Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

wczoraj wsypałem do kotła jakieś 150-200gr soli, bo tak jakoś wyczytałem,że sól albo sadpal przeczyszcza kocioł w środku z sadzy i smoły.

 

LastRico ostatnio pisał o soli że to niezbyt dobry pomysł :

 

 

Koledzy, brakuje mi czasu jednak na sól muszę zareagować, chciałbym aby

każdy przemyślał rzecz dwukrotnie bo - sól kuchenna to chlorek sodu NaCl

czyli związek chloru z sodem, o ile sód wykazuje silną aktywność do wody

to chlor jest gazem wyjątkowo aktywnym który nie tworzy związków jedynie

z tlenem i helowcami.

 

Wiązanie sodu z chlorem to silne wiązanie jonowe, widać to po dość wysokich

temperaturach topnienia soli (800*C) czy wrzenia (1460*C), jeśli przyjrzycie się

ściankom kotła, to zauważycie że bieleją one dopiero pod koniec spalania wsadu

(dopiero w fazie koksu). W tym czasie wsad osiąga najwyższe temperatury

i nie jest wykluczone (to jest moja hipoteza) że biały nalot - to odparowana sól. :(

Wiele stałych substancji w wyższych temperaturach paruje - a po obniżeniu temp.

ponownie krystalizuje, tak więc proponuję kolegom chłodne spojrzenie - na solenie.

 

apropos wycieku - przepal kocioł na wyższej temperaturze - 70-80 st. powinien sie osuszyć ....

Edytowane przez Amadeuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jankur wielkie dzięki i wielki szacunek za to co zrobiłeś tez będę coś kombinowała z miarkownikiem muszę znalezc kogoś co zrobi drzwiczki mam jeszcze kilka pytan tzn

jaki masz ten szamot z tył jak gruby i czy jak leży tak luźno to nic się z nim nie dziej tzn czy nie spada

kolejne pytanie jaki masz miarkownik

jak myślisz jakbym w drzwiczkach nawiercił kilka dziur na powietrze wtórne to zdało by to egzamin

narazie muszę pozmieniac cos w ustawieniach sterownika za nim przerobie na miarkownik

jaka była róznica jak zaloyzłes miarkownik ile sie paliło

1 z dmuchawą

2. z dmuchawą kartonami i popiołem

3. na miarkowniku

doradz co zmienic w moich ustawieniach sterownika aby sie polepszyło takie mam

max temp spalin 230 aha niektórzy pisza że mogą ustawić max tem rozpalania u mnie nie ma takiej opcji

min wentylatora 3% jak z tym jest co znaczy że fabrycznie jest ustawione że 1% to jest 37 a 100% to jest 80) nie bardzo to rozumie

max wentylatora 80%

praca w podtrzymaniu 9 sekund

przerwa w podtrzymaniu 6 minut

moc przedmuchu 60%

 

Szamot z tyłu grubość 6 cm cegła leży na dłuższym boku układana na zakładkę 4 warstwy po 1,5 cegły, trzyma się stabilnie, po bokach po trzy cegły cienkie 3,5 cm i od przodu też 6 cm dwie czasami trzy cegły.

Miarkownik mam jakiś włoski 3/4 cala, na różnych forach polecali regulusa.

Według mnie lepiej mieć jeden większy otwór na który od środka można założyć KPW, a od zewnątrz klapkę regulacyjną - lepsza dystrybucja PW.

Odnośnie spalania to teraz spalam ok 0,86kg/h. Jak zaczynałem palić to było to ok 1,3kg/h poprzez 1,1kg/h na koniec sezonu. Ale to w dużej mierze zależy od temperatury zewnętrznej, która na pewno nie była jednakowa.

