CoTo 01.03.2011 18:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2011 (edytowane) Co ciekawe, w przyszłym roku będzie jeszcze w cenie węgla akcyza. Cóż, życie to nie bajka... Życie to bajka której akcja zależna jest od miejsca w którym się dzieje i od aktorów na planie.Cóż....ludzie przejdą na śmieci, butelki plastykowe, opony itp. Ps.Jeszcze wczoraj miałem dylemat czy starą książkę telefoniczną (dosyć grubą) oddać na makulaturę czy dołożyć do kotła.Dzisiaj już nie mam wątpliwości... Edytowane 1 Marca 2011 przez CoTo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Puławiak 01.03.2011 19:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2011 Coś dla górno spalczy kocioł z litwy prosta konstrukcja ale skuteczna KOCIOŁ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KardinalE 01.03.2011 23:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2011 Coś dla górno spalczy kocioł z litwy prosta konstrukcja ale skuteczna KOCIOŁ Słaba reklama beznadziejnego kotła. Jak takich rozmiarów kociołek waży tylko 210kg?? Paranoja! Chyba zrobiony z tektury. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Puławiak 02.03.2011 06:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2011 nie z tektury tylko z balsy !!!! Widziałeś chociaz konstrukcję tego kotła ??? A już osądzasz że jest beznadziejny może to jakoś uzasadnij. Czy tylko waga w kotle ma znaczenie ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KardinalE 02.03.2011 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2011 nie z tektury tylko z balsy !!!! Widziałeś chociaz konstrukcję tego kotła ??? A już osądzasz że jest beznadziejny może to jakoś uzasadnij. Czy tylko waga w kotle ma znaczenie ?? O to pewnie do samodzielnego złożenia w domu, taki model. Chciałbym zobaczyć lecz na tamtej stronie nie ma takiej możliwości, a skoro nie mogłem zhańbić konstrukcji to przynajmniej pojechałem po wadze. Mała waga w dużym kotle = cienka blacha, a cena z kosmosu niestety. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 02.03.2011 20:04 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2011 Nawet nie próbuję określać przydatności tego kotła czy jakości jego wykonania. Koledze wyżej nie o to chodzi. Koledze chodzi wyłącznie o prostą w konstrukcji i wykonaniu reklamę na NASZYM wątku. Reklamę może zbyt prostą. Trochę finezji nigdy nie zaszkodzi przy zarabianiu mamonki -- a kolega tak linką walnął w oczy że aż zaszczypało. Kup to, kup tamto - to się tu.... NIE PRZYJMIE. To jest wątek NON - PROFIT. O.K. ? Pozdrowienia dla ciebie Puławiak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Puławiak 02.03.2011 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2011 (edytowane) No ogolnie to mam gdzieś reklamę bardziej chodziło mi waszą opinie bo to wątek dla górno - spalaczy a ten kocioł to tak troche wynika z twojego pomysłu na spalanie węgla. Teraz dopiero bedzie link aż w oczy zaszczypie jak dym z porządnego węglahttp://www.jonukatls.lv/ru/kotly-dliteljnogo-gorenija-/ekonoterm-18679 Czekam na twoją opinię Last Rico i Pozdrawiam. Reklama prosta bo i kocioł prosty taki nawet garażowy. A bardziej chodziło mi o wasze opinie niż o reklamę i nadal mi chodzi. Edytowane 2 Marca 2011 przez Puławiak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomson57 02.03.2011 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2011 Witam . Last Rico proszę pomóż doradz jak zmniejszyć ciąg w kominie .Jak już pisałem paląc w kominie o dużym przekroju 29x29 ostatnio na niskich temperaturach komin niestety zakwitł .Nikt łącznie z firmą montującą wkład żaroodporny nie potrafił 100% określić średnicę .Po konsultacjach zamontowali fi 180 .Myślałem o 160 ale ponieważ komin 1.5m idzie pod skosem w dodatku dwa kolana przystałem na 180 . Palę oczywiście od góry ,ale myślę że ciąg jest za duży .Najgorzej dzieje się w pierwszej fazie ,czasami to huk jakby chciało ten piecyk 12kw połknąć .Piec zębiec dobrany chyba dobrze ,pow.grzewcza 100m .Myślałem o regulatorze ciągu ale to wietrzenie komina ,w dodatku wyczystkę mam niestety w łazience co spowodowałoby zwrot ciągu w wentylacji i studzenie łazienki .Myślałem założyć na komin ocieploną redukcję może na fi 130 jak na piecu . Last Rico co o tym myślisz . Dięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Przem79 02.03.2011 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2011 Proponuję na odejściu od pieca założyć regulację odpływu spalin, stała redukcja na kominie byłaby dobrym pomysłem ale czasami przy wyższych temperaturach możesz mieć problemy z ciągiem. Można to rozwiązanie wziąć pod uwagę ale tylko przy odpowiednim usytuowaniu komina względem kalenicy i sąsiadujących, wyższych budynków. Pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iurabos 03.03.2011 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2011 po kilku różnego rodzaju eksperymentach doszedłem do czegoś takiego - wymiary kanału KPW (8*8cm) okazały się zbyt duże, piec wychładzał się, więc zawęziłem (roboczo) pasem zwykłej blachy OC 1,5mm zostawiając uchylenie 4*4cm. Teksturowana powierzchnia to ma być złoże - nadmuch z KPW idzie bezpośrednio w rozpałkę, drewno lub żar z poprzedniego palenia. Proporcje są zachowane, ale nie potrafiłem narysować tego bardziej czytelnie. Niestety po zmianie węgla na (deklarowane przez sprzedawcę, ale zdaje się nieosiągalne) 31Mj/T, opał nie spala się wedle wymagań, kopci i mocno dymi - nie pali się tak jak powinno, złoże rozpala się całkowicie w ciągu 2-3 godzin, więc początkowo dym jest jasny, później biały lub rzadszy. Po przepaleniu się - nierównomiernie - złoża, mam spieczoną skorupę, którą muszę przebijać lub rozbijać (jak to całe rozbiję, no to oczywiście dym jak z Titanica, również w kotłowni). Węgiel bodaj z Rydułtów, nie pamiętam. Wtedy oczywiście temperatura jest niższa niż powinna, bo nie ma co grzać (mam na myśli oczywiście moment sprzed rozbicia skorupy) Przy rozpalaniu klapa PG jest uchylona dość mocno (na nastawione 70st), klapa KPW otwarta lub lekko przymknięta - rozpalanie odbywa się dość ładnie, po zwężeniu KPW temperatura dość szybko rośnie (chyba nawet zbyt szybko). Sęk w tym, że nie potrafię go rozpalić do temp wyższej niż 60st, co przy sobotnich mrozach może nie wystarczyć. Mam się do tego spiekania przyzwyczaić? Stałopalność 12h, ale ok 2h przed końcem cyklu temp zaczyna spadać do 50st, zabieram się za nowy cykl przy 45st albo 1/4 objętości złoża w postaci żaru. Zastanawiam się też, czy można rozważać zawężenie wylotu spalin w miejscu ponad KPW, bo mam wrażenie, że zbyt dużo ciepła ucieka w komin - nie wiem czy to ma sens, ani jak to zrobić - kocioł żeliwny więc segmenty są obłe. Czy da się wydłużyć/zmniejszyć spalanie w ten sposób? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marmark 04.03.2011 09:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2011 (edytowane) Tomson57 Zakładam, że sterujesz dopływem powietrza pod ruszt (pierwotne) miarkownikiem wkręconym w górną część kotła. Powinieneś zmniejszyć dopływ tego powietrza w pierwszej fazie palenia (ale tak, żeby się paliło a nie tliło). Propozycje: 1. Ja rozpalam w ten sposób, że na początku szczelina pod klapką jest ustalona jakąś podkładką (np. 1 cm). Po rozpaleniu (np. do 50 stopni) podpinam miarkownik. 2. Możesz zasłonić część wlotu powietrza np. kawałkiem cegły postawionym w popielniku w pobliżu klapki. 3. Zmiana charakterystyki pracy miarkownika, sposób pierwszy. Zamocuj łańcuszek bliżej miarkownika. Ruch ramienia o określony kąt będzie powodował mniejszy skok klapki (będzie pracowała w mniejszym zakresie). Ponownie wyreguluj długość łańcuszka, tak aby klapka przymykała się przy 60 stopniach (szczelina około 1 mm). Zmienia się kąt, pod jakim będzie ciągnięta klapka – miarkownikowi może być trudniej ją unieść (zależy to też od wagi klapki). 4. Zmiana charakterystyki pracy miarkownika, sposób drugi. Na zimnym kotle ustaw (przykręć) ramię miarkownika tak aby było skierowane pod kątem do góry (ale nie pionowo). Tak jak w sposobie pierwszym, ruch ramienia o określony kąt będzie powodował mniejszy skok klapki (będzie pracowała w mniejszym zakresie). Ponownie wyreguluj długość łańcuszka, tak aby klapka przymykała się przy 60 stopniach (szczelina około 1 mm). Zwróć uwagę na obcieranie łańcuszka o obudowę kotła. „założyć na komin ocieploną redukcję może na fi 130” – to sobie zostaw na koniec, jeśli nic innego nie pomoże. Redukcja nie powinna być gwałtowna (turbulencje wewnątrz komina) – raczej stożek (zrobiony