Amadeuss 20.11.2011 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 Kurcze od wczoraj nie chce mi sie palić - czy to pogoda, ciśnienie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
serwusik 20.11.2011 17:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 Kurcze od wczoraj nie chce mi sie palić - czy to pogoda, ciśnienie? Ale o co chodzi ? o piec czy o Ciebie;) A odnośnie "Wujka" to zakład przeróbki podaje dwie tabelki Wujek-Ruch Wujek Wujek-Ruch Śląsk tutaj Ktoś wie o co biega ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały Mariusz 20.11.2011 17:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 Marecky trudność z utrzymaniem stałego płomienia na górze zasypu przeważnie po kilku godzinach gdy kocioł przysypia i temperatura spada nawet o 10*C to moim zdaniem dwie wady górnego palenia. Można z tym walczyć np, odpowiednia KPW , odpowiednie zabudowanie komory szamotem aby zmniejszyć moc kotła zmusić go do mocniejszej pracy.Kontolować kilka godzin od rozpalenia i w razie przysypiania kotła uchylić klapke PP aby kociołek złapał wyższą temperaturę na górze zasypu.Mój kociołek trzymał na 30kg wegla nawet do ponad 20godzin i w takich temperaturach jak teraz mamy to było OK ale jak przymrozilo to spadek temperatury na kotle (przysypianie kotła) było za bardzo odczuwalne dla domowników.Kolega założył sobie dmuchawe ze sterownikiem PID (tutaj kolega jarecki jest ekspertem) i po tym zabiegu kociol trzymal zadana ale niestety wtedy czas palenia na jednym zasypie spada w dół.Kombinuj z kazdym kotłem jest inaczej może kilka cegielek szamotowych pomoże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacbelfer 20.11.2011 17:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 Miałowiec ja ten węgiel zapalałem również od góry ! Po 12 godzinach było koniec - wsad ok. 25 kg.Teraz kilka dni palę dołem (z rurą Wezyra), ale właśnie wróciłem z piwnicy gdzie mój kociołek znowu stał się górnopalącym. Jutro polecę na nowym opale. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amadeuss 20.11.2011 17:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 Ale o co chodzi ? o piec czy o Ciebie;) no raczej o kocioł słabo mi sie wnim od wczoraj pali ... dym wali z komina z powrotem .... nie osiąga tempertury Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Miałowiec 20.11.2011 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 (edytowane) Kol. jacbelfer. Sorry, nie wiedziałem, że zapalałeś od góry. Z opisu można było wywnioskować, że rozpalałeś od dołu;)No, ale faktycznie - coś niewystarczająca ta stałopalność, skoro po 12h jest u Ciebie w kotle prawie ciemno. U mnie wsad 29kg wystarcza na 24-26h palenia. Kol. Serwusik, co do Wujka to biega o to, że Ruch Wujek fedruje węgle typu 32.2 (gazowo - płomienny), o popielności 3-5%, a Ruch Śląsk węgle typu 33 (gazowe) o popielności 3-6% i większej spiekalności. Edytowane 20 Listopada 2011 przez Miałowiec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
serwusik 20.11.2011 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 No to kolego Amadeuss ( wiem , że darmowe rady to najmniejsze monety w obiegu:yes: ) trzeba by wyczyścić kocioł , jak to nie zadziała to czyszczenie komina zalecane , i nie ma bata musi ciągnąć . Trzeba pamiętać , że w okresach przejściowych jedziemy na niskich mocach i kociołki lubią się zalepić ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amadeuss 20.11.2011 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 kocioł nowy - wstawiony 5 dni temu - komin drożny zaglądałem ... nie chce sie palić od wczora jak sie załamała pogoda ..... i zaczęło padać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Marecky 20.11.2011 19:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 Mały Mariusz dzieki za odp.chyba zdecyduje sie jeszcze troche zmniejszyc komore ,ostatecznie bede musial rozpalac 2x na dobe . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smarki 20.11.2011 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 Dwie luźne uwagi/przemyślenia - stałopalność i wentylacja. 12 kg węgla pali mi się 12h w przypadku gdy startuje z zimnej instalacji i mam do ogrzania bojler do temp 46 st C. Te same 12kg przy ciepłym starcie i naładowanym bojlerze pali się 16h. Co do wentylacji - mam nowy szczelny dom i do niedawna mało wentylowałem - temp w domu ok 23 st C ale skropliny na szybach u dołu. Komfort cieplny, mimo wys temperatury, kiepski. Teraz utrzymuję 21 st i większość okien na mikrouchyle - jest zdecydowanie przyjemniej mimo że temp niższa! Przy okazji spalania i ogrzewania nie zapominajcie zatem o wentylacji, zresztą kilka milionów postów wcześniej Last Rico wspominał jak jest to ważne! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amadeuss 20.11.2011 20:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 doszedłem już dlaczego nie chciało sie palić - otworzyłem wyczystkę ...dziwne tyle sadzy w ciągu kilku dni??? nie spodziewałem sie tego .... za mało PW?? Dex? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
