Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Vld

Mam kociołek jaki mam i puki co nie szykuję się na jego wymianę bo mnie nie stać . A jeśli już pieniążki będą to zacznę od docieplenia domu . Szamotkę mam jeszcze komunistyczną a gliny pełno u mnie na podwórku , więc jakakolwiek przeróbka kosztuje mnie tylko mniej lub więcej poświęconego czasu a tego w okresie zimowym mam do woli . Na to forum trafiłem przypadkiem i dzięki LR dużo wiedzy zdobyłem i staram się ja wprowadzić w życie . Moje sukcesy to na pewno mniej opału w końcu brak dymienia i zadymiania innych i siebie i co najważniejsze brak smrodu w domu smoły i zacieków na ścianach (nieszczelny komin a na wkład dopiero zbieram) . Proszę Cię odpowiedz mi kogo mam winić za taki kocioł jaki mam i za to że podczas kupowania nikt nie potrafił mi inaczej (lepiej ) doradzić . I powiedz jeszcze czy jakieś 12 lat temu(tyle mam mój kocioł)kto kto kolwiek wiedział co to jest powietrze wtórne i jak je wykorzystać . I w końcu jak mamy traktować Ciebie ? Jak wielkiego zarozumialca który przemądrza się że ma 'Więcej' . Myślę że większości zależy jednak na ekonomi i ekologii a posty kolegi Vld jeśli będą dalej obraźliwe proponuję ignorować .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na marginesie: znasz jakiś kocioł "dobrego=dolnego, a przede wszystkim czystego spalania" o mocy 7-10kW. Jak tak to ja chętnie na niego popatrzę i zastanowię się nad kupnem.

 

Pozdrawiam

 

np: Buderus KROMMLER ULTIMA II 8kW

ale niestety do tak małego mieszkania i on będzie za duży. Nie wiem jaki masz rozkład pomieszczeń, ale najlepszym i najtańszym wyjściem byłby dobry piec kaflowy. Można by też pomyśleć nad małymi pieco/kominkami na pelet, ale ich cena zaczyna się od 8 tys.

przemyśl na spokojnie ten koks, jak nie masz dojścia do antracytu który jest sporo tańszy. Z moich wyliczeń wynika, że na cały sezon nie powinieneś spalić więcej jak 1,1-1,2t.

 

resztę wywodu pozwól, że pozostawię bez komentarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kol Jareckiego

moim zdaniem ten wątek powinien nazywać się "Nigdy nie kupuj górniaka" A jak już popełniłeś ten błąd, to tu dowiesz się jak minimalizować jego skutki.

Wątków tu faktycznie było dużo, ale problem całości jest taki, że jest dużo za duży, przez to właściwie nieczytalny.

Jeżeli o mnie chodzi, to ja preferuje gaz, a jak już paliwa stałe, to preferuje czyste spalanie. Tak się akurat składa, że najbardziej brudne spalanie występuje nie w doolniakach tylko górniakach, poza tym tego typu kotłów jest zdecydowana większość w polskiej rzeczywistości . Dlatego tu jestem i tu pozostanę!

A twój głos w dyskusji, jako przedstawiciela producenta miedzy innymi kotłów górnego spalania rozumiem.

 

ciepło i czysto

 

No widzisz jak się mylisz, bo ja typowych górniaków nie produkuję a kotły obsługiwane dokładnie metodą opisywaną przez LR, co więcej w 1995r. zgłaszaliśmy taka formę rozpalania i prowadzenia palenia do ochrony patentowej. :p

 

Jak napisałem wcześniej fachowa nazwa to spalanie w/g zasad zasypu cyklicznego.

Dalej dolniak produkujący więcej pyłów...

Dalej na końcu brudny, typowy górniak, gdzie ludzie rozpalają na ruszcie i zasypują to świezym węglem. Tutaj sadze, pyły, czarny dym.

 

 

Zgadzam się, że nalezy palić czysto.

Jesteś zwolennikiem dolniaka, załóż o takiej konstrukcji osobny wątek.

Kolega Hes, vel Hesso, z którym również kontakt posiadam z pewnością pomoże.

 

Na wątku było już trochę dyskusji o dolniakach, więc jest szansa na powodzenie.

Wchodzenie z buciorami i niszczenie wątku, który LR z wytrwałością i cierpliwością od 2007r prowadzi to dla mnie płytkie zachowanie.