na zamówienie, bo w handlu nie ma). iurabos Ładne rysunki. Zrobione googlem? „wymiary kanału KPW (8*8cm) okazały się zbyt duże” – a nie mówiłem? Ale dobrze, że to sprawdziłeś – dla potomnych Zrobiłbym KPW dużo krótszą (np. 10 cm), węższą (np. 4x4 cm) i być może naciętą w dolnej części. Taka, jaką masz w tej chwili nie dotlenia węgla przy drzwiczkach, co może powodować dymienie. „opał nie spala się wedle wymagań, kopci i mocno dymi” – może rzeczywiście jest wysokokaloryczny z dużą zawartością substancji smolistych. Rozwiązaniem mogłoby być mieszanie z czymś innym (gorszy węgiel, koks, może popiół). Przy okazji pomogłoby to na spiekanie (skorupa). „ złoże rozpala się całkowicie w ciągu 2-3 godzin” – to normalne. Da się to sprawdzić dotykając drzwiczek rusztowych. Można nieco spowolnić ten proces nie pozwalając kotłowi na zbyt szybkie rozpalenia (pkt. 1, 3 i 4 dla Tomson57, pkt. 2 w przypadku mocnego ciągu). Edytowane 4 Marca 2011 przez Marmark Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iurabos 04.03.2011 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2011 @Marmark "Ładne rysunki. Zrobione googlem?" Widać, nie? Tak, darmową 6-stką "Zrobiłbym KPW dużo krótszą (np. 10 cm), węższą (np. 4x4 cm) i być może naciętą w dolnej części. Taka, jaką masz w tej chwili nie dotlenia węgla przy drzwiczkach, co może powodować dymienie. No cóż, sądziłem, że powietrze powinno docierać jak najdalej w głąb pieca - bez KPW tył zawsze najsłabiej się palił. A że najkrótsza droga powietrza w tym piecu wiedzie właśnie przez jego przednią część, to dodatkowo chciałbym uniknąć nierównego palenia się złoża. Co do przekroju, myślałem o właśnie takim wymiarze, albo jakoś wykombinować lekko zwężający się stożek - jednak nadal jakoś (ale bez zbędnego oporu) chciałbym utrzymać tę długość. „opał nie spala się wedle wymagań, kopci i mocno dymi” – może rzeczywiście jest wysokokaloryczny z dużą zawartością substancji smolistych. Rozwiązaniem mogłoby być mieszanie z czymś innym (gorszy węgiel, koks, może popiół). Przy okazji pomogłoby to na spiekanie (skorupa). Spróbuję, chociaż - jak dzisiejsze czyszczenie pokazało - miałem dość mocno zasyfiony komin (trzy wiadra luźnego popiołu) i zawężony wylot, może czyszczenie pomoże na to kopcenie i wyłażenie dymu na kotłownię. „ złoże rozpala się całkowicie w ciągu 2-3 godzin” – to normalne. Da się to sprawdzić dotykając drzwiczek rusztowych. Można nieco spowolnić ten proces nie pozwalając kotłowi na zbyt szybkie rozpalenia (pkt. 1, 3 i 4 dla Tomson57, pkt. 2 w przypadku mocnego ciągu) No tutaj mam problem, bo jak pies Pawłowa, nie chcę żeby szybko się rozpalało złoże a jednocześnie jeśli będzie to trwało dłużej to zbytnio wyziębi mi się dom. Chciałbym - ale to życzenie do "wyeksperymentowania" - dojść do 45-8st w ciągu 45 minut i 60st po 2h Rozpalę dziś po południu, to dam znać, jak idzie piec po czyszczeniu komina - aha, LastRico podał gdzieś linka do strony w tym wątku, gdzie - nie pamiętam nicka - kolega mówił o wykonaniu dolotu powietrza do kotłowni o średnicy 5cm - tak też zrobiłem, jak piec chodzi to nieźle zasuwa powietrze tym otworem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marmark 04.03.2011 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2011 (edytowane) iurabos Moje KPW o długości około 10 cm posyła powietrze do tylnej ściany kotła, czyli na odległość około 30 cm. Jest zwężona na końcu. Możesz pozostawić długość i kombinować z nacięciem w dolnej części KPW – żeby podawała odrobinę powietrza „pod siebie”. „Chciałbym - ale to życzenie do "wyeksperymentowania" - dojść do 45-8st w ciągu 45 minut i 60st po 2h” – to jest jak najbardziej realne. Nie zauważyłem, żeby u mnie rozpalało się dłużej na zmniejszonym dopływie powietrza pierwotnego. Być może dlatego, że kocioł nie wychładza się nadmiarem powietrza. Ważna jest skuteczność rozpalania. Nie można doprowadzić do sytuacji kiedy rozpali się tylko część węgla lub węgiel będzie się tlił zamiast palić żywym ogniem (będzie się wtedy dymiło, a czas rozpalania mocno się wydłuży). Rozwiązaniem jest pokrycie całego węgla warstwą drewna o odpowiedniej grubości (takiej, żeby rozpalić węgiel pod spodem). Jeszcze jedna myśl: unikanie zbyt dużego nadmiaru powietrza pozwala