dex001 13.11.2011 18:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 WitamSuper ksywka i fotka Strażnik KotłowniPanowie i Panie bierzcie z kolegi przykład poczytał temat ,przerobił kociołek i wyciągnął z tego wnioski!Najpierw trzeba dobrze postudiować temat a nie zadawać pytania na które było już 100 odpowiedzi na samym początku tematu!!!Strażniku masz rację pokombinuj z ta nieszczelnością.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gieniu 13.11.2011 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 jargang dzięki za odpowiedź. Właśnie już zapomniałem o tym przykładzie z kostkami lodu. Mam jeszcze pytanka na które nie umiem sam znaleźć odpowiedzi: 1 Czy bieg pompy obiegowej wpływa na stałopalność ? 2 Czy lepszy jest miarkownik mechaniczny ( taki wkręcany) czy elektroniczny np. UNISTER ? Chodzi mi o stałopalność. 3 Czy dół kotła faktycznie musi być super szczelny, czy dopuszczalne są malutkie szczeliny ? Obawiam się że nie mam super szczelności, ale kociołek nie przeciąga zadanej temp. pracuje stabilnie. Czy jakieś tam małe nieszczelności mają wpływ na dymienie podczas zamkniętej klapki PG? No bo właściwie miarkownik mechaniczny też ustawi sobie jakąś tam niewielką szczelinę. A może lepiej zastosować Unister i doszczelnić kociołek i wtedy mamy albo otwarte albo całkiem zamknięte. Nie mogę zlikwidować dymu podczas schodzenia żaru na dół. Mam wrażenie że gazy dopalają się tam gdzie dmucha kpw a pozostała część zasypu jest czarna i pewnie tamtędy te gazy uciekają niespalone. Wymiar rusztu 30x28. Może coś pomożecie w tym kierunku bo trochę szkoda tej energi puszczać z dymem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bastiansd 13.11.2011 21:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 proszę jeszcze bardzo o odpowiedź na pytanie jakie rozwiązanie zastosować do Logiki: górne spalanie czy dolne-które wydajniejsze(za dolnym przemawia,że można dorzucić,ale czy przy dolnym,nawet jak przerobię według wskazań Wezyra,to nie będzie kopcić już?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hanys77 13.11.2011 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 Witam Kolego strażnik kotłowni widzę, że też masz Zębiec SWK. Ja po wyrzuceniu "przegrody ruchomej" straciłem 1/3 stałopalności w piecu. Przyciąłem ją i z powrotem założyłem ze skróconym KPW . Dziś rozpaliłem ponownie o 20 i zobaczymy rano jak będzie. Tutaj odsyłam do mojego postu z testowymi przeróbkami. http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego&p=4997637&viewfull=1#post4997637 Jeszcze sprawdzę ponownie szczelność dołu - bo być może jeszcze coś jest nie tak. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amanda1 13.11.2011 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 (edytowane) Ja w swoim Zębcu (S2WK21-1) rozpaliłem dziś ok 9:00, unister ustawiony na 55st, teraz (22:35) byłem zobaczyć - jeszcze spora kupka żaru, temp wody 41 st, unister przeszedł w tryb "stop" (pompa chodzi, klapka zamknieta) A więc 13,5godz ciepła i spokoju Gwoli ścisłości. W okresie wiosenno-letnio-jesiennym gdy używałem pieca tylko do podgrzania wody CWU, wstawiłem cegły szamotowe po obu stronach komory (na całej długości komory), z lewej na szerokość cegły (12cm) z prawej na grubość ( chyba 6cm). Obecnie mam jeszcze te z lewej, jak będzie zimniej wyjmę także te. Edytowane 13 Listopada 2011 przez Amanda1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dex001 13.11.2011 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 Ja w swoim Zębcu (S2WK21-1) rozpaliłem dziś ok 9:00, unister ustawiony na 55st, teraz (23:35) byłem zobaczyć - jeszcze spora kupka żaru, temp wody 41 st, unister przeszedł w tryb "stop" (pompa chodzi, klapka zamknieta) A więc 13,5godz ciepła i spokoju Gwoli ścisłości. W okresie wiosenno-letnio-jesiennym gdy używałem pieca tylko do podgrzania wody CWU, wstawiłem cegły szamotowe po obu stronach komory (na całej długości komory), z lewej na szerokość cegły (12cm) z prawej na grubość ( chyba 6cm). Obecnie mam jeszcze te z lewej, jak będzie zimniej wyjmę także te. Witam Ile mniej