Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

czyli co? instalować to ustrojstwo czy nie? jak to paliłes co kilka dni? jaki masz piec????

nie ma jednoznacznej odpowiedzi czy warto, to wszystko zależy... dla mnie było warto

kocioł mam defro optima komfort plus 30kW, dwa połączone szeregowo zbiorniki po ~900l czyli razem ok. 1,8m3 pojemności

paliłem co kilka dni bo tyle mi było trzeba, przy kilkustopniowym mrozie i żądanej temperaturze wewnątrz ~16-18st rozpalałem sobie kociołek, pracuje ona sobie na maxa 4-6h w tym czasie ładując bufory i podłogówkę (~160m2 podłogówki), kończy sie palić i tyle, na 2-4 dni spokój, palić nie trzeba było, pewnie w tym roku ten czas się skróci bo mieszkając nie będę utzrymywał 17 stopni tylko ze 22 czy zwiekszy sie zapotrzebowanie na ciepło, choć z drugiej strony będą jakieś zyski bytowe, uszczelniony dom nie tak jak teraz np. bez progów zewnętrznych, pożyjemy zobaczymy ;)

a wogóle to polecam wątek w dziale Ogzrewanie zatytułowany "Jak to sie robi - bufor ciepła", troche tasiemiec ale kupa wiedzy praktycznej i teoretycznej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bufor zapewnia ustabilizowanie pracy układu ogrzewania. Jeżeli nie masz możliwości zaglądania do kotłowni co 6- 8 godzin to bufor - oczywiscie załadowany pozwala wytrzymać 24 godziny.

W moim nieocieplonym domu daje mi to 8 godzin spokoju przy dużych mrozach a przy temperaturach do -3, -4stC nawet 15 godzin.

Latem pale raz na trzy dni i mam ciepłą wodę.

Z obserwacji mojego układu i domu ( nowa instalacja CO pełna automatyka pogodowa na zaworze trójdrogowym z napędem ) po ociepleniu domu moje bufory powinny dać 24-28 godzin ciepła.

Przy ogrzewaniu podłogowym można uzyskać do 48 godzin ciepła.

Edytowane przez pawel_i
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amadeuss - ten sam kocioł Defro Optima ale eksperymentuję i w prosty sposób ( opisany na forum wielokrotnie ) przebudowuje w ciągu godzinki czyszcząc go przy okazji na dolniaka lub górniaka. Mam zbudowany układ nawiewu wentylatorem w górne drzwiczki i pod ruszta tak że nic mi się nie wydostanie do kotłowni w czasie pracy wentylatora. A dodatkowo mam drugie drzwiczki i miarkownik plus wlot PW w górnych drzwiczkach z przepustnicą. Majac trochę chęci i zmysł manualny można eksperymentować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a wogóle to polecam wątek w dziale Ogzrewanie zatytułowany "Jak to sie robi - bufor ciepła", troche tasiemiec ale kupa wiedzy praktycznej i teoretycznej

 

Tak nieskromnie zaproponuję streszczenie wątku i listę naszych buforów ;)

http://drozd.uni.lodz.pl/~bajcik/domek/Bufor.html

http://drozd.uni.lodz.pl/~bajcik/domek/Bufory.html

 

Sporo grzebałem w Necie. Zaiteresowanym służę plikami i linkami.

Dawaj co masz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytam i czytam ten wątek który mi poleciłeś ..... z tego co na razie wyczytałem bufor opłaca sie przy podłogówce, ale może sie mylę ....

 

w mojej sytuacji jest tak - chcę wymienic piecyk na większy mam teraz 9 kw a chcę mieć 17-18 kW (mam około 120 - 130 m2 pow. użytkowej - piszę około bo w starym projekcie pokazuje sie 104 m wiadomo dlaczego - a ja sobie pomierzyłem i wyszło mi to co podaję)

 

a w związku z tym że chce robić coś w kotłowni to szukam różnych rozwiązań by tanio i ekologicznie było ...

w domu mam kaloryfery, dom nieocieplany robiony w starej technologii ...

więc nie wiem czy ładować sie twoim zdaniem w koszty bufora i czy warto kupić gotowy taki co sprzedają np. na allegro ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem bufor w nieocieplonym domu z kaloryferami jest bez sensu , raczej stale grzanie .

 

Ma sens, ale będzie miał większy sens właśnie przy współpracy z podłogówką.

