Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam serdecznie.

 

Wczoraj przeczyściłem komin zgodnie z zaleceniami, wyciągnąłem rurę która idzie od pieca, przeczyściłem. Przywiozłem też od znajomego worek suchego węgla kamiennego, który u niego pali się idealnie. Rozpaliłem o 17:30. Jest 21 na piecu 30 stopni. Wrzuciłem suchego drzewa nie palił się. Kiedy otworzyłem górne drzwiczki, nagle pojawił się ogień i zaczęło się palić. Kiedy zamknąłem drzwiczki dym i gaśnie. Nigdy nie miałem takich problemów. Proszę o pomoc. Byłem dziś u znajomego, który też pali metodą Last Rico u niego słychać jak się pali, u mnie też kiedyś było słychać, teraz nic nie słychać. Aha, kiedy otwieram drzwiczki to jest taki jakby wybuch i nagle pojawia się ogień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

zubek59

Spróbujmy rozłożyć temat palenia na mniejsze problemy składowe (może tak będzie łatwiej).

 

Do palenia w kotle potrzebne jest:

1. Paliwo.

2. Powietrze.

3. Odpowiednia technika (działania palacza).

 

ad.1. Skoro paliwo się nie zmieniło, to nie będziemy się nim zajmować.

ad.2. Powietrze.

Dla przepływu powietrza (gazów) potrzebne są dwa elementy:

a) odbieranie spalin,

b) doprowadzenie powietrza do paleniska.

 

ad.2a)

Komin i czopuch wyczyściłeś. Zakładamy więc, że są czyste i drożne.

Do sprawnego wyciągania spalin potrzeba jeszcze jednego: szczelności.

 

Obejrzyj komin na całej długości, sprawdź czy nie ma pęknięć, wykruszonych spoin. Jeśli są to trzeba je załatać (właściwie, to takie uszkodzenia powinien obejrzeć kominiarz, żeby określić, czy komin nadaje się do dalszego użytku).

 

Obejrzyj wszystkie wyczystki kominowe - muszą być szczelnie zamknięte. Szczeliny można prowizorycznie poutykać wełną mineralną.

 

Obejrzyj rurę łączącą kocioł z kominem – wszystkie łączenia muszą być szczelne. Ta rura powinna być prosta i jak najkrótsza. Sprawdź też, czy nie za głęboko wchodzi w komin (nie może wystawać w kanale dymnym).

 

Szyber masz otwarty? Sprawdź zaglądając do niego. Może się urwał i zamknął przelot? Podobno się to zdarza.

 

Tylko jeden kocioł pracuje w tym kominie?

 

Są jakieś kanały przylegające do Twojego komina? Jeśli są, to trzeba sprawdzić, czy nie ma między nimi przelotu (nie powinno go być).

 

Jeśli masz górne drzwiczki kotła, przez które czyścisz wymiennik to sprawdź, czy są szczelne.

 

ad.2b)

Tutaj przydałby się opis Twojego kotła – marka, model lub rysunek przekroju z wymiarami paleniska, zaznaczonymi drzwiczkami, klapkami, wymiennikami.

 

Jaki by nie był Twój kocioł, sprawdź profilaktycznie uszczelnienia wszystkich drzwiczek i klapek.

 

Jak doprowadzasz powietrze wtórne?

 

ad.3.

Opisz dokładnie jak rozpalasz i co robisz później.

Przyglądając się kotłowi i technice palenia może coś wywnioskujemy.

 

edit: zapomniałem o doprowadzeniu powietrza do kotłowni - jak to realizujesz?

Edytowane przez Marmark
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź. U mnie komin wygląda fatalnie, postaram się dziś zrobić zdjęcia. Jeśli chodzi o rurę, która idzie od pieca do komina, to wyjąłem ją i jest jakby pęknięta (ogromna rysa), ale nie wiem czy to ma jakiś wpływ. Jeszcze jedno - zauważyłem wczoraj uciekający dym, jakby z pieca, ten dym wylatuje do kotłowni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

panowie i panie

chciałbym poruszyć problem ekonomicznego ale jednocześnie dynamicznego spalania

bo większość postów jest o wydłużeniu czasu palenia załadunku, przy niewielkim odbiorze ciepła itp

