Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Co do spalin - Janussz/Bio swego czasu opisywał to bardzo dokładnie. Im niższa ich temperatura, tym większe ryzyko wykraplania się wody ze spalin.Tyle, że ta woda to razem ze smolistymi substancjami. Dzieje się to zwłaszcza w górnych częściach komina oraz nieprawidłowo murowanych przejściach przez stropy(zimne miejsca).

Co do samej rury metalowej na kominie - to jest dopiero lodowate miejsce. Nie dość, że wychłodzenie baaardzo duże to do kompletu istnieje ryzyko zakłócenia ciągu i cofki(widziałem efekty "terkotania wstecznego" - góra-dół, góra-dół).

Co do bezdymnego spalania - tu w grę wchodzi powietrze wtórne, czyli dawki powietrza przecinające w odpowiednim miejscu strumień ognia/spalin. Powoduje to dopalenie cząstek stałych i podniesienie temperatury. A m wkład szamotowy pilnuje tu, żeby palenisko było ciągle gorące, co pozwala na najbardziej efektywne spalanie.

Udało mi się w ten spalić gumę i folię budowlaną bez dymu(domowe testy).

Edytowane przez Mały
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam! Pomijając fazę rozpalnia i zejścia opału poniżęj palników, po dołożeniu paliwa, a palę węglem jest chwilowe dymienie ,poza tym jest ok.. Mam pytanie z innej beczki, jaką mogę utrzymywać na kotle temp./viadrus u 24 żeliwny/? obecnie utzrymuję 60-65 i wspomagam się 3 drożnym zaworem,czytałem na innych forach że zejście niżej skutkuje nieczystym spalaniem ,korozja kotła /mnie chyba nie dotyczy/ zabójstwo dla komina. Mam możliwośc korzystania z grawitacji i korzystam ,pompę ustawioną mam na minimalne 50 st, jeżeli temp.spada poniżej, wylącza się i instalacja pracuje na grawitacji,próbuję również zejść z pompą na min. czyli 35 st. i wtedy pracuje nonstop przez zawór, niewiem który sposób lepszy, bardziej ekonomiczny. Nadmienię że mi osobiście ciężko to sprawdzić, te metody stosuję na noc ,na kotle pomimo załadowania paliwem do pełna ok godz.19 do 6 rano temp.spada do 40-45 stopni, zalezy od pogody na zewnątrz.,jeszcze jedna sprawa jak pozbyć się dymu w komorze spalania nad opałem, który powoduje smołowanie, czasami go poprostu niema , czym jest to spowodowane i jaka powinna być optymalna temperatura spalin? Dzięki za pomoc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Last Rico proszę podpowiedz mi jak już pisałem mam komin 29x29 niestety między innymi palenie na niskich temperaturach spowodowało że komin od góry kwitnie.Wkładam wkład żaroodporny fi 180 .Piec 12kw długość komina 8 m .Czy ta średnica będzie dobra.Czym zakończyć wylot .[Palę od góry] Za dwa dni przychodzą montować
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Last Rico i wszyscy czytający

 

Trochę czekałem, ale...ok :)

Teraz w kwestii Twej odpowiedzi - nie wiem czy niedokładnie czytałeś czy może brak czasu, ale... ruchomy ruszt jest na całej powierzchni komory zasypowej i niestety jest potrzebny, aby usuwać popiół ( bo inaczej się nie da - no chyba, że... odkurzaczem? ;)), nie ma także drzwiczek tzw paleniskowych, przez które ewentualnie można by wybierać popiół, więc...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Producent podaje, że minimalny przekrój komina dla Twojego kociołka to 14cmx14cm, a więc 18cmx18cm jest super. Instalator poleca daszek, bo to dla niego dodatkowa kasiorka :D nic nie zakładaj na końcówkę rury kominowej i zadbaj o to, aby wkład nie wystawał po za komin jak u kolegi turra1. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj LastRico i innych uczestników,

wcześniej już mi doradzałeś miałem gigantyczny komin i przewymiarowany kocioł 23kw, który zmniejszyłem szamotemi do 14kw i dostosowałem wymiari PG+KPW (według patentu LastRico). Zrobiłem równierz czakę na kominie ale nic nie pomagało piec wygasał po skosowaniu. Komin był nieszcelny potrafił dymić przez boczne kanały wentylacyjne(nie było to zaciąganie przez kratki wentylacyjne). Latem zrobiłem w kominie wkład z kamionki windą kominową fi 160 (jak się poszuka to koszty nie takie straszne a życie i zdrowie jedno) i tej zimy jest prawie wszytko super pięknie sie pali żadnych zapachów w domuw kotle próbka 1, aż miło wyczystkę otwierać. Mam jeden poważny problem kocioł potrafi strasznie strzelać regulacja PW i PG mało daje bo jak za bradzo zmiejszę PG to gęsty biały dym a zwiększanie prowadzi nadmiernego przegrzania zasypu(węgiel suchy jak pieprz od maja się suszył) . Natomiast obawiam się zwiększania PW, żeby zabardzo nie wychładzać, jak zwiększam to zrywa prawie płomień.

