ansu 04.01.2012 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 krajes: "Spaliny wolniej się przemieszczają i pokonują dłuższą drogę, oddając do wymiennika więcej ciepła? " To nie do końca tak. Zawirowywacz spiralny nadaje spalinom ruch spiralny jak po sprężynie. Przez to pokonują one większą drogę w płomieniówce niż gdyby zawirowywacza nie było. Co prawda trochę z mniejszą prędkością, ale nieznacznie. nilsan Zawirowywacze zwiększają drogę i prędkość spalin (większa droga równa się większa prędkość bo taka sama ilość ma dłuższą drogę do pokonania w tym samym czasie więc musi robić to szybciej) Warto sobie przypomnieć fizykę z podstawówki ruch laminarny i turbulentny, liczba Reynoldsa Zawirowywacze maja tak zwiększyć prędkość by wystąpił ruch turbulentny. Wtedy wymiana wzrasta nawet kilkukrotnie. Sorki za brak elokwencji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
resq 04.01.2012 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 Można takie gotowe zawirowacze zakupić? Jak najbardziej tak, tyle że mogą po prostu do Twojego pieca nie pasować, lepiej trochę popracować i zrobić je samemu ( dopasować do kanałów wymiennika) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cruz 04.01.2012 14:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 Adimet jeśli dobrze zrozumiałem masz kociołek dolny. To kocioł górno-dolny. Czyli nie udany górniak udający dolny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 04.01.2012 15:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 (edytowane) ansu: Aja jaj, ale wtopę zaliczyłem. Na swoje usprawiedliwienie powiem, że w mojej podstawówce o żadnych laminarno/turbulentnych Reynoldsach nie uczyli. Chyba, że z powodu postępującej sklerozy już o tym zapomniałem, bo to baaaaardzo dawno było. nilsan PS Myślałem o oporze, a napisałem o prędkości. Starość nie radość. Najważniejsze, że ktoś zawsze czuwa. Edytowane 4 Stycznia 2012 przez nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikar1 04.01.2012 15:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 Witam.LastRico dziękuję za odpowiedż.Pozdrawiam.Mikar1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ansu 04.01.2012 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 Kiedyś miałem kocioł z szerokimi, prostokątnymi, pionowymi kanałami konwekcyjnymi i zarąbisty ciąg, aż opał kominem leciał. Zawirowywaczy nie było jak zamontować więc by zmniejszyć ciąg w samym palenisku i zwiększyć prędkość spalin w wymienniku zamontowałem w środek kanałów cegły tak że pozostały tylko szczeliny przy ścianach wymiennika nilsanSpoko:wiggle: Jak zrobisz doktorat to dopiero wtedy zapomnisz o podstawowych sprawach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 04.01.2012 15:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 nilsan Spoko:wiggle: Jak zrobisz doktorat to dopiero wtedy zapomnisz o podstawowych sprawach. Po co mam robić doktorat jak już ponoć jestem docentem. nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smarki 04.01.2012 16:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 Po wielu próbach i różnych konfiguracjach u mnie w KWK 16 najlepiej pali się tak jak na obrazku poniżej. http://img141.imageshack.us/img141/1741/kwk.jpg Cztery cegły szamotowe postawione pionowo na tylnej ściance, na to popiół dla uszczelnienia. Cegły stoją na małych kawałkach szamotu aby można było używać ruchomego rusztu do odpopielenia. PG - miarkownik + uszczelniona klapkaPW - KPW 6x4cm, spłaszczona na końcu + oryginalne napowietrzanie Zębca Temp na piecu 45-48C, grzeję też wymiennik CWO 100l. Po zmniejszeniu palenisko ma teraz dł. 26 szer 27 głęb 29cm. Palę mocno gazującym i spiekającym węglem, co