resq 20.11.2011 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 (edytowane) Witam, postanowiłem napisać tego posta gdyż zdaje się zauważać nową tendencję albo nawet trend ( być może sam Last Rico nad tym pracuje). Dla jednych jest to kawałek blachy dla innych podwieszone cegły szamotowe nad paleniskiem, innym razem tektura z wysypanym popiołem aż wreszcie gruby plik gazet. Jak dla mnie wszystkie one są próbą stworzenia idealnego deflektora spalin. Dzięki tak wspaniałym osobom jak Wy ( wierzę że czyta to niejeden inżynier) uda się go stworzyć. Jeszcze jedno posłużę się tutaj cytatem, zainteresowanych odsyłam do źródła. "...Deflektor montowany w kotle nad palnikiem ma za zadanie wymieszać spaliny i powietrze oraz utrzymać w środowisku spalania wysoką temperaturę. Jest to najczęściej bardzo płaski walec żeliwny lub ceramiczny, o średnicy 200-300mm i wysokości 10-15mm (żeliwny) lub 30-50mm (ceramiczny), montowany na wysokości 100-150mm nad górną krawędzią palnika. Liczne badania udowodniły niezbicie, że jego obecność jest niezbędna z punktu widzenia czystości spalin oraz sprawności wymiennika ciepła..." http://zawijan.wordpress.com/burner-s-nowy-palnik/ruszto-deflektor/ Może na czas nieobecności LR uda się już wypracować jakieś konstruktywne podstawy Pozdrawiam wszystkich GS PS A oto słowa samego LastRico z 2008 roku http://forum.muratordom.pl/showthread.php?102732-quot-Dorobienie-quot-szamotu-w-kominku-potrzebne-porady&p=2226012&viewfull=1#post2226012 Edytowane 20 Listopada 2011 przez resq Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały Mariusz 20.11.2011 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 Montowałem cegiełki , marmark chyba tez nawet wstawial zdięcia poprawia się spalania ale trzeba je położyć na opale jesli zawiesimy je nad zasypem to i tak po kilku godzinach beda za wysoko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
serwusik 20.11.2011 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 Amadeuss , hah i chciało by się powiedzieć - a nie mó....! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dex001 20.11.2011 23:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Listopada 2011 (edytowane) doszedłem już dlaczego nie chciało sie palić - otworzyłem wyczystkę ... dziwne tyle sadzy w ciągu kilku dni??? nie spodziewałem sie tego .... za mało PW?? Dex? Witam Masz nowy kociołek,a nowe lubią się bardzo pocić ,wyczyść go przepal parę dni na większej temperaturze i będzie ok. Jak się poci to i sadza się szybko osadza i smoła musisz go wygrzać osuszyć parę dni na temperaturze np 70-80st A paliłeś pewnie teraz 40-50st Edytowane 20 Listopada 2011 przez dex001 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amadeuss 21.11.2011 06:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 (edytowane) Amadeuss , hah i chciało by się powiedzieć - a nie mó....! No mówiłeś .... mówiłeś ... Dex - paliłem na 50 - 60 st... Jak otworzyłem wyczystkę to nie mogłem oczom uwierzyć ... cały zarośnięty sadzą ..... w tym tygodniu przystępuję do przeróbek ... przede wszystkim robię KPW Stary kociołek fenomenalnie przeszedł na górne palenie - nowy strasznie jeszcze nie chce ... po zmniejszeniu komory szamotem 20 kg węgla pali sie 9 h - czyli mizernie .... teraz wchodzi mniej drewna na górę i skład zapala sie chyba szybciej .... nie wiem ... nie mogę go wyczuć .... po drugie oddzielenie rusztu wełną pewnie nie jest szczelne no i pozostaje jeszcze szczelność klapki PG ... Dex jaką masz teraz komorę spalania po wyklejeniu szamotem wymiary?? Edytowane 21 Listopada 2011 przez Amadeuss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
