Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam,

mikokaj2

Prawdopodobnie mamy podobne piece, więc opiszę Ci moje doświadczenia z paleniem od góry.

Obecnie spalam 30 – 35 kg węgla czas palenia w granicach 21-22 godzin w zależności od temperatury na zewnątrz i wiatru. Temperatura na piecu 50 później 40 następnie 45 i wygasa.

Dom ok. 250 m2 i 23 grzejniki. Temperatura w domy w zależności od pomieszczenia od 20 do 24 stopni ( na grzejnikach założyłem głowice termostatyczne z wyłączeniem grzejników w piwnicy) Pompę ustawiłem na 1 poziom i załącza się przy 40 stopniach.

Moje przeróbki to

• Uszczelnienie pieca silikonem termicznym (uszczelki)

• Zablokowanie tylniej komory cegłą szamotową u góry przez wyczystkę w miarę szczelne, gdyż nie chciało mi się bawić z zaprawą a cegłę przyciąłem fletem.

• Poprzednio próbowałem zamknąć tylnią komorę od doły ale nie sprawdziło się.

• Zamontowałem miarkownik ciągu i dorobiłem klapę w drzwiczkach popielnika.

• Dospawałem płaskownik do klapy zasypowej, kierujący powietrze w dół

• Klapę zasypową uchylam na ok. 3 mm (opieram ją na kawałku drutu, dobrałem jego średnice i miejsce podłożenia eksperymentalnie.

• Przez wyczystkę wstawiam kawałek płaskownika z przyspawanymi poprzecznymi płaskownikami. W mojej opinii ma to mieszać ciepłym powietrzem aby lepiej oddawało ciepło na wymienniku. Mogę sobie na to pozwolić gdyż mam dobry komin, tak że często jeszcze przymykam klapę na czopuchu. Ale i tak czasami nie można go dotknąć bo jest gorący.

• Palenisko ograniczyłem cegłami szamotowymi na około (stoją na wąskim długim boku) minus taki, że jak czyszczę palenisko to muszę jedną wyjąć, oraz że obecność cegieł sprzyja powstawaniu spieków szlaki, które czasami kleją się do cegieł.

• Palę orzechem polskim (poprzednio miałem groszek chyba czeski i w połowie palenia temperatura spadała do 25 stopni – a w domu zimno.

• Codziennie czyszczę cały piec głównie z białego popiołu i trochę sadzy ale mało, prawdopodobnie jest to efekt dodawania do zasypu sadpala ok. łyżki .

• Niestety nie udało mi się pozbyć dymu z komina i trochę go widać, ale wynika to prawdopodobnie z faktu że mam za duży piec a dostarczenie większej ilości PW szczególnie w środkowej fazie spalania spowoduje wychładzanie wymiennika . W tej fazie spalania węgiel na górze jest zimny i nawet wrzucony kawałek papieru nie zmienia koloru od temperatury.

• Nie chcę się bawić w obudowywanie dalsze paleniska (więcej cegieł do góry spowoduje że będę musiał murować, a nie chcę i przyświeca mi idea jak najmniej przeróbek, zwłaszcza tych nieodwracalnych

 

Jeżeli ktoś z forumowiczów miałby konstruktywną uwagę jak pozbyć się dymu, to z góry dziękuje

Na koniec dla mnie najważniejsze jest to że przy tej metodzie rozpalam raz na dobę i zapominam o piecu, a także że pic już nie fuka i ( a czasami potrafił tak strzelić że miałem wrażenie że komin nie wytrzyma, a cała kotłownia była w dymie i wyła czujka dymu.

Natomiast bezcenne jest to że moja żona przestała marudzić że jak rano wstaje to jest zimno i musi w łazience włączać dmuchawę elektryczną, a ja oczywiście liczyłem kilowatogodziny jakie zużywa do ogrzania 25 metrowej łazienki.

Załączam zdjęcie pieca.

 

Podziękowania dla Last Rico i wielu innych, których posty przeczytałem.

 

 

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f44ad315214b6854.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam ,

Szacunek dla kolegi Wezyr za poradniki , bardzo ciekawe .

