Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam

Przy rozpalaniu uchylam klapkę KPW na ok 10mm, klapa PG uchylona na grubość zapałki bez miarkownika

Po godzinie zakładam miarkownik ustawiony na 50 st i przymykam KPW na 5mm

Po ok 5-6h klapka KPW ustawiona na 0-1mm

Chodzi o to żeby pomału rozpalać

 

O widzisz i tutaj ja chyba błąd robię :o Przy rozpalaniu klapka PG jest na miarkowniku ustawiona na 70°C i jest otwarta strasznie szeroko. Klapkę podnoszę do góry od KPW zapal się raz dwa górna warstwa i potem bo 15min przymykam klapkę na 4mm i tak zostawiam to już.

 

Musze wypróbować jak ty robisz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie,

Panowie, chyba znalazłem zonka w mojej instalacji...i może za tym właśnie stoją moje wszystkie problemy z paleniem, komin ma średnicę 14cm, pierwotnie był przewidziany pod piec gazowy. Jako że zmieniła się koncepcja i w kotłowni mam piec węglowy, a o zmianie średnicy komina na 20cm nikt już nie pomyślał.

Czy mam rację? I jakie wiązać się mogą z tym skutki? Pierwszym z nich jest właśnie dymienie z dolnych drzwiczek przy działającej dmuchawie jak sądzę. Czy coś pozatym? z góry dzięki za podpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie,

Panowie, chyba znalazłem zonka w mojej instalacji...i może za tym właśnie stoją moje wszystkie problemy z paleniem, komin ma średnicę 14cm, pierwotnie był przewidziany pod piec gazowy. Jako że zmieniła się koncepcja i w kotłowni mam piec węglowy, a o zmianie średnicy komina na 20cm nikt już nie pomyślał.

Czy mam rację? I jakie wiązać się mogą z tym skutki? Pierwszym z nich jest właśnie dymienie z dolnych drzwiczek przy działającej dmuchawie jak sądzę. Czy coś pozatym? z góry dzięki za podpowiedzi.

 

Ale jaka jest wysokość tego komina?

Ja miałem ostatniej zimy podobny problem, czyli dymienie z dolnych drzwiczek przy nadmuchu. Otórz działo się to dlatego, że górna część opału się zapiekała i nie wszystki dym szedł przez żar. Część dymu uciekała tam gdzie były nieszczelności dołem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam kocioł ZEBIEC KWK25-1

Czy ktoś również ma taki (lub mniejszy np. 16 KW) i mógłby się podzielić doświadczeniami w paleniu od góry?

Może robił ktoś jakieś przeróbki? Ja zrobiłem tylko jedną - przeciwwagę do miarkownika ciągu ale do tej pory paliłem od dołu

a chciałbym przejść na palenie od góry. W instalacji mam dołożone 2 bufory (2x1000L), które chcę dogrzewać jednym załadunkiem.

Zależy mi na jak najdłuższym podtrzymywaniu temperatury kotła około 55-60st bez dmuchawy. Jest to realne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale jaka jest wysokość tego komina?

Ja miałem ostatniej zimy podobny problem, czyli dymienie z dolnych drzwiczek przy nadmuchu. Otórz działo się to dlatego, że górna część opału się zapiekała i nie wszystki dym szedł przez żar. Część dymu uciekała tam gdzie były nieszczelności dołem.

 

wysokość komina to jakies 6-6,5m. Jak rozwiązałeś problem z dymieniem?

u mnie raczej dolna część opału się zapieka, robi się bryła, przez co do górnej części nie dociera powietrze i płomień gaśnie, a dym wydobywa się dolnymi drzwiami w piecu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cd.

Przy naładowaniu kotła 2 12L wiadrami flotu i podpaleniu od góry obserwuję takie oto zjawisko, że początkowo drewno pali się u góry, potem robi się z tego jakby węgiel drzewny i zostaje mały żar u góry ale żar z jakiegoś powodu przenosi się na sam dół kotła (tam gdzie ruszt) i żarzy się od dołu. ??

Chyba coś nie tak?

Mam tez wątpliwości co do klapki dolnej. W jednym miejscu czytam, ze musi być totalnie szczelna i sprawdzać to kartką w innym, ze musi być minimalna szczelina gdy miarkownik ją zamknie. To jak w końcu - szczelna do bólu czy zostawiać mikroszczelinę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mrTomo klapka powietrza pierwotnego powinna być szczelna. Jak dobrze masz wyregulowany miarkownik to on sam sobie wyreguluje potrzebną ilość powietrza. Jakbyś nie miał tej klapki szczelnej to możesz mieć kłopot z hamowaniem temperatury na kotle.Jednak sam musisz wyczuć swój kocioł i odpowiednio go wyregulować do danych warunków. Nie ma jednej recepty dla wszystkich.:no:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wysokość komina to jakies 6-6,5m. Jak rozwiązałeś problem z dymieniem?

u mnie raczej dolna część opału się zapieka, robi się bryła, przez co do górnej części nie dociera powietrze i płomień gaśnie, a dym wydobywa się dolnymi drzwiami w piecu.