Chcesz bruździć i niszczyć czyjąć pracę, to może zrób coś własnego, konstruktywnego i zacznij prowadzić własny wątek, zobaczymy jak Ci pójdzie.

 

Pozdrawiam cieplutko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vld

 

"np: Buderus KROMMLER ULTIMA II 8kW" - zamienił stryjek siekierkę na kijek - tylko tak powiem

 

"...ale najlepszym i najtańszym wyjściem byłby dobry piec kaflowy". - z którym wleciałbym na dół do sąsiada

 

"Można by też pomyśleć nad małymi pieco/kominkami na pelet, ale ich cena zaczyna się od 8 tys." - sam odpowiedziałeś, a po drugie nie cofajmy się do Gierka.

 

"przemyśl na spokojnie ten koks, jak nie masz dojścia do antracytu który jest sporo tańszy". - przemyślę.

 

"Z moich wyliczeń wynika, że na cały sezon nie powinieneś spalić więcej jak 1,1-1,2t." - patrząc po tym jak znika węgiel coś koło tego powinno wyjść ale bliżej 1,5t.

 

Dziękuję, koniec, kropka bez odbioru.

Edytowane przez Szponi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szponi mam wrażenie, że odpyskowałeś zamiast podziękować za próbę pomocy :confused:, ale już widzę, że jest słowo podziękowania :)

 

Vld tutaj już nikt nikomu nie odpowiada tylko jest pojedynek Vld kontra cała reszta. Nie ma co prowokować...

Edytowane przez jacbelfer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, że nalezy palić czysto.

Jesteś zwolennikiem dolniaka, załóż o takiej konstrukcji osobny wątek.

Kolega Hes, vel Hesso, z którym również kontakt posiadam z pewnością pomoże.

 

Pozdrawiam cieplutko

 

właściwie to moja odpowiedź już zacytowałeś, nie lubię się powtarzać

 

Vld

 

"np: Buderus KROMMLER ULTIMA II 8kW" - zamienił stryjek siekierkę na kijek - tylko tak powiem

 

"...ale najlepszym i najtańszym wyjściem byłby dobry piec kaflowy". - z którym wleciałbym na dół do sąsiada

 

"Można by też pomyśleć nad małymi pieco/kominkami na pelet, ale ich cena zaczyna się od 8 tys." - sam odpowiedziałeś, a po drugie nie cofajmy się do Gierka.

 

"przemyśl na spokojnie ten koks, jak nie masz dojścia do antracytu który jest sporo tańszy". - przemyślę.

 

"Z moich wyliczeń wynika, że na cały sezon nie powinieneś spalić więcej jak 1,1-1,2t." - patrząc po tym jak znika węgiel coś koło tego powinno wyjść ale bliżej 1,5t.

 

Koniec, kropka bez odbioru.

 

tak zazwyczaj odpowiada właściciel górniaka, komuś kto próbuje go pouczać jak powinien w nim palić.

Nieraz jeszcze dodaje http://macg.net/emoticons/hammeridiot.gif

 

jacbelfer ten wątek czyta wielu i każdy wyciąga swoje wnioski. Jak dowie się co i jak można spalać w górniaku i jaki to daje efekt ekologiczno/ekonomiczny, to z pewnością zastanowi się czy warto kupować górniaka.

Poza tym jak tak dalej będziemy smrodzić, to jak nie własny rząd, to kochana unija nam zakaże w ogóle palenia węgla w jakichkolwiek kotłach.

Edytowane przez Vld
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vld

 

Mam propozycję: zbuduj własne super hiper kotły dolnego spalania o mocach np.: od 5-50kW w których jeden zasyp wystarczy na co najmniej 24h i będzie mozliwość uzupełniania paliwa w trakcie pracy kotła, nafaszeruj go czujnikami i wskaźnikami, tak aby spalały czyściutko bez dymu, daj rozsądną cenę, a wszyscy będą brać kredyty i kupować Twoje kotły. Dopóki tego nie zrobisz Twoje wymądrzanie się nie ma tu większgo sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niepotrzebnie wprowadzacie formę nerwowości.

 

Wątek traktuje o kotłach różnych typów, najczęściej najstarszych generacji. Dotyczy kotłów tanich, gdzie użytkownicy mają problemy z sadzami, krótkim czasem palenia itd.

 

LR w sposób opisowy tłumaczy jak z takiego antyka-kopciucha można zrobić urządzenie spalające czyściej.