Co do dmuchawy i klapki PW miałem tylko dwa razy dym w kotłowni do tej pory nie wiem dlaczego dymiło mi na dom .

Zrezygnowalem z palenia dmuchawa +KPW i od nauczyłem się spalać miał na miarkowniku :-)

Chyba najlepszym (bezpiecznym ) jest zastosowanie nadmuchu KPW z dmuchawy , nawet pisałem że można zastosować pneumatyke tj , złączki czy przewód .

 

pozdr

 

Mariusz

ps

 

Dlaczego niektórzy producenci robią kotły z dmuchawa i klpka antywybuchowa nieszczelną , czy nie zależy im na życiu klijentow.?

Edytowane przez Mały Mariusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poproszę również informacje nt. osiągów Twojego pieca tj. pracy na jednym załadunku...

Niestety moje osiągi nie są tak imponujące jak u kolegów . Zasyp zapalony od góry na dobrym węglu pali się 14 - 16 godz z zależności od temp zewnętrznej Ilość węgla to 25 kg + ok 5 kg drewna na rozpałkę .rozpalam codzienni o 8 rano - godz 22 kocioł wyłączam i tak dogasa z dwie trzy godz . Rano ognia nie ma Powierzchnia do ogrzewana to ok 160 m . Nie ogrzewam strychu .Dom ocieplony - boki bez okien 10 cm , fronty 5 cm . wszystko twardy styropian Ściana to cegła kratówka i dziurawka . Brak ocieplenia fundamentów .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://images35.fotosik.pl/396/81483194d7184bdamed.jpg

 

Czy taki układ bedzie działas poprawnie.

Jego zadanie to

piec obieg pieca któtki

zasilenie 65st

powrót min 45-st

c.o.

zasilenie min 45 st

powrut min 45 st

 

Ukłąd obiegu c.o. grzejników ma działać na grawitacji w przypadku braku zasilania(zawór róznicowy)

Krótki obieg pieca ma za zadanie podniesienie temperatury powrotu z grzejników sciennych z np 35 st (wchodzące w obieg kotłowy do 45 na wejsciu do kotła)

Dlaczego na tym schemacie nie ma zaworu mieśzajacego?-w przypadku braku zaslania zawór 4d nie zdaje egzaminu.

http://images39.fotosik.pl/556/e85aeaf5277717famed.jpg

 

Jakie pompki zastosowac w obiegu 1 -2?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UPS który pozwoli na kilku-kilkunasto godzinną pracę pompy po zaniku zasilania sieciowego kosztuje kilka set zł. Czasami taki UPS można kupić z uszkodzonymi akumulatorami za grosze, podłączając do niego akumulator samochodowy ( nie koniecznie nowy, wystarczy taki który trzyma napięcie ale osiągane prądy nie pozwalają na uruchomienie silnika, w lato OK a w zimie kaput będzie się nadawał ), można zasilać pompkę (30W) 10-20 godz. Takich zaników napięcia jest naprawdę niewiele.

Więc jeśli ktoś uzna za stosowne montowanie zaworu 4D wystarczy dołożyć UPS i ryzyko zagotowania wody w razie zaniku prądu spada do zera ( no prawie zera ).

W układach gdzie nie działa grawitacja moim zdaniem powinno się stosować UPS... Jako kolejne zabezpieczenie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję kolego Miszkolc za podzielenie się swoimi doświadczeniami... Zdjęcie Twojego pieca jest niestety niedostępne, a szkoda bo zaintrygowało mnie zdanie : "Dospawałem płaskownik do klapy zasypowej, kierujący powietrze w dół " - czy mógłbyś coś więcej napisać bo nie za bardzo mogę to sobie wyobrazić...

