coondelboory 06.01.2011 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 [,,,]Zawór reaguje na różnicę ciśnienia i jest mu obojętne gdzie pracuje. W kulowych zaworach zwrotnych ważne jest tylko kierunek przepływu cieczy i ułożenie w pionie by grawitacja pozwoliła opadać kulce .... To moje zdanie i go nie zmienię I bardzo dobrze, bo to zdanie jest słuszne. Do dyskusji może warto wiedzieć, co w takim zaworze siedzi w środku i jak to działa - dla zainteresowanych opis i rysunek w zgłoszeniu patentowym: http://pubserv.uprp.pl/publicationserver/Temp/b7k0up6fol7dccgs49u6a3a211/PL59128Y1.pdf Uzbrojeni w tą wiedzę możemy sięgnąć do wypowiedzi [...]W która stronę byśmy ten zawór nie obrócili ta kulka w środku zawsze spadnie na dół.Montowanie tego na powrocie nie ma żadnego sensu bo woda zawdze bedzie płynać przez pompę obiegową.Ale w przypadky zamkniecia zaworu kulowego na tym obejsciu równoznaczne jest z ZAMKNIECIEM CAŁEGO OBIEGU!!!!!(niebezpieczny wzrost cisnienia,a nawet uszkodzenie kotła) Owszem, w którą stronę byśmy go nie obrócili, to kula spadnie, ale to nie znaczy, że zawór będzie działał niezależnie od kierunku w jakim go zamontujemy. Za to nie ma znaczenia, czy zamontuje się go na zasilaniu czy na powrocie, ważne, żeby stanowił obejście pompy i żeby był zachowany odpowiedni kierunek (i faktycznie lepiej, żeby był pionowo). C. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lakk 06.01.2011 16:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 (edytowane) Kula nie spadnie, a uniesie się, gdyż waży 95% wypartej przez nią wody. Zgodnie z tym, co pisze w zastrzeżeniu patentowym, zawór, by spełniać dobrze swoje zadanie - powinien być montowany pionowo. Edytowane 6 Stycznia 2011 przez lakk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
art23 06.01.2011 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 Ja mam też zamontowaną pompę z zaworem na powrocie wody do kotła.Fachowcy tłumaczyli tylko że jest to lepsze rozwiązanie bo nie nagrzewa się tak mocno pompa.Co do syfu w instalacji to raczej dużo go nie mam.Wystarczy 2 razy w roku wyczyścić filtr przed pompą.Robię to przed sezonem i po sezonie grzewczym i jak na razie przez 7 lat jeszcze się nie zdarzyło żeby filtr był w całości pokryty syfem.Latem od czasu do czasu włączam pompę by trochę ruszyć wodę w instalacji.Co do samego zaworu to nawet nie mam zaworu z kulką w środku tylko zawór zwrotny z hydroforu z usuniętą sprężyną.Przy załączeniu się pompy słychać w instalacji charakterystyczne uderzenie grzybka o obudowę.Co do samej instalacji to zawór jest zamontowany na prostym odcinku rury powrotnej a pompa na obejściu tej rury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarecki79 06.01.2011 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 (edytowane) To opiszę Wam sytuację właśnie z tym zaworem.Pamiętam czas, kiedy osobiście jeździłem po te zawory do Gniezna. W początkowej fazie sprzedaży modelu SEKOM były one na wyposażeniu standardowym. Cały ten patent można sobie w Polsce w d... wsadzić, bo zawsze trafia się jakiś cwaniak a nasze sądy to istna kpina.Ten zawór zaczęły podrabiać 2firmy, z rozmowy z moim szefem - ta firma opowiadała jak pojechali do 2panów kopiujących zawór. Jeden walnął drzwiami a drugi chciał coś zapłacić za możliwość produkcji. Oczywiście NIE, bo mam patent..., sprawa w sądzie ciągnęła się jak smród po gaciach, w podróbach w tym czasie zmieniono wymiary śrubek i jeszcze jakies pierdoły, na co sąd uznał,że to inny wyrób. To tak w dużym skrócie, sytuacja miała miejsce ładnych kilka lat temu. Na początku produkcji zalecane było, aby ten zawór montować na zasilaniu.Widać to zresztą w tym zgłoszeniu patentowym:"Zawór instalacji centralnego ogrzewania, z wymuszonym obiegiem wody, umieszczony w pionowym przewodzie bocznikującym obieg pompy na wylocie wody kotła centralnego ogrzewania" Edytowane 6 Stycznia 2011 przez Jarecki79 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robi70 06.01.2011 