a ja potrzebuję spalić w kotle 30kW (defro optima komfort plus) 35kg wegla w jak najszybszym czasie wyciągając z niego jak najwięcej energii, nie chcę palić wsadu 24 czy 30godzin, choć wiem, ze to możliwe bo wypróbowałem, potzrebuję naładwaćtą energią maksymalnie mozliwie bufory i zostawić jako pracującą tylko instalację odbiorczą

po dwumiesiecznych eksperymentach stwierdziłem, że niestety odpalanie górne ma zalety łagodnego i czystszego spalania, ale jest przeraźliwe powolne, rozpalanie dolne to lokomotywa, zagotowany ruszt wodny (chwilowe ale częste, nie jest problemem odbiór ciepła bo prawie dwie tony wody mogą zabrać z kotła wszystko), kombinacja rozpalania "z przodu" komory załadunkowej to coś pomiędzy, nie zbyt czysto na początku, za to szybsze spalanie, szybsze rozpalanie, szybszy dostęp do energii

no i tak kombinując wychodzi mi , ze dla zbliżonych warunków niestety najgorsze wyniki ma najczystsze "ekonomiczne spalanie" czyli rozpalanie z góry, w domu (a to wciąż budowa) utrzymywana jest temperatura ok. 12stC, cykl pracy dla mnie to: od jednego rozpalenia do następnego, ilość opału jak pisałem ok. 35kg, i tu przy "ekonomicznym" sposobie cykl trwa dwie doby, przy brudnym rozpalaniu i spalaniu od dołu, a także od przodu, z dmuchawą i bez, cykl to trzy doby

no i nie wiem dlaczego? pzrecież ekonomiczne powinno być ekonomiczne, wyraźnie chłodniejsze spaliny przy spalaniu, niższe sprawniejsze ponoć temperatury pracy, lepsze dopalanie, czystsze ale niestety wychodzi w praktyce co innego, dlaczego? wychodzi mi że ładowanie w komin spalin 160-190st pzrez 5 godzin jest ekonomiczniejsze niż wypuszczanie 100st przez 30 godzin, prawda to?

czy w ogóle jest jakaś recepta na szybkie i sprawne spalanie?

Edytowane przez edde
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zauważyłem już dwa lata temu że dolne spalanie jest bardziej ekonomiczne od zapalania od góry . Ta sama porcja paliwa pali się dłużej co najmniej 15 % czasu , ale jest brudne . Przy zapaleniu od góry praktycznie nie ma dymu - rzec można nic nie widać z komina - tak jest u mnie . Przy zapaleniu typowo jako dolniak trochę dymu występuje przynajmniej do czasu odgazowania całego złoża .Pali się dłużej z tego względu że pali się mniejsza ilość paliwa w moim przypadku jest to obszar 26 cm szeroki plus 10 cm głęboki na ruchomym ruszcie . Tak się pali bardzo długo bo węgiel wypalany jest stopniowo , a na puste miejsce zsypuje się nowy . To tak jakby podejść do górki piachu i podbierać na dole - nigdy cały nie spadnie tylko niewielka część itd itd aż nie będzie co i zacznie się palić w stronę drzwiczek Oczywiście komora jest zasyfiona bo dym i płomień są wciągane pod wymiennik więc nie mają jak wypalić wyżej . W każdym razie czy to górne czy dolne zawsze jest potrzebna kierownica powietrza w górnych drzwiczkach z płynną regulacją szerokości otwarcia .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Unisterze trzeba do danego kotła dobrać długość łańcuszka, może źle to zrobiłeś.

Dobrałeś zbyt mocne naprężenie łańcucha, czyli sterownik za mocno podnosi klapkę. Ze sporą nadwyżka dochodzisz do t.zadanej.

 

Unister podnosi łańcuszek na ok.3-3,5cm, część ruchu może być "ślepa", czyli unister będzie się chwilę podnosił naprężając łańcuszek i dopiero lekko uniesie klapkę.

W ten sposób łagodniej osiągniesz t.zadaną.

 

Na wartości zadanej z kolei musisz dobrać otwarcie klapki w górnych drzwiczkach zasypowych, aby komin ściągał gazy, ale tez dobierz przedmuch w Unisterze, masz tam parametry co ile minut podnieść klapkę i na ile sekund. To pomaga podtrzymać żar i lekki płomień. Wymaga jednak sporej zabawy z dobrym ustawieniem.