dodatkowo utrudnia całą sprawę, ale dzięki zmniejszeniu paleniska zasyp jest teraz lepiej napowietrzany - jest o wiele mniej sadzy na wymienniku. Testy na innym węglu wypadły rewelacyjnie, więc na następny sezon zmiana opału da jeszcze lepsze rezultaty. Ładuję do samych drzwiczek jakieś 11 kg orzecha, pali się ok 1kg/h co przy nowym standardowo ocieplonym domu 150m2 daje 22-23st w pokojach. Próbowałem jak niektórzy tu sugerowali dzielić zasyp na pół, ale poza tym że musiałem rozpalać dwukrotnie, nic to nie dawało. czas palenia praktycznie ten sam, więc zrezygnowałem. Również próby z większą ilością szamotu (po bokach komory, jak również deflektory z góry) też nie sprawdziły się. Węgiel spalał się może i trochę lepiej, ale prawdopodobnie wymiennik nie dawał rady odebrać ciepła. Kocioł długo dochodził do zadanej temperatury. Interesujący jest wątek z RCK - mam dom na lekkiej górce, z 3 stron otwarte pole i jak powieje to ho ho:) Najważniejsze w tym wszystkim to zrozumieć podstawowe zasady i prawa fizyki, dostosować pod swoją kotłownię, próbować i eksperymentować a na pewno się poprawi. Póki co wszystkie uwagi LastRico się u mnie sprawdzają, za co jestem mu bardzo wdzięczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prm 04.01.2012 17:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 (edytowane) Grybos1 dziękuję za odpowiedź. Muszę zamontować tą KPW bo szkoda opału idącego w komin.Na dmuchawie i sterowniku z PID wyciągam jakieś 12 godz.(dom ~80 m2,nieocieplony, okna wymienione - zasyp 15 kg/orzech),ale przez pierwsze 6 godz idzie dym z komina,dopiero gdy spala się koks dymu brak. Myślę,że jak dorobię klapkę PG i KPW to spalanie wydłuży się o jakieś 3 godz. i to by już mnie satysfakcjonowało.Panowie widzę,że jest poruszany temat zawirowaczy spalin, u mnie chyba też by się coś takiego przydało :/To mój piec. Skreśliłem wymienniki których u mnie nie ma(gdyż mam wersje 14 kw a zdjęcie jest 19-stki)http://img812.imageshack.us/img812/9421/piecw.th.jpg Co o tym myślicie?? na drugim wymienniku byłoby warto coś umieścić? Edytowane 4 Stycznia 2012 przez prm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 04.01.2012 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 (edytowane) smarki: Ja bym spróbował zrobić jeszcze coś takiego.Podniósłbym jeszcze do góry cegły szamotowe i na nich ułożyłbym ostatnią warstwę szamotu w taki sposób, żeby powstał nawis nad paleniskiem gdzieś do połowy głębokości kotła. W ten sposób powstanie coś na kształt ceramicznego deflektora spalin i kocioł z dwuciągowego stanie się trójciągowym. Wysokość tego nowo utworzonego trzeciego kanału zrobił bym taką samą jak tych fabrycznych, coś na wzór kotła kolegi prm. Dla ułatwienia zasypu węgla deflektor ceramiczny zamontowałbym w ramce z kątownika z zawiasami od strony czopucha. Dzięki temu będzie go można postawić do pionu w tarcie załadunku, a po rozpaleniu opuścić. Zawiasy najlepiej zrobić samemu z rurki 1/2" i pręta stalowego gładkiego z dosyć dużym luzem, żeby się nie zakleszczały pod wpływem temperatury. Po bokach deflektora pozostawiłbym szczeliny 3-4cm. W ten sposób zwiększy się prędkość i droga spalin bez ograniczania dostępności wymiennika do czyszczenia, oraz poprawi się dopalanie gazów na rozgrzanym deflektorze. Ale oczywiście sam musisz zdecydować czy w to wchodzisz. nilsan Edytowane 4 Stycznia 2012 przez nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacbelfer 04.01.2012 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 Poniżej mój cytat Mam opał potężnie gazujący. Jest na to jakaś rada ?... Kupiłem tego łajna 2 tony. Last Rico Jeśli palisz jako DS, to tylko się cieszyć. DS nie lubi koksu. Teraz