Z rozważań ogólnych to zastanawia mnie dlaczego nasze piece po zaślepieniu dolnego otworu pod pionowym wymiennikiem nie chciały działać zgodnie z ideą spalania górnego - dla ścisłości - mój piec działał, ale nie wydłużył się czas palenia :-( Zresztą nie jesteśmy jedynymi, którzy "walczą" z tym rodzajem pieca - gdzieś w połowie forum pojawił się kolega Bohusz, ale ostatecznie chyba się poddał bo później pojawiły się prośby o pomoc w doborze pieca - zresztą bez odpowiedzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mikolaj2

Przepraszam, ale link do zdjęcia nie został zamieszczony, więc musiałem zrobić jeszcze raz - moźe teraz się uda

muratordom.pl/galerie/budowa/piec,1218,39973

 

Przed zamontowaniem plaskownika klapa zasypowa była chłodna podczas palenia, teraz się nagrzewa. z tego wnioskuje że przed zamontowaniem płaskownika powietrze górne tworzyło kurtyne, która wręcz chłodziła wymiennik nad komorą spalania. Dodatkowo dzięki takiemu rozwiązaniu zasysane powietrze lepiej się miesza z gazami a przez to można go mniej wpuszczać, a to podnosi temperature w komorze spalania.

Edytowane przez Miszkolc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://images35.fotosik.pl/396/81483194d7184bdamed.jpg

 

Czy taki układ bedzie działas poprawnie.

Jego zadanie to

piec obieg pieca któtki

zasilenie 65st

powrót min 45-st

c.o.

zasilenie min 45 st

powrut min 45 st

 

Ukłąd obiegu c.o. grzejników ma działać na grawitacji w przypadku braku zasilania(zawór róznicowy)

Krótki obieg pieca ma za zadanie podniesienie temperatury powrotu z grzejników sciennych z np 35 st (wchodzące w obieg kotłowy do 45 na wejsciu do kotła)

Dlaczego na tym schemacie nie ma zaworu mieśzajacego?-w przypadku braku zaslania zawór 4d nie zdaje egzaminu.

http://images39.fotosik.pl/556/e85aeaf5277717famed.jpg

 

Jakie pompki zastosowac w obiegu 1 -2?

 

górny schemat nieczytelny (za mały) a link nie działa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mikolaj2

Myślę że próba zaślepienia tylnej komory od dołu jeszcze bardziej zmniejsza powierzchnie wymiennika. Dodatkowo pozostawienie wlotu od góry spowoduje że w komorze tylniej będzie odkładał się popiół, który będzie izolatorem/ . Zaślepienie od góry pozwala chociaż w części pracować wymiennikowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stosuje ktoś może taki wynalazek jak na zdjęciu??

http://www.e-kominy.pl/image/Z2Z4L2Vrb21pbnkvb2ZlcnRhX3Byb2R1a3Rvd2EvcGwvMjY1/m376537880.jpg

 

To ma być regulator ciągu kominowego, podobno go stabilizuje dopuszczając powietrze z kotłowni do komina w przypadku za dużego ciągu.

Interesuje mnie czy ma to wpływ na trwałość tego komina no i oczywiście jakieś wrażenia z użytkowania jeśli ktoś ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Wezyr, miło że się nie obraziłeś.

Nie jest problemem fakt że eksperymentujesz, ale wyłącznie to że zachęcasz

innych do niebezpiecznych rozwiązań. U ciebie jest tak, ale u innych jest inaczej.

Cofnąłem się trochę do tyłu i widzę że kolega Pawel_j również próbuje łączyć

KPW z dmuchawą. Kotły z dmuchawami nie powinny mieć ŻADNYCH klapek PW,

a te które widać na zdjęciach - to dowód niezrozumienia dynamiki gazów !! ;)

Podobnie producenci (nie wszyscy) zamiast robić szczelne kotły, tworzą lipę

i proponują klientom... zatykanie drogi trującym spalinom -- szybrem !! :(

 

Przypomnę, gaz może mieć różne stany koncentracji cząsteczkowej (ciśnienia).

Komin wytwarza w kotle podciśnienie, to taki stan, gdzie w kotle jest

mniej cząsteczek gazu niż w kotłowni[w dcm3].

 

Dmuchawy natomiast wytwarzają w kotłach nadciśnienie, to jest stan

gdy powietrze jest wpychane do kotła na siłę. W tym przypadku w kotle jest

więcej cząsteczek gazu niż w kotłowni[w dcm3].

