janjan62 14.01.2011 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2011 Witam Last Rico dolnopalacze czekają i wierzą w Ciebie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
turra1 14.01.2011 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2011 Panowie pomagacze - Turra1 robi sobie z nas bekę. Od pierwszych wpisów robił jaja, najpierw z pojedyńczych gostków, a teraz z całego forum. Przecież gdyby rzeczywiście potrzebował pomocy, to nie upierałby się przy swoim (skoro to "swoje" dało mu skutek jak na obrazku), ale ewentualnie poprosił o szersze wyjaśnienia, ładnie podziękował i napisał o wynikach. Na moje oko to on ma niezły ubaw jak się doprowadzacie do białej gorączki... C. widze że ktoś zadał sobie trud przeczytania moich wypocin.Dla sprostowania;wypowiedzi kierowane do Marcinek84 były pisane nie na serio bo z kolei ja myslałem że gośc sobie robi jaja za co zreszta Go przeprosiłem pózniej. skoro zdjęcia Cie nie przekonują co do autentyczności mojego przypadku to juz nic nie poradzę. Nie spodziewam sie ani nie czekam na cudowne porady,opisałem to ku przestrodze spodniecanych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzej9923 14.01.2011 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2011 Turra1Kazdy ma prawo miec swoje zdanie i nie ma co się obrażać.Każdy na forum jest niemal anonimowy i wszelaką krytykę,nawet tą nie wybrędną, trzeba przyjąć na klate i nie walczyć zaciekle o swoję "dobre imię".A powracając do tematu.Ja również zauwazyłem pewną zmiane w zachowaniu sie kotła.Jest to zapewne związane z dodatnią temp. na dworze i tym samym np.słabszym cugiem.Pale jak już wspomniałem z temp.70 C w połowie czasu pracy kotła.Reszta to nizsze temp.[rozpalanie i wychładzanie].Kocioł wyraznie bardziej sie brudzi[smoła i sucha sadzą.Komin "na razie" mam czysty.Mysle że ekonomiczność jest ważna ale trzeba zachować zdrowy rozsądek i nie doprowadzać do "zimnego komina" i to obojętnie jak się pali.Komin powinien być ciepły.Turra co do tej rury to zauważ że mało kto ma aż taką długą rure wystającą z komina.Czy to nie jest dziwne?A może faktycznie robisz z nas jaja ale ja jak powiedziałem biore to na klate bo forum traktuje jako pewną forme rozrywki gdzie jednocześnie można podzielić sie swoimi uwagami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
coondelboory 14.01.2011 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2011 (edytowane) [...]Ja również zauwazyłem pewną zmiane w zachowaniu sie kotła.Jest to zapewne związane z dodatnią temp. na dworze i tym samym np.słabszym cugiem.Pale jak już wspomniałem z temp.70 C w połowie czasu pracy kotła.Reszta to nizsze temp.[rozpalanie i wychładzanie].Kocioł wyraznie bardziej sie brudzi[smoła i sucha sadzą.Komin "na razie" mam czysty.Mysle że ekonomiczność jest ważna ale trzeba zachować zdrowy rozsądek i nie doprowadzać do "zimnego komina" i to obojętnie jak się pali.Komin powinien być ciepły.[...] Właśnie sutuacja taka jak teraz jest bardzo nieciekawa dla kominów - temperatura jest na tyle wysoka, że kocioł pracuje na minimalnej mocy (albo i poniżej), podawana jest minimalna ilość powietrza, paliwo ledwo się pali i robi to byle jak, a komora kotła jest chłodna. Spaliny są chłodne, leniwie, baaaardzo poooowoooli idą w komin i spędzają w nim sporo czasu (bardzo mały przepływ w dużym przekroju komina to mała prędkość), więc zdąży się z nich wykroplić to i owo. Jak do tego ma się półtora metra metalowej rury to nie ma bata - będzie zupa. Zastanawiam się, czy w takiej sytuacji nie byłoby korzystnie palić okresowo ze zbyt dużą mocą i pogodzić się z wahaniami temperatury zamiast stale dusić kocioł,,, C. edit @turra1 [...]Nie spodziewam sie ani nie czekam na cudowne porady,opisałem to ku przestrodze spodniecanych. Tu nie potrzeba żadnych cudownych rad, wystarczy zrobić to, co ci napisałem ja i inni. Przy okazji też pozwole sobie dać przestrogę spodniecanym - jak się pali niedosuszonym drewnem w wysokosprawnym kotle, z niską temperaturą na ceramiczny, nieocieplony komin zakończony półtorametrową stalową rurą to może się zdarzyć, że w rurze wykropli się kwaśna zupa. Nie dziwcie się i nie obwiniajcie nikogo oprócz samych siebie. Amen. Edytowane 14 Stycznia 2011 przez coondelboory Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qmaty 14.01.2011 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2011 Do Portrecista:Wybieraj ten pierwszy, a miarkownik polecam elektroniczny (unister), bo nie widzę otworu montażowego do zwykłego miarkownika. Pozdrawiam Ma otwór na miarkownik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qmaty 14.01.2011 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2011 Witaj Qmaty Rozetka nie wystarcza, zachęcam ciebie łagodnie. Zrób sobie KPW, a zobaczysz że cenka opada.... Tak wiem, może po sezonie grzewczym jak mnie "najdzie". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