już się cieszę Last Rico. Problemem był zbyt wysoki wlot do palnika w moim kociołku DS. Zapalało się więcej węgla i nie udawało się wszystkiego spalić. Teraz mam już tylko 8 cm i kociołek tylko mruczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mppm 04.01.2012 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 smarki: Ja bym spróbował zrobić jeszcze coś takiego. Podniósłbym jeszcze do góry cegły szamotowe i na nich ułożyłbym ostatnią warstwę szamotu w taki sposób, żeby powstał nawis nad paleniskiem gdzieś do połowy głębokości kotła. W ten sposób powstanie coś na kształt ceramicznego deflektora spalin i kocioł z dwuciągowego stanie się trójciągowym. Wysokość tego nowo utworzonego trzeciego kanału zrobił bym taką samą jak tych fabrycznych, coś na wzór kotła kolegi prm. Dla ułatwienia zasypu węgla deflektor ceramiczny zamontowałbym w ramce z kątownika z zawiasami od strony czopucha. Dzięki temu będzie go można postawić do pionu w tarcie załadunku, a po rozpaleniu opuścić. Zawiasy najlepiej zrobić samemu z rurki 1/2" i pręta stalowego gładkiego z dosyć dużym luzem, żeby się nie zakleszczały pod wpływem temperatury. Po bokach deflektora pozostawiłbym szczeliny 3-4cm. W ten sposób zwiększy się prędkość i droga spalin bez ograniczania dostępności wymiennika do czyszczenia, oraz poprawi się dopalanie gazów na rozgrzanym deflektorze. Ale oczywiście sam musisz zdecydować czy w to wchodzisz. nilsan Popieram w całej rozciągłości,mam taką półke zamiast spawania położyłem cienkie cegły trójki na leżąco na tych stojacych od góry dociskają kolejna warstwa stojących http://images35.fotosik.pl/1106/e945a5f17feb94a4m.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smarki 04.01.2012 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 nilsan Dzięki za pomysł, tylko muszę wymyślić w jaki sposób bez wiercenia/gięcia/spawania itp takie coś zmajstrować na testy mppm W jaki sposób ta półka się trzyma i nie spada ? Pytanie może śmieszne ale ze zdjęcia i opisu nie jestem w stanie do tego dojść Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mppm 04.01.2012 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 Ścianka pionowa to cegły 6 na nich cienka 3 i dalej znowu 6 plus dwa małe kawałki blokujące górne cegły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
smarki 04.01.2012 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 Wszystko jasne, jutro testy potem relacja:) Dzięki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek712 04.01.2012 20:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 (edytowane) Witam wszystkich ! Jestem nowy na forum więc wypadało by się przedstawić... Nazywam się Jarek , mam lat 17 i paleniem w piecu zajmuję się ja ! Trafiłem tu jakiś czas temu i bacznie studiowałem temat , by pochłonąć trochę wiedzy . Dobra, a teraz do rzeczy ! Dom 200m2 , ocieplony w połowie , nowe okna , nowy dach , dobrze ocieplone poddasze . Nowa instalacja miedziana , aluminiowe kaloryfery , bojler 120l , zawór mieszający .Piec firmy DEFRO 20KW bez miarownika ciągu , z dmuchawą http://www.defro.pl/kotly/seria-optima/optima-komfort-nowa-linia , nowy komin , średnicy nie powiem , bo nie wiem , ale chyba 200mm ? Od początku sezonu rodzice skarżą się na piec (nasz drugi sezon) . Palimy drewnem , sezonowanym niecały rok , głównie buk, dąb, olcha . Piec pracujący na dmuchawie , temp zadana 45 stopni , przymknięty wylot z komina na rurze . ... Co za tym idzie , każdy się domyśla .... Piec uwalony od środka smołą która zarzucała całe wymienniki . W domu zimno, drewno znika z pieca , kopci ... Zacząłem czytać , i dokonałem kilku modyfikacji ; zmieniłem sposób . Jako , że jest nowy komin , ciąg jest bardzo dobry . Pozbyłem się dmuchawy , i zacząłem podawać powietrze klapką od popielnika . Efekt ? Kiepsko ... Piec nie umiał rozbujać się do 55 stopni ... Na forum ktoś też ma taki piec , i widziałem , że włożył watę szklaną między drzwiczki a palenisko , by powietrze nie szło od razu do góry , tylko pod rusztami . Efekt widać gołym okiem , bo gdy za bardzo uchyli się dolna klapka , piec nagrzewa się i do 80 stopni , co kiedyś było nie możliwe bez dmuchawy ... Zacząłem palić w tym piecu od góry , ale drewnem . Upycham cały piec dużymi szczapami , zasypuje trocinami , i na górę rozpałka i jazda . Zanim się rozpali , nie domykam do końca drzwiczek , zostawiając około 0,5mm szczelinę . Efekt jest taki , że idzie mniej drewna , piec zaczął ładnie wyglądać od środka - nie ma smoły , nie kopci . Na takim załadowaniu trzyma jakieś 7 godzin , czyli efekt bardzo zadowalający w porównaniu do tego co było . Są niebieskie płomyczki , skąd ? Nie mam pojęcia. Rozmawiałem z rodzicami na temat zmiany drewna na węgiel , i była by to o wiele lepsza opcja , z moich doświadczeń . Raz taniej , dwa mniej roboty w cięciu , rąbaniu , składowaniu i przede wszystkim wydajniej ! . Rozpalałem w tym piecu kilka razy od góry orzechem i miałem , ale efekt był trochę nie tego , bo nie ma dojścia PW . Trzeba to wspomagać dmuchawą , a nie o to chodzi . Prosiłbym użytkowników o podesłanie jakiś rysunków , fotek jak można w miarę fajnie przerobić drzwiczki załadunkowe . Kolejną rzeczą jaką chcę zmienić, to zamontować miarownik ciągu . I mam pytanie , przy ilu stopniach nastawić, by włączała się pompa CO i CWU ? Teraz jest przy 40 stopniach . I ewentualnie jeszcze jakieś porady , co robię źle ? Co jeszcze można poprawić , usprawnić . NO , na razie tyle ! No , i z góry dzięki za odpowiedzi ! Edytowane 4 Stycznia 2012 przez Jarek712 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sedzia 04.01.2012 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 Witam. Mam piec WEBERMAN 25kw, przewymiarowany troche. Mam taki problem ze chyba mam za duzy ciag w kominie. Jak zaladuje piec weglem i odpale od gory to dosyc szybko mi sie wypala ten wsad , natomiast jesli otworze minimalnie gorne drzwiczki to wtedy ten sam wsad pali sie dobrych kilka godzin dluzej. Po prostu komin mi sie nagrzewa za bardzo i wegiel sie marnuje. zeby miec gorne drzwiczki zamkniete wpadlem na pomysl aby lekko otworzyc wyczystke komina na samym dole. Wtedy i ciag maleje w piecu i faktycznie idzie mniej oplau. Co o tym sadzicie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remigiusz. 04.01.2012 22:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 @Jarek712, witam, o tym samym piecu tylko ze poprzednik nowej linii jest dużo zdjec w moich postach lub tutaj masz wszystko: http://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/5341-zarosl-komin/ Niestety co do palenia drzewem to to bardzo dobra opcja ale bym na waszym miejscu kupił inny piec. Ktory zagazowuje drzewo niż Defro opitma Komfort. Np Viadrus lub Buderusa. Jak ma kto podkładać co jakiś czas to bym palił drzewem. Niestety Defro ma to do siebie ze smoly jak sie pali drzewem. Jak palisz drzewem to bez miarkownika pal bo będzie smolą. Umnie paliło się drzewo z miarkownikiem i smoła leci. Jak pale z klapka to jej brak Dmuchawę wywal bo to zbędne, chyba ze palisz miałem. A co do zaślepienia wata szklana to bylem ja, tylko żeby pomiędzy drzwiczkami z rusztem była blacha 4mm i potem dopiero wata szklana. Ja np w czasie letnim pale drzewem i tylko z klapka i pali się super Co do temp to min jest jakieś 60°C dla tego pieca. Ja mam regulator pogodowy jeszcze i inne sterowanie, ale ogólnie mam ustawione temp zalecania się pompy CO na 50°C i wyl. na 45°C. A CWU mi się samo włącza w zależności czy brakuje cieplej wody. Mam ustawione na 50°C. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek712 04.01.2012 23:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 (edytowane) @Jarek712, witam, o tym samym piecu tylko ze poprzednik nowej linii jest dużo zdjec w moich postach lub tutaj masz wszystko: http://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/5341-zarosl-komin/ Niestety co do palenia drzewem to to bardzo dobra opcja ale bym na waszym miejscu kupił inny piec. Ktory zagazowuje drzewo niż Defro opitma Komfort. Np Viadrus lub Buderusa. Jak ma kto podkładać co jakiś czas to bym palił drzewem. Niestety Defro ma to do siebie ze smoly jak sie pali drzewem. Jak palisz drzewem to bez miarkownika pal bo będzie smolą. Umnie paliło się drzewo z miarkownikiem i smoła leci. Jak pale z klapka to jej brak Dmuchawę wywal bo to zbędne, chyba ze palisz miałem. A co do zaślepienia wata szklana to bylem ja, tylko żeby pomiędzy drzwiczkami z rusztem była blacha 4mm i potem dopiero wata szklana. Ja np w czasie letnim pale drzewem i tylko z klapka i pali się super Co do temp to min jest jakieś 60°C dla tego pieca. Ja mam regulator pogodowy jeszcze i inne sterowanie, ale ogólnie mam ustawione temp zalecania się pompy CO na 50°C i wyl. na 45°C. A CWU mi się samo włącza w zależności czy brakuje cieplej wody. Mam ustawione na 50°C. Dzięki za szybką odpowiedź ! No to tak .. Pieca już nikt zmieniać nie będzie , i trzeba się do niego dostosować i wycisnąć z niego jak najwięcej . W opcje wchodzi zmiana paliwa , to już kwestia wprawy , i ustawienia . W ile się spala/co ile się chodzi podkładać , policzyć ile to cenowo wychodzi i podjąć jakieś mądre wnioski . Temperaturę utrzymuję właśnie +- 60/65 stopni . Co do pompy , to różnie bywało , kombinowałem na różnych temp. Ale zostawię na jakiś czas przy 50 i zobaczymy , jak będzie długo trwać start z zimnego pieca. CWU mamy tak samo . Idę przestudiować Twój temat . EDIT: Remi , przeczytałem Twój temat . Powiem Ci tak , że mój piec wygląda podobnie jak u Ciebie jak palę drewnem . Ale tak popatrzyłem i wiem , co muszę teraz porobić . Dużo mi Twoje zdjęcia pomogły . Dziś porobię trochę zdjęć ,jak to u mnie wygląda , żeby można było porównać Edytowane 5 Stycznia 2012 przez Jarek712 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek 1980 05.01.2012 00:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2012 Witam, panowie chcę napisać co znów zmontowałem i o efektach tego.Więc tak, przed wczoraj włożyłem puszki po piwie w wlot spalin do wymiennika, jak to zrobił artur11, bo mamy te same piece, a wczoraj dorobiłem KPW z rury 2cale, na końcu spłaszczona, tyle, że nie trafia idealnie w środek.Zauważyłem, że piec szybciej się rozpala niż bez KPW, kiedy przed montażem KPW po ponad godzinie dochodził z ledwością do 50stopni to teraz w tym samym czasie osiąga 75stopni.Co mnie nie pokoi: że wiać dość dymu z komina nawet po zamknięciu PG, co tu mogę poprawić?Rozetkę KPW muszę mieć mniej skręconą, niż bez KPW i jeszcze za obserwowałem następujące zjawisko, kiedy mi się rozpala kocioł muszę skręcać rozetkę KPW, bo zdmuchuje ogień z drzewa pod KPW (palą się tylko boki) kiedy jednak troszkę zmniejszę szczelinę na rozetce to wtedy pali się całe drewno i tu pojawia się pytanie czy ma palić się całe drewno czy lepiej jak by paliły się boki?Mi osobiście się wydaje, że ma się palić całe, ale napiszcie co Wy o tm sądzicie i co zrobić poprawić, żeby pozbyć się tego dymu z komina na początku?Z góry dzięki za pomoc.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.