na utrzymanie temperatury żaru na nieco niższym poziomie - byłoby to korzystne dla węgli spiekających. Edytowane 4 Marca 2011 przez Marmark Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iurabos 04.03.2011 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2011 @Marmark; Moje KPW o długości około 10 cm posyła powietrze do tylnej ściany kotła, czyli na odległość około 30 cm. Jest zwężona na końcu. Możesz pozostawić długość i kombinować z nacięciem w dolnej części KPW – żeby podawała odrobinę powietrza „pod siebie”. Zrobię mniej więcej podobnie - tzn profil (może prostokątny?) kwadratowy 4x4cm, długości takiej jak jest, nacięty od dołu na długości co najmniej 3/4 długości, zwężający się ku końcowi. moja komora ma 63cm, więc chciałbym mieć "zasięg" Ważna jest skuteczność rozpalania. Nie można doprowadzić do sytuacji kiedy rozpali się tylko część węgla lub węgiel będzie się tlił zamiast palić żywym ogniem (będzie się wtedy dymiło, a czas rozpalania mocno się wydłuży). Rozwiązaniem jest pokrycie całego węgla warstwą drewna o odpowiedniej grubości (takiej, żeby rozpalić węgiel pod spodem). No tak, ale trzeba mieć drewno - na skutek błędów i nieudanych eksperymentów zużyłem drewno wczesniej niż przewidywałem, więc muszę zdać sie na rozpalanie żarem lub niewielką ilością drewna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomson57 04.03.2011 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2011 Przem 79 Regulację spalin na piecu mam ale nie do końca skutkuje. Marmark Powietrze pierwotne steruje sterownikiem elektronicznym. nie mam KWP tylko regulowane klapką PW . Już próbowałem zmniejszyć pow. pierwotne ale w wymienniku dość mocno odkładała się sadza ,tak że zmniejszenie powietrza głównego wydaje mi się niekonsekwentne.Przed zamontowaniem wkładu paliło się spokojnie ale dobrze .teraz niestety dość mocno huczy .Redukcja na kominie ale tak naprawdę to do jakiej średnicy.muszę ją zamówić nie chciałbym eksperymentować Ale i czy to będzie dobrze ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marmark 05.03.2011 15:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 Tomson57"Powietrze pierwotne steruje sterownikiem elektronicznym" - tzn. czym, unisterem (lub podobnym)? Jeśli tak to zmniejsz uchylenie klapki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monikaa13 05.03.2011 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 A czy ktos może poradzić w trudnej sprawie. Piec Per Eko z dmuchawą od dołu. Dom stary, komin w kiepskim stanie. Po rozpaleniu zarzucamy cały pięc węglem. Kopci się na maksa, z komina leci czarny, gęsty dym. W kominie osadza się sadza dość gruba. Węgiel spala się kiepsko. Z każdego palenia wiadro popiołu. Piec czyszczony raz w tygodniu i praktycznie raz na dwa tygodnie kominiarz. Kominiarze nic nie radzą. Każą kupić wkład do komina. Kiedyś nawet komin się zapalił. Nie jest to akurat u mnie ale u rodziców, którzy są poprostu załamani. W całym domu czarno i śmierdząco. Kiedyś był taki zwykły piec i było ok. Od 5 lat mamy ten automatyczny, niby i kicha. Na piecu ustawiona jest temp. 50 stopni. Radzimy rodzicom różnie ale sami też się nie znamy. Nie wiemy gdzie szukać przyczyny, kogo ew. wzywać i jak rozwiązać ten problem. Czy wkład na pewno rozwiąze sprawę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marmark 05.03.2011 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 monikaa13Jaki to model per-eko (to ważne)?Jeśli KSW to zacznij czytać ten wątek od początku - już na pierwszej stronie będzie sposób palenia dla tego kotła (od góry). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
k62 05.03.2011 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2011 Przeczytaj tohttp://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-węgla-kamiennego&p=2901605&viewfull=1#post2901605 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prusakglatz 06.03.2011 00:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2011 Witam pare dni temu zakupiłem ten kociół, bo załądowaniu go pali tylko 5 godz, proszę o pomoc jak przedłużyć palenie w nim tak aby grzejniki były gorące. http://www.termix.boleslawiec.pl/home/oferta/kotly_termix/kotly_weglowe_z_nadmuchem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.