Amadeuss 14.11.2011 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 (edytowane) Uzupełniam informacje,.... jakiej mocy jest ten Viadrus? Czytałem że przy piecach żeliwnych o większej mocy (ostatnio gdzieś to pisał LastRico) kocioł poprzez swoją budowę członową staje sie długi w związku z tym komora spalania nie sprzyja dobrze metodzie palenia od góry. Powinna być krótka i wysoka a tam jest na odwrót jest niska i długa - może to jest przyczyną ?? Edytowane 14 Listopada 2011 przez Amadeuss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iurabos 14.11.2011 14:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 iurabos - pale metoda Last Rico od zeszłej zimy, mam Viadrusa U22 (...) A jakiej mocy masz kocioł? Mój ma 7 żeber-45kW, jest bardzo głęboki, opis palenia podawany przez ciebie sprawdza się i u mnie poza stałopalnością. W jednym z poprzednich postów wrzuciłem fotki mojej KPW. Dla mnie natomiast Viadrus tej mocy to pomyłka, chyba że ktoś potrafi opanować ekonomiczne palenie w piecu tej głębokości. Ekologicznie - tak, ale ekonomia to już inna rzecz. Albo rozpalę intensywnie (cała powierzchnia wsadu) albo będzie rozpalać się 3-4 godziny, tak miałem poprzedniej zimy, teraz rozpalałem kilka razy przy całkowicie zamkniętej klapie PG i KPW działającej jak palnik, wtedy po 30-40 minutach miałem te swoje 37-9 st, wtedy otwarłem klapę PG z miarkownika ustawionego na 50st i dość poważnie zamknąłem klapę KPW (mam duży wlot). Przy tych temperaturach (ok 0st) sprawdza się i pali równo 12h, nie zostawiając dużego odpadu. Też nie rusztuję, nie ma potrzeby, ja to załatwiłem przypadkiem - zaślepiłem dla eksperymentu kitem piecowym pierwszy rząd otworów w ruszcie i pali równiej - mam na myśli powierzchnię, poprzednio wypalała się najpierw część przy samych drzwiczkach, a tył palił się tak sobie. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CoTo 14.11.2011 15:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 (edytowane) @iurabos, Regulacja hydrauliczna instalacji C.O. Może komuś się przyda.Oto link: http://ogrzewnictwo.pl/artykuly/regulacja-hydrauliczna-instalacji-c-o-przeplyw-pod-kontrola-magazyn-instalatora Edytowane 14 Listopada 2011 przez CoTo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacbelfer 14.11.2011 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 (edytowane) Wezyr Budowa niezwykle prosta - mierzymy wysokość wymiennika odcinamy rurę 1,5 cala... Twoja rura na fotkach wydaje się mniejsza. Czy na pewno jest to 1,5'' ? Czyli średnica wew. blisko 40 mm ? Pytam bo wpadł mi w ręce masywny kawał rury. Średnica zewnętrzna to trochę powyżej 50 mm. Rura ma grubą ściankę i mam nadzieję, że się szybko nie upali. Czy Twoja się upala ? Jeżeli tak- jak często wymieniasz ? Pytam, bo jest jeszcze w miarę fajna pogoda, mam trochę szamotu i zaprawy. Chęci też nie brakuje więc chciałbym zapalić z rurą Wezyra Swoją drogą sporo w domu opowiadam o rurze Wezyra. Temat wywołuje już żywe zainteresowanie mojej żony Zaczyna dopytywać gdzie tą rurę można zobaczyć Edytowane 14 Listopada 2011 przez jacbelfer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iurabos 14.11.2011 15:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 @iurabos, Regulacja hydrauliczna instalacji C.O. Może komuś się przyda. Oto link: http://ogrzewnictwo.pl/artykuly/regulacja-hydrauliczna-instalacji-c-o-przeplyw-pod-kontrola-magazyn-instalatora dzięki, co prawda już wcześniej intuicyjnie to rozpracowałem w sensie koncepcji, bo nie powiem że działa jak ma działać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artur11 14.11.2011 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 A jakiej mocy masz kocioł? Mój ma 7 żeber-45kW....... Mój ma 4, razem z załadunkowym i "plecami", w środku jest w zasadzie kwadratowy 35cm szeroki i 34 długi. Przyznam, że przez długi okres czasu nie mogłem osiągnąć więcej niż 12-14 godzin