 

Idealnie byłoby, gdyby unister po osiągnięciu wartości zadanej zostawiał leciutką szczelinkę, aby podtrzymać słabe palenie a dopiero całkowicie zamykał powietrze przy jakimś stanie awaryjnym np. >80st.C czy po przekroczeniu nastawy >10st.C

 

Długośc łańcuszka reguluję śrubą rzymską i klapkę PG mogę regulować dowolnie. Testowałem różne ustawienie i dalej bum!!

W ustawienia przedmuchów się nie bawię LastRico pisał że przy jego metodzie nie ma potrzeby. Wczoraj mocno otworzylem KPW na jakieś 3cm i było dużo lepiej chyba nic nie wybuchło. nie za dużo,płomień mocno pochylony błękitny i mocno słychać jak się pali. Czytałem że KPW tylko leciutko uchylamy i nie robimy przeciągów a dotleniamy płomień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponowałbym Ci, żebyś coś zrobił, aby ta klapka na dole sie nie klinowała po fuknięciu. Też tak miałem, kocioł fuknął, klapka się zablokowała i temperatura podskoczyła do ponad 80*C. Dobrze, że byłem w domu i słyszałem w grzejnikach jak woda buzowała.

A czy kierownica powietrza utrzymuje trochę żaru na górze zasypu? Mi tak koledzy doradzili i pomogło, chociaż zamiast KPW mam narazie taką prowizorke. I jeszcze jedna ważna rzecz. Sprawdź szczelność połączenia kocioł - komin.

 

Witam Gieniu.

Klapka PG się nie klinuje, tylko zaworek bezpieczeństw nad drzwiczkami zasypowymi więc jak się zaklinuje do nie ma tragedii.

Żar jest.

Połączania robiłem sam jest ok.

Dzięki za odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich.

Mam pytanie odniśnie miarkownika mechanicznego regulus .Mianowicie po zamontowaniu w kotle moderator 22kw stwierdziłem że różnica pomiędzy sterownikiem a miarkownikiem wynosi 15 stopni i doszłem do wniosku że redukcja z gwintu 3/4 na 1/2cala o długości około 6 cm powoduje że miarkownik nie nagrzewa się jak temu zapobiec.Pozatym na niższych ustawieniach bardzo "ospale" podnosi i opuszcza kpapkę powietrza .Przy ustawieniu 60 stopni na miarkowniku na kotle jest prawie 80 .

Za pomoc w rozwiązaniu problemu dziękuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regulacja polega na zmianie długości łańcuszka:

- ustawić pokrętło na 60°C

- rozpalić w kolte, otwierając ręcznie drzwiczki ciągu kotła

Kiedy temperatura wody osiągnie 60 st i ustabilizuje się należy umocować łańcuszek na drzwiczkach ciągu kotła, w taki sposób aby przy napiętym łańcuszku drzwiczki pozostały uchylone na około 1mm.

 

http://www.google.pl/#sclient=psy&hl=pl&rlz=1R2ADSA_plPL403&q=regulacja+miarkownika+ci%C4%85gu&rlz=1R2ADSA_plPL403&aq=0&aqi=g1g-o1&aql=&oq=&pbx=1&fp=b540757acc2940f5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszłe pokolenia będą Ciebie cytowały :D chciałbym tego u siebie doświadczyć, narazie zadowalam się przy uchylonych drzwiczkach zasypowych, także nie mam rakiety, ale mały odrzutowiec. Dzisiaj przy rozpalaniu ratowałem się popiołem, bo tak się mocno rozpaliło pomimo tego, że mam min. obroty nadmuchu i przysłonięte w 90%. Sypałem popiół do skutku, aż zwolniło rozpalanie. Mój ojciec się dziwi, że ostatnio nie widzi żebym popiół do śmietnika wynosił ;) pozdrawiam

 

Popiół sypię na wegiel przed rozpalaniem. U mnie zasyp chyba się nie przegrzewa bo z komina leciutki prawie niewidoczny dymek potem nic nie widać,

wymiennik naprawdę prawie biało szary, więc wszytko idealnie oprócz wybuchów, strasznie dużo kombinacji i efekt mnie nie zadowala.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Last Rico

Witam.