Pozdrawiam i prosze o poradę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich czytam ten temat, ale jestem świeżakiem dlatego proszę o pomoc ludzi mających do napisania więcej w tym temacie.

Mam kocioł Sas nwt : http://www.sas.busko.pl/pl/produkty/sas-nwt/schemat-konstrukcji.html z dmuchawą(chciałbym tak palić od góry, bez miarkownika wiercenia dziur,montowania klapek i innych bajerów-nie znam się na tym).

 

Na stronie 10 tematu była już mowa o tym kotle i Last Rico polecał palenie od góry zrobił nawet rysunki jak go przerobić za pomocą cegieł(ja się tego nie podejmę-za małe umiejętności)

 

Na stronie producenta jest bardzo wyraźnie napisane, żeby w tym kotle nie palić od góry: http://www.sas.busko.pl/pl/produkty/sas-nwt/instrukcja-obsugi/obsuga.html .Ja przepalam rozpalając od góry ale nigdy nie załadowałem węgla więcej niż w dziura w pierwszej przegrodzie tzn. niebyła ta dziura nigdy zasłonięta węglem.Pali się dużo lepiej niż od dołu mniejsze zużycie, mniej popiołu.

 

Czy palenie w tym kotle od góry jest niebezpieczne, jakie mogą być tego konsekwencje.

Ja przy przepalaniach widzę same plusy.

Pozdrawiam

Ps. Ciężko jest na tym forum znaleźć coś o kotle ponieważ zarówno słowo SAS jak NWT są za krótkie dla wyszukiwarki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Kardinale

Mam pytanko odnośnie sterowania w nowych SAS-ach (generalnie UWT mnie interesuje) mianowicie st 85 bodajże. Chodzi mi o to na jakiej zasadzie działają te sterowniki, jeżeli robią one pomiar temp. spalin i kotła i na podstawie ich różnicy dobierają moc dmuchawy. To wytłumacz mi jak to jest gdy w tych kotłach (z reszta podobnie jak i u mnie) temp spalin podejrzewam nie przekracza 100 stop nawet przy rozpalaniu (można dotknąć czopucha)????

A może jeszcze któryś z kolegów może coś podpowiedzieć na ten temat??? LastRico co Ty na to??

Edytowane przez mardoczek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich czytam ten temat, ale jestem świeżakiem dlatego proszę o pomoc ludzi mających do napisania więcej w tym temacie.

Mam kocioł Sas nwt : http://www.sas.busko.pl/pl/produkty/sas-nwt/schemat-konstrukcji.html z dmuchawą(chciałbym tak palić od góry, bez miarkownika wiercenia dziur,montowania klapek i innych bajerów-nie znam się na tym).

 

Na stronie 10 tematu była już mowa o tym kotle i Last Rico polecał palenie od góry zrobił nawet rysunki jak go przerobić za pomocą cegieł(ja się tego nie podejmę-za małe umiejętności)

 

Na stronie producenta jest bardzo wyraźnie napisane, żeby w tym kotle nie palić od góry: http://www.sas.busko.pl/pl/produkty/sas-nwt/instrukcja-obsugi/obsuga.html .Ja przepalam rozpalając od góry ale nigdy nie załadowałem węgla więcej niż w dziura w pierwszej przegrodzie tzn. niebyła ta dziura nigdy zasłonięta węglem.Pali się dużo lepiej niż od dołu mniejsze zużycie, mniej popiołu.

 

Czy palenie w tym kotle od góry jest niebezpieczne, jakie mogą być tego konsekwencje.

Ja przy przepalaniach widzę same plusy.

Pozdrawiam

Ps. Ciężko jest na tym forum znaleźć coś o kotle ponieważ zarówno słowo SAS jak NWT są za krótkie dla wyszukiwarki.

Na 42 stronie tematu znalazłem posty o sasie NWT (pomoc dla innych używających szukajki : sasem sasowi sasa- ach ta wyszukiwarka) ale ja chce stosować półśrodek dmuchać dmuchawą ale palić od góry-przynajmniej na razie.Jak to się ma do tego kotła(nie założę kierownicy powietrza) no i jeszcze zalecenia producenta żeby nie palić od góry.Nie chciałbym sprawdzić empirycznie chociaż jak pisałem już przepalam od góry ,ale nigdy nie dałem całego załadunku ,a to może być już całkiem inna bajka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj LastRico i innych uczestników,