stałopalności, kluczem okazało się odpowiednie, delikatne, niegwałtowne, takie leniwe rozpalanie. Ja KPW w zasadzie nie dotykam przez cały okres spalania, rura 3/4 cala wystarcza - jest po prostu wsadzona na wylot przez rozetkę. Może masz za dużą KPW i rozpala za dużo na początku. Ja mam bardzo duży ciąg kominowy 11m ceramiki fi 25cm i mi wystarcza ta mała rurka na KPW (dymi na początku jak za szybko rozpalę ). Eksperymentuje z pewnym wynalazkiem i chyba skutecznie, VIADRUSY maja na wysokości otworu załadunkowego takie wystające do środka odlewy, coś jak taka mała półka wystająca na 1 cm, na której można coś położyć i ograniczyć powierzchnię wylotu do wymiennika. Z rury żaroodpornej fi 20cm wycinam takie "półkole" coś jak sklepienie łukowe głebokie na 15 cm w głąb pieca od przednich drzwiczek, jak nakładam opał to ten "deflektor" z blachy jest z tyłu kotła, po nałożeniu opału przesuwam "łukowy deflektor" do samych drzwiczek (jest odpowiednio podcięty) i zapalam, rurka od KPW wchodzi pod kątem pod tą blachę - "deflektor"i dmucha bardzo mocno w środek pieca. Efektem jest to, że ogień najpierw leci do tyłu pieca mieszając się z powietrzem z KPW a dopiero potem zawraca i pod wymiennikiem. U mnie się sprawdza, może u Ciebie podobna konstrukcja też zadziała. Myślę, że jeżeli w Twoim "jamnikowym" Viadrusie wymusisz w jakiś sposób ruch powietrza w poziomie nad paleniskiem to polepszy sprawę. Kiedyś na drutach zbrojeniowych poukładałem na tej półce cegły szamotowe po bokach pieca zostawiając na środku długą wąską szczelinę w którą dmuchało powietrze z KPW spalanie było rewelacyjne i długie !!!! Natomiast strasznie niewygodne okazało się palenie non stop ;( bo za każdym razem trzeba było to demontować i układać od początku. Teraz mój "blacho deflektor" sie sprawdza. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iurabos 14.11.2011 16:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Eksperymentuje z pewnym wynalazkiem i chyba skutecznie, VIADRUSY maja na wysokości otworu załadunkowego takie wystające do środka odlewy, coś jak taka mała półka wystająca na 1 cm, na której można coś położyć i ograniczyć powierzchnię wylotu do wymiennika. Tak na marginesie wreszcie mogę wymienić się doświadczeniami z "żeliwniakiem" bo w kółko sasy, zębce i inne stalowe ustrojstwa z równymi ściankami Mój Viadus to U26 tam nie ma takiego występu, była tylko taka blacha zawieszona na dwóch czopach (bolcach, kołkach) o przekroju L. Nie bardzo wiem do czego miała być, bo na pewno nie zmniejszała wylotu powietrza nad komorę wsadu. Nie mogę więc w ten sposób kombinować, a mocować coś na stałe do żeliwa... eeee właściwie to wpadło mi teraz do głowy, żeby wkręcić (przykleić jakimś atomowym klejem?) coś w rodzaju śrub (w krawędzi otworu załadunkowego) i na nich montować na czas palenia blachę ograniczającą uciekanie powietrza w komin Mój piec wygląda tak Oczywiście zamiast małego dolotu PW mam mojego smoka no i raczej nie da się dojrzeć tylnej ściany tak łatwo jak tu - to kocioł 4-ro segmentowy. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artur11 14.11.2011 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Na 2-gim rysunku widzę w prawym dolnym rogu taki wystający niewielki kawałek odlewu - popatrz dokładnie, właśnie o tych "wypustkach" myślałem. weź dla eksperymentu jakąkolwiek blachę wygnij ją na kolanie w łuk i osadź na tych wypustkach. U ciebie będzie dużo łatwiej bo masz wielki otwór załadunkowy szerokości całej komory więc tą blachę po prostu wsuń na ścisk. Pamiętaj dolot powietrza z KPW MUSI wchodzić pod tą blachę. Zostaw parę cm między blachą a wymiennikiem. Jak zrobisz za mały odstęp to spaliny nie polecą całą szerokością. Trzeba poeksperymentować, nic nie musisz kleić. Pierwszy deflektor zrobiłem z rury spiro stalowej z wentylacji (wytrzymała pół zeszłej zimy) rozcinając ją a potem wpychając od dołu komory spalania aż przeskoczyła