 

Niedoróbki, spalanie złych paliw w kotłach dotyczy zarówno górniaków jak też dolniaków.

Tutaj użytkownicy chcą sobie pomagać preferując sposoby czystego palenia.

Jak jakaś konstrukcja bardziej nadaje się do sposobu dolnego, to taką informację dany user dostaje

Jak inna konstrukcja bardziej nadaje się do prowadzenia palenia w/g zasad zasypu cyklicznego, to takie rady są udzielane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buderus KROMMLER ULTIMA II 8kW to kociołek którego stało-palność wynosi 4 godziny sprawność spalania jest również mizerna temp spalin dochodzi do 350 *C. Dopiero kociołki większej mocy mają lepszą sprawność, ale ten najmniejszej mocy to porażka.

 

ten kocioł lub podobny należało by potraktować jak punk wyjścia i tak samo poddać go kilku modyfikacją.

Przede wszystkim zmniejszenie o połowę powierzchni rusztu + modyfikacja przegrody palnika, by dostosować ją do spalanego paliwa i zakresu mocy w których ten kocioł będzie pracował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Vld

 

Nie jestem wielce oburzony. Ja naprawdę wiem jakie paliwo podstawowe powinno być stosowane do tego kotła. Powiedz jeszcze jedno - czy tona koksu 26-28MJ/kg da tyle samo ciepła co 2 tony węgla 22-24MJ/kg? Zrozum, że każdy ratuje się jak może!!!

 

"Buderus KROMMLER ULTIMA II 8kW to kociołek którego stało-palność wynosi 4 godziny" - wczoraj o godz. 23 miałem temp. zadaną 48 stopni,

teraz o 15 jest 45,5 w salonie 25 a na dworzu +4. Policz ile godzin już lecę na zasypie w 23 letnim górniaku do koksu, a Ty proponujesz 4-godzinnego blaszaka ...

 

Bez komentarza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mógłbym powiedzieć, eeetam, Kol. Vld zapewne jest młodym człowiekiem, przywilej wieku sprawia, że jest się skorym do uogólnień, ale jedno jest pewne, ma sporo wiedzy, talent literacki, inteligencję, swadę, jednym słowem bystry człowiek. Brak prawdziwej zimy sprawia, że wielu userów „grasuje” po różnych wątkach, tematach, rozpiera ich potrzeba wypowiadania się w ogóle. Kolega Last Rico wykonuje ogrom pracy, jest jedną z niewielu tak zaangażowanych osób, rzadki przypadek idealisty, trzeba to docenić i dlatego zastosować formę autocenzury, to też przejaw wolności jednostki, po co psuć ten sposób edukacji, ilość wejść pozwala na 100% stwierdzenie, iż przynosi to efekt w postaci mniejszego zanieczyszczania środowiska.

Co do likwidacji kotłów „górniaków”, mojego nie pozwalam, znalazłem sposób na wygodne - dla siebie - palenie, ręczę że z dobrym efektem, przynajmniej wizualnym, brak dymienia, jeżeli uznać to za jakikolwiek parametr. Czy w tym co oddaje do środowiska nie ma pozostałości trujących środowisko, nie wiem, zapewne tak jak i użytkownicy pozostałych kotłów na paliwa stałe, poza tymi wyposażonymi w sterowniki eCoal, za co ręczą swoim autorytetem kol. zawijanowie. Ogniwo z eCaoal jest podobno jedynym kotłem, który przeszedł badania pozwalające na ocenę danych dotyczących tych szkodliwych „resztek”.

Czyli co, likwidujemy wszystkie pozostałe na węgiel, drewno, itp. Aha, spalanie antracytu, to powinno uzdrowić sytuację, ale na dzisiaj, optymalny sposób też nie jest chyba do końca rozpracowany, zatem tylko gaz i może koks. A pomyśleć, że jak kupowałem swoje Ogniwo S6WC-20, lat temu 6, miało certyfikat „Ekologiczny”, i w niektórych gminach dopłacano 50% ceny przy zakupie, cynizm, ignorancja, korupcja, jednym słowem „ruja i poróbstwo”. Doceniajmy więc wysiłek innych, tych którzy być może mniejszymi krokami, ale na miarę aktualnych możliwości, próbują zmienić mentalność, podejście do środowiska, czy rewolucja jest w tym obszarze możliwa szczerze wątpię. Na szczęście w Internecie nikomu nie można zakneblować ust, ale przychylam się do głosu innych kolegów, pogląd Vld na temat kotła górno-spalającego już poznaliśmy, teraz wątek oddać we władanie użytkownikom, ale za nie przestrzeganie tej prośby też sankcji nie stosować, wolność słowa ma priorytet najwyższy.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Vld

