situ82 21.01.2011 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 Witam. Bardzo potrzebuje pomocy, gdyż mam problem z piecem. Posiadam piec SAS UWT 23 KW i użytkuje go drugi sezon. Rok temu było super, a teraz dzieją się dziwne rzeczy. Po zasypaniu pieca do pełna miałem i rozpaleniu przez około 3 godziny jest niby dobrze, ale później żar przechodzi w dół docierając na sam dół pieca pozostawiając niespalony miał i kawałki drewna na górze. Efekt to kopcenie, dmuchawa 100%, spadająca temperatura na piecu i niska temperatura spalin, brak ognia w piecu. Piec tak się męczy i po jakim czasie uda mu się rozpalić. Gdy zasypie połowę pieca to pali się normalnie od góry bez problemu. Dodam , że rok temu nie było żadnego problemu na tym samym miale. PROSZĘ POMÓŻCIE. robiłem jak radził KardinalE tj: "Mam taki sam kociołek, ale miałem nie paliłem. Z moich doświadczeń wynika, iż nadmuch powinien być na najmniejszym biegu, a w dodatku wlot powietrza do dmuchawy przysłonięty. Postaraj się zrobić coś w tym kierunku, czyli zmniejsz nadmuch, aby spalało się wolniej." Jest lekka poprawa ale jeszcze to nie to:(:( Czekam na kolejne uwagi:bash: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel_i 21.01.2011 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 (edytowane) Turra1 Sprawdziłem - przy nie przerobionym kotle ( zasłonięcie przelotu między pierwszy i drugim kanałem ) paliłem od dołu i jeden załadunek to około 1,5 - 2 godzin.Teraz po przeróbkach i paleniu od góry - przykład dnia dzisiejszego rozpaliłem punkt 16.00 - nadal się pali i jest jeszcze około pół zasypu.Żebyś nie powiedział że porównania nie są miarodajne to nadmienię że porównania robiłem kiedyś tego samego weekendu wygrzewając tylko bufory bez odbioru z nich ciepła.Startowałem od 35st C w górnej części i paliłem do wygaśnięcia kotła.Palenie od dołu w standardowym kotle bez przeróbek - osiągnięta temperatura bufora 52,7stCPalenie od góry po zastosowaniu wszystkich na tamten czas przeróbek - osiągnięta temperatura bufora 63,2 stC.11st C różnicy na 2250l to jest coś. Palenie metodą Last Rico daje pozytywne rezultaty. W moim przypadku.Ale wymaga też własnego dużego zaangażowania i wielu prób i doświadczeń.Każdy kocioł jest inny - przyłączony do innego komina i różnych instalacji grzewczych więc może wymagać innych regulacji.Być może jest tak ze w niektórych przypadkach palenie górne nie przyniesie oczekiwanych rezultatów.Ale jedno jest bezapelacyjne - czystość spalania. Edytowane 21 Stycznia 2011 przez pawel_i Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AdamMa 21.01.2011 19:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 (edytowane) turra1 to masz przykład palenia od góry(wybierz dni 18-21 stycznia, zasyp 30kg) i od dołu(15 stycznia od godziny 11 do 18, zasyp 30kg) KLIK, widzisz różnice? to moje wyniki pomiarów, które chyba mówią same za siebie. jeżeli TY jesteś peny tak swych teorii to przedstaw podobne wyniki Edytowane 21 Stycznia 2011 przez AdamMa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
situ82 21.01.2011 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 Witam. Bardzo potrzebuje pomocy, gdyż mam problem z piecem. Posiadam piec SAS UWT 23 KW i użytkuje go drugi sezon. Rok temu było super, a teraz dzieją się dziwne rzeczy. Po zasypaniu pieca do pełna miałem i rozpaleniu przez około 3 godziny jest niby dobrze, ale później żar przechodzi w dół docierając na sam dół pieca pozostawiając niespalony miał i kawałki drewna na górze. Efekt to kopcenie, dmuchawa 100%, spadająca temperatura na piecu i niska temperatura spalin, brak ognia w piecu. Piec tak się męczy i po jakim czasie uda mu się rozpalić. Gdy zasypie połowę pieca to pali się normalnie od góry bez problemu. Dodam , że rok temu nie było żadnego problemu na tym samym miale. PROSZĘ POMÓŻCIE. Proszę o jakieś wskazówki:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel_i 21.01.2011 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 AdamMa Niezłe - jaki regulator dane tak ładnie zapisuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edde 