merchel 14.01.2011 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2011 (edytowane) Planuję dokonywać pomiarów temperatury spalin w czopuchu i mam pytanie o zakres temperatur jaki może tam panować. Wiem na pewno , że przy intensywnym rozpalaniu kotła np z pominieciem wymiennika ( uchylana klapka) będą wyższe niz 350C . Zdążyłem się już przezkonać , ojciec usmażył mi już jeden czujnik o zakresie do 350C. Czy zakres 550C będzie wystrczający, czy raczej szukać jeszcze na wyższe temp ? Edytowane 14 Stycznia 2011 przez merchel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yareka 14.01.2011 23:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2011 Też myślałem że nie wiem ile będzie Sprawdzałem na takim do 350 stopni i starcza... max jaki zmierzyłem temperatury spalin w czopuchu przy rozpalaniu to 180C a w czasie późniejszej pracy jest około 60-80C . Strasznie niskie te temperatury, niby mam wymiennik z pionowymi kanałami i być może lepszy odbiór ale wydaje się że powinny być większe. Ktoś już sprawdzał u siebie w kotle ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paweł74 15.01.2011 00:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2011 Ja nie sprawdzałem, ale mogę powiedzieć że mam podobne temp. czopucha. Przejście z czopucha do komina mam z blachy malowanej pewnie jakąś olejną ( stary szpind z blachy grubości 3mm ) i ta farba się jeszcze nie spaliła, nie jest w idealnym stanie ale to raczej efekt spawania. W czasie normalnej pracy wydaje mi się że mam chłodniejszy czopuch niż temp. wody na zasilaniu ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paweł74 15.01.2011 00:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2011 Do tura1 Nie ostrzegaj ludzi przed paleniem od góry tylko ostrzegaj ludzi przed paleniem mokrego niesezonowanego drewna, ostrzegaj aby nie wkładali rur w kominy itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
turra1 15.01.2011 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2011 Do tura1 Nie ostrzegaj ludzi przed paleniem od góry tylko ostrzegaj ludzi przed paleniem mokrego niesezonowanego drewna, ostrzegaj aby nie wkładali rur w kominy itd. OK. Więc OSTRZEGAM!!!! Jeśli ktos polubił swoje okopcone dachówki (a'la z e średniowiecznego francuskiego zamku) nie zakładać rury na komin. Rura bardzo też opóznia rdzewienie blachodachówki!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 15.01.2011 09:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2011 I tym wpisem koleg Turra 1 niestety zakończył swoją aktywność w naszym gronie.Koledzy chcieli pomóc ale już nie chcą. Miło było - jednak się skończyło. Bywaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
merchel 15.01.2011 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2011 Też myślałem że nie wiem ile będzie Sprawdzałem na takim do 350 stopni i starcza... max jaki zmierzyłem temperatury spalin w czopuchu przy rozpalaniu to 180C a w czasie późniejszej pracy jest około 60-80C . Strasznie niskie te temperatury, niby mam wymiennik z pionowymi kanałami i być może lepszy odbiór ale wydaje się że powinny być większe. Ktoś już sprawdzał u siebie w kotle ?? Mierzyłes temperaturę samego czopucha , czy bezpośrednio spalin? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