resq 21.11.2011 07:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 (edytowane) Montowałem cegiełki , marmark chyba tez nawet wstawial zdięcia poprawia się spalania ale trzeba je położyć na opale jesli zawiesimy je nad zasypem to i tak po kilku godzinach beda za wysoko. Takie zawieszenie jest jak najbardziej uzasadnione w przypadku kominka ( jak pokazał Last Rico), http://img225.imageshack.us/img225/2299/kominek2qf0.jpg albo w kotłach retortowych, gdzie jest stała odległość między paleniskiem a deflektorem. (na zdjęciu poniżej łatwo zauważyć, że największy nalot na ściankach pieca jest poniżej deflektora. http://zawijan.files.wordpress.com/2009/08/download2_blog.jpg?w=600&h=450 Wydaje mi się że takie zawieszenie na łańcuchu pozwoliłoby na stopniowe obniżanie deflektora, długość łańcucha można dobrać tak by w końcowej fazie palenia był zawieszony nad rusztem. pozdrawiam P.S. Naukowcy w odróżnieniu marketingowców wykorzystują technologie nie dla zysku tylko do rozwiązania problemu. Jeżeli ta wiedza jest bezcenna , to ludzie którzy się nią dzielą z nami powinni być jak LastRico doceniani. Znalazłem blog dr inż. Jacka Zawistowskiego – chemika, który podobnie jak LastRico dzieli się nie tylko swoją wiedzą, ale również wynikami badań jakich my w swoich kotłowniach nigdy nie będziemy mieli możliwości przeprowadzić. Chętnych i ciekawych odsyłam do źródła. blog Edytowane 21 Listopada 2011 przez resq Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Amadeuss 21.11.2011 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 Wydaje mi się że takie zawieszenie na łańcuchu pozwoliłoby na stopniowe obniżanie deflektora, długość łańcucha można dobrać tak by w końcowej fazie palenia był zawieszony nad rusztem. czy to oczym piszecie ma zastosowanie do kotłów GS? jak to wykonać technicznie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fushyn 21.11.2011 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 WitamJestem nowym użytkownikiem forum.Niedawno przeprowadziłem się z bloku do nowo wybudowanego domu.Całe życie mieszkałem w bloku i moje doświadczenie w użytkowaniu kotła było żadne.Posiadam kocioł DEFRO OPTIMA PLUS 10 z nowej linii. Szukałem na różnych forach opinii na temat tego kotła jak i sposobów efektywnego spalania węgla w powyższym kotle.Chętnie podzielę się swoimi spostrzeżeniami na temat użytkowania tego kotła.Kocioł jest kotłem górno – dolnego spalania.Ja przerobiłem go na typowego dolniaka.Przytkałem górny przelot spalin kątownikiem.Kolejną modyfikacja była zmiana nastaw sterownika, tj. zmniejszenie maksymalnej temperatury spalin z 260 na 180, temperatury max przy rozpalaniu z 310 na 210 oraz maksymalną moc dmuchawy z 90% na 60%.Kocioł rozpalam tekturą i suchym drewnem przy tylnej ściance kotła a następnie zasypuje kocioł węglem. Po uzyskaniu przez kocioł określonej temperatury, tj. 65st.C przymykam trochę czopuch.Kocioł używam głównie do ogrzewania domu. Temperatura w pokojach ok. 22st.C.Wynik jaki uzyskałem to 12 godzin palenia pełnego zasypu węglem typu orzech (połowa 25 kilowego wiadra po pucu) .Wydaje mi się że wynik jest doby. Zdaję sobie sprawę ze temperatura na zewnątrz oscyluje koło 0 i w zimie może być gorzej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
resq 21.11.2011 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2011 Witam, moim zdaniem sprawność kotła to nie maksymalna temperatura jaką możemy uzyskać w kotle, a ilość energii przekazana przez wymiennik ciepła do odbiorników. Wreszcie znalazłem odpowiedź na pytanie dlaczego nie wolno zamykać czopucha, mianowicie: - trochę teorii: znaczący wpływ na efektywność wymiany ciepła mają prędkości przepływu wody i spalin w wymienniku. Im wyższa prędkość spalin w wymienniku tym niższa temperatura spalin wylotowych( przekazanie energii do wymiennika poprzez zmniejszenie oporów powierzchniowych), a co za tym idzie wzrost sprawności kotła. Zwiększenie tej prędkości można wywołać przez wstawienie turbulizatorów ( zawirowywaczy). - odpowiedź: Jeżeli przymkniemy czopuch to: a) wzrośnie ciśnienie w kotle ( rośnie temperatura w samym kotle) ( NIE JEST TO STAN BEZPIECZNY I NORMALNY DLA KOTŁA!!!) b) zmniejsza się przepływ spalin ( spada sprawność kotła, gdyż wymiennik nie jest w stanie odebrać energii przez zbyt duży opór powierzchniowy). Widziałem takie turbulizatory już u kilku producentów, więc sprawa jest dosyć prosta do zastosowania. pozdrawiam i czekam na Wasze opinie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.