pomarańcza1719509779 13.01.2012 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2012 Podpowiedzcie w jaki sposób sposób do tekstu wklejać zdjęcia czy rysunki. Próbowałem ale nie można tego otworzyć. Drugie pytanie do znawców sztuki ekonomicznego palenia węglem? Posiadam ruszt wodny o płaskiej powierzchni i małych 5 mm szczelinach w piecu, w którym palę od dołu. Nie mam ani rusztu ruchomego ani mechanicznego przegrzebywacza i w związku z tym mam trudności w rusztowaniu zasypu. Bardzo proszę jeżeli to możliwe o wskazanie rozwiązań jak dorobić drugi ruszt na tym co mam i żeby był od drzwiczek popielnika podnoszony a jednocześnie można by było nim lekko ruszać na boki i strząsać popiół na nieruchomy ruszt a potem z niego zrzucać do popielnika. Z jakiego materiału można by było taki ruszt wykonać, czy mogłyby to być rurki 1/2 bądź 3/4 cala czy musi to być żeliwo. Chciałbym, jeżeli ktoś zechce mi w tym pomóc o opisy poparte rysunkami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mati8201 13.01.2012 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2012 podaj namiar na jakas stronke z tym Stropuva Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vld 13.01.2012 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2012 Podałeś, że twój kocioł spala 15kg węgla przez ok. 12h. Wartość opałową węgla założyłem na poziomie 24MJ/kg. Sprawność też, przyjmując 80% jak dla typowego dobrze wyregulowanego kotła. Stąd: (24MJ/kg x 0,8 x 15kg /3,6) / 12h = 6,7kW A teraz policzmy dokładnie: Załóżmy, że twój piec pokrywa maksymalne zapotrzebowanie na ciepło twojego budynku. Załóżmy dalej, że oboje z żoną lubicie temperatury w pomieszczeniu na poziomie 23*C, oraz że najniższa temperatura projektowa powietrza zewnętrznego w twoim rejonie to -20*C, natomiast projektowa wewnętrzna +20*C, to dla bieżącej temperatury zewnętrznej równej +2*C możemy oszacować moc z jaką powinien pracować twój kocioł z zależności: Q = 15kW x (23*C - 2*C) / (20*C - (-20*C)) = 7,9kW Na tej podstawie możemy oszacować wartość opałową twojego węgla przy założonej sprawności kotła na poziomie 80%: 7,9kW x 3,6 x 12h / [15kg x 0,8] = 28,4MJ/kg Podaną przeze mnie metodą można również policzyć faktyczną sprawność kotła znając wartość opałową węgla plus pozostałe parametry użyte w powyższych równaniach. Można również wyznaczyć przepływ przez kocioł z równania na moc kotła z poprzedniego postu, dla średnie temperatury wody na wylocie z kotła 62*C oraz na powrocie 49*C: V = 7,9kW / (1,163 x (62*C - 49*C)) = 0,523m3/h nilsan znamy awers, poznajmy rewers w takim samym przybliżeniu oczywiście. 8 cm styropianu, przyjmuje współczynnik 0,8 W/m2/K 0,8W x 130m2 x 20 K x 24h = 50 kW + 7 kWh (cwu) = 57 kWh spala 30 kg na dobę 30kg x 24 MJ / 3,6 = 200 kWh Sprawność 57 kWh / 200 kWh = 28,5% Moc średnia kotła bez cwu 50 kWh/24h = 2,083 KW i przepływ wg wzoru kol nilsan 2,083 / (1,163 x 13K) = 0,137 m3/h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vld 13.01.2012 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2012 Nie uogólniaj. Stropuva ma. nilsan tylko tak się składa, że w kraju jeszcze żadnych badań nie przechodził-a i ta jej 90% jest tak samo wiarygodna jak 80% Defro! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 13.01.2012 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2012 Vld: Nie mam zielonego pojęcia co ty liczysz.mati ma mieszkanie o powierzchni podłogi 130m2. nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vld 13.01.2012 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2012 vld: Nie mam zielonego pojęcia co ty liczysz. mati ma mieszkanie o powierzchni podłogi 130m2. Nilsan wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 13.01.2012 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2012 tylko tak się składa, że w kraju jeszcze żadnych badań nie przechodził-a i ta jej 90% jest tak samo wiarygodna jak 80% Defro! A to akurat żaden argument. Dla twojej informacji staramy się o to żeby taką atestację w Polsce przeszedł, po to żeby uniknąć tego typu argumentów. Póki co metoda bilansu energii potwierdza sprawność powyżej 90%. A to mogliśmy sprawdzić sami na miejscu na różnych obiektach, w których zamontowane zostały kotły Stropuva. Chyba nie muszę cię przekonywać, że potrafię policzyć bilans energetyczny dowolnego budynku. nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vld 13.01.2012 12:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2012 A to akurat żaden argument. Dla twojej informacji staramy się o to żeby taką atestację w Polsce przeszedł, po to żeby uniknąć tego typu argumentów. Póki co metoda bilansu energii potwierdza sprawność powyżej 90%. A to mogliśmy sprawdzić sami na miejscu na różnych obiektach, w których zamontowane zostały kotły Stropuva. Chyba nie muszę cię przekonywać, że potrafię policzyć bilans energetyczny dowolnego budynku. nilsan nie musisz, ale fajnie by było jak byś tak na szybko policzył ile ciepła na każdy stopień różnicy potrzebuje dom kol mati8201. metoda bilansu tzn, ozc kutra spalanie, czy ciepłomierz kontra spalanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 13.01.2012 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2012 podaj namiar na jakas stronke z tym Stropuva http://www.nilsan.pl/ Małe wyjaśnienie. Podana w materiałach informacyjno-reklamowych wysoka sprawność nie uwzględniała zawartości niedopalonego paliwa w popiele, ale o tym Litwini nie byli nas uprzejmi poinformować. Na podstawie ostatnio przeprowadzonych badań podają skorygowaną sprawność na poziomie 91,6%. http://www.stropuva.lt/index.php?cid=8&lang=lt nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 13.01.2012 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2012 (edytowane) nie musisz, ale fajnie by było jak byś tak na szybko policzył ile ciepła na każdy stopień różnicy potrzebuje dom kol mati8201. Jasnowidzem nie jestem, więc doprecyzuj swoje pytanie. metoda bilansu tzn, ozc kutra spalanie, czy ciepłomierz kontra spalanie? Jedną i drugą metodą, w celu zawężenia błędu obliczeniowego. nilsan Edytowane 13 Stycznia 2012 przez nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wezyr 13.01.2012 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2012 Panowie badania to rzecz względna i u każdego wyjdą inaczej . Tak jak pisałem kociołek z długim wymiennikiem w dobrych warunkach to max 70 % . Kiedyś wyczytałem że któryś tam gazowy kocioł kondensacyjny ma 107 % . To dopiero ściema . Nie ulega wątpliwości że należy propagować zapalanie kotła , kominka od góry bo pali się czysto prawie w całym cyklu pracy . Dolniaki trochę dymią , ale są zdecydowanie wygodniejsze w obsłudze . Ja gdybym uzyskał takie wspaniałe wyniki - 18 - 20 godz to tylko bym zapalał od góry , jednak u mnie 12 - 14 godz to wszystko żar oczywiście jest ale grzania już nie ma ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rp1964 13.01.2012 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2012 Poczytajcie ile godzin na jednym wsadzie palą właściciel CAMINO.Czy ktoś by mi podpowiedział, na której stronie znajdę opis RCK - nie mogę znaleźć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vld 13.01.2012 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2012 http://www.nilsan.pl/ Małe wyjaśnienie. Podana w materiałach informacyjno-reklamowych wysoka sprawność nie uwzględniała zawartości niedopalonego paliwa w popiele, ale o