więcej kg węgla ci dzisiaj poszło? Ja mam zębca KWK Niema jeszcze 23:35 Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amanda1 13.11.2011 22:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 thx - poprawiłem Ile węgla? - sądzę, że ciut poniżej 20kg (niecałe 25 "pakowałem" gdy był całkowicie bez cegieł) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dex001 13.11.2011 22:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2011 thx - poprawiłem Ile węgla? - sądzę, że ciut poniżej 20kg (niecałe 25 "pakowałem" gdy był całkowicie bez cegieł) Dobry wynik, mi wyszło podobnie Kociołek 25kw 180m2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały Mariusz 14.11.2011 04:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Witam,Chciałbym odpowiedziec na pytania kolegi Gienia.Czy bieg pompy wplywa na stałopalność ?To pytanie z termodynamiki . Im wolniejszy przepływ wody tym wymiana ciepła lepsza czyli najlepiej jeśli centalne działa grawitacyjnie .Który miarkownik lepszy elektroniczny czy mechaniczny?Lepiej jak otwieranie PG i zamykanie odbywa się powolutku . W Unisterze mamy dwie pozycje albo klapka PG jest otwarta albo zamknięta , nieraz zdarza się po szybkim zamknięciu klapki odbicie czyli mały wybuch w kotle . Dzieje się tak dlatego że rozpalone paliwo nagle nie dostaje powietrza i zaczyna wytwarzać dym który nieraz się jeszcze zapali.No i co do szczelnosci było już dużo w temacie . nawet przez małe szparki do kotla wlatuje powietrze które nie jest potrzebne , nie spala się ale studzi nam wymiennik --strata.pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mardoczek 14.11.2011 06:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Kolego bastiansd trzymaj się i dokładnie przestudiuj posty kol.Wezyra a odnajdziesz wszystkie odpowiedzi na Twoje pytania. Macie identyczne kotły, co prawda dolno-górne ale po niewielkich przeróbkach na pewno będziesz zadowolony. Osobiście uważam, że są ta jedne z najlepszych kotłów na rynku, jeżeli przynajmniej chodzi o dolne spalanie. M.Mariusz Ty też dalej ciągniesz na dolnym spalaniu? Palisz z rurą Wezyra? Napisz coś o swoich efektach i sugestiach co do DS.Podziękował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iurabos 14.11.2011 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Czy bieg pompy wplywa na stałopalność ? To pytanie z termodynamiki . Im wolniejszy przepływ wody tym wymiana ciepła lepsza czyli najlepiej jeśli centalne działa grawitacyjnie . pozdr. Witam, mam pytanie do ciebie. Otóż mam dość skomplikowaną (według mnie) instalację - "instalacja węglowa" połączona jest z 2-funkc kotłem gazowym, który miał docelowo grzać dom, kiedy go kupiłem. Kozioł gazowy nadal sobie wisi (na poddaszu, grzeje CWU), ale nie używam go do CO. Mam takie przeczucie (bo jakoś nie umiem doświadczalnie tego sprawdzić) że pompa na 1 biegu nie jest w stanie dostarczyć ciepła do najdalszych grzejników. Jest spora odległość między kotłem węglowym a ostatnim grzejnikiem i chyba straty po drodze powodują że jest taki grzejnik, który nawet na 2-gim biegu nie chce grzać za dobrze. Pewnie wynika to z niewłaściwego przydławienia poszczególnych grzejników, ale też nie wiem, jak je ustawiać... Chętnie zmniejszyłbym moc pompy, ale obawiam się że cały układ nie będzie grzał jak powinien. Tak to mniej więcej wygląda, grzeję w sumie dwa domy połączone łącznikiem, dom po lewej ma 9m, łącznik 8m, dom po prawej ok. 8m, instalacja idzie od kotła węglowego do gazowego, na górze jest zrobiony "węzeł" i rozsyłany z powrotem do lewego domu i dalej do prawego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