 

Gaz ma to do siebie, że nie lubi być ściskany i zawsze próbuje uciec -

gdy tylko pojawią się jakieś otwory, szczeliny itp. Z kotła wygasłego dmuchawa

może wypychać wyłącznie powietrze, ale z rozpalonego już niekoniecznie. :(

Dmuchawy są sterowane elektronicznie, piszesz że dmuchawa pracuje

bardzo słabo, wręcz słabiej od ciągu kominowego. Zapytam, a co się stanie

kiedy padnie tranzystor sterujący mocą, mówiąc wprost, co się stanie kiedy

zwarty tranzystor zacznie przewodzić jak drut. Odpowiem, dmuchawa wejdzie

na max obroty i zacznie wyrzucać spaliny z kotła przez KPW wprost do kotłowni.

Niemożliwe ?? Możliwe.

 

Koledzy, bardzo proszę o zrozumienie i nie stawianie mnie w trudnej

sytuacji - jako założyciel czuję się w dużym stopniu odpowiedzialny

za treści tego wątku i BEZPIECZEŃSTWO udzielanych tu porad...

Dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

górny schemat nieczytelny (za mały) a link nie działa

Linki

http://images39.fotosik.pl/557/12d9095356e50b67med.jpg

http://images39.fotosik.pl/557/12d9095356e50b67m.jpg

lub

http://images50.fotosik.pl/562/6a730cc16109ac07med.jpg

http://images50.fotosik.pl/562/6a730cc16109ac07m.jpg

Ewentualnie zamiast zaworu 3d na zasilaniu obiegu c.o. zawory termostatyczne na grzejnikach,czy to sie sprawdzi??

Edytowane przez P:)apolinek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcale się nie obrażam . Proponowana kierownica z głowicą regulacyjną została zbudowana w innym celu - a że również prawidłowo działa u mnie przy twojej metodzie [ po prostu się sprawdziła ], więc wnoszę że również będzie działała u kogo innego . Podpatrzyłem to na innym kociołku , jednak tam jest zabudowana [ wręcz schowana ]i zasady działania nie widać , tylko można tym regulować . Kociołek też z dmuchawą i powietrze z głowicy jest doprowadzone tak [ że brak słów ] Głowica została zbudowana do regulacji palnika w dolnym spalaniu Przez co dym z konina jest znikomy . Poniżej pokażę cały zamysł i działanie . Wątek brzmi Ekonomiczne spalanie węgla kamiennego - jednak jak pokarzę jak się spala praktycznie bezdymnie drewno to myślę że temat jest jak najbardziej na miejscu . Mniej dymu z kominów to sukces nas wszystkich i pewnie taki był Twój zamysł . Teraz o ile koledzy pozwolą to pokażę działanie .O ILE TO MOŻLIWE chciałbym żeby wątek być ciągły . Czas mojej pracy to ok 1 godz .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze zdjęcie to komora - z tyłu widać żeliwny ruchomy ruszt , wyżej na tylnej ściance cegła szamotowa [ palnik ]a przed nim ruszt wodny , który według mnie jest lepszy od rusztu żeliwnego dlatego że jak na dnie jest już mało żaru to kocioł jeszcze pracuje z wysoką mocą . Przy całym ruszcie żeliwnym już dawno nie ma temperatury .

Drugie zdjęcie to wygląd prześwitu nad wiszącym wymiennikiem .