 

Uuu to niski ten komin. Ja po prostu doszczelniałem drzwiczki, no i przestałem palić z nadmuchem. Proponuję podwyższenie komina lub rezygnację z nadmuchu, bo zdrowie najważniejsze. Nie możesz w miejsce wymontowanego nadmuchu, wstawić jakiejś klapki i podłączyć jej do Unistera?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opiszę swój epizod z kotłem ogniwo:

Spotkał mnie w piątek dość dziwny, niemiły przypadek. Ten przypadek nie powinien mieć miejsca przy paleniu od góry, za pośrednictwem kpw i miarownika. Dawniej jak paliłem od dołu z dmuchawą drobnymi frakcjami, to proszę bardzo...choć nie aż tak dotkliwie. O co chodzi? Załadowałem do pełna piec groszkiem z 30% dodatkiem koksiku naftowego o uziarnieniu 0-30mm i wilgotności poniżej 5% (to taki koksik przemysłowy). Rozpaliłem po 17 i około 19.30 nie wiem co mnie podkusiło, zmniejszyłem rozetką dopływ powietrza do kpw na jakieś 35-40%...bo ładnie niebieskie płomyczki pełzały po zasypie. Godzinę później w mieszkaniu usłyszałem bardzo głośne łup! Zignorowałem to, bo pierwsze skojarzenie, to głośny fajerwerk. Idąc później zmniejszyć w kotłowni temperaturę na miarowniku przed snem...zastałem wyrwaną wyczystkę za kotłem... a to, że jakoś też drzwi potrafiło otworzyć – świadczy o sile eksplozji. W sobotę sobie to wszystko posprzątałem – naprawiłem. Oczywiście zajrzałem do komina czyszcząc go zarazem i nic niepokojącego nie zaobserwowałem. Zebrało się w sumie z całego czyszczenia ¾ wiadra popiołu lotnego pomieszanego z brązowym, lekkim nalotem z czyszczenia rury ceramicznej....komin był drożny. Przeanalizowałem sobie swój przypadek i stwierdzam:

Wsad się nie skoksował w całości. Było za mało powietrza z kpw. Wyszła wada rozetki: jak się dopływ do kpw zmniejszy, to już na amen. Co innego klapka, a pod nią duża dziura – robi fuk, klapka w górę puk ;) Obiecałem sobie trochę więcej myśleć co robię przy piecu i co się może stać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uuu to niski ten komin. Ja po prostu doszczelniałem drzwiczki, no i przestałem palić z nadmuchem. Proponuję podwyższenie komina lub rezygnację z nadmuchu, bo zdrowie najważniejsze. Nie możesz w miejsce wymontowanego nadmuchu, wstawić jakiejś klapki i podłączyć jej do Unistera?

 

Jestem umówiony z dwoma fachowcami i zobaczymy co powiedzą. Zastanawiam się nawet nad budową nowego komina:( Czy to możliwe, że do pieca gazowego przewidziany był niższy komin? Bo co do średnicy to już wiadomo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NotY: miałem to samo ubiegłej zimy ;) ale wybuchu nie słyszałem. Po prostu zaglądając do kociołka, kuknąłem z tyłu, a tam wywalona wyczystka i zakopcone wszystko hehe

 

marcinek84: możliwe, że gazówki potrzebują niższych kominów. Działaj kolego, oczywiście wszystko dokładnie analizując co by nie przepłacać, bo wszystko takie drogie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....Wyszła wada rozetki: jak się dopływ do kpw zmniejszy, to już na amen. Co innego klapka, a pod nią duża dziura – robi fuk, klapka w górę puk ;) .....

Nie bardzo widzę tutaj wadę rozetki, masz na myśli sytuację kiedy w piecu robi BUM i wybuch wylatuje przez KPW ??, przecież w obu przypadkach zakładam istnienie kierownicy PW o dziesiątki razy mniejszej powierzchni niż komin ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

marcinek84: możliwe, że gazówki potrzebują niższych kominów. Działaj kolego, oczywiście wszystko dokładnie analizując co by nie przepłacać, bo wszystko takie drogie!

 

Właśnie nie chciałbym poraz kolejny zostać naciągniętym przez pseudo fachowców, tym bardziej, że dom mam nowy, i firma która budowała wiedziała, że nie będzie gazu jak i instalatorzy kotłowni również wiedzieli, że pierwotnie w kotłowni miał być piec gazowy...

Chciałem zmieniać kocioł na nowy, a mogłoby się wtedy okazać że problemy i tak by nie znikły. Mam mętlik w głowie, chętnie nawiązałbym kontakt z kimś z okolic krakowa, kto się faktycznie zna na tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo widzę tutaj wadę rozetki, masz na myśli sytuację kiedy w piecu robi BUM i wybuch wylatuje przez KPW ??, przecież w obu przypadkach zakładam istnienie kierownicy PW o dziesiątki razy mniejszej powierzchni niż komin ??

 

Uważam, że gdyby występowała klapka, a pod nią dziura odpowiadająca przekrojowi kpw, to przy bum podniosłoby klapkę i nie byłoby takiego impetu w komin. Gdy rozetkę się przykręci, to nie ma siły jej ruszyć, niż tylko po osi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...