Ja mam właśnie taki dom (nieocieplony z kaloryferami). Doszedłem do momentu w którym kocioł zaczął w miarę się sprawdzać. Kocioł wyłożony szamotem zaawansowane mikroprocesorowe sterowanie za pomocą silnika krokowego dopływem powietrza. Maił dojść jeszcze wentylator który miał wybudzić kocioł z letargu w który czasami wpadał. Ale powiedziałem dość, mam porównanie bo poza sezonem podgrzewam bojler 400l (1 do 2 razy w tygodniu). Po prostu rozpalam parę (czytaj dwie) łopatek węgla, po rozpaleniu wypełniam piec drewnem i papierami, za jakąś godzinkę przychodzę i ewentualnie dokładam drewna. I po tych zabiegach zapominam że mam piec stałopalny. Więc czemu tak nie mogę czynić w sezonie? Przy obecnym kotle (15kW) naładowanie mojego bufora (2700l) będzie pewnie trwało z naście godzin ale potem powinienem odbierać ciepło z bufora przez parę dni (czytaj co najmniej dwa). Mam piec dolnego spalania więc mogę opału dokładać w kiedy tylko chcę.

Do tej zimy nie wyrobie się z podłogówką, więc będę ogrzewał 1 pokój łazienkę i przedpokój (wszędzie przewymiarowane kaloryfery) a dogrzewał pozostałe w remoncie kuchnie i pokój.

Jak by ktoś nie wyczytał między wierszami to doszedłem do wniosków, chcę grzać tanio (węgiel i drewno) ale chcę mieć ciepło nawet gdy przyjadę do domu po 24h nieobecności. Nie bawi mnie też latanie do kotłowni co jakiś czas.

Edytowane przez cruz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ponawiam moje pytanie - dużymi krokami zbliża sie sezon grzewczy - a ja muszę kupić nowy piec - jaki zatem wybrać by móc palić według rad lastRico?!!

 

Jaki z dostępnych na rynku odpowiada wymaganiom LastRico? on sam sie nie wypowie, ale może ktoś z was rozwiązał już ten problem.

 

Patrzyłem na defro ale on ma zbyt mały wlot powietrza głównego no i w drzwiczkach górnych nie ma wlotu powietrza, ogniwo biecz widziałem tylko z dmuchawami, zębiec - skłaniam sie w jego stronę ale i tam przeróbki nieodzowne .... patrzyłem jeszcze na Viadrusa ..... ale i on nie jest doskonały ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amadeuss masz dom nieocieplony ,uważam że cykliczne palenie /jest nim metoda Lastrico/w Twoim przypadku nie wskazana,uważam że lepszym rozwiązaniem będzie kocioł z dolnym spalaniem, będziesz mógł palić bez wygaszania kotła i utrzymywać stałą temp.pozdrawiam

 

mam dom nieocieplony w sensie że zbudowany w latach 90 tych według tamtejszych norm ... gazobeton - pustka powietrzna - gazobeton

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam w ubiegłym roku testowałem ekogroszek z Czech prawdopodobnie najlepszy jaki mozna kupic ,był suchy ,po spalenie zostawała niewielka kupka popiołu płaciłem 500 zł za tone workowanego wegla .I tyle na plus. Porównanie do ekogroszku Pieklorza (700 zł tona workowanego ) przy normalnym paleniu w zime palił sie o połowe krócej niz Pieklorz , tanśzy był o jakieś 30% po przeliczaniu finansowo wychodziło tak samo z tym ,że w większe mrozy trzeba było rozpalac 2 razy na dobę ( metoda Last Rico) Wię wolę zapłacic drożej za Pieklorza i rozpalac raz na dobę i mieć więcej wolnego miejsca w kotłowni. A wydatek finansowy taki sam ,a moze na czeskim większy bo podwójne rozpalanie to 2 razy czyszczenie pieca i 2 razy podpałka .Przy weglu z Pieklorza obsługa zajmuje ok 15 minut ( wybrać popiół zasypać węglem do pełna rozpalic , włączyć elektroniczny miarkownik i zapomnieć o piecu na 24 godziny :), a temperatura w domu przez całą dobe ok 23 stopnie .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat bombowy , laury dla założyciela wątku.

Palenie od góry niby proste latwiejsze i ekonomiczniejsze a sam paliłem od x lat o dołu..jednak niebyl to czas stracony urosły mięśnie w nogach i łapach hehe.

A tu łup mesjasz palaczy , palmy na odwrót.od góry do dołu. Eureka . Może nie jest to najbardziej envcyklopedyczny przykład spalania dolnego ale napewno najbardziej efektywny i efektowny z możliwych w piecach górnych. Jednak efekty tego są dłużej się poli co równą się trzyma jak ruski termos i ekonomia spalanie o.jakieś 30 procent mniejsze od poprzedniego.

Kasa misiu kasa zostaje w kieszeni na coś ekstra.

Uklony i poklony dla lasta

 

Co do opału. Nie ma nic tańszego od węgla brunatnego i drzewa na rynku coby mogło minimalnie uszczuplać kieszeń .

Sam palę od kilkunastu lat węglem brunatnym 5 ton na sezon to koszt 1000 do 1500 tysiaka . I tego nie spalalem..ile to węgla ka. 2 tony to chyba na waciki.

Mankament trza nim umieć palić i nie rzucać mięsem w niego po pierwszym razie palenia:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...