wcześniej już mi doradzałeś miałem gigantyczny komin i przewymiarowany kocioł 23kw, który zmniejszyłem szamotemi do 14kw i dostosowałem wymiari PG+KPW (według patentu LastRico). Zrobiłem równierz czakę na kominie ale nic nie pomagało piec wygasał po skosowaniu. Komin był nieszcelny potrafił dymić przez boczne kanały wentylacyjne(nie było to zaciąganie przez kratki wentylacyjne). Latem zrobiłem w kominie wkład z kamionki windą kominową fi 160 (jak się poszuka to koszty nie takie straszne a życie i zdrowie jedno) i tej zimy jest prawie wszytko super pięknie sie pali żadnych zapachów w domuw kotle próbka 1, aż miło wyczystkę otwierać. Mam jeden poważny problem kocioł potrafi strasznie strzelać regulacja PW i PG mało daje bo jak za bradzo zmiejszę PG to gęsty biały dym a zwiększanie prowadzi nadmiernego przegrzania zasypu(węgiel suchy jak pieprz od maja się suszył) . Natomiast obawiam się zwiększania PW, żeby zabardzo nie wychładzać, jak zwiększam to zrywa prawie płomień.

Pozdrawiam i prosze o poradę.

 

Jakim paliwem palisz?

 

Wybuchy są, gdy kocioł z "uśpienia" wraca do trybu grzania. To jest jednak kłopot właściwej wentylacji kotłowni oraz ciągu kominowego.

 

Opiszę bardziej obrazowo, masz na miarkowniku 50st.C, kocioł taką temp. osiąga, zamykana jest klapka dostępu powietrza. (podobnie przy dmuchawie)

Ileś czasu mija, w komorze spalania zbierają się gazy i dym (tutaj pomaga właśnie klapka w drzwiczkach zasypowych, ta od powietrza wtórnego).

Klapka w drzwiczkach załadunkowych powinna miec taka szczeline, aby w postoju kotła komin był w stanie zebrać spaliny i gazy z komory spalania.

Ważna sprawa- jej otwarcie zależy od pogody, np. jak mglisto, drobny deszczyk to mocniej otwarta a jak duży mróz, bez wiatru, to tylko lekko uchylona.

To kwestia indywidualnej praktyki na konkretnym obiekcie przy konkretnym paliwie.

 

Jeżeli komin nie zbierze gazów a temp. na kotle zacznie spadać powodując powrót do trybu grzania i stopniowe otwieranie klapki przez miarkownik, to w pewnym momencie pojawi się iskra i odpali gazy. To właśnie ten wybuch. Z tego własnie powodu propaguję sterowania z algorytmem PID w funkcji ciągłego nadmuchu. Ważne przy tym jest, jaki mamy sterownik, jak dobraną dmuchawę do mocy kotła oraz jak zainstalowaną i z jakim sprowadzeniem powietrza pod paliwo. Złą metoda jest montaż dmuchawy na dole kotła np. w drzwiczkach popielnikowych. Tutaj kłopot z uzyskaniem odpowiedniego sprężu, częste zakłócenia przez komin (przeciąganie przez dmuchawę). Nieumiejętne dobranie dmuchawy, jej prowadzenia i sterowania, to kłopoty z wybuchami, szybszym wypalaniem wsadu itp.

 

Sterownik z PID przeznaczony jest do paliw drobnych, czyli miałów, groszków, grysików. Takich, gdzie mamy ziarna od ok. 1mm do jakiś 5cm, gdzie udział sortymentu drobnego <10mm jest spory.

 

Miarkownik będzie dobrym rozwiązaniem dla paliw grubych, czyli węgli typu orzech, gdzie mamy małą zawartość paliwa drobnoziarnistego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Qmaty :D

Rozetka nie wystarcza, zachęcam ciebie łagodnie.

Zrób sobie KPW, a zobaczysz że cenka opada....

 

Witaj LastRico i inni formowicze,

 

Last Rico, prośba możesz wyjaśnić dlaczego "Rozetka nie wystarcza" i jak powinno wyglądać dobre KPW?

Ja od połowy grudnia palę Twoja metodą w kotle CO zrobionym na moje zamówienie przez jeden z licznych na polskim rynku Rzemieśniczych Zakładów Metalowych, pod parametry kotłowni, komina i domu. Mam tam rozetkę z czterema otworami o średnicy 10mm patrz na załączoną fotkę.

Może już to wyjaśniałeś więc proszę wskazać link, sorry postów jest już tak dużo, że ciężko znaleść to czego się szuka. Mnie i tak czeka powtórne czytanie całego forum w poszukiwaniu odpowiedzi na moje pytania. Narazie testuję mój kocioł i jest trochę pytań.

Tymczasem pozdrawiam

Nanosat66

rozetka800..JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Z drżeniem serca rozpaliłem piec od góry (a właściwie tylko próbowałem).

Jedyne co uzyskałem to dymienie, które podtrzymywałem dokładając co chwilę kawałek drewna, inaczej gasło.