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 Macie rację panowie, że na powrocie nie zawsze ten zawór zadziała.U mnie tak było w zeszłym roku montowałem nowy kocioł z pompą cyrkulacyjną w pozycji pionowej i właśnie na głównej nitce powrotu zamontowano mi ten zawór. Więc zaczołem go testować tzn. myślę sobie tak niech zabraknie prądu pompa nie będzie działać ciekawe co się stanie. Więc wyłączyłem pompę i czekam a tmp skoczyła mi aż do około 98 stopni i szła dalej, zasilanie chłodne a na piecu taka tmp, czyli kula nie opadła i woda nie płynęła przez ten zawór. Jak mam teraz - zamiast tego zaworu kazałem zamontować zawór kulowy i ręcznie tym steruję. Wiem, że to utrudnienie itp, ale wolę móc przełączyć to ręcznie niż liczyć, że zrobi się to samo albo i nie zrobi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eamos 06.01.2011 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 Witam Mam również zamontowany zawór różnicowy na powrocie a na obejściu pompę i działa mi to od kilku lat bez zastrzeżeń. Do robi70.U Ciebie ten zawór pewnie temu nie zadział bo mógł być wadliwy i się zawieszać, ja tak kiedyś właśnie miałem i po wymianie tego zaworu wszystko działa jak należy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robi70 06.01.2011 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 Do eamosNa pewno masz rację, dlatego też stwierdziłem, że nie jest to za bezpieczny sposób, więc wolę to robić ręcznie. Pytałem znajomych którzy mają takie zawory i też mówili że często im się wieszają. W skrajnym przypadku trzeba go potraktować młotkiem i się odblokuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coondelboory 06.01.2011 19:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 Kula nie spadnie, a uniesie się, gdyż waży 95% wypartej przez nią wody. [...] Słuszne spostrzeżenie, faktycznie nie spadnie i nawet spaść nie powinna, bo utrudni przepływ od grawitacji (fakt, że do jej podniesienia potrzeba minimalnej siły, ale to zawsze przeszkoda). C. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yareka 06.01.2011 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 ostatnio testowałem zawory różnicowe różnych producentów bo właśnie muszę zamontować na powrocie w pionie i rożnie jest z tą pływalnością, raz pływają raz nie Toną jak kamień i pompka pompuje w koło albo zamykają tak mocno że grawitacja ich nie otworzy i prędzej przez pompę pójdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
konrad1 06.01.2011 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 Straszną burzę zrobiliście o ten zawór, który jak sprawdziłem doświadczalnie nie jest konieczny w sytuacji montażu pompy nad kotłem. W skrócie kocioł - zasilanie w górę - pompa - zasilanie w górę i bez żadnego bypassu grawitacja pięknie przez pompę przechodzi.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
merchel 06.01.2011 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 (edytowane) Witam, Posiadam insatlację jak na załączonym rysunku. Problem w tym, że mam przewymiarowany kocioł i zeby nie ugotowć domowników musiałbym utrzymywać temperaturę na kotle ok 40-45C . Jak wiadomo taka temp prowadzi do korozji kotla oraz obniża znacznie jego sprawność. Mam zamiar wyłożyc szmotem jedną sciankę pieca (ta naprzeciw dzwiczek załadowczych). Zastanawiam się czy montaż zaworu trójdrogowego też rozwiązałby problem niskiej temp na kotle? Na schemacie zaznaczyłem potencjalne miejsce jego montażu przerywana zieloną linią. Podpowiedzcie koledzy czy wybralem optymalne miejsce montażu tego zaworu trójdrogowego. Może lepszy bylby zawór 4-drogowy ? Zaznaczam ,że od zeszłego sezonu palę od góry oraz mam zamontowaną KPW i miarkownik. Z tego co się zdążyłem zorientować to naczynie zwbiorcze też nie jest chyba najlepiej zamotowane , bo powinno być podłączone bezpośrednio z kotła ? Będę wdzięczny za dobre rady Edytowane 6 Stycznia 2011 przez merchel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ogniomistrz 06.01.2011 