Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Dwa przykłady:

1. 220 m2 ocieplony, spalanie 15 kg, 25MJ, Delta 20K.

2. 47 m2 nie ocieplony, spalanie 12 kg, 23 MJ, Delta 20K

Jakie są W/K dla tych dwóch obiektów według kalkulatora, i czy aby napewno?

Dla uproszczenia przyjmijmy, że w obu przykładach zużycie jest po 15kg 23MJ tj 95,85kWh/dobę, przy obliczeniu wg zużycia opału strata jest dokładnie taka sama (200W/K), ale w 1 przykładzie to 0,9W/K/m2 a w drugim 4,25W/K/m2 - jak widać przy podliczeniu na powierzchnię ogrzewaną strata jest różna, dopiero tutaj można się doszukiwać różnic w U przegród, wentylacji i stratach systemów grzewczych.

Arkusz ten zrobiłem aby szybko policzyć zapotrzebowanie na opał w sezonie (trzeba określić jego długość i średnią temp), ale również można dokładnie obliczyć w/w stratę W/K/m2 - tak policzona nie będzie przyjmowana szacunkowo.

Edytowane przez kbab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dla uproszczenia przyjmijmy, że w obu przykładach zużycie jest po 15kg 23MJ tj 95,85kWh/dobę, przy obliczeniu wg zużycia opału strata jest dokładnie taka sama, ale w 1 przykładzie to 0,9W/K/m2 a w drugim 4,25W/K/m2 - jak widać przy podliczeniu na powierzchnię ogrzewaną strata jest różna, dopiero tutaj można się doszukiwać różnic w U przegród, wentylacji i stratach systemów grzewczych.

I nie wydaje ci się ten wynik cokolwiek dziwny?

 

w pierwszym przypadku ten wskaźnik wynosi dokładnie 0,636 W/K/m2

w drugim (bez uproszczeń) szacowany jest na ok 1,07 W/K/m2

 

różnica jest drobna, bo uwzględnia sprawność

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w pierwszym przypadku ten wskaźnik wynosi dokładnie 0,636 W/K/m2

w drugim (bez uproszczeń) szacowany jest na ok 1,07 W/K/m2

W jaki sposób to liczysz bo przy podstawieniu danych z w/w przykładu otrzymałem dla domu 0,73W/K/m2 i 3,4W/K/m2 dla mieszkania - ktoś popełnił błąd, pewnie w obliczeniu zużycia w kWh/dobę, wg moich obliczeń to 104,1kWh dla domu i 76,8kWh dla mieszkania.

Strata 1,07W/K/m2 to wypada dla powierzchni 147m2 a nie dla 47 jak w/w.

Edytowane przez kbab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jaki sposób to liczysz bo przy podstawieniu danych z w/w przykładu otrzymałem dla domu 0,73W/K/M2 i 3,4W/K/m2 dla mieszkania - ktoś popełnił błąd, pewnie w obliczeniu zużycia w kWh/dobę, wg moich obliczeń to 104,1kWh dla domu i 76,8kWh dla mieszkania.

 

Dokładnie błąd polega przy obliczaniu zużycia w kWh/dobę, o ile przy gazie czy oleju, można z dość dużym prawdopodobieństwem to wyliczyć, przy prądzie to wiadomo. Z węglem niestety tak łatwo nie ma: dla domu było to dokładnie 65,27 kWh i sprawności 62,6%, dla mieszkania szacowane ok 24 kWh i szacowanej sprawności ok 30%.

ps: nie zaśmiecajmy więcej tu, bo zaraz nas będą znów na stosie palić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z węglem niestety tak łatwo nie ma: dla domu było to dokładnie 65,27 kWh i sprawności 62,6%, dla mieszkania szacowane ok 24 kWh i szacowanej sprawności ok 30%.

Niepotrzebnie komplikujesz. W moim arkuszu nie uwzględniasz sprawności systemu, wpisujesz zużycie kWh dokładnie tyle ile zawiera nośnik energii, tu nie ma znaczenia czy jest to olej, gaz, prąd, węgiel, pelet czy inne - ma być ilość kWh/dobę brutto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do RCK to również potwierdzam ze montaż przy paliwie gaz lub olej montuje się ja nad czopuchem. Przy paliwach stałych (węgiel, drzewo, itd.) montuje się ja pod czopuchem.

 

Wynika to z instrukcji montażowej firmy Upmann oraz Schiedel. Ja się również z tym zgadzam co napisał Nilsan o RCK bo ma to sens.

 

Ja niestety mam dylemat bo nie mam miejsca pod czopuchem bo mam tam już zaraz wyczystkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do RCK to również potwierdzam ze montaż przy paliwie gaz lub olej montuje się ja nad czopuchem. Przy paliwach stałych (węgiel, drzewo, itd.) montuje się ja pod czopuchem.