Przyczyną podejrzewam, że jest zła frakcja węgla, bo ma tzw. groszek, ale tak naprawde to ma sporo też miału i pewnie powietrze nie może się przecisnąć.

Paleni od dołu też nie jest idealne bo palę małą ilośćą i co chwilę dosypuję, ale rozpala się łatwiej i powstały mocny ciąg bez problemu utrzymuje płomień. Komin ma 7m i fi180 nowy.

Tego nienajlepszego węgla mam jeszcze 1t. więc zastanawiam się jak doraźnie rozwiązać problem , żeby jednak przetestować metodę. Czy dosypać czegoś np. pelletu, żeby lepiej się paliło?

Czy jest gdzieś jakiś fimik nagrany (na tubie) jak prawidłowo rozmala i się i pali opisywanym sposobem? Jak mówią: "jeden obraz mówi sięcej niż tysiąc słów"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy muszę się pochwalić , palę miał bez dmuchawy :-)

Próbowałem już wcześniej ale za każdym razem przygasało i kopciło ale od kilku dni wstawiam pionowo suche polano sosnowe i to pozwala na spalenie zasypu.

Z obserwacji płomienia to bardzo długo pali się na niebiesko . Miał oczywiście suchutki , 20kg starcza na 10 godzin z temperaturą 50*C spada w połowie palenia na około 43-45*C.

pozdrawiam

 

Last Rico mój diesel (turbo grzechotnik) pojechałby i na rozpuszczalniku ;-)

 

Gratuluję odkrycia !!

Ja narazie testuję mój kocioł CO na różnych odmianach węgla i nawet koksu do miału jeszcze nie dojechałem, ale na 100% za jakiś czas i ja zmierzę się z tym paliwem. Napisz coś więcej:

Podaj na początek parametry i wielkość swojego kotła CO, rodzaj rusztu, wielkość domu oraz temperatury na zew., to daje lepszy obraz. Czym zasłoniłeś ruszt. Ja planuję wstawić taką blachę o grubości 4mm i rozmiarach paleniska z wspawaną rurą w środku. Wszystko powiercone wiertłem np. fi-8mm. Jak to przetestuję dam znać.

Pozd-Nanosat66

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Producent podaje, że minimalny przekrój komina dla Twojego kociołka to 14cmx14cm, a więc 18cmx18cm jest super. Instalator poleca daszek, bo to dla niego dodatkowa kasiorka :D nic nie zakładaj na końcówkę rury kominowej i zadbaj o to, aby wkład nie wystawał po za komin jak u kolegi turra1. Pozdrawiam

 

Ja jednak doradzam zainstalować jak najbardziej daszek, już wyjaśniam dlaczego? Montujesz w kanale kominowym rurę, więc podczas deszczu, śniegu (a tego u nas dość dużo i potrafi padać przez kilka dni) wszystko spłynie Ci do kotłowni a nawet kotła. Kominy z cegły są w naturalny sposób przygotowane do tego, aby przyjąć pewną ilość wilgoci potem w cieplejsze dni lub podczas palenia w kotle spokojnie wysychają. A w rurce? - wszystko spłynie w dół do kotłowni, więc nie ma co się zastanawiać.

pozd-nanosat66

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jednak doradzam zainstalować jak najbardziej daszek, już wyjaśniam dlaczego? Montujesz w kanale kominowym rurę, więc podczas deszczu, śniegu (a tego u nas dość dużo i potrafi padać przez kilka dni) wszystko spłynie Ci do kotłowni a nawet kotła. Kominy z cegły są w naturalny sposób przygotowane do tego, aby przyjąć pewną ilość wilgoci potem w cieplejsze dni lub podczas palenia w kotle spokojnie wysychają. A w rurce? - wszystko spłynie w dół do kotłowni, więc nie ma co się zastanawiać.

pozd-nanosat66

Właśnie teraz wychodzi Twoja nie wiedza z nie doczytania wątku pt.: "ekonomiczne spalanie węgla kamiennego" :) Daszek skutecznie zaburza wyjście spalin z komina, czyli osłabia ciąg kominowy. Gdy się montuje rurę, bądź inny wkład nienasiąkliwy, trzeba zrobić na dole komina odprowadzenie płynnych substancji do kanalizacji, bądź jakiegoś naczynia, także jeden problem (Twój problem :D ) z głowy. Komin ceglany, tu jest właśnie taki problem, że on nasiąka i może przesiąknąć, choć gdy kiedyś taki miałem, nie zdarzył mi się ów problem. Więc deszcze powinny mieć gdzie spływać, a w sezonie grzewczym nie muszą, bo przeważnie ciągle palimy w kociołkach, a gorące spaliny odparowują opady atmosferyczne :) mam nadzieję, że rozwiałem Twoje wątpliwości. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...