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 schładza? Pozd. Nanosat66 Witam:) Kocioł Kalvis 2-20;układ kominowy fi 180 ceramika;instalacja miedziana;grzejniki aluminiowe z zaworami termostatycznymi;pompa 3-biegowa ;bufor 800l+wymiennik dwupłaszczowy 120l.Dom 160m/2[40 m/2 podłogówki} cały siporex;ocieplenie 10cm styropian frezowany;płyta stropowa 20cm wełna;okna plastikowe 6 komorowe;fundament ocieplony 5cm "twardy styropian"Zeszły rok grzewczy zamknął kwotą 1500 zł{1,5 tony węgla klasy orzech,5m/3 drzewa klasy buk sezonowane 2-lata}Jednorazowy zasyp węgla + drzewo na spodzie na rozpałkę wystarczał w zeszłym roku na 18-21 godzin przy temp.zew.-10.Tem wew.w zależności od potrzeb w danym pomieszczeniu 18-21st.Jeżeli chodzi o bufor to ładuje go nocą 3/4 mocy na bufor reszta na dom,rano tem.bufora 70-80 st.Bufor idzie na podłogówke i wymiennik.Wystarcz na 2-3 dni w zależności od zapotrzebowania.Dane tu przedstawione podałem za zgodą właściciela.Więcej informacji będzie mógł podać na wiosnę po zakończeniu sezonu już osobiście.Jeżeli Ci te ogólne informacje w czymś pomogą to jestem zadowolony ale pamiętaj ,każdy dom ma swój niepowtarzalny urok ,wady i zalety!GORĄCO POZDRAWIAM:bye: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarecki79 06.01.2011 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 Merchel.. Zawór powinien być na tej gałązce, co pompa.W przypadku montażu nad pompą możesz doprowadzić do sytuacji, że woda będzie śmigać w krótkim obiegu a dom będzie wychłodzony mimo wyższej nastawy na kotle.Plusem będzie wyższa temp. powrotu. Ja preferuję montaż pod pompą, wówczas jednak masz wyższa nastawę na kotle a zaworem regulujesz to, co idzie na dom, bardzo dobrze zdaje to egzamin. Specyficzna sytuacja jest z powrotem, bo pompa zaciąga wodę z zaworu 3d, zatem częściowo z instalacji i minimalnie z kotła, chodzi jednak o to,że dół kotła jest chłodniejszy. Taki układ się nam lepiej sprawdza w funkcjonowaniu.Masz regulację temp. na układ, ale kocioł na dole grzany jest tylko zasypem i żarem na ruszcie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KardinalE 06.01.2011 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 Witam Mam również zamontowany zawór różnicowy na powrocie a na obejściu pompę i działa mi to od kilku lat bez zastrzeżeń. Do robi70. U Ciebie ten zawór pewnie temu nie zadział bo mógł być wadliwy i się zawieszać, ja tak kiedyś właśnie miałem i po wymianie tego zaworu wszystko działa jak należy. Potwierdzam, dość często trafiają się zepsute. W zeszłym roku gdy rozmawiałem ze sprzedawcą mówił, że ma sporo zwrotów. Kolega Jarecki ma zapewne rację co do podróbek. Koledzy czy wiadomo wam coś o sprzedawcy, który sprzedaje elektroniczne miarkowniki Unister na allegro, za cenę sporo niższą, niż wszędzie? Napisał mi, że są oryginalne z gwarancją, ale nabywa je z takich źródeł, że może sprzedawać taniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacet100 06.01.2011 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2011 Z tego co się zdążyłem zorientować to naczynie zwbiorcze też nie jest chyba najlepiej zamotowane , bo powinno być podłączone bezpośrednio z kotła ? Będę wdzięczny za dobre rady Dokładnie. Kocioł ze zbiornikiem łączymy "czystą" rurą, bez zaworów, bez pomp. Widać to dobrze na rysunkach zamieszczonych przez Jarecki79 (post nr 4073). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eamos 07.01.2011 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2011 Witam, Posiadam insatlację jak na załączonym rysunku. Problem w tym, że mam przewymiarowany kocioł i zeby nie ugotowć domowników musiałbym utrzymywać temperaturę na kotle ok 40-45C . Jak wiadomo taka temp prowadzi do korozji kotla oraz obniża znacznie jego sprawność. Moja teoria w temacie przewymiarowanego kotła jest trochę inna. Jeżeli do ogrzania domu wystarcza temperatura w kotle w granicach 45*C to nie kocioł jest przewymiarowany tylko grzejniki w domu maja za dużą powierzchnie. Ja mam