andrzej9923 22.02.2011 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2011 andrzej9923 "brudasek" jest opałem dla prawdziwych twardzieli. Może zawierać do 60% wody. Dla komina to katastrofa. Jestem Twardzielem .A tak na serio to teraz pale orzechem ,ktory przy ostatnich roztopach był zanurzony w wodzie kilkanascie dni .Miałem delikatna powodz w piwnicy.Co do efektywności palenia to nie widze różnicy.Wiem,że brunatny bardziej "pije" wode ,palic nim czy nie to tylko kwestia ceny i rodzaju kotła..Za ok 200zl za tone to bym sie skusił.Apropo,po ile jest w.brunatny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały Mariusz 22.02.2011 18:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2011 Około 300zl w lecie mieli po 270 suchy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yareka 22.02.2011 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2011 Ja tam jestem wygodny i chyba pójdę w kaloryczność. Paliłem orzechem bobrek(28000 kJ/kg) i 24 h nawet w najwyższe mrozy było na jednym zasypie, teraz kupiłem Piast(25000 kJ/kg) i tyle węgla już mi nie wchodzi do kotła w te mrozy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel_i 22.02.2011 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2011 Coś za coś tańszy opał to mniej "kalorii" i więcej pracy.Ja twierdzę że lepszy kamienny od każdego innego ( w tym brunatnego )Kupiłem kiedyś czeski groszek, wygląda jak troche lepszy nasz brunatny.Kopcił straszliwe spalał się słabo i trzeba było zużyć dwa razy więcej.Później próbowałem antracytu - porażka.Teraz nie eksperymentuje i kupuje w sprawdzonym składzie węgiel średni ( trochę groszku trochę większych kawałków ), drewno i trociny i jazda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 22.02.2011 21:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lutego 2011 Koledzy, brakuje mi czasu jednak na sól muszę zareagować, chciałbym aby każdy przemyślał rzecz dwukrotnie bo - sól kuchenna to chlorek sodu NaCl czyli związek chloru z sodem, o ile sód wykazuje silną aktywność do wody to chlor jest gazem wyjątkowo aktywnym który nie tworzy związków jedynie z tlenem i helowcami. Wiązanie sodu z chlorem to silne wiązanie jonowe, widać to po dość wysokich temperaturach topnienia soli (800*C) czy wrzenia (1460*C), jeśli przyjrzycie się ściankom kotła, to zauważycie że bieleją one dopiero pod koniec spalania wsadu (dopiero w fazie koksu). W tym czasie wsad osiąga najwyższe temperatury i nie jest wykluczone (to jest moja hipoteza) że biały nalot - to odparowana sól. Wiele stałych substancji w wyższych temperaturach paruje - a po obniżeniu temp. ponownie krystalizuje, tak więc proponuję kolegom chłodne spojrzenie - na solenie. Co do węgla brunatnego. Jedna tona - to może być 400 kg węgla i 600 kg wody. Spalanie tak mokrego paliwa --- wymaga specjalnego komina ale mam nadzieję że koledzy to wiedzą. Podobnie spalanie gazu i wpuszczanie spalin do komina z cegły zakończy się całkowitym zniszczeniem zaprawy między cegłami czyli ? Pozdrówka dla Wszystkich !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mardoczek 23.02.2011 05:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2011 M.Mariusz Jak rozpalasz miałem, dystybutory powietrza masz pozatykane w kotle czy tylko w popielniku zatkane o ile w ogóle takowe posiadasz. Ciężko coś się chwyta ta odsiewka a jak już chwyci to właśnie przy tych otworach gdzie jest bite powietrze, u mnie są takie 4 słupki w komorze po 15 dziurek fi 8 jak się nie mylę. Jak to wygląda u Ciebie?? Co z KPW masz takowe?? Zamknięte szczelnie podczas palenia??dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały Mariusz 23.02.2011 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2011 Wiedziałem że Last Rico ostudzi nasze zapedy na solenie Mardoczek nie mam dystybutorów powietrza jak palę z miarkownikiem to normalnie reguluję KPW a jak na poczatku grzałem z dmuchawą to KPW zaślepilem (mialem kombinować podanie powietrza wtórnego z dmuchawy ale jakoś poszło na miarkowniku) Co do węgla brunatnego zgadzam sie w 100% , paliwo bardzo trudne do spalenia a do tego cenowo nie wychodzi rewelacyjnie wole osobiście kamienny lub miał grubszy sort. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel_i 23.02.2011 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2011 Jak wam się pali miałem i tym podobnym bardzo drobnym paliwem z miarkownikiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sedzia 24.02.2011 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2011 Witam, mam pytanie co do klapy powietrza wtornego. mam typowego gorniaka, piec o nazwie weberman 25 kw. Pale w nim tak jak wy od gory odpalam, W drzwiach zaladunkowych mam taki obrotowy polksiezyc, nim wlasnie dostarczam powietrze wtorne. Jak lepiej jest ten polksiezyc otwierac ? po prostu przekrecajac go dookola czy tez moze lepiej poluzowac te srube i pod spod podlozyc np gwozdzia ? wtedy z tego polksiezyca robi sie taka lekko uchylona klapa. kombinuje z tym powietrzem ale sam juz niewiem ile ten otwor otwierac, moze dlatego ze mam za duzej mocy piec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ubek 24.02.2011 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2011 Ale te wątek rośnie - jakbym dziś na niego trafił i miał przeczytać od początku to ... Ale do rzeczy Próbowaliście mieszać węgiel z mułem? Muł - w moich okolicach tak nazywa się takie czarne błoto - kosztuje 250/t ... Ja spróbowałem mieszać to z węglem (groszek z Piasta) i jestem w szoku. Piec przestał fukać, długość palenia