie mogę w żaden sposób sobie poradzić:

- pierwszy problem bulgotania ( po 5-6 h od czasu do czasu gdy miarkownik dźwiga delikatnie klapkę zaczyna bulgotać, wtedy jak mam możliwość wrzucam pompę na 2, niekiedy jak nie ustaje to 3 i tak zostawiam ale to generuje straty a i tak w całości nie rozgania to powietrza na dole kotła, na rusztach podejżewam, obawiam się tego, że pozostaje mi ponowne ustawianie kotła :(. Myślę przy tej okazji też zrobić tą przeróbkę i korci mnie ta pompa na powrocie :D:D!!!!

- drugi to problem z powietrzem wtórnym. Od jakiegoś czasu zauważyłem, że o wiele czyściej i bezdymnie praktycznie się spala z rozszczelnonymi delikatnie drzwiczkami załadunkowymi. Nie wiem dlaczego tak jest, większa struga powietrza wpada nad zasyp czy co, może mam za mały otwór PW w drzwiczkach na mój kocioł- profil 4/4. Juz mam dorobione 3 kierownice ale na żadnej z nich nie ma takiego efektu jak rozszczelnie drzwiczki minimalnie. Chodzi mi po głowie kierownica, dość długa ( mój wymiennik ma 50 cm długości), tak żebym mógł tylko zamknąć drzwiczki o bardzo delikatnym kącie, też z profila 4/4 ale zamknięta z dużą ilością cienkich nacięć bądź niewielkich otworach po trzech stronach ścianek profila, bez górnej ścianki. powietrze powinno się w frofilu ogrzać i może byłby lepszy efekt. Co Wy na to??

LastRico co myślisz???

Edytowane przez mardoczek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Koledzy, mnie również bardzo mi miło !! :D :D

 

Koledzy, w czasie moich problemów z komputerem zrobiłem zdjęcie wnętrza puszki,

foto jest więc z wiosny. Zrobiłem je wtedy z myślą o koleżankach i kolegach z forum.

Może ktoś z was (lub wasz znajomy) potrzebuje super cichego komp. np. do wokalu

czy ogólnie muzyki. Chodzi o chrobotanie głowic dysku (ów) które przenosi się

na obudowę komputera - a potem dostaje się na ścieżkę i zostaje nagrane. :(

 

Przedstawiam moje rozwiązanie. Mam tu dwa dyski które pracują w systemie RAID 0

(komputer widzi te dwa dyski jako JEDEN, przyspiesza to znacznie zapis i odczyt).

Wyciszenie jest bardzo proste i tanie, trzeba wyciąć lewy i prawy fragment klatki -

klatki dyskowej i w to miejsce zamocować ściany z gumy. Stalowy dół klatki zostawiamy,

wiercimy tam jeden otwór np. fi 6 i pojedynczą śrubą naciągamy całość pod dnem obudowy.

 

 

http://www.iv.pl/images/18978184243623046924.jpg

 

Dodatkowy zysk z takiego zamocowania dysków polega na tym, że dyski stają się

praktycznie niezniszczalne, wszelkie drgania (krótkie) które źle wpływają na pracę głowic,

są teraz skutecznie tłumione na naciągniętej gumie i całkowicie zamieniane w ciepło.

 

Wiem że temat trochę obok, ale szkoda mi było fotki, może komu się to przyda…:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kardinale

Dlaczego nie chce Ci iść na miarkowniku?? Co się dzieję?? Jaki masz, Regulusa??? Czyściłeś i smarowałeś go, naprawdę warto??

Mnie teraz praktycznie co to stopnia trzyma :) pomimo, że niekiedy jest sporo miału w tym moim paliwie!!!

 

Mam regulusa, od początku nie chodziło mi to jak należy, jest nasmarowany, ale za mało i za wolno unosi klapkę. U mnie się nie sprawdza, być może zepsuty. Polecam pompę na powrocie :D

 

Witaj Last Rico. Co sądzisz o propozycji stropuva, jak skonstruować coś podobnego w naszych kotłach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...