Mam krótkie zapytanie .Czy paląc w kotle [oczywiście od góry] z dmuchawą dobrym sposobem było by doprowadzenie powietrza wyórnego do klapki z zewnątrz kotłowi tak aby wyeliminować prawdopodobieństwo wydzielania się dwutlenku węgla dodam że posiadam w bliskiej odległości kratkę wentylacyjną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do edde

Też mam Optima Komfort plus tyle że 15.Mojespostrzeżenia co do czasu wypalenia sie wsadu wychodzą na remis.Przy czym zapalając od góry wychłodzony kocioł uzyskanie temperatury zadanej to conajmniej godzina,natomiast od dołu 15 min.Także to daje pewną złudną długopalność(DUżo dłuższy czas rozpalania),a gdybym w nie podpierał to nadmuchem to w niektóre ciepłe dni rozpalenie i osiagniecie temperatury to połowa długości palenia całego zasypu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do edde

Też mam Optima Komfort plus tyle że 15.Mojespostrzeżenia co do czasu wypalenia sie wsadu wychodzą na remis.Przy czym zapalając od góry wychłodzony kocioł uzyskanie temperatury zadanej to conajmniej godzina,natomiast od dołu 15 min.Także to daje pewną złudną długopalność(DUżo dłuższy czas rozpalania),a gdybym w nie podpierał to nadmuchem to w niektóre ciepłe dni rozpalenie i osiagniecie temperatury to połowa długości palenia całego zasypu.

Kompletnie się z tobą nie zgadzam, chyba że ten kociołek ma jakąś chorą specyfikę. Paląc od góry nagrzewa mi się może z 5 minut dłużej, niż gdybym rozpalił od dołu. Stałopalność wydłuża się i to bardzo, nieraz o 50%. Dochodzi jeszcze kwestia czyszczenia kociołka, tydzień palenia od góry = praktycznie czyściutki kociołek, troszkę popiołu w kanałach poziomych. Palenie od dołu, dwa dni i brak przejścia dla spalin udających się do komina, czyli godzina czyszczenia co 2 - 3 dni. Kwestia dymu to już klasyka tego forum, od góry minimalna ilość spalin z komina, czasami brak, rozpalając od dołu uruchamiam parowóz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do Kardinale

wszystko zgoda,znam dokładnie plusy palenia od góry(ale jak mówi klasyk wazne jest żeby te plusy nie przesłaniały wam minusów).

mówisz że stałopalnosć wydłuza sie o 50%.Małe sprostowanie nie stałopalnosc a czas spalenia.Ale temperatura w czasie tego palenia nie jest wogóle stała.Tobie to nie przeszkadza ale nie wciskaj mi że i mnie to nie przeszkadza!!!

Palisz bez nadmuchu i rozpala ci sie do zadanej temperatury o 5 minut dłuzej???? Ale jaka jest temperatura poczatkowa??/ jak pięć stopni nizzsza od zadanej to zgoda ale jak zdazy sie sytuacja ze jest to 20"C

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam Defro Optima Plus.

Sprawdzałem rozpalanie od góry i od dołu. Odpalanie od dołu nie daje szybszego rozgrzewania układu - w moim przypadku.

Stałopalność przy paleniu od góry zdecydowanie większa ( dwa razy dłużej w porównaniu do palenia od dołu).

Do Edde.

Też grzeje bufory, mam 3x 750l, układ wcześniej rozgrzewałem paląc od dołu. Była to katorga dla mnie bo trzeba było trzy, cztery razy zejść do kotłowni i dołożyć węgielka - żeby uzyskać ok 50 stC na buforze.

Teraz palę od góry ( zostałem przy wentylatorze ) i jeden załadunek kotła to jest ok 25kg węgla ( nigdy nie ważyłem ) wystarcza na załadowanie buforów do 50stC.

Cały czas oczywiście pracuje dodatkowo układ ogrzewania C.O. i C.W.U.

Po takim wieczornym rozpaleniu do 13 następnego dnia mam w domu ciepło.

 

Dom nieocieplony, wymienione tylko wszystkie okna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...