wsadu wzrosła ok 10-15%. Robię tak, ze opał w kotle układam warstwami: 1 łopata węgla, jedna mułu, zapalam oczywiście od góry metodą LR . Jedyny minus jaki widzę to duże ilości popiołu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krajes1985 24.02.2011 15:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2011 Witam, Widzę że wszyscy na tym forum mają pojęcie o spalaniu.Czytałem wszystko o czym piszecie, ciężko mi to poukładać sobie gdyż jestem nowym użytkownikiem pieca.Mam piec z DTO Pleszew 15kw: Uniwersalne kotły stalowe: UKSM i UKSG na wyposażeniu wentylator i sterownik.Nowoczesna konstrukcja, zastosowanie mikroprocesorowego sterownika oraz dmuchawy pozwala na spalanie miału węglowego metodą "od góry" co ma znaczący wpływ na zanieczyszczenie środowiska http://www.kotly-pleszew.pl/content/view/30/46/ Mam do ogrzania 75m2, do tego bojler 80 litrów.Nowe okna plastikowe, brak ocieplenia murów (nastapi to w nadchodzące lato) Proszę o jasne precyzyjne wskazówki.Jak najlepiej spalać no i oczywiście co lepsze: węgiel, miał, ekogoszek?? W drzwiczkach zasypowych mam klapkę ze śrubą do regulacjo odchyłu.Oczywiście jest sterownik i nadmuch z dyszami w ścianach paleniska. Jak nastawić nadmuch by ciepło nie szło w komin?MOże w ogóle odłączyć wentylator a odchylić na 1mm klapkę w drzwiczkach zasypowych? Proszę o pomoc nowemu koledze.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yareka 24.02.2011 16:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2011 Nowy kolego tu jest odpowiedź Ja rok temu czytałem cały watek i chyba jeszcze raz przeczytam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tadeusz112 24.02.2011 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2011 czy ktoś z forumowiczów ma dobry sposób na zrównoważenie grzejników by wszystkie przy zaworach, które nie mają ustawień wstępnych dobrze i jednakowo grzały Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yareka 24.02.2011 22:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2011 Jak zrównoważyć, hydraulicznie ?? Jak masz dużo zaworów termostatycznych to na pionach się wstawia zawory podpionowe i ciśnieniowo będzie oki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robiko 25.02.2011 01:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2011 ...postanowiłem przełamać LENIA... i podziękować!!! Pozdrawiam Wszystkich! Wątek przerobiony 2x(zeszły sezon i obecny), duże postępy i oszczędności BARDZO Dziękuję! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krajes1985 25.02.2011 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2011 (edytowane) Witam ponownie. Obczytałem temat o dostarczeniu powietrza od dołu (musi być miarkownik) i powietrza przez drzwiczki zasypowe. Więc po kolei: Najlepiej rozmontować, zdjąć nadmuch i zaślepić wyjście??Wentylaotr do niczego się nie przyda?? Nawet jakby się zmieniło obroty na minimalne, mój pomysł zmniejszyć obroty na 5% najmniej ile to możliwe, wtedy klapka się nie otworzy przy wemtylatorze. MOzna by było pod klapke wsadzić jakiś patyczek 0,5 cm by był mały otwór, gdy wentylator stoi powietrza nie ma, gdy temperatura spadnie wentylator bedzie powoli sie krecil i dmuchal przez odslonieta klapke powierze pod wegiel. Takie moje rozmyslanie. Dobra więc sciagam wentylator, zaślepiam wyjście.W drzwiczkach zasypowych mam klapke wraz ze śruba do regulacji odchyłu, czyli jedno mam juz z głowy.Gorzej z dołem bo mam tylko drzwiczki od popielnika zamykane (na zdjęciu jest piec z drzwiczkami odchylanymi, ja tego nie mam)musze wyciac dziurę i zrobić klapkę do niego tak?Wtedy zamontoewać tzreba miarkownik?? Pytanie górna klapka od drzwiczek zasypowych musi być odchylona o 5 mm żeby byl jakis doplyw powietrza A teraz na dole drzwi popielnika gdy nie mam jeszcze klapki dorobionej moga byc na 1mm otwarte??? jak mam przerobić piecyk??Mam taki sam jak na zdjęciu tylko bez miarkownika i tych dolych uchylkanych drzwiczek, tylko otwierane normalnie http://img98.imageshack.us/img98/9533/uksgkotly.jpghttp://img716.imageshack.us/img716/2339/schematuksg.jpg Edytowane 25 Lutego 2011 przez krajes1985 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yareka 25.02.2011 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2011 Wezyr mi doradził żebym spróbował założyć klapkę zamiast wentylatora bez rozwalania drzwiczek , wydawał sie za mały ten otwór ale tak na próbę założyłem i już z tydzień działa. Ustawiłem tylko większy skok klapki Wada przy czyszczeniu trzeba pamiętać o zamknięciu bo popiół mocno tędy leci. Co do wentylatora to ta klapka przy nim nie jest szczelna i jak nawet minimalnie dmucha to troszkę powietrza leci(tez miałem takie wątpliwości). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krajes1985 25.02.2011 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2011 Dzięki za odpowiedź Tylko jaką klapkę zamonotowałeś?? Możesz wstawić foto?> Klapkę recznie otwierasz czy założyłeś jakoś miarkownik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yareka 25.02.2011 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2011 Zdemontowałem ze starego kotła a że była większa niż mocowanie wentylatora przymocowałem najpierw do mocowania odpowiednio większą blachę i do niej klapkę Steruje teraz miarkownikiem, wkręciłem w trójnik na zasilaniu kotła bo w kotle miejscówki nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krajes1985 25.02.2011 14:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lutego 2011 zrobisz foto?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.