Odnośnie ustawień sterownika to trzeba przy pomocy kodu wejść w parametry instalacji i tam ustawiać. W tej chwili nie pamiętam kodu (być może 14), wieczorem jak będę w domu to sprawdzę w zapiskach i podam swoje ustawienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w Defro jest fajne to że macie oddzielne drzwiczki od popielnika i rusztu i nie musicie specjalnie kombinować ...

jesli chodzi o miarkownik to nie kupuj najtańszego badziewia za 60 zł - na prawdę nie warto - ja mam firmy honeywell (120 zł) podobno dobry przynajmniej tak twierdził hydraulik ... zobaczy sie w praniu ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jankur a jak paliłes dmuchawą to jakie miałes spalanie bo u mnie tragedia

ja obecnie na polu 2 C w sobotę zasypałem piec ok 30 kg węgla i starczyło na 11- 12 h to daje 2,7 - 2,5 kg na godzinę dramat jak bym się zbliżył do 1 kg to było by super a jak myślisz przy nadmuchu mogę dać szamot na tylna ściankę tak jak ty dzwoniłem do defro cena drzwiczek 266 zł + przesyłka narazie umówiłem się z lokalnym ślusarzem zobaczymy co powie. i jeszcze jedno na przedniej ściance ja masz ustawiony szamot czy za każdym razem jak chcesz wybrać popiół to musisz ściągać cegłę

kod mam 12 nastawienia jak podałem wcześniej tylko ja mam obroty w %

zastanawiam sie czy nie zadławić komina jestem już w desperacji żeby zmniejszyć spalanie jeszcze trochę i będe spal w kotłowni

Proszę o dalsze Rady

 

a jak myślicie bo już czytałem o takim rozwiązaniu żeby np w drzwiczkacz zasypowych wyciąć kawałek sznura i wtedy tam dostawało by się powietrze wtórne sprawdzi sie to nie musiałbym ingerować w drzwiczki

 

Dopiero teraz zawuażylem ze jestes z pod wojnicza ja z pod tarnowa czy jest szansa aby ten twój kumpel wykonał jeszcze jedne takie drzwiczki i ile ewentualnie by kosztowały

 

a cy zamiast kłaść karton z popiołem można położyć cegłe szmotke na górze

Edytowane przez mati8201
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jankur a jak paliłes dmuchawą to jakie miałes spalanie bo u mnie tragedia

ja obecnie na polu 2 C w sobotę zasypałem piec ok 30 kg węgla i starczyło na 11- 12 h to daje 2,7 - 2,5 kg na godzinę dramat jak by.....

Mati8201, nie jestem żadnym specem od spalania, ale.... spalasz 2,5-2,7 razy więcej niż potrzeba co daje przy 24h palenia jakieś 36 kg strat węgla na dobę, przy założeniu, że powinieneś spalać 1 kg/h. Przy cenie węgla na poziomie 700pln/tona tracisz więc 25pln na dzień !!!!!!!!!! O kotle Twojego typu jest dużo i obszernie, wystarczy przeczytać i zrobić to co inni zrobili a potem z zadowoleniem spalać 2,5 raza mniej. Olej dmuchawę, wstaw KPW, miarkownik np regulus honeywell..

nasyp węgla, daj na to drewna podpal to od góry, rozpal, ustaw 50-60C i się ciesz. A potem napisz jak Ci dobrze :)

Wynik dzisiejszej nocy 13,5 kg węgla rozpalone o 23.00 temp ustawiona na 70C !! .... jest 13,25 na piecu 60C czyli ponad 14 godzin... kończy się dopalać..

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zastanawiam sie czy nie zadławić komina jestem już w desperacji żeby zmniejszyć spalanie jeszcze trochę i będe spal w kotłowni

Proszę o dalsze Rady

Nie wpadaj w panikę, tylko weź się za lekturę wątku. Zazwyczaj pośpiech nie jest dobrym doradcą i pomysły przychodzą nie za bardzo przemyślane do głowy.

A dławienie komina sobie odpuść, dlaczego? odpowiedź na niejedno pytanie znajdziesz w postach LastRico

a jak myślicie bo już czytałem o takim rozwiązaniu żeby np w drzwiczkacz zasypowych wyciąć kawałek sznura i wtedy tam dostawało by się powietrze wtórne sprawdzi sie to nie musiałbym ingerować w drzwiczki

Zanim zabierzesz się za wycinanie czy wiercenie, uchyl delikatnie górne drzwiczki tak na 1-2mm i sprawdź jak dymi z komina

 

a cy zamiast kłaść karton z popiołem można położyć cegłe szmotke na górze

to też jest do wypróbowania , wszystko zależy od powierzchni spalanej węgla, takie zastosowanie ma przede wszystkim za zadanie rozbicie płomieni w celu lepszego dopalenia w komorze spalania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema wszystkim

Odnośnie pompek obiegowych, trzeba zwracać uwagę na producenta. Osobiście posiadam jakąś pompę z castoramy, coś niefirmowego. Pompka ma wysokość unoszenia 6 metrów. Sprawdzając parametry mojej pompki, tzn. mocy i porównując z pompkami grundfosa to mojej obiegówki 2 bieg odpowiada 1 biegowi pompy grundfosa. Także każdy powinien dokładnie sprawdzać parametry swojej pompki obiegowej.