21.01.2011 22:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2011 (edytowane) Turra1 Sprawdziłem - przy nie przerobionym kotle ( zasłonięcie przelotu między pierwszy i drugim kanałem ) paliłem od dołu i jeden załadunek to około 1,5 - 2 godzin. Teraz po przeróbkach i paleniu od góry - przykład dnia dzisiejszego rozpaliłem punkt 16.00 - nadal się pali i jest jeszcze około pół zasypu. Żebyś nie powiedział że porównania nie są miarodajne to nadmienię że porównania robiłem kiedyś tego samego weekendu wygrzewając tylko bufory bez odbioru z nich ciepła. Startowałem od 35st C w górnej części i paliłem do wygaśnięcia kotła. Palenie od dołu w standardowym kotle bez przeróbek - osiągnięta temperatura bufora 52,7stC Palenie od góry po zastosowaniu wszystkich na tamten czas przeróbek - osiągnięta temperatura bufora 63,2 stC. 11st C różnicy na 2250l to jest coś. Palenie metodą Last Rico daje pozytywne rezultaty. W moim przypadku. Ale wymaga też własnego dużego zaangażowania i wielu prób i doświadczeń. Każdy kocioł jest inny - przyłączony do innego komina i różnych instalacji grzewczych więc może wymagać innych regulacji. Być może jest tak ze w niektórych przypadkach palenie górne nie przyniesie oczekiwanych rezultatów. Ale jedno jest bezapelacyjne - czystość spalania. policzmy sprawność Twojego spalania: przyjmując to co piszesz: 2250l wody zagrzanej z 35 do 62stopni czyli o 27st spalając 25kg węgla w buforze zgromadziłeś: 2250 (l wody) x 27 (delta T) x 4200 (ciepło własciwe wody) co daje ok. 255MJ a spaliłeś 25kg węgla wartosci powiedzmy 24MJ/kg (teoretycznie powinno być ok.27 ale życie...) czyli 25 x 24 = 600MJ 255/600= 0,425 czyli sprawność twego spalania to 42,5%, mozesz dodać kilka procent na pracujacy układ c.o. marnie to wygląda przy nominalnych folderowych 80% uważasz, ze spalanie z 50% sprawnością jest ekonomiczne? ja nie, bo wywalanie w komin połowy energii to wywalanie pieniędzy w błoto i nic to, ze spalasz łagodnie, fajnie, ze czysto, a to ,ze długo to nie musi być wcale zaleta (szczególnie przy dużych buforach) bo i tak b.dużo energii tyle, ze powoli wypuszczasz w komin na koniec pocieszę Cię, że nie tylko Tobie tak wychodzi, większości, tyle, ze wiekszosć nigdy tego nie liczyła i nie liczy bo to raczej niemożliwe (a szkoda) przy zwykłej instalacji, przy buforach z jakimś marginesem, ale można, pocieszę Cię że tez sobie to policzyłem i wyszło mi te z raptem 54% (1900l, 37kg, bufor z 14 do 75st) i normalne, że mnie to nie zadowala ;( wciąż szukam przede wszystkim szybkiego, dynamicznego ale sprawnego i czystego sposobu na spalanie i jeszcze go nie znalazłem niedługo będę chyba tworzył zawirowywacze splain, może to nieco pomoże (mój kocioł to optima komfort plus czyli poziomy wymiennik) Edytowane 21 Stycznia 2011 przez edde Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Papolinek 22.01.2011 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2011 policzmy sprawność Twojego spalania: przyjmując to co piszesz: 2250l wody zagrzanej z 35 do 62stopni czyli o 27st spalając 25kg węgla w buforze zgromadziłeś: 2250 (l wody) x 27 (delta T) x 4200 (ciepło własciwe wody) co daje ok. 255MJ a spaliłeś 25kg węgla wartosci powiedzmy 24MJ/kg (teoretycznie powinno być ok.27 ale życie...) czyli 25 x 24 = 600MJ 255/600= 0,425 czyli sprawność twego spalania to 42,5%, mozesz dodać kilka procent na pracujacy układ c.o. marnie to wygląda przy nominalnych folderowych 80% uważasz, ze spalanie z 50% sprawnością jest ekonomiczne? ja nie, bo wywalanie w komin połowy energii to wywalanie pieniędzy w błoto i nic to, ze spalasz łagodnie, fajnie, ze czysto, a to ,ze długo to nie musi być wcale zaleta (szczególnie przy dużych buforach) bo i tak b.dużo energii tyle, ze powoli wypuszczasz w komin na koniec pocieszę Cię, że nie tylko Tobie tak wychodzi, większości, tyle, ze wiekszosć nigdy tego nie liczyła i nie liczy bo to raczej niemożliwe (a szkoda) przy zwykłej instalacji, przy buforach z jakimś marginesem, ale można, pocieszę Cię że tez sobie to policzyłem i