nad "wypustki". Ja mam zasłonięte 1/3 komory. Bardzo ważne było też u mnie wyregulowanie miarkownika !!! Oryginalnie była dmuchawa regulowana termostatem. Miarkownik mam z przodu pieca a czujniki do zegarów i sterownika są z tyłu pieca, bezwładność wynikająca z miejsca zamontowania miarkownika a regulatora to około 2 do 5 minut. Miarkownik działa z dużą zwłoką przez co regulacja temp jest bardzo trudna i kocioł nie lubi żadnych zmian, potrafi się bujać +- 10C od nastawionej temp, strasznie utrudnia to stabilne rozpalanie, żeby nie rozpalić za dużo. Jak na początku rozpalania przekroczy magiczne 60C to o 24h spalania można w zasadzie zapomnieć hehe. Poobserwuj swojego Viadrusa . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wezyr 14.11.2011 17:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Rura ma 1,5 cala i się jeszcze nie upaliła . Górna część [ zasłona przelotu ] jest zrobiona z grubej blachy 3 mm . jak masz 2 cale to też będzie odpowiednia . Jednak jak masz za dużą moc kotła to proponuję zrobić inaczej = będzie znacznie wydajniej i czyściej . Góra zostaje tak jak widziałeś na zdjęciach , jednak rura musi być o 2 - 3 cm dłuższa od wiszącego wymiennika i tutaj [wspawasz , przykręcisz ] dolną część podobną do górnej , ale blacha , płyta musi być żeliwna ok 5 mm gruba np od starej kuchenki . Możesz poszukać na złomie , kupić w sklepie itp . Odmierz dokładnie szerokość kotła i utnij szlifierką bo piłką do metalu to z 2 godziny .Odległość płyty od dołu musisz ustalić eksperymentalnie , ale myślę że prześwit 10 - 15 cm będzie OK spraktykuj i przymocuj . Oczywiście stracisz dosyć mocy kotła może nawet z 5 - 8 kw .Tak jak będzie się kończyła rura w tej płycie wywierć z 3 otwory fi 10 do fi 15 mm poziomo . Powietrze które popłynie w rurze musi centralnie trafić w środkowy wywiercony otwór - dwa po bokach w odległości maks 3 cm . Musisz spraktykować ile powietrza będzie potrzeba do spalania bez dymu . Wyjdziesz i popatrzysz na komin czy dymi . Działanie jest następujące . Rozpalasz , przesuwasz żar do przodu i ładujesz cały kociołek . Powietrze tylko przez otwór po dmuchawie [zrób normalnie na miarkownik tak jakby były to dolne drzwiczki ] i regulowaną kierownice powietrza . Pali się za żeliwną płytą na ruchomym ruszcie . Powietrze dostaje się pod opał i tą rurą nad ogień [ identycznie jak w paleniu od góry . To będzie to czego szukasz . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iurabos 14.11.2011 17:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 (edytowane) Na 2-gim rysunku widzę w prawym dolnym rogu taki wystający niewielki kawałek odlewu - popatrz dokładnie, właśnie o tych "wypustkach" myślałem. Nooo, kolego, wreszcie jakiś postęp w moich pracach, dzięki tobie oczywiście, bo występy się znalazły duże piwo dla ciebie, zaraz będę szukał blachy Tomek no popatrz, zauważyłem że jak włożę płaski kawał czegoś (np. kawał płyty wiórowej) to lepiej się rozpala, ale nie zajarzyłem, żeby to przenieść na rozwiązanie konstruktywne heh Edytowane 14 Listopada 2011 przez iurabos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artur11 14.11.2011 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Miałem trochę czasu i okazało sie, że te wypustki konstrukcyjnie są właśnie do ceramicznych katalizatorów spalaniahttp://kotly.com/index.php?cPath=154_167&topSsid=70ab9a63a480550d72a04d22eddec51e ling duo zbudowany na bazie viadrusa U22a tu instrukcja do pdfa do U26 http://www.semar.com.pl/pdf/instrukcje/klimosz/u26.pdf czyli Twojego i też tam jest jakaś wkładka ceramiczna na stronie 11, te wypustki sa właśnie na ceramiczne płyty wkładane do kotła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bastiansd 14.11.2011 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 do Wezyra zrobiłem według twoich zaleceń,ale trochę nie do końca,rura od kierownicy kończy mi się na tej wewnętrznej blasze od