Trzecie i czwarte zdjęcie to sposób zmniejszenia mocy kotła dolno - palącego . Zauważmy że kotły o jeden skok wyższe są takie same - ta sama wysokość , ta sama długość . Różnica to tylko szerokość np . 5 cm . Oczywiście czasami zdarzają się kotły które są dłuższe , ale pierwsza metoda jest ogólnie stosowana . Cegły układamy tak jak widać od ścianki za wymiennikiem do ścianki z przodu - na wysokość dwóch szt , żeby nie zmniejszać zbytnio komory załadowczej Jeżeli nie pasują docinamy szlifierką z tarczą do betonu .Żeby ruszt się ruszał musimy w miejscach obijania po prostu wyciąć ząbek , tak żeby podczas nawet intensywnego ruchu cegły nie podskakiwały .Przypominam że paląc dolnym spalaniem uzyskujemy większe moce . Jeżeli kociołek jest dobrze dobrany nie ma sensu tego robić , ale kto tak ma ? , a nawet jak jest dobry to zrobić jak jest z 10 stopni ciepła . Dlatego proponuje właśnie tak tylko z jednej stromy - tym sposobem zmniejsza się również palnik . Cegły są pełne i połówki jaka będą potrzebne ustalamy po próbach . Jeżeli ktoś nie posiada takiego rusztu i palnika to nic straconego z tyłu na ściance położyć cegły szamotowe , a jak za dwa dni się zapcha wygasić kocioł i wybrać popiół , kamienie i inne świństwo . Przy paleniu drewnem można palić non stop .

Piąte to ilość drewna którą spalimy [ 10 kg ] zważone .

1.jpg

2.jpg

3.jpg

4.jpg

5.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 zdjęcie to rozpalenie

2 załadowanie drewna - jak widać dałem tylko 6 kawałków

3 widok palenia - zwrócić uwagę pali się pod wymiennikiem , dym jest tam wciągany , kierunek palenia do tyłu komory jak świeczka tylko w bok .

4 dalsze palenie z pokazaniem temp kotła ,

5 dalszy ciąg z tym że już jest temperatura zadana .

Całe palenie odbywa się na naturalnym ciągu z otwarciem popielnika o ok 1 cm .

6.jpg

7.jpg

8.jpg

9.jpg

10.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 dalej palenie tego samego ładunku

2 sam żar - jeszcze ok 1,5 godz pracy .

Czasu palenia nie podaję bo i tak nikt nie uwierzy . Przypominam że spaliłem tylko ok 6 kg drewna brzozy - inne będzie się palić inaczej [ krócej lub dłużej .]

3 tak to wygląda w kociołku

4, tak wygląda bliżej .

Cały wygląd to typowy znak miejscowości [ nazwa + rura ]

Budowa niezwykle prosta - mierzymy wysokość wymiennika odcinamy rurę 1,5 cala o 5 cm dłuższą .Mierzymy szerokość kociołka i wysokość prześwitu nad wymiennikiem i wycinamy odpowiednią blachę [ u mnie to 3 mm . 5 cm rury u góry wycinamy jak widać [ dla lepszego wejścia powietrza z naszej kierownicy ] całość centrujemy żeby blacha dobrze zamykała prześwit , przykładamy rurę , zaznaczamy i wszystko wiercimy i skręcamy . Z drugiej strony przykręciłem prosty zaczep w kształcie litery L . Blachę proszę dociąć dokładnie np jak prześwit 10 cm to taka ma być .U mnie pierwotnie trzymała się tylko na samej blasze i rura była przyspawana , jednak dla potrzeb zdjęć wyczyściłem , dałem śruby . Na drugiej stronie widać niepotrzebne resztki spawu .

5 widok po wyjęciu z kotła .

11.jpg

12.jpg

13.jpg

14.jpg

15.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 wygląd ustrojstwa z tyłu

2 wygląd z boku - widać zaczep który wchodzi na wymiennik i trzyma . Właściwie to jak się dobrze wszystko wymierzy i odstawi od rury podkładką [ nakrętką ] i wstawi to będzie dobrze trzymało .

3 zakładanie na wymiennik

4 duże zbliżenie - rozpalenie z załadunkiem węgla . Proszę zobaczyć pali się na końcu , a węgiel [ opał ] sypiemy za goły ruszt .

5 nasypanie więcej węgla żeby pokazać do czego ta rura służy . z tyłu kładę 3 kawałki drewna żeby pokazać żę wcale tak prędko się nie zapali . To co widać to praca kotła . Proszę mi wierzyć tam aż huczy mimo że ognie nie widać . Po co ta rura . Kocioł pracuje , opał się podgrzewa i dymi , gazuje itp . ognia nie widać , ale pali się mocno dym i gaz jaki się wydziela idzie pod wymiennik , ale część idzie do góry . Teraz pracę zaczyna nasz kierownica . Zasysa powietrze i miesza je z gazami , wszystko to wpada do naszej rury i kierowane jest do palnika . Komora mniej zasyfiona , mały dym z komina lepsze spalanie .