wyszło mi te z raptem 54% (1900l, 37kg, bufor z 14 do 75st) i normalne, że mnie to nie zadowala ;( wciąż szukam przede wszystkim szybkiego, dynamicznego ale sprawnego i czystego sposobu na spalanie i jeszcze go nie znalazłem niedługo będę chyba tworzył zawirowywacze splain, może to nieco pomoże (mój kocioł to optima komfort plus czyli poziomy wymiennik) Chyba ten przelicznik nie jest miarodajny 230 l*29st*4200 ciepło=28MJ 20KG*24MJ=480MJ 28MJ / 480MJ = 0.058(3) 0.053 sprawnośc kotła Cos tu jest nie tak,a gdzie jest czas w jakim energia uzyskana z opału podgrzewała wodę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 22.01.2011 08:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2011 Widzę że pojawiły się wątpliwości o charakterze powiedziałbym zasadniczym. Spalając 1kg węgla (kamiennego) można podgrzać 7 ton wody o jeden stopień. Widać z tego, że w węglu jest duża ilość energii, sztuka tylko w tym... żeby potrafić ją CAŁĄ odebrać. Gdyby to było łatwe... ten wątek by nie istniał. Mam zatem pytanie. Który silnik lepiej odbiera energię z paliwa, ten który kopci sadzą (czysty chemicznie węgiel), czy może ten który spala olej w czysty sposób ? Jeśli nasz komin dymi (nie mówię o białej parze wodnej ale o czarnym lub ciemnym dymie), jeśli więc nasz komin dymi, to co to oznacza ?? Oznacza to tylko tyle - że wyrzucamy niespalone ale ZAPŁACONE paliwo w kosmos. Zadajmy sobie pytanie: Czy dym z komina podnosi, czy może jednak obniża sprawność przemiany ? Pojawiły się również pytania kolegów którzy nagrzewają bufory cieplne. Jak zrobić żeby szybko nagrzać duży zład wody. Tu muszę zatrzymać się na dłużej. Koledzy, po pierwsze, dlaczego uważacie że "szybko" jest tożsame ze "sprawnie" ? Takie podejście jest uzasadnione technicznie ale wyłącznie w przypadku grzania prądem Wkładamy dużą grzałkę do zbiornika z wodą, włączamy i uwaga..........CAŁA !!! CAŁA pobrana z sieci energia jest zamieniana w ciepło i oddawana wodzie. Niestety nie odnosi się to wprost do kotłów opalanych na miejscu (nie elektrownia) ponieważ WIELKA część energii ulatuje nam przez komin. W przypadku użycia dmuchaw - to może być nawet 40% energii !! Uznałem że to trochę za dużo... i stąd postanowiłem ten stan zmienić. Wszystkim Wam wyjdzie to na dobre ale musimy uznać że wymienniki nie mają 100% sprawności, ciepło traci się po drodze przekazu, bufory nie są idealnie izolowane a strata kominowa istnieje. Możemy ją tylko zwiększać lub zmniejszać (dymić lub nie). Mówiąc po ludzku, żeby SZYBKO i ENERGETETYCZNIE spalić np. 30 kg węgla, to trzeba mieć w kotle ruszt o powierzchni 1,2 m2 ale takiego rusztu... NIE MA nikt z nas. Jeśli są jeszcze tacy których nie przekonałem, niech dalej zapalają świecę od dołu. Powodzenia. Pozdrawiam WSZYSTKICH górno i dolno spalaczy. Trzymawka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 22.01.2011 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2011 Pytanie do wszystkich zapalających od góry: czy ktoś z Was stosuje takie ułatwienie, by zamiast wybierać żar i rozpalać od nowa (po zasypaniu nowej porcji) dosypać po prostu nową porcję... koksu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
k62 22.01.2011 09:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2011 230 l*29st*4200 ciepło=28MJ Tu zgubiłeś 1 zero !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
turra1 22.01.2011 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2011 do paweł i Czystość spalania jest oczywiście bezapelacyjna ,również czas spalania dłuższy ,łatwiejsze czyszczenie. Ale temperatura spalin niższa co przypaleniu z domieszka drewna grozi wykraplaniem spalin a kończy się plamami na suficie i ścianie (patrz moje wcześniejsze zdjęcia). Czas zagrzania wychłodzonego kotła dłuższy niż przy paleniu od dołu. długopalność osiagana kosztem temperatury(połowa czasu palenia zasypu to temperatura niższa niż zadana) do Adam Ma jeżeli moje zdjęcia Cię ni przekonują a w zamian dajesz wykresy temperatur bez temperatury na kotle, i przedstawiasz to jako żelazne argumenty to nie mam pomysłu jak