tak samo tzn utrzymując na piecu temp. około 45*C mam w domu wystarczająco ciepło, dom o powierzchni 170m2 i kocioł o mocy 20KW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiekuistość 07.01.2011 07:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2011 Potwierdzam teorie kolegi eamos. W większości instalacji przy paleniu ciągłym do utrzymania temperatury w domu 20-22 st. temp. w kotle oscyluje w granicach 38 - 50 st. i nie ma to nic wspulnego z przewymiarowanym kotłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szwarc_535 07.01.2011 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2011 Witam Wszystkich ! posiadam piec z Pleszewa firmy Biadała 27kw ze sterownikiem i nadmuchem (górne spalanie).pytanie brzmi następująco- jaka jest zasada górnego spalania , czy jezeli spalam paliwo od góry to muszę wyczekać az wygaśnie i dopiero rozpalać od nowa . bo przeciez jak dosypie do palącego sie węgla to zasada górnego spalania nie ma sensu .Czy klapka n\a drzwiczkach zasypowych spełnia jakąś funkcję , jezeli tak to jaką i kiedy na jak długo i jak mocno ją muszę otworzyć ? z góry dziękuję za odpowiedzi .Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarecki79 07.01.2011 10:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2011 Witam Wszystkich ! posiadam piec z Pleszewa firmy Biadała 27kw ze sterownikiem i nadmuchem (górne spalanie). pytanie brzmi następująco- jaka jest zasada górnego spalania , czy jezeli spalam paliwo od góry to muszę wyczekać az wygaśnie i dopiero rozpalać od nowa . bo przeciez jak dosypie do palącego sie węgla to zasada górnego spalania nie ma sensu . Czy klapka n\a drzwiczkach zasypowych spełnia jakąś funkcję , jezeli tak to jaką i kiedy na jak długo i jak mocno ją muszę otworzyć ? z góry dziękuję za odpowiedzi . Pozdrawiam. Kotły miałowe, tzw pleszewskie, bo z tego regionu się wywodzą... mają byc zasypywane po dolna krawędź drzwiczek zasypowych, odpalane mają być od góry. Masz poczekać, aż w kotle zgaśnie, zasypać od nowa i od nowa rozpalać. Są kombinatorzy, co dosypuja po 1-2łopaty, aby przedłużyć trochę palenie. Jak masz zwykły sterownik, to klapka o której wspominasz w drzwiczkach zasypowych ma funkcje przeciwwybochową. tj. przy nagromadzeniu się gazów w palenisku, jak masz zwykły sterownik w momencie powrotu do trybu grzania komin może nie zebrac spalin i gazów z komory paleniska, wówczas następuje wybuch, owa klapka ma rozładować część tego zjawiska pufając na kotłownię, aby nie wysadziło Ci cegieł z komina. Najlepiej zmienić sterownik na PID, jest to bezpieczeństwo przy spalaniu miału. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 07.01.2011 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2011 Mnie ciekawi jak jest to z tą korozją ... Sam planuję zakup pieca Sekom Skam-P premium 12KW. Piec będzie podłączony pod zawór czterodrożny i będzie "zasilał" podłogówkę (tylko , zwykłych grzejników nie będzie). Jak wiadomo podłogówka działa na zniższej temperaturze niż zwykłe grzejniki ... Sterownik będzie z PID (Ognik PID II). Ja myślę aby dać taką temperaturę z jaką będzie zasilana podłógówka (45 stopni ?). Piec działał by nonstop. W kotłowni powinno być sucho (nowy dom) , ekogorszke będzie pakowany i trzymany w garażu ... Nie uśmiecha mi się zadawać grzania pieca na 60 stopni i wyżej bo olbrzymia częśc ciepła poleci w komin a zawór będzie musiał cały czas zimną wodą schładać temperaturę aby było 45 stopni dla podłogówki , więc chyba mało opłacalne i mało ekonomiczne ... Niestety każdy producent się asekuruje i podaje inne dość wysokie temperatury i straszy. Nigdy się o tym słyszało ale jak dochodzi do czego to okazuje się że nikt na oczy takiej korozji nie widział a jak widział to dotyczyło to pieców bez podajnika lub pieców miałowych ... Mało ekonomiczne i ekologiczne jest grzać piec do wyższych temp. niż są potrzebne , bo nadmiar ciepła poleci do ... atmosfery zamiast zostać w domu ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.