 

- Czy ktoś ma pomysł jak wykładać szamotówki, gdy jest ruchomy ruszt?

 

- Bardzo mnie martwi wprowadzanie akcyzy na węgiel. W moich okolicach (północne woj. lubuskie) ceny dobrego węgla są teraz na poziomie 900zł!!! Czyli z akcyzą mogą osiągnąć z 1000zł/t!!! <- plus transport. Także powoli przymierzam się do zakupu palnika na owies, bo mam trochę ziemi (5 ha) i aktualnie nic na niej nie jest uprawiane. Sąsiad ma traktory, kombajny więc koszt wysiewu i zbioru to ok. 1000 - 1500 zł.

- A więc jeśli ktoś użytkuje, bądź zna kogoś kto użytkuje jakiś palnik do spalania owsa to czekam na komentarze. Tu także chciałbym, aby wypowiedział się kolega Jarecki, bo chyba nad jakimiś palnikami pracował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..... A więc jeśli ktoś użytkuje, bądź zna kogoś kto użytkuje jakiś palnik do spalania owsa to czekam na komentarze. Tu także chciałbym, aby wypowiedział się kolega Jarecki, bo chyba nad jakimiś palnikami pracował.

Właśnie to czytałem i chyba o to ci chodziło, na tej stronie kol. Jarecki79 właśnie o tym pisze. Jak owies to tylko dedykowany palnik.

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?149321-Palnik-BRUCER-sterownik-eCoal

Edytowane przez artur11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do artur11 - jaką masz powierzchnię do ogrzania,że spalasz 13,5 kg węgla na 14 godz? ja mam piec 38kW i do ogrzania 350m2 - spalam jak na razie jakieś 50kg węgla orzech czeski/dobę-nie jest taki wydajny jak polski,ale coś około 22 ma, ale spróbuję na palenie od góry i porównam spalanie,tylko muszęzaopatrzyć się w cegły szamotowe,żeby od dołu zatkać w piecu palenisko.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze nie włożyłem do pieca nowego (podobno sprawniejszego) węgla, ale zastosowałem kilka porad @artur11

Pompka zaczęła pomykać na 1 biegu.

Drewna do rozpałki "w sam raz" aby rozpalić wolno.

Temperaturę ustawiam na poziomie 55 na piecu (poprzednio ok.40)

Efekt to wyraźnie cieplej w mieszkaniu, ale grzejniki oczywiście do połowy ciepłe.

Czas palenia niestety trochę... krótszy,a liczyłem, że dociągnę do 15 h. Moje 27 kg spalam w 12 godzin.

 

Jutro czas na szamot - zmniejszę komorę spalania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze nie włożyłem do pieca nowego (podobno sprawniejszego) węgla, ale zastosowałem kilka porad @artur11

Pompka zaczęła pomykać na 1 biegu.

Drewna do rozpałki "w sam raz" aby rozpalić wolno.

Temperaturę ustawiam na poziomie 55 na piecu (poprzednio ok.40)

Efekt to wyraźnie cieplej w mieszkaniu, ale grzejniki oczywiście do połowy ciepłe.

Czas palenia niestety trochę... krótszy,a liczyłem, że dociągnę do 15 h. Moje 27 kg spalam w 12 godzin.

 

Jutro czas na szamot - zmniejszę komorę spalania.