16.jpg

17.jpg

18.jpg

19.jpg

20.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 zdjęcie węgla i drewna na dole się pali na razie nie widać .

2 pierwszy prześwit ognia widać gdzie się pali i ile . Naprawdę mało szerokość kotła teraz to 26 cm długość to ok 10 cm i tylko tyle się pali cnic więcej .

3 widać jak opał powoli sam się zsuwa do ognia i jaka ilość się pali . Zdjęcie robione z góry , ale proszę wierzyć wysokość nasypu jest taka sama - żeby było lepiej widać zabrałem jeden kawałek drewna .

4 tutaj widać temperaturę i widok ognia - drewno nie ruszone 3 godz pracy . kocioł pracuje tylko na górnym powietrzu

5 zdjęcie po 3 godz od rozpalenia inna perspektywa teraz jest 11 .Ilość węgla trochę spadła drewno na górze dalej całe , Ilość użyta to 12 kg + drewno na rozpałkę . Na potrzeby zdjęć musiałem otwierać komorę co jest niekorzystne dla tego rodzaju palenia .

Do poprawnej pracy potrzeba wyregulować ilość powietrza jaka wpada do górnego otworu [ klapka , głowica ] Kręcimy tak aby odległość prześwitu była ok 0,5 cm i obserwujemy [ czekamy ] jeżeli temperatura stoi to ok , jak roście zmniejszamy ilość powietrza , jak za szybko spada zwiększamy . aż uzyskamy równowagę . Przy zamkniętym popielniku spadek o 1 stopień za 10 - 15 minut uznajemy za dobry . Zaznaczamy , mierzymy odległość bo do samego drewna potrzeba innej ilości , a do węgla innej . Możemy zrobić jakieś przymiary żeby później już nigdy nie regulować . Po prostu trzeba to zaznaczyć i jak palimy węglem to inaczej , a jak drewnem inaczej . WAŻNE regulację wykonujemy podczas postoju pieca [ zamknie się dolne powietrze [ miarownik ]

21.jpg

22.jpg

23.jpg

24.jpg

25.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już ostatnia część . Gdyby ktoś miał trudności z zrobieniem takiej głowicy jak u mnie to proponuję coś prostszego . Górna rura przewiercona tak z dwa cm od brzegu - otwór na wylot np. 6 mm . w to śruba gwintowana z nakrętkami tak aby ją przykręcić od wewnątrz rury [ kierownicy ] z rury [ kierownicy ] na wystawać z dwóch stron po ok 2 cm później nadmiar odetniemy

1 to przedstawia w uproszczeniu jak to powinno wyglądać , oraz jakiś tam element zakupiony kiedyś .

2 przedstawia jak to ma działać - po prostu ma się przesuwać w przód i tył po śrubie jaka wystaje z rury . Na zamknięcie można dać dużą podkładkę z ładną kulą itp .z boku będzie przykręcone też jakimiś ładnymi nakrętkami podrzucam prosty pomysł , a wygląd wg . uznania . Głowica ma się zamykać [ przesuwać ] szczelnie jeżeli tak nie jest proszę podkleić jakiś filc [ pod warunkiem że temp. jest zbyt wysoka i to się nie zapali ] u mnie głowicę można dotykać ręką jest ciepła . Na rurze proponuję od razu zaznaczyć miejsca palenia drewna i węgla .głowica musi być żeby nie rozpalić całego zasypu , zmieszać wydobywające się gazy z paliwa gdy zasypiemy paliwa wysoko nad wymiennik . Myślę że pokazałem to dobrze elementy są proste dające się szybko zdemontować i przezbroić na palenie od góry .

ostatnie zdjęcie to widok z mojego salonu dzisiaj godz 7 , 40

Życzę przyjemnego palenia .

Wezyr .

26.jpg

27.jpg

0.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...