cie przekonać że taki przypadek jak mój może się zdarzyć następnym. Wszystko zresztą wcześniej napisałem nie mam zamiaru udowadniać ci „że nie jestem księdzem”. A takie ogólne spostrzeżenie do Last Rico. Smutne jest ze nie przyjmujesz słowa krytyki czy niebezpieczeństw jakie niosą twoje teorie.Moze zbytnio zapętliłeś się w przyjmowaniu pochwał i wpisach o sensie (lizanie się nawzajem po chu..ch).Chcesz to bagatelizować gdyż jak mniemam psuje to twój wizerunek. Dopóki nie zniknie mi ta plama i nie przestanie mi się chcieć to pozwól że od czasu do czasu będę ostrzegał nieświadomych. No chyba że mnie usuniesz bo jak się dowiedziałem robiłeś takie próby. "smutek i zaprzaństwo"jak to mówia u nas w sejmie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 22.01.2011 11:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2011 Sympatyczny kolego, nie robiłem dotąd ŻADNYCH prób żeby ciebie stąd usunąć. Proszę więc...nie pisz takich tekstów, chyba ----->>> że masz na to jakiś dowód. Skoro piszesz o moich próbach, to PUBLICZNE UDOWODNIENIE powinno być dla ciebie stosunkowo łatwe. Jeśli jednak nie dasz na to dowodu, to kolego zwyczajnie spadaj bo śmiecisz od prawie 70 postów. 70 twoich postów (help) uruchomiło u nas następne 70 postów pomocy, co razem daje 140 niepotrzebnych wpisów. A wiedz że 140 : 20 = całe siedem stron wątku. Siedem stron pieprzenia o niczym. Koledzy to czytają ale nic z tego nie wnoszą.... Weź na wstrzymanie, zrób sobie herbatki i nie śmieć, łagodnie proszę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Paweł74 22.01.2011 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2011 do paweł i Czystość spalania jest oczywiście bezapelacyjna ,również czas spalania dłuższy ,łatwiejsze czyszczenie. Ale temperatura spalin niższa co przypaleniu z domieszka drewna grozi wykraplaniem spalin a kończy się plamami na suficie i ścianie (patrz moje wcześniejsze zdjęcia). Czas zagrzania wychłodzonego kotła dłuższy niż przy paleniu od dołu. długopalność osiagana kosztem temperatury(połowa czasu palenia zasypu to temperatura niższa niż zadana) do Adam Ma jeżeli moje zdjęcia Cię ni przekonują a w zamian dajesz wykresy temperatur bez temperatury na kotle, i przedstawiasz to jako żelazne argumenty to nie mam pomysłu jak cie przekonać że taki przypadek jak mój może się zdarzyć następnym. Wszystko zresztą wcześniej napisałem nie mam zamiaru udowadniać ci „że nie jestem księdzem”. A takie ogólne spostrzeżenie do Last Rico. Smutne jest ze nie przyjmujesz słowa krytyki czy niebezpieczeństw jakie niosą twoje teorie.Moze zbytnio zapętliłeś się w przyjmowaniu pochwał i wpisach o sensie (lizanie się nawzajem po chu..ch).Chcesz to bagatelizować gdyż jak mniemam psuje to twój wizerunek. Dopóki nie zniknie mi ta plama i nie przestanie mi się chcieć to pozwól że od czasu do czasu będę ostrzegał nieświadomych. No chyba że mnie usuniesz bo jak się dowiedziałem robiłeś takie próby. "smutek i zaprzaństwo"jak to mówia u nas w sejmie Bez wazeliny się nie da niektórych rzeczy załatwić, jak nie posmarujesz to nie jedziesz Ale na poważnie, turra1... Próbujesz wdrożyć tylko część zaleceń, jeśli w samochodzie wymienię tylko jedną oponę na zimową to raczej nie mogę siać opinii że opony zimowe to niepotrzebny wydatek bo nie widzę różnicy. Mieszasz paliwa to niedobre jest. drewno żeby się dobrze spalić potrzebuje wyższych temp. ( moje obserwacje u mnie to potwierdzają) i dużo więcej powietrza. Pal albo drewnem na wysokich temp. albo węglem przy niższych temp. Ja jeśli opalam drewnem to temp na kotle min. 60 stop., przy węglu spokojnie 50 czasami mniej. Co do "lizania...." itd. Nie ukrywam że niektórzy z kolegów jakby mogli to by wyściskali i wycałowali, i piszą to w taki sposób że nawet trochę razi. Krytyki nikt nie lubi, ja też możliwe że w równym stopniu jak Ty . Widzę jednak że niektórzy jej w ogóle nie tolerują. Turra1 zastosuj wszystkie zalecenia i wtedy obserwuj.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 22.01.2011 11:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2011 Ja lubię krytykę (konstruktywną) - mówię poważnie, ona mnie rozwija... Należy jednak odróżnić krytykę konstruktywną od pierdolenia głupot. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