tym Litwini nie byli nas uprzejmi poinformować. Na podstawie ostatnio przeprowadzonych badań podają skorygowaną sprawność na poziomie 91,6%. http://www.stropuva.lt/index.php?cid=8&lang=lt nilsan żeby też się nie okazało, że podają oni tylko sprawność samego spalania, którą widzą na analizatorze spalin. Wyłączam się, by dalej nie zaśmiecać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 13.01.2012 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2012 (edytowane) Panowie badania to rzecz względna i u każdego wyjdą inaczej . Tak jak pisałem kociołek z długim wymiennikiem w dobrych warunkach to max 70 % . Kiedyś wyczytałem że któryś tam gazowy kocioł kondensacyjny ma 107 % . To dopiero ściema . Nie ulega wątpliwości że należy propagować zapalanie kotła , kominka od góry bo pali się czysto prawie w całym cyklu pracy . Dolniaki trochę dymią , ale są zdecydowanie wygodniejsze w obsłudze . Ja gdybym uzyskał takie wspaniałe wyniki - 18 - 20 godz to tylko bym zapalał od góry , jednak u mnie 12 - 14 godz to wszystko żar oczywiście jest ale grzania już nie ma ] Żeby nie być gołosłownym. W aktualnych warunkach pogodowych, w budynku energooszczędnym mowowybudowanym, o mocy zainstalowanej CO + OP = 12kW + 5,5kW = 17,5kW, w pierwszym sezonie grzewczym, rodzina trzyosobowa, zasobnik CWU 120dm3 płaszczowy, zasilany w sposób ciągły wodą wylotową z kotła o temperaturze 60-65*C. Na czeskim węglu o wartości opałowej poniżej 22MJ/kg, Stropuva S20U na jednym wsadzie węgla ok. 120kg pracuje 5dni. Zgodnie z informacją otrzymaną od użytkownika kociołki jego sąsiadów na tym węglu nie chcą w ogóle chodzić, a wszyscy w okolicy zaopatrują się w tym samym składzie opału. nilsan Edytowane 13 Stycznia 2012 przez nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
farek 13.01.2012 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2012 Od kilku dni udaje mi się regularnie spalać 28 kg na dobę (w dwóch cyklach po 14 kg i 12 godzin) przy stałej temperaturze wewnątrz 21 stopni, na zewnątrz w granicach 3-6. To już pewnie mały sukces (1,17 kg/h), sądzę jednak, że mogłoby być jeszcze lepiej. Mam problem z pierwszą fazą (odgazowywania) i właściwym ustawieniem PW. W tej chwili po ok. 45 min - 1 h od rozpalenia przy dość mocno otwartej klapce KPW (ok 10 mm) i klapce PG otwartej na jakieś 4 mm kocioł osiąga pożądaną temperaturę 50 st. Wtedy przestawiam sterowanie PG na miarkownik, a PW zmniejszam do ok. 3 mm. Jest to dość trudny kompromis pomiędzy zbyt małą ilością PW, a zdmuchiwaniem płomieni z powierzchni i jej wychładzaniem. Jeżeli pozostawię KPW bardziej otwartą, to po 2,5 - 3 godzinach od rozpalenia powierzchnia zasypu robi się czarna i chłodna, całość się kisi, zasyp jakby zatykał się i nie przepuszczał powietrza od spodu, po bokach dymi się i smoli, temperatura leci, otwieranie PG na niewiele się zdaje. Wydaje mi się jednak, że przy takim otwarciu klapki KPW powietrza wtórnego jest jednak za mało, bo na ściankach kotła powyżej szamotu zbiera dość sporo sadzy (wilgoci raczej nie widać), a po zakończeniu cyklu pojawia się co prawda jasny nalot, ale taki raczej słabiutki. Niestety nie mogę nic powiedzieć na temat dymu, bo rozpalam jak jest ciemno. Pytanie: jak zwiększyć ilość PW, żeby jednocześnie nie zdmuchiwać płomieni z powierzchni zasypu? W tej chwili mam KPW z rury 2'' sklepanej na końcu na jakieś 3 cm, o długości 17 cm. Od wylotu KPW do powierzchni zasypu przy załadunku 14 kg jest ok. 20 cm. Powiesiłem też nad paleniskiem (ok. 8cm) deflektor w postaci grubej cegły szamotowej, dodatkowo położyłem po bokach dwie cienkie cegły oparte o tą wiszącą. KPW dmucha pod te cegły. Wydaje mi się, że z tymi cegłami pali się lepiej, ale pozostaje