johny34 14.11.2011 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Dzięki LAST RICO za odpowiedź. Teraz wiem, ze dobrze kombinuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amadeuss 14.11.2011 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Mam do ogrzania 50metrow i baniak 120litrow Ja osobiście przez trzy sezony próbowałem ogrzać dom 130 m2 kociołkiem 9kw. Wychodziło mi to blado. W tym roku wymieniam na większy. Jak dotąd w tych temperaturach paląc od góry w starym kociołku jeszcze wszystko sie dogrzewa. Dlatego dziwię się że ty nie możesz dogrzać 50m2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wezyr 14.11.2011 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 proszę jeszcze bardzo o odpowiedź na pytanie jakie rozwiązanie zastosować do Logiki: górne spalanie czy dolne-które wydajniejsze(za dolnym przemawia,że można dorzucić,ale czy przy dolnym,nawet jak przerobię według wskazań Wezyra,to nie będzie kopcić już?? wszystko zależy od możliwości . Piszesz że kocioł obsługuje babcia i żona , a więc obsługa powinna być w miarę wygodna , prosta i bezpieczna . Nie wyobrażam sobie że te osoby mogą wyciągać gorący żar z kotła i sypać po uzupełnieniu paliwa na górę . Ja na twoim miejscu zdecydowanie poszedłbym w kierunku palenia dolnego i tak przygotował kocioł zwłaszcza że masz ruchomy ruszt . Przed tym należy wykonać trochę prób np jak będziesz miał dzień wolny . Zdemontuj dmuchawę i zostaw ten wlot całkowicie otwarty . Wyczyść dokładnie cały kocioł łącznie z wszystkimi otworami nadmuchowymi , a są na trzech ścianach . Otwórz na maksa otwory [ kanały ] w popielniku . Odszukaj moje posty odnośnie rozpalania w kotłach dolnego spalania [ bardzo ważne ] i tak rozpal jak pisze [ są nawet zdjęcia ] . Uzupełnij paliwo do wysokości wiszącego wymiennika zakręć dokładnie popielnik , otwórz szyber na maksa i czekaj . Jeżeli kociołek będzie ładnie palił [ pięknie huczał ] , osiągnie temp którą chcesz mieć możesz się dopiero zacząć bawić w przeróbki na rasowego dolniaka . Pamiętaj że dmuchawa zawsze szybko rozpala cały wsad , bez względu czy zapalisz od dołu czy od góry , używając ją zawsze spalisz więcej paliwa . Ma też plusy [ wygodnie i szybko się rozpala ] . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smarki 14.11.2011 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Ktoś pytał czy lepiej palić 2 x 15kg czy 1 x 30 kg. Przez ostatnie dni testowałem dwa warianty - pół węglarki (ok 6kg) i cała (12kg). Węgiel orzech, do ogrzania nowy dom standardowo ocieplony, 150m2 + 100l bojler. Temperatura w domu 22st podczas grzania, w przerwach spada do 20,5 st. W kotle KWK 16 dałem 3 grube cegły szamotowe - dwie na tył, jedna na ruszt pionowy z przodu. Temp w kotłe 40 st. 6 kilo spalam 6 godzin. 12 kilo paliło mi się od 17.00 do 10.00 czyli 17 godzin. Walczę jeszcze z sadzą, dzięki KPW jest jej mniej ale będę jeszcze zwiększał średnicę KPW i mam nadzieję że czas spalania wzrośnie, gdyż na wymienniku jest trochę sadzy pomieszanej z popiołem a powinien być sam popiół. Pzdr! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały Mariusz 14.11.2011 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Witam, iurabos przepływ dody w instalacji musi być odpowiednio wyregulowany bo inaczej woda grawitacyjnie czy też wspomagana pompą popłynie tam gdzie ma łatwiej. Ja u siebie wyregulowałem w ten sposób , mam zamontowane zawory na zasileniu i na klucz imbusowy na powrotach. Dławiłem na powrotach wszytkie te grzejniki które grzały mi szybciej aż zaczeły grzać te na końcach instalacji. Na początku zakręć całkiem te które grzeją żeby woda musiala płynąć przez te najdalej położone , potem odkręcaj te na początku . Może być tak że te na końcu mamy odkręcone na max a te na początku tylko lekko uchylone . mardoczek palę dalej w dolniaku , jest to dla mnie wygodniejsze gdyż córka może przerusztować i dokładać podczas mojej nieobecności . Spalanie mam raczej dobre w wymienniku sucho , troszke więcej popiołu w wyczysce ale to nie problem. Mam zamontowana rurę Wezyra ale i tak w komorze załadowczej na ściankach dużo smoły , . Jest to chyba spowodowane słabszym cugiem bo ogień chce iść pionowo w górę i pózniej zakręca do palnika , . Może tutaj winny pionowy wymiennik. Kombinuję z wiekszą ilością PG od góry bo jak otwieram drzwiczki to widać jak pięknie zasysa do palnika. Fajnie gdyby podłaczyć klapke PW do miarkownika , muszę sprubować Ale gdyby utrzymać tak dłużej (np podczas podkladania) to robi się odrzutowiec i za chwlię mamy gotowanie wody w kotle i za dużą temperaturę. Temperatura spalin wyższa od spalania górnego(okolo 80*C) , tutaj prawie cały czas słyszę ogień . Ilość spalonego węgla o drewna raczej porównywalna w obydwu sposobach. Wezyr ja podpalałem przeważnie palnikiem propan-butan ale teraz rozpalam olejem opalowym pięknie się rozpala. Nalalem olej do rozpylacza i po prostu kilka razy psiknę na drewno i po sprawie. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasyl239 14.11.2011 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 WitamJuż dłuższy czas czytam forum i staram się prowadzać zmiany w sposobie palenia w moim viadrusie.Mimo starań nie udało mi się uzyskać takiego białego nalotu w piecu (na wymienniku), pale węglem i trochę drzewem. Czy to jest spowodowane mała ilością powietrza wtórnego?Może ktoś będzie mi mógł odpowiedzieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amadeuss 14.11.2011 12:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Witam Już dłuższy czas czytam forum i staram się prowadzać zmiany w sposobie palenia w moim viadrusie. Mimo starań nie udało mi się uzyskać takiego białego nalotu w piecu (na wymienniku), pale węglem i trochę drzewem. Czy to jest spowodowane mała ilością powietrza wtórnego? Może ktoś będzie mi mógł odpowiedzieć. Dałeś za mało danych na temat tego co przerobiłeś, w jaki sposób no i czy masz nadmuch czy miarkownik, ponadto jaką temperaturę utrzymujesz na kotle. Brak białego nalotu może być spowodowane szeregiem zmiennych ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wasyl239 14.11.2011 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Witam Uzupełniam informacje, rozpalam od góry. Używam miarkownik ciągu (do miarkownika dorobiłem przeciwwagę - zapewnia płynną regulację) i zasuwkę na drzwiczkach zasypowych. Przy aktualnej pogodzie ustawioną mam temperaturę oczekiwaną na 45 stopni. Wszystko ładnie się rozpala i reguluje. Po osiągnięciu temp zadanej miarkownik zamyka PG a PW otwarte mam w połowie (próbowałem otwierać w całości ale nie było różnicy a obawiałem się nadmiernego studzenia pieca). Po kilku godzinach palenia miarkownik minimalnie uchyla KPG (słychać powietrze). To chyba tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artur11 14.11.2011 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 iurabos - pale metoda Last Rico od zeszłej zimy, mam Viadrusa U22 i sprawa u mnie wygląda następujaco: - nasypuje węgla orzech (tego najlepszego ) jakies 5 cm poniżej dlnej krawędzi otworu załadunkowego na to szczapy drewna - takie 3 na 8 cm, na to troszeczkę drobnego jakiś papierek i znowu troszeczkę drobnego 1 na 1cm drewna. Oczywiście miarkownik i KPW (rurka 3/4'' jakies 15 cm)... Instalacja wyposażona w bufor 3000l, zespół ładujący Laddomat i rury 2''. Od jakiegoś czasu chodzi tylko na grwitacji. - jeśli ustawie temp na miarkowniku poniżej lub w okolicy 50C to pali mi się około 24H - jeśli ustawię temp na miarkowniku 70C pali mi się jakieś 15-17h - jeśli ustawię powyżej 80C pali mi się około 12h Temperatura na powrocie zawsze poniżej 30C, przeważnie jest to 20C, z bufora idzie cwu więc na dole zawsze jest zimna woda. Nic się nie smoli, nalot taki siwy, czasami prawie biały - zależy on od temp. Rurka KPW jest sklepana młotkiem i uszczelniona folią aluminiową. Wszystko mam dokładnie uszczelnione, jak miarkownik zamyka klapę PG w piecu prawie natychmiast gaśnie, lekki dym w pierwszej fazie palenia, prawdopodobnie przez za mała KPW. Bardzo ważne jest wolne rozpalanie, ja rozpalam z klapą PG ustawiona na 30C, piec dochodzi do tego stanu z zimnego po około 10 minutach, po około godzinie (jak mam czas) ustawiam właściwą temperaturę i tak go zostawiam. Przed załadunkiem węgla kładę na leżąco 1/2 cegłę szamotową przy drzwiczkach popielnikowych na ruszcie i obsypuję ja popiołem. Pomaga to dopalać koks w ostatniej fazie, przed tą zmianą musiałem przerusztować ruszt, teraz nic nie robię. Dla mnie viadrus jest ok, ma swoje humory ale jest do opanowania. Pozdrawiam wszystkich palaczy, dziękuje Last Rico Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.