 

Nie jestem wielce oburzony. Ja naprawdę wiem jakie paliwo podstawowe powinno być stosowane do tego kotła. Powiedz jeszcze jedno - czy tona koksu 26-28MJ/kg da tyle samo ciepła co 2 tony węgla 22-24MJ/kg? Zrozum, że każdy ratuje się jak może!!!

 

"Buderus KROMMLER ULTIMA II 8kW to kociołek którego stało-palność wynosi 4 godziny" - wczoraj o godz. 23 miałem temp. zadaną 48 stopni,

teraz o 15 jest 45,5 w salonie 25 a na dworzu +4. Policz ile godzin już lecę na zasypie w 23 letnim górniaku do koksu, a Ty proponujesz 4-godzinnego blaszaka ...

 

Bez komentarza

 

w wolnej chwili skorzystaj z kalkulatora kol jacbelfer

podstaw dla swojego nieocieplonego starego budownictwa 1W/m2/K

powierzchnie 47m2

kaloryczność swojego węgla 23 MJ/kg

i przyzwoita sprawność 60%

wyjdzie ci zapotrzebowanie ok 6 kg na dobę

 

A rzeczywistość wygląda tak sypiesz 12 kg i wystarcza ci na 19h palenia.

W kocioł ładujesz 76 kWh, a otrzymujesz ledwie 22,5 kWh. Twoja sprawność zatem wynosi niecałe 30%

 

Koledzy jakie negatywne czynniki wpływają na zbyt mocne dymienie w fazie odgazowywania węgla?

 

zbyt mało tlenu, zbyt niska temperatura, zbyt gruba warstwa żaru

Edytowane przez Vld
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bladyy78 temp. spalin >300st.C jest niezgodna z obowiązującymi przepisami....

w/g całej procedury badawczej OTGiS max może być 300st.C dla kotła na paliwo stałe, jest to parametr, który zostaje na skróconym odpisie z badań

 

no chyba, że to kominek... bo tam t.spalin mogą być wyższe.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Vld

 

"A rzeczywistość wygląda tak sypiesz 12 kg i wystarcza ci na 19h palenia.

W kocioł ładujesz 76 kWh, a otrzymujesz ledwie 22,5 kWh. Twoja sprawność zatem wynosi niecałe 30%"

- to by się zgadzało, ale stąd moja i wielu innych użytkowników walka o wyciągnięcie większej sprawności. Stąd też pojawiają się pomysły z zawirowaczami, palnie na niskiej temperaturze, żeby jak najmniej puszczać kasy w komin tym co już się ma w kotłowni. Dopóki nie znajdę czegoś dużo lepszego to niestety ale z pełną świadomością tego co robię będę dalej tak palił.

 

Dzięki za pomoc i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosiłem Last Rico o wyjaśnienie jego tezy:

 

""Temperaturę startu pompy obniż z 50 na 35*C. Zobaczysz - że warto mieć ją

jeszcze niżej!"",

 

ale ponieważ, jak przypuszczam, z braku czasu mi nie odpowiedział, dlatego chciałbym zaprosić do dyskusji wszystkich kolegów.

Według mnie w tym stwierdzeniu kryje się pewna dosyć istotna informacja dla użytkowników kotłów GP i nie tylko, która wymaga wyjaśnienia.

Być może gdzieś już była na ten temat mowa, ale pomimo intensywnego przeszukiwania forum na nią nie trafiłem.

W celu zobrazowania o co mi chodzi proponuję wykonanie prostego eksperymentu (myślowego lub empirycznego), którego pomysł podsuną mi Szponi.

Do dwóch jednakowych garnków nalewamy jednakową ilość wody z kranu.

Garnki stawiamy na palnikach gazowych o jednakowej wydajności cieplnej.

W jednym z garnków powoli mieszamy wodę drewnianą łyżką, natomiast w drugim nie.

Pytanie brzmi: w którym z garnków szybciej doprowadzimy wodę do wrzenia?

 

nilsan

Edytowane przez nilsan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...