 

Wynika to z instrukcji montażowej firmy Upmann oraz Schiedel. Ja się również z tym zgadzam co napisał Nilsan o RCK bo ma to sens.

 

Ja niestety mam dylemat bo nie mam miejsca pod czopuchem bo mam tam już zaraz wyczystkę.

 

A czy do wyczystki nie można by było zamontować RCK?

Bo jak to zrobić w takim kominie jak Schidel?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.......Na to samo wyjdzie, problem z kotłami jest

taki, że im wyżej pracują (temperaturowo), tym dają większą stratę kominową.:(

......

 

no i jest pytanie: czy daną ilość opału powiedzmy 30kg węgla korzystniej jest spalić w 5-7h (przy temp kotła 75-80st i temp. spalin na wylocie z kotła 120-140st) czy też w 18-22h (przy tej samej temp kotła i spalinach 90-110st)? gdzie straty kominowe (i inne typu trochę niepotrzebne podgrzewanie kotłowni) są mniej korzystne?

pomijąc odbiór szybko wytworzonego ciepła bo tym zajmie się odpowiedni bufor

 

 

Raczej RCK.

 

nilsan

 

czy wpinając RCK w komin systemowy z ceramiką 200mm muszę robić w nim dziurę na te 150 czy 160mm jak fi RCK czy też mogłoby to poprawnie pracować z mniejszym otworem? bo ze względów hm logistycznych mniejsza dziura bardziej by mnie urządzała ;)

 

wydaje mi sie ze w sporze RCK nilsan, poza doświadczeniem, ma więcej racji niż LR, tu nie chodzi chyba tylko o fizyczna kolejność podłączenia typu za czy przed ale też o miejscowe opory przepływu i sam przepływ strug powietrza, tu wydaje sie być korzystniejsze wpięcie RCK pod czopuchem czy w wersji wyczystkowej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

edde:

 

Ja bym postawił problem trochę inaczej tzn. przy jakich możliwie najniższych temperaturach na zasilaniu kotła GS i możliwie największym przepływie przez kocioł można osiągnąć czyste spalanie, czyli bezdymne i bez osadzania się smoły sadzy oraz wytrącania kondensatu. Na tym według mnie polega optymalizacja.

Co zaś się tyczy RCK to montuje się je w dodatkowo wstawionych trójnikach o śr. komina. W tak powstałe odgałęzienie wstawia się redukcję ze stali kwasowej żaroodpornej, którą można uszczelnić silikonem na wysokie temperatury i otrzymujemy gotowy kielich do wstawienia RCK. Niekiedy wykonuje się wcinkę w istniejącym kominie i wkleja sztucer ceramiczny lub z kwasówki.

 

nilsan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

edde:

 

Ja bym postawił problem trochę inaczej tzn. przy jakich możliwie najniższych temperaturach na zasilaniu kotła GS i możliwie największym przepływie przez kocioł można osiągnąć czyste spalanie, czyli bezdymne i bez osadzania się smoły sadzy oraz wytrącania kondensatu. Na tym według mnie polega optymalizacja....

u mnie optymalizacja ze względu na bufor ładowany kotłem 30kW za pomoca laddomatu wygląda nieco inaczej, tzn. zgadza sie dążenie do max efektywnosci przy zachowaniu czystości, braku smoły sadzy, kondensatu (ten akurat mi się pojawiał jak pompka startowała niski, od czasy gdy jest na 65st i do tego momentu dochodzi grawitacyjnie w 10-15min, nie widziałem kropli wody w kotle), ale niekoniecznie przy najniższych temperaturach na zasilaniu, bo bufor trza naładować odpowiednio ;)

 

edde:

Co zaś się tyczy RCK to montuje się je w dodatkowo wstawionych trójnikach o śr. komina. W tak powstałe odgałęzienie wstawia się redukcję ze stali kwasowej żaroodpornej, którą można uszczelnić silikonem na wysokie temperatury i otrzymujemy gotowy kielich do wstawienia RCK. Niekiedy wykonuje się wcinkę w istniejącym kominie i wkleja sztucer ceramiczny lub z kwasówki.

 

nilsan

 

z RCK tak sie zastanawiam, bo dobrze byłoby wstawić a miejsca mało, gotowy komin już raz przerabiałem zmieniając,wstawiając trójnik aby skorygować wysokość dla czopucha kotła, praktycznie na kształtce trójnikowej wyczystki jest kształtka trójnikowa czopucha (tyle, ze wyczystka po przeciwnej stronie komina), jedynym rozsądnym wyjściem jest wcięcie się w komin, i ze względu na "twardą" inerwencję i mały manewr chciałbym zmniejszyć średnicę wcinki, uciąć trochę z tych 152mm i dorobić sobie szamotową czy kwasową przejściówkę, kształt jej dobierając pod przepływ powietrza zaciąganego (czyli raczej góra zlicowana a skosny redukcyjny dół), tak sobie kombinuję... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

Koksu worek kupiłem. Dziś pierwsze testy :)

Do znawców tematu:

Spalamy go w cienkiej warstwie na ruszcie 8-12cm i podrzucamy co jakis czas czy walimy do obucha i odpalamy od góry?

