art23 30.11.2011 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2011 Ja akurat o utratę gwarancji się nie boję bo mam kociołek produkcji garażowej ma 8 lat i jak na razie ciągnie dobrze co nie znaczy że nie mógł by lepiej.Co do przepustnicy to już pisałem wcześniej każdy kocioł,komin,miejsce w którym stoi dom to inne warunki do których trzeba co nieco dopracować ustawienia spalania.Na to niestety nie ma reguły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mati8201 30.11.2011 07:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2011 art23z drzwiczkami jest różnie czasem ciężko jest kupić np do mojego Defro Kosztują min 300 zł teraz pytanie jak układacie szamot w piecu myślałem aby ułożyć tylko na tylnej ściance ale teraz się zastanawiam czy nie ułożyć na tylnej i na połowie bocznych ścianek układać zastanawia mnie czy szamot nie spowoduje ze płaszcz wodny będzie sie nagrzewał w mniejszym stopniu bo szamotka ograniczy dostęp ciepła do blachy np z tył Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacbelfer 30.11.2011 10:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2011 artur11 KPW ma celować w środek paleniska po 2-3 godzinach od rozpalenia Takie coś wyczytałem tutaj na forum. Wskazać posta nie wskażę. Jak widzisz jest już ich blisko 6000 ! Może ktoś z czytających to potwierdzi ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
art23 30.11.2011 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2011 Z tego co pamiętam to LAST RICO tak właśnie pisał-powietrze ma trafiać w środek zasypu a nie na ścianki kotła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artur11 30.11.2011 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2011 Z tego co pamiętam to LAST RICO tak właśnie pisał-powietrze ma trafiać w środek zasypu a nie na ścianki kotła. To, że na środek to wszyscy raczej wiemy ale, że dopiero po upływie 2-3 godzin... U siebie od jakiegoś czasu eksperymentuję sposób z nakładaniem blaszanej dodatkowej kierownicy po paru godzinach od rozpalania (widać ją na zamieszczonych zdjęciach w poprzednich postach) Rozpalam bez niej i powietrze z KPW delikatnie tylko opływa wysoki jeszcze i pełen drewna zasyp powodując dopalanie gazów. Zauważyłem, że dmuchanie KPW ostro w zasyp w pierwszej fazie powoduje zbyt szybkie rozpalenie całego zasypu i w efekcie problem z opanowaniem rozżarzonego całego zasypu. Wiec jak mam czas to po paru godzinach nakładam blaszkę i KPW dmucha teraz w zasyp i tak jest do końca. Jest to niestety rozwiązanie które wymaga ingerencji w sposób palenia po paru godzinach. Jestem zadowolony ze stało palności ale cały czas eksperymentuję i walczę z dymieniem w 1-wszej fazie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrTomo 30.11.2011 18:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2011 Witam wszystkich na tym forum. --Od razu przejdę do rzeczy bo strasznie dużo tych postów i nie sposób wszystkiego przeczytać od razu. Przepraszam jeśli to o co zapytam już było. Może ktoś mnie ewentualnie nakieruje na którąś ze stron.--Postanowiłem spróbować palić w swoim kotle gorno/dolnym palić od góry. Nie będę na razie podawał co to za kocioł bo z odświadczenia wiem, że bywa to źle odbierane.Niestety ceny węgla zmuszają mnie do kupowania flotu. Mam wrażenie, że zasypanie flotem kotła zamyka skutecznie dopływ powietrza. Mam kilka otworów w dzrzwiach paleniska, które pozostawiam otwarte.--Myślę, czy nie pospawać z rur fi 50 - czegoś w takim kształcie .|_|_|. gdzie rury pionowe byłyby otwarte od dołu i zaślepionie z góry. W ściankach powiercone otwory. Chodzi mi o doprowadzenie powietrza z komory dolnej (pod rusztem) w środek i przy ścianach kotła do środka flotu.--Czy coś takiego ma sens? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek 1980 30.11.2011 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2011 Witam wszystkich, a mam pytanie do artur11, jak długo pali ci się cały zasyp drewna w Twoim kociołku?Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smarki 30.11.2011 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2011 Pogratulować wyników Może dasz rade wstawić fotkę nowej KPW Pozdrawiam Tak wygląda, dziurami na dole się nie przejmuj, testowałem rozwiązanie z oryginalnym napowietrzaniem ale to nie to.. http://img580.imageshack.us/img580/6815/dscf2519x.jpg Uploaded with ImageShack.us Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
o_c 30.11.2011 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2011 mrTomo jako górno-palacz paliw "węglopodobnych" podzielę się moimi doświadczeniami.Palę mułem i flotem. Obecnie flot mam przysypany i czeka na mrozy, ale do rzeczy.Ja mam dołożoną dmuchawę bo zwyczajnie miałem problem z rozpaleniem na naturalnym ciągu, ale kotły są różne, kominy także więc jak najbardziej radzę spróbować. Zasyp na początek połowę komory, na górze zasypu na całej powierzchni równomiernie ułóż drewno jakiś tam papier czy coś innego do rozpalania drobne drewno itd.U mnie wyniki eksperymentów były niejednoznaczne i z wygody (czyt. lenistwa) lecę na dmuchawie, ale mam nadzieję, że u Ciebie będzie lepiej. Co do rur to pomysł zły - powietrze, które przez nie przeleci będzie wychładzać wymiennik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrTomo 01.12.2011 06:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2011 smarkiczemu to ma służyć - możesz mnie oświecić (mam taki sam kocioł)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smarki 01.12.2011 06:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2011 smarki czemu to ma służyć - możesz mnie oświecić (mam taki sam kocioł)? Jak miałem mniejsze KPW to kombinowałem z lepszym napowietrzeniem z przodu zasypu, ale nic to nie dawało. Aha, ktoś ostatnio pisał o zapaleniu komina - ja ostatnio kupiłem sobie zestaw do czyszczenia (szczotka, lina, ciężarek), wlazłem na komin, poczyściłem ze 20min. Wchodzę do kotłowni, otwieram wyczystkę i wyjechało mi jakieś 60l sadzy (trzy duże wiadra blaszane). Byłem w szoku jak to zobaczyłem, a palę w kotle 14 miesięcy. Od początku techniką od góry, lecz dopiero od jakiś 2 miesięcy palę zdecydowanie mniej dymiąc dzięki KPW. Tak więc nie zapominać o czyszczeniu komina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacbelfer 01.12.2011 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2011 Czy do palenia górą mogę stosować węgiel z kopalni Marcel (kal 30000 kJ). Energetyczny, ale jest typu 33 i wiem, że się mocno spieka. Nie będzie to problemem w paleniu górą. Wiem, że w dolnym będzie wisiało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artur11 01.12.2011 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2011 (edytowane) Witam wszystkich, a mam pytanie do artur11, jak długo pali ci się cały zasyp drewna w Twoim kociołku? Pozdrawiam. W zasadzie to chyba nigdy nie paliłem do pełna samym drewnem, czasami pale jakimiś deskami i innymi odpadami drewnianymi ale np. bukiem czy dębem do pełna nigdy nie zasypywałem. Staram się palić węglem tylko raz na dobę, i często na koniec palenia węgla jak jest chłodniej to dopalam drewnem, dokładam parę kilo i mam parę godzin (2-5) palenia zanim ponownie rozpalę węglem. Drewnem palę inaczej minimum 70C a często ustawiam 80-90 na miarkowniku. mrTomo smarki czemu to ma służyć - możesz mnie oświecić (mam taki sam kocioł)? To jest Kierownica Powietrza Wtórnego - przeczytaj pierwsze strony tego wątku a Ci się rozjaśni. Słyszałem, że przy paleniu