turra1 15.01.2011 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2011 D.............. . ................. .. .......... .... .................. .......................... .... . . ...............................!!!! ........... ... ..................... ............. ................... ..................... ................... ....... ........................... ............. ........................... ............ , ............... ... .......... .. ............... . ................. ................... ....................... ................ ...... ... ... ... .... . .... .... -..... ... ........ . ..... . .. ...... ........ .... ..... ....... ....... .............. ....... .. ...... ........ ......... .... ....... Daj się przynajmniej uczciwie wytłumaczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gieniu 15.01.2011 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2011 turra1Jeśli dobrze wyczytałem, to tym kociołkiem palisz od połowy listopada, czyli 2 miesiące. Tak więc ta maź na kominie mogła sie tam odkładać od dwóch miesiecy, aż zrobiło sie jej tyle że przesiąkła na wierzch komina. Ja też ten temat przerabiałem. W jedną zime zaczęło coś śmierdzieć, a dopiero za rok wylazło na ścianie w pokoju. Pewnie zaraz napiszesz, że następny "ekspert" się znalazł. Ale co mi tam:-).Jestem tu narazie uczniem i próbuje wszystkiego co tu proponują. Jak narazie dobrze na tym wychodze, Mniej spaliłem i mam cieplej. Wiec nie wiem czemu Ty sie tak wściekasz. Poczytaj i popróbuj. Spróbuj kilka dni na samym suchym węglu.Pytanie do wszystkich.Zabieram sie za konstruowanie kierownicy powietrza wtórnego, czy dla rusztu o powierzchni 890 cm wystarczy profil 40x40 dł. około 18cm; wysokość zasypu to max 37cm. Z góry dziękuje za porady i sugestie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tob 15.01.2011 11:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2011 WitamChyba się jednak nie uda Tobie osiągnąć aż tak wysokiej temp. spalin w czopuchu, ja miałem czasami ok. 400C, teraz nie dopuszczam więcej niż 170 - 180 w żadnej fazie palenia, przy ustablizowanym paleniu 60 - 80C.Temp. wyższą niż 550C zmierzyłem mniej więcej w środku nad paleniskiem, ale płomień musiałby być bardzo długi aby wychodził za wymiennik, czyli tak naprawdę chyba tylko przy bardzo intensywnym ropzpalaniu i całkowitym zagapieniu się palacza. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hammer1 15.01.2011 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2011 Witam Last Rico dolnopalacze czekają i wierzą w Ciebie . Podpisuję się pod tym apelem obiema rękami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 15.01.2011 14:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2011 Mam jeszcze tylko kilka zaległych odpowiedzi. Prawdą jest - że raczej trudno nie zauważyć kolegów dolnospalaczy (vide Ogniomistrz Witaj Omistrzu). Witajcie koledzy Hammer 1 oraz Janjan 62, miło że wpadliście na to forum.... Spróbujcie postawić jakieś konkretne pytania - a ja postaram się odpowiedzieć - no nie wiem co szczególnie was interesuje. Dawać śmiało... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hammer1 15.01.2011 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2011 Witam Mimo usilnych prób nie mogę uzyskać bezdymnego spalania w swoim kotle ds (warmet 200)Uszczelniłem wyczystkę dmuchawę klape gs\ds palę suchym opałem a mimo to coś jeszcze dymi.Czy muszę pamiętać jeszcze o czymś szczególnym przy paleniu w tym kotle? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 15.01.2011 15:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2011 Kolego, kotły dolnego spalania są bardzo efektywnymi i czystymi źródłami ciepła - pod jednym wszakże warunkiem. Operator musi być przeszkolony i powinien stale i efektywnie umieć współpracować ze zmieniającymi się warunkami. Kotły górnego spalania - są tu bardziej wybaczające. Kotły DS niekoniecznie. Jeśli chcesz spalać bezdymnie (chwała ci za to...że czujesz taką potrzebę !!!!) Hammer 1, pierwszym warunkiem dla kotłów DS jest dopasowanie jądra spalania. Jądro spalania to wąska strefa gdzie opał uzyskuje swoją najwyższą temperaturę. To gardziel kotła DS. Powinna ona być wykonana z ceramiki. Tam musimy spalić paliwo CAŁKOWICIE, całkowicie czyli jak ?? Całkowicie - czyli bezdymnie, bo potem (w wymienniku) już paliwa nie spalimy. Jeżeli uznajesz, że twój Ceramik grzeje dobrze ale..................ciągle kopci, to znaczy że ma (dla twojego domu) za dużą moc. No taki kupiłeś. Spróbuj w takim razie ZAWĘZIĆ mu gardziel - a wszystko wróci do normy... Pozdrówka dla dolniaków (koledzy GS wybaczcie tym razem) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.