Pozdrawiam

Można odpalać grubszą warstwę od góry gdy nas nie ma w domu, na noc. Wymiennik i komin będzie czysty. Jednak najwięcej energii uzyskasz spalając w warstwie. Zacytuję wypowiedź Hesa z innego forum na temat spalania koksu. Staram się, gdy jestem w domu, tak właśnie palić koks.

Napisał Hes:

"Co do wymaganej grubości palącej się warstwy- mam dane z ciekawego starego poradnika: otóż najlepsze wyniki przy spalaniu koksu osiąga się przy utrzymywaniu ok. max. 10-krotnej wysokości warstwy żaru w stosunku do wielkości kawałków koksu. Inaczej mówiąc, przy wielkości koksu np. 4 cm wysokość zasypu nie może być większa niż 40 cm. To wszystko oczywiście przy dobrym podawaniu powietrza (od dołu). Co znaczy dobrym? Takim, żeby na wierzchu warstwy żaru była najwyższa temperatura- nie na dole ani gdzieś w połowie wysokości tylko właśnie na górnej płaszczyźnie. To daje przy okazji względnie dokładną informację o tym, że gazy odlotowe nie zawierają nadmiaru CO czy tlenu. "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Kolego borys24so

 

Musisz się na coś zdecydować - albo splanie dolne albo cykliczne. Każde ma wady i zalety.

 

Cykliczne - zaślepić wiszący wymiennik - trudniejsze, więcej pracy, bardziej uciążliwa obsługa kotła.

Dolne - dokupić "elemnt 20 - klapa spalania dolnego" :) i palić dołem. Wyregulować kocioł tak by czysto palił i mieć możliwość dokładania.

 

Wybór należy do Ciebie.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Szponi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jacet100

 

Już rozpaliłem, cienką warstwkę 10cm, ale bez węgla się nie obyło, na drewnie zgasło :)

 

Za chwilę idę podrzucać - dawno nie używałem tego słowa i prawie zapomniałem jak to się robi :)

 

Dorób sobie podajnik...

 

Jasne, że to żart, ale nie całkiem żartuję... Możliwe, że nareszcie zaczniesz palić naprawdę ekonomicznie w tych ciężkich czasach...

Nawiasem mówiąc, rozpalam koks samym drewnem, ale używam małego nadmuchu pod ruszt. Pomaga początkowe wrzucenie

małych bryłek koksu, najlepiej pomieszanych z paroma kawałkami węgla drzewnego.

 

Można odpalać grubszą warstwę od góry gdy nas nie ma w domu, na noc. Wymiennik i komin będzie czysty. Jednak najwięcej energii uzyskasz spalając w warstwie. Zacytuję wypowiedź Hesa z innego forum na temat spalania koksu. Staram się, gdy jestem w domu, tak właśnie palić koks.

Napisał Hes:

"Co do wymaganej grubości palącej się warstwy- mam dane z ciekawego starego poradnika: otóż najlepsze wyniki przy spalaniu koksu osiąga się przy utrzymywaniu ok. max. 10-krotnej wysokości warstwy żaru w stosunku do wielkości kawałków koksu. Inaczej mówiąc, przy wielkości koksu np. 4 cm wysokość zasypu nie może być większa niż 40 cm. To wszystko oczywiście przy dobrym podawaniu powietrza (od dołu). Co znaczy dobrym? Takim, żeby na wierzchu warstwy żaru była najwyższa temperatura- nie na dole ani gdzieś w połowie wysokości tylko właśnie na górnej płaszczyźnie. To daje przy okazji względnie dokładną informację o tym, że gazy odlotowe nie zawierają nadmiaru CO czy tlenu. "

 

Nie jest łatwo określić tę potrzebną ilość powietrza w czasie spalania całej warstwy. Oczywiście informację może nam dać ciągły pomiar

temperatury w złożu, ale to przecież nie takie proste do realizacji. Ważne, żeby płomyki na wierzchu zasypu (żaru) miały wbrew

pozorom kolor NIE niebieskawy, tylko blado- żółty, przeświecający. Takie mają

najwyższą temperaturę. Niebieskie płomyki przy spalaniu koksu świadczą o spalaniu

niepełnym- z powodu zbyt małej ilości powietrza dostarczanego po ruszt bądź zbyt niskiej temperatury spalania.

Miłej obserwacji płomyków ! HS

Edytowane przez hes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...