drzwiczek-czy musi być wypuszczona dalej w komorę?? temperatura trzyma się-mam ustawione 54, wacha się o jakieś 1-2stopnie,dmuchawę ustawiłem na przedmuch co 6 min. bodajże, na 10s,wolne obroty.dym z komina taki bialutki,dymi nieporównywalnie mniej niż paliłem wcześniej,wyjaśnij mi co i jak z tą długością rury wpuszczonej do komory. jestem ciekaw na ile starczy zasyp. pozdrawiam i czekam na odpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iurabos 14.11.2011 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Miałem trochę czasu i okazało sie, że te wypustki konstrukcyjnie są właśnie do ceramicznych katalizatorów spalania http://kotly.com/index.php?cPath=154_167&topSsid=70ab9a63a480550d72a04d22eddec51e ling duo zbudowany na bazie viadrusa U22 a tu instrukcja do pdfa do U26 http://www.semar.com.pl/pdf/instrukcje/klimosz/u26.pdf czyli Twojego i też tam jest jakaś wkładka ceramiczna na stronie 11, te wypustki sa właśnie na ceramiczne płyty wkładane do kotła. Jutro wytnę blachę, później podzielę się rezultatem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wezyr 14.11.2011 19:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 do Wezyra zrobiłem według twoich zaleceń,ale trochę nie do końca,rura od kierownicy kończy mi się na tej wewnętrznej blasze od drzwiczek-czy musi być wypuszczona dalej w komorę?? temperatura trzyma się-mam ustawione 54, wacha się o jakieś 1-2stopnie,dmuchawę ustawiłem na przedmuch co 6 min. bodajże, na 10s,wolne obroty.dym z komina taki bialutki,dymi nieporównywalnie mniej niż paliłem wcześniej,wyjaśnij mi co i jak z tą długością rury wpuszczonej do komory. jestem ciekaw na ile starczy zasyp. pozdrawiam i czekam na odpowiedź Kierownica powinna celować w środek kotła . U mnie ma chyba z 13 - 14 cm długości . Musi być taka długa aby wpadające powietrze wstępnie się podgrzewało i gorące trafiało nad opał . Jak odnajdziesz zdjęcia to zobaczysz że moja kierownica składa się z dwóch odcinków . Pierwsza jest przyspawana bezpośrednio do pierwszej powłoki wewnętrznej drzwiczek , druga przykręcona do drugiej powłoki tak że się nie stykają . Dzięki temu drzwiczki się mocno nie nagrzewają . górne drzwiczki w Logice to aż 3 blachy . Zasyp starcza różnie w zależności od pogody za oknem i zapotrzebowania na moc cieplną budynku . Wszędzie będzie inaczej . U mnie ok 30 kg dobrego węgla utrzymuje zadaną temp ok 14 - 16 godz i tutaj niespodzianka drobny węgiel orzech 2 pali się dłużej od kostki . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yareka 14.11.2011 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Witam Już dłuższy czas czytam forum i staram się prowadzać zmiany w sposobie palenia w moim viadrusie. Mimo starań nie udało mi się uzyskać takiego białego nalotu w piecu (na wymienniku), pale węglem i trochę drzewem. Czy to jest spowodowane mała ilością powietrza wtórnego? Może ktoś będzie mi mógł odpowiedzieć. Nasyp sadpalu taki biały nalot to od niego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bastiansd 14.11.2011 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 dzięki bardzo za szybką odpowiedź.pozdrawiam i jutro biorę się do dospawania rurki od wewnątrz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amadeuss 14.11.2011 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 (edytowane) Czytam sobie wątek od początku i tak sie zastanawiam nad wypowiedzią LastRico ile węgla należy wsypać ... Wiem że np. dla temp. zewnętrznej - 4*C w nocy i + 6*C w dzień (średnia ?) potrzebuję 6 kg węgla na 11godzin. tak w sumie 6 kg to niewiele - jak to wsypać do kotła żeby to sie paliło tyle czasu? 