mułem, flotem wkłada się w środek pionowo kloceg drewna, obsypuje się go i zapala od góry - ale niech się wypowiedzą Ci co tak palą. Edytowane 1 Grudnia 2011 przez artur11 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bastiansd 01.12.2011 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2011 pytanko do forumowiczów. mam problem z kominem, tzn jak jest kiepska pogoda to trochę słabo ciągnie. nie mogę go już wydłużyć,bo wtedy nie sięgnę żeby go czyścić od góry, ale komin ma dwa kanały-do jednego podłączony jest kocioł a drugi jest wolny.czy jeśli połączyłbym te dwa kanały tą byłby lepszy ciąg,czy ciąg uzależniony jest tylko od wysokości komina?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Miałowiec 01.12.2011 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2011 (edytowane) Kol. jacbelfer, to fakt, że ten węgiel znacznie spieka się, bo sam nim od tego sezonu palę Rozpalam od góry i jadę na dmuchawie. U mnie w kotle muszę gdzieś na półmetku (11-12h), zajrzeć do kotła i prostym płaskim łomem skruszyć i oddzielić od ścianek wymiennika górną część zasypu, bo inaczej nie będzie ta górna część opadać w miarę wypalania, tylko zostanie taki czop a niżej dziura do rusztu. Potem przez kolejne 12-13 godzin dalej ładnie powoli się spala i opada cały zasyp. Nie wiem jak w innych kotłach będzie się zachowywać i dlatego radzę sprawdzać, jak będzie się zachowywać zasyp i odpowiednio reagować. Zaletą takiego węgla jest długa stałopalność, ponieważ jest to węgiel gazowy typu 33 i nie daje dużego silnego płomienia, jak w zwykłym węglu i tym samym szybciej spalając się. U mnie (28kg) wynosi ~24-26 godzin przy temperaturze zad. 57, w pokojach 23C., dom 120m2, nowe okna 80%, nieocieplone ściany. Edytowane 1 Grudnia 2011 przez Miałowiec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacbelfer 01.12.2011 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2011 (edytowane) Miałowiec Kupiłem tego Marcela worek na próbę i jest tak jak napisałeś na początku tego roku Pisałeś o miale a u mnie wystąpiło to na tym węglu. Własnie spalając mial najtrudniejsze jest ciagłe spalanie tych niebieskich płomyczków tak jak napisal kolega Jarecki79 . Wydaje mi się że po kilku godzinach palenia góra zasypu jest za chlodna żeby gazy się paliły , nieraz zapalam je palnikiem. Po 3 godzinach z komina dym, na zasypie brak płomyczków. Generalnie ciemno- na górze koks a na piecy 38 stopni zamiast założonych 50. Pali się teraz, ale dopiero wtedy, kiedy moja KPW wali w zasyp z całą mocą. A wali jak dmuchawa. Dodatkowo musiałem trochę łomem stuknąć w środek. Podsumowując : węgiel jest zdecydowanie bardziej kaloryczny od tego co mam i na pewno będzie większa stałocieplność. jest przy nim trochę roboty bo trzeba ruszyć aby opadł otwarta na max KPW rozpala (dopala gazy) ale z całą pewnością chłodzi kocioł. Zobaczymy ile się to będzie paliło. Jeżeli tylko 3 godziny więcej (do tej pory około 12) to nie warto inwestować w tak drogi opał. Kupię orzecha z Czech za 620 zł a ten węgiel z Marcela kosztuje 880 ... Edytowane 1 Grudnia 2011 przez jacbelfer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrTomo 01.12.2011 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2011 jacbelferDzięki za SPIS TREŚCI! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Miałowiec 01.12.2011 22:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2011 (edytowane) Kol.jacbelfer O ja cię kręcę - aż tyle kosztuje ten węgiel u Ciebie? U mnie na składzie orzech z kopalni Marcel kosztuje 798zł. U mnie właśnie pali się już ponad 25 godzin. To końcówka już, bo widać prawie cały ruszt. Widocznie Twój kocioł nie lubi tego tłustego węgla Gdyby był sterowany nadmuchem to mogłaby być inna bajka. A co do stałopalności, to próbowałem i miałem Chwałowice, Piast, i groszkiem z Piasta, też retopalem i za chiny nigdy nie osiągnąłem stałopalności co najmniej 24 godziny. Wynik był przeważnie dużo poniżej oczekiwań. Dopiero ten węgiel z Marcela daje taki komfort długiej stałopalności. Na razie rekord to prawie 28 godzin, ale bez przymrozków. Edytowane 1 Grudnia 2011 przez Miałowiec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ilenear 02.12.2011 01:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2011 Na wstępie chciałbym wszystkich serdecznie pozdrowić i pogratulować bardzo ciekawego wątku. Była to fascynująca lektura, z której dowiedziałem się wiele na temat tego jak powinno się palić w piecu i dlaczego do tej pory robiłem to źle . Jestem posiadaczem strasznie kopcącego pieca górnego spalania firmy Woźny junior model WKSG-W o mocy 14kW. http://img269.imageshack.us/img269/4708/pc010042.th.jpg Piec ogrzewa poniemiecki nie ocieplony dom z grubej cegły o łącznej powierzchni 120m2. Jako, że dym zaczął przedostawać się do mieszkania, zostałem zmuszony do modernizacji komina. Dym wprawdzie wylatuje teraz ponad dom, ale to mnie dalej nie satysfakcjonuje i chcę się go pozbyć całkowicie (no prawie całkowicie ). Kocioł jest oczywiście natleniany przez dmuchawę wtłaczającą powietrze przez otwór w popielniku i to właśnie chce zmienić. Chciałbym, aby proces spalania był kontrolowany przez miarkownik powietrza. I teraz proszę o wskazówki. Najmniej inwazyjnym sposobem, wydaje się założenie klapki zamiast dmuchawy i wykorzystanie klapki antywybuchowej jako doprowadzenie powietrza wtórnego. Dmuchawa jest podłączona do kanału o szerokości 10x4cm, który w popielniku przechodzi w otwór 5x5cm. http://img834.imageshack.us/img834/98/pc010027.th.jpg http://img163.imageshack.us/img163/4104/pc010034.th.jpg Czy to wystarczy? A jeśli nie, to jakie powinny być wymiary doprowadzenia powietrza głównego i wtórnego w popielniku i drzwiach załadunkowych. Prosiłbym o uwzględnienie konstrukcji mojego pieca. Poza tym jaką rolę pełni element pieca zaznaczony na szkicu jako "??"?. Jest to bryła w kształcie graniastosłupa trójkątnego wystająca z tylnej ściany komory spalania wystająca na 2 cm o szerokości 2 cm i długości 27cm. http://img683.imageshack.us/img683/7124/przekrj.png 1 - Czopuch 2 - Drzwi wyczystki 3 - Drzwi załadunkowe 4 - Drzwi paleniskowe 5 - Drzwi popielnikowe 6 - ?? 7 - Część konwekcyjna 8 - Ruszt wodny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcinek84 02.12.2011 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2011 (edytowane) Witam wszystkich,Cały czas pracuję nad usprawnieniem swojego pieca ZĘBIEC KMW 16kW. Wciąż czytam forum i zaczynam pomału łapać o co chodzi.Chciałem zamontować miarkownik ciągu, ale są 2 przeszkody i tutaj moje pytanie:czy potrzebuje takiego regulatora, żeby móc go zamontować zamiast dmuchawy i wpiąć do niego łańcuszek miarkownika? (dmuchawa za piecem na dole)http://allegro.pl/regulator-ciagu-kominowego-miarkownik-powietrza-d1-i1958237509.htmlczy konieczne jest zamontowanie drzwi popielnikowych z klapką do otwierania, której nie mam w moim modelu pieca? a które podejdą od modelu SWK i drugie pytanie takie, jako że nie mam mufki na miarkownik, czy mogę go jakoś zainstalować na wylocie wodnym z pieca? widziałem, że takie rozwiązanie zastosował Wezyr.Oto model mojego pieca: http://www.zebiec.pl/pl/kotly-co/linia-tradycyjna/kmw Last Rico pisał mi także o elektronicznym miarkowniku ciągu, co by rozwiązało problem z mufką, ale to większe koszta, jak mechanicznego miarkownika. z góry dzięki za podpowiedzi. Edytowane 2 Grudnia 2011 przez marcinek84 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.