To, że kaloryfery do połowy ciepłe to wg mnie nic niepokojącego jeżeli są odpowietrzone, szybko się wychładzają bo masz duże straty ciepłą i budynek dużo potrzebuje, cudów nie ma, większa temp w piecu = szybsze zużycie paliwa. Dużo zależy od kaloryczności opału, przy założeniu 25kj/kg i sprawności całego układu np 65% twój budynek potrzebuje 121kw na 12 godzin co daje około 10 kw/h. Policz powierzchnię wszystkich ścian i okien podziel potem 10 kw przez tą powierzchnie i ci wyjdzie ile tracisz średnio na 1m2, stare nieocieplone bloki mają stratę na poziomie U= 0,76 W/m2K. (http://www.atm.edu.pl/32976.xml). Masz piętrowy budynek i jeśli ma on np 500m2 całkowitej powierzchni to jeśli w domu masz 22C a na polu jest 0 to Twoje U=0,9W/m2K. Odejmując od tego straty wentylacji na poziomie 30% to wychodzi, że Twoje straty to U=0,64 W/m2K - co jest normą dla nieocieplonego budynku.

Uff ale się rozpisałem, ale może komuś się mój wywód przyda :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jankur a jak paliłes dmuchawą to jakie miałes spalanie bo u mnie tragedia

ja obecnie na polu 2 C w sobotę zasypałem piec ok 30 kg węgla i starczyło na 11- 12 h to daje 2,7 - 2,5 kg na godzinę dramat jak bym się zbliżył do 1 kg to było by super

 

Na początku paląc od dołu z dmuchawą spalałem 16kg orzecha w 6 godzin.

Paląc od góry z dmuchawą tę samą ilość spaliłem w 9 godzin.

Po zmianie nastaw wentylatora spalanie wydłużyło się do 11,5 godziny.

Po kombinacjach z tekturą, popiołem i dmuchawą czas spalania wzrósł do 12-13 godzin.

Obecnie stosuję tylko miarkownik, KPW w drzwiach zasypowych oraz szamot w celu zmniejszenia powierzchni przekroju paleniska przy jednoczesnym zmniejszeniu objętości i utrzymaniu maksymalnej wysokości zasypu. Efekty mnie zadowalają zasyp ok. 12kg pali się 13-14 godzin.

Z uwagą czytam wypowiedzi kolegów z forum bo zawsze można się coś nowego, ciekawego dowiedzieć i wykorzystać tą wiedzę w kotłowni.

 

Z niecierpliwością czekam na efekt prób Last Rico i przy okazji POZDROWIENIA dla Mistrza!!!

 

Co do dorobienia drzwiczek to znajomy nie ma już takiej możliwości.

Jak założę szamot na przedniej ściance to niestety do czyszczenia muszę go wyciągać.

 

U mnie w sterowniku Tech ST-83 po wejściu w "parametry instalacji" i wybraniu pokrętłem kodu 12 i wciśnięciu go ustawiłem:

max spalin - 250C

min went. - 30 (wartość nie w procentach)

max went. - 50 (wartość nie w procentach)

praca przedm. 8 sekund

przerwa przedm. 4 minut

moc przedmuchu 60 %

 

Pamiętaj!!! Przy spalaniu z pracującą dmuchawą drzwi zasypowe muszą być zamknięte i szczelne dla bezpieczeństwa twojego i twojej rodziny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc tak . Wcale tak dużo nie spalasz jak na taką dużą powierzchnię - jeszcze nie piszesz ile masz szkła w pomieszczeniach a to bardzo ważne . Ja w salonie 30 m mam ścianę okien w sumie ok 9 m kwadratowych - moc grzejników ok 5 kw . 27 kg to są dwa metalowe czubate wiadra . Spróbuj to o ile masz takie możliwości podzielić na dwa razy . Nasyp całe wiadro węgla , na to z 5 kg grubego drewna [ zakryta cała powierzchnia węgla ] na to [ papier , wytłoczki od jajek itp ] teraz drobne drewno i podpal . Pamiętaj że całe rozgrzanie kotła masz uzyskać praktycznie tylko na drewnie - węgiel tylko do dalszego podtrzymania temp . Myślę że tym sposobem spokojnie będzie się paliło z 8 godz . Drewno potrzebuje dużo powietrza więc na początku palenia miarkownik jest otwarty na ful więc są spełnione warunki . 5 kg drewna plus to drobne daje ok 20 kw ciepła co musi ci rozgrzać wszystkie grzejniki do wymaganej temp , być może nawet nabić baniak do ciepłej wody . Oczywiście potrzebujesz kierownicy powietrza , bo bez tego wynik będzie marny . Kierownica służy do wstępnego podgrzania wpadającego powietrza i żadna dziurka ,rozetka , klapka jej nie zastąpi . Najlepiej jak kierownica ma możność regulowania ilości wpadającego powietrza .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis tak troche poczytałem i sie zastanawiam czy problemem nie jest zawór 4 drogowy bo jak dzis sprawdziłem to mam zawór DN40 a piec 15KW i chyba tu może być problem czy nie ma tu za duzo strat zauważyłem że piec sie trochę przypocił w srodku a temperatura zadana 60 stopni aha pale cyklicznie od góry tzn rozpalam rano i pali sie 10h w nocy piec jest wygaszony rozpalam znowu rano Edytowane przez mati8201
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mati8201