problem ze zbyt małą ilością PW, jak sądzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 13.01.2012 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2012 (edytowane) farek: Moim zdaniem popełniasz błąd w sposobie sterowania powietrzem pierwotnym (PP) podawanym pod ruszt i powietrzem wtórnym (PW).Miarkownikiem ciągu powinieneś od początku regulować ilość PP, która w głównej części odpowiedzialna jest za ilość zgazowywanego paliwa i tym samym chwilową moc kotła.Natomiast PW powinieneś sterować ręcznie, dostosowując jego ilość do aktualnej mocy kotła, która z reguły nie zmienia się w sposób skokowy. Przy rozpalaniu dać go więcej i po osiągnięciu przez kocioł pożądanej temperatury zmniejszyć do poziomu stabilnej pracy kotła.Lekki niedobór PW lub lekki nadmiar nie wpływa w sposób istotny na przebieg procesu spalania. Natomiast jego zdecydowany nadmiar doprowadza do sytuacji jaką opisujesz, czyli nadmiernego wychłodzenia paleniska. W twojej konfiguracji z miarkownikiem ciągu kocioł głupieje, ponieważ została zlikwidowana zależność pomiędzy temperaturą wody na wylocie z kotła i ilością zgazowywanego paliwa, czyli mocą kotła. nilsan Edytowane 13 Stycznia 2012 przez nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szponi 13.01.2012 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2012 (edytowane) farek Pytanie: jak zwiększyć ilość PW, żeby jednocześnie nie zdmuchiwać płomieni z powierzchni zasypu?Nie do końca będzie to trafna odpowiedź, ale ..... - zmniejszyć ciąg kominowy poprzez RCK. Płomienie nie będą zdmuchiwane. Ja w Camino pod czopuchem mam zasuwkę którą używam w trakcie rozpalania do zmniejszenia ciągu przez podmieszanie z zimnym powietrzem. Z chwilą gdy mam już żar z drewna na górze i spokojnie pali się węgiel, zasuwam ją do końca i pomiędzy prowadnice a zasuwkę wkładam blachę żeby uszczelnić. Spróbuj rozpalać tak:Zasyp, rozpałka na góre i start.Powietrza dla drewna ustaw więcej niż zwykle.Na zimnym kotle miarkownik daj na 30 stopni. Jak osiągnie ustawioną temp, a bedzie jeszcze troche drewna daj 40 i poczekaj. Z ubywaniem drewna z góry zasypu zmniejszaj powietrze wtorne. Na gorze ma sie palić caly czas długimi płomieniami. Osiągniesz 40 przestaw na 50 i tak do temp zadanej jaką tam chcesz. Na temp zadanej wyreguluj powietrze wtórne tak żeby spokojnie sie paliło, coś jak ognisko przy bezwietrznej pogodzie. Zobacz po godzince czy góra robi sie czarna. Tym sposobem nie powinieś pobudzic do pracy dużej warstwy zasypu, a tym samym uniknąc dymienia po bokach. pozdrawiam Edytowane 13 Stycznia 2012 przez Szponi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wezyr 13.01.2012 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2012 od jakiegoś czasu pracuję nad jeszcze lepszym podawaniem powietrza i jestem w fazie wielce obiecujących testów .poprzednia rura tylko zbierała gazy i powietrze i podawała je nad opał . Teraz rura jest dłuższa i na dole do niej jest przykręcona blacha o grubości 8 mm [ taka sama jak u góry ] co pozwoliło znacząco zmniejszyć moc kotła .Teraz prześwit między rusztem a wymiennikiem wynosi ok 14 cm . Powietrze jest podawane tak jak poprzednio na sam dól i dodatkowo za wiszący wymiennik otworem ok 10 mm . O ile na drewnie teraz całkowicie wyeliminowałem zadymianie [ chodzi wręcz pięknie ] to z węglem brunatnym polskim występuje pewne zadymianie . Staram się zdecydowanie przystosować kocioł do spalania węgla brunatnego . Na razie po bokach nie posiadam żadnych szamotów tylko na tylnej ściance . Oczywiście kocioł posiada ruchomy ruszt , do drewna wcale nie potrzebny , jednak do twardych węgli już tak .Może wieczorem kliknę parę fotek bo to dosyć dobrze działa nawet w takiej