6 kg węgla to takie dwie łopatki czyli w moim starym kotle (9kw) jakieś 6-8 cm .... nie da rady żeby to sie paliło aż tak długo ..... Nasyp sadpalu taki biały nalot to od niego. Akurat ..... ja bez niego mam biały nalot i czysty komin ... a z resztą wolę wpuścić na dach kominiarza niż sypać chemię do kotła ... Edytowane 14 Listopada 2011 przez Amadeuss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacbelfer 14.11.2011 21:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 (edytowane) Amadeuss Też się zastanawiam jak to możliwe aby tak mało spalać... Wezyr Kiedy to pisałeś ja rozwalałem w piecu szamotowe zastawki i ciąłem rurę. Nie wiem czy bym się zdecydował, gdybym wiedział o tych dodatkach żeliwnych Ale...stało się. Rura przygotowana, musi w kotle się wszystko wypalić i jutro wieszam. Rurę powieszę na wymienniku. Po lewej i prawej wpakuję szamotowe kliny (miałem tak w pierwszej przeróbce, bez rury). Szczelinkę nad hakiem wypełnię tymczasowo wełną mineralną- jak się sprawdzi będzie jakiś silikon. Rurka będzie długości takiej, że wystawać będzie ok. 3 cm poniżej krawędzi dolnej płyty wymiennika (dobrze kombinuję ?) Płyta wymiennika wisi ok. 16 cm ponad rusztem. Komora moja jest szerokości 30 cm. Zrobię tak jak Ty- po jednej stronie upakuję 2 szamotki- duże. Na tylnej ściance wymiennika ułożę 2 cienkie szamotki PIONOWO - tam będzie palnik. Do strony drzwiczek rusztowych zakładał będę 1 dużą szamotkę ściętą skośnie w kierunku palnika. W każdej metodzie przy tych drzwiczkach są koksiki niedopalone. Ponadto będzie to mała pomoc do zsuwania się paliwa. Nie mam rusztu ruchomego. Na całej głębokości kotła jest ruszt wodny. Mój piecyk (dostosowany do górnego) przedstawiłem TUTAJ Jeżeli jeszcze nie śpisz- odpisz. Jeżeli nie będzie uwag- jutro ok. 13.00 zaczynam robotę. Prawdę mówiąc na przeróbkę decyduję się po tym, jak dla próby ustawiłem dzisiaj na miarkowniku 60* . Wysokość zasypu to około 60 cm (przekrój 25/30) i po 3 godzinach miałem gorące dolne (rusztowe nie popielnikowe) drzwi. Na powierzchni śliczne niebieskie płomyki, ale nie wiem ile się to będzie paliło a że jestem nerwowy- spróbuję metody Wezyra. Zawsze można wrócić- nic przecież nie spawamy- tylko szamot i klejenie. Paląc górą, podobnym paleniskiem do mojego- ile czasu trwa zapalenie zasypu (nie wypalenie a rozżarzenie) ? P.s Dobrze napisałem to "rozżarzenie ???" Edytowane 14 Listopada 2011 przez jacbelfer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek 1980 14.11.2011 23:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Witam, dziś w końcu doczekałem się na mój piec viadrus u 22. Mam do Ciebie artur11 prośbę, żebyś wrzucił jakieś fotki tego defektora o którym napisałeś Z rury żaroodpornej fi 20cm wycinam takie "półkole" coś jak sklepienie łukowe głebokie na 15 cm w głąb pieca od przednich drzwiczek, jak nakładam opał to ten "deflektor" z blachy jest z tyłu kotła, po nałożeniu opału przesuwam "łukowy deflektor" do samych drzwiczek (jest odpowiednio podcięty) i zapalam, rurka od KPW wchodzi pod kątem pod tą blachę - "deflektor"i dmucha bardzo mocno w środek pieca. Chciałbym i u siebie spalać ekonomicznie i długo, a piec mam dokładnie taki sam jak Ty. Jeszcze chciałem dodać, że przypadkiem znalazłem takie wkładki, które można zamontować w viadrusie u 22, żeby piec szybciej łapał temperaturę. Tu na chomiku kolegi Marcina z innego forum znalazłem takie fotki. Mam nadzieje, że Marcin się nie pogniewa, nie wiem czy jest tu na forum. Oto link http://chomikuj.pl/marcin_chim Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yareka 14.11.2011 23:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2011 Akurat ..... ja bez niego mam biały nalot i czysty komin ... a z resztą wolę wpuścić na dach kominiarza niż sypać chemię do kotła ... Nie wiem czym palisz ja bez sadpalu, soli lub innych wynalazków nie miałem białego osadu w komorze spalania a tym bardziej w wymienniku. Mi się osadza coś takiego jak w tym poście mistrza nr. 2 . Jedynka to chyba tylko w wyczystce(mam nadzieje ze będzie). Biały kolorek to tylko po wynalazkach Tu masz o sadpalu co byś wiedział że mistrz też używał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.