janjan62 22.01.2011 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2011 Witaj Last Rico co z moimi pytaniami ? dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały Mariusz 22.01.2011 11:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2011 Trochę dziwny przypadek z turra1 , można powiedzieć jeden na milion .Sam stosuje metodę rozpalania od góry i dzieki temu jak już nie raz pisałem w temacie mam suchy komin (wcześniej mokry) z dolnej wyczystki dosłownie kapała mi do bańki woda . W kotłowni smierdziało smołą , nie mówiac o kłębach dymu i znikajacym w szybkim czasie węglu.Zastosowałem metody Last Rico (male tego mam przekonanych kilka osób które dziekuja mi pokazanie tej metody palenia ).Staram się palić stale i grzać na niższych temperaturach (miarkownik lub dmuchawa na małych obrotach) do tego nie przegrzewać domu 22*C max. Widze różnice w postaci kasy w kieszeni.Komin który miałem wymieniać stoji sobie spokojnie i będzie jeszcze wiele lat użytkowany.Hes pytałeś czy ktoś dorzuca na koniec palenia koks.Koksu nie mam (palę miałem) i tak zdarza się że akurat nie mam czasu lub nie jestem przebrany lub gdzieś wychodze itp to dorzucam kilka polan (sosna lub dąb) lub nawet sypnę łopatke miału po to żeby przeciągnać czas nowego rozpalania . Nieraz tak trzeba żeby nie rozpalać o 4 rano lub 1 w nocy.pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AdamMa 22.01.2011 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2011 paweł i to jest rejestrator zrobiony specjalnie na te moje potrzeby do rejestracji tych właśnie parametrów i ich analizy w celu zwiększenie wydajności ogrzewania do turra, temperatura na kotle jest wyższa o 3 stopnia od temperatury na grzejnikach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Papolinek 22.01.2011 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2011 Tu zgubiłeś 1 zero !!! Wg zamieszczonego wzoru nie zgubiłem zera 2250 (l wody) x 27 (delta T) x 4200 (ciepło własciwe wody) co daje ok. 255MJ 255.150.000 230 *29 * 4200 ok 28MJ 28.014.000 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 22.01.2011 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2011 Ja lubię krytykę (konstruktywną) - mówię poważnie, ona mnie rozwija... Należy jednak odróżnić krytykę konstruktywną od pierdolenia głupot. No to lecimy konstruktywnie: czy ktoś z szanownych górnospalaczy WPIERDOLIŁ czujnik czadu do kotła w czasie kiedy górna powierzchnia zasypu była ciemna, tzn. na powierzchni nie paliły się niebieskawe płomyczki ? Jasne, że wg. przedstawionej tu teorii PALNY tlenek węgla nie ma prawa się wtedy wytwarzać, ale nurtuje mnie pytanie, co właściwie spala się później tym niebieskawym płomieniem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
turra1 22.01.2011 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2011 (edytowane) do Last Rico odnośnie prób usuwania mnie z forum I tym wpisem koleg Turra 1 niestety zakończył swoją aktywność w naszym gronie. Koledzy chcieli pomóc ale już nie chcą. Miło było - jednak się skończyło. Bywaj. ktoś ci sie loguje na twoim koncie panie. I to po moim stwierdzeniu że rura przedłuzająca zapobiega brudzeniu dachówki i korozji blachy. To jest konstruktywna krytyka???czemu sie unosisz???bo nie wpadłes na to w swoim referacie a ktos to "raczył napisac" Bierzesz sie za rady ocieplenia komina a podejzewam sam tego nie zrobiłes,czy nie masz aparatu??czy sie zepsuł??jakoś nie doczekałem sie zdjeć tej wełny na kominie.Tu chyba nie boisz sie kryptoreklamy jak w przypadku zdjęć kotła?? Co sie obrażasz że raczyłem skrytykować łopatologiczne przykłady na temat"efektów długiego rękawa czy silnika diesla",a może o dwukrotną pomyłkę w zaokrąglaniu liczby 3,86?? nasuwa mi się wniosek że krytyki żadnej waść nieprzyjmujesz:yes: Edytowane 22 Stycznia 2011 przez turra1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.