Poczytaj moje wpisy są tam fotki jak przerabiałem mojego Zębca kotły są podobne budową do siebie.

Myślę że jak przerobisz swój kociołek to będziesz zadowolony,pomyśl ile ci spali nie przerobiony kociołek jak będzie -15stC

 

Dzisiaj walczyłem z szamotem na zaprawie, komora zmniejszona 32*32 wys 30 i włożony kawałek szamotu w wymienniku tak że wystaje nad komorą zasypową

Ciekawe czy zadziała jak DEFLEKTOR

Dzisiaj gnieździmy się z rodzinką w jednym pokoju grzejnik elektryczny na ful i czekam aż szamot wyschnie.

Żonka chce oddać mnie na leczenie twierdzi że odbiło mi na punkcie kotła i naszego forum, a ja na to ze bez kotła nigdzie nie pojadę:lol2:

Fajnie by było jakbyśmy sami coś jeszcze wymyślili żeby polepszyć nasze kotły i osiągi spalania MISTRZ LAST RICO napewno by się ucieszył!!!

Rano próba generalna!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Wezyr i artur11 za zainteresowanie.

 

Mam oczywiście zrobioną KPW.

Paliłem też z Twoją rurą Wezyr. Jak widać motam się od ściany do ściany i NIC.

Z drugiej strony temat mnie zafascynował. Lubię schodzić do piwnicy, czytać posty na forum i wszystkie pomysły realizować.

Super pasja :)

 

Spalam 27 kg, ale w 12 godzin. Spalam to w temperaturach dodatnich a co będzie jak przywali :(

Budynek spory, ale nie wiem czy współczynniki strat są takie same do budynku z lat 80 do budynku z lat 80-tych, ale 1880 :)

Mój budynek to tzw. stara szkoła. Mur to cegła 40 cm. Okienka plastiki, ale z tą gorszą szybką.

Ocieplić budynku nie mogę, bo pod kontrolą konserwatora zabytków... Od środka ocieplanie jest niezalecane.

Rozpaliłem przy zmniejszonej komorze (weszło ok. 20 kg) o godzinie 22.00 . Na dworze mróz ok. 2 stopni + wiatr, więc chłodzenie będzie :(

Edytowane przez jacbelfer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jankur

Paląc od góry z dmuchawą tę samą ilość spaliłem w 9 godzin.

Po zmianie nastaw wentylatora spalanie wydłużyło się do 11,5 godziny.

Po kombinacjach z tekturą, popiołem i dmuchawą czas spalania wzrósł do 12-13 godzin.

 

jutro spróbuję z tą tekturą i zobaczę jaki będzie wynik. Mam ten sam piec co Ty i palę jeszcze z dmuchawą, ale to kwestia czasu. Czy to możliwe, że stałopalność mi wzrosła poprzez zmieszanie orzecha z miałem? Bo dziś tak palę i po obserwacji widzę, że to co po 5 godzinach zostało po samym węglu, dziś po mieszance z miałem jest tego o wiele więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dex001

Moja żonka twierdzi to samo. Powiem więcej- zaczyna podejrzewać, że jestem jakimś zboczeńcem ! Na spacerach nie obserwuję jej, mijających nas atrakcyjnych kobiet -tylko czy ... z komina się kopci. Jeszcze to komentuję :lol2:

 

Też tak mam!

 

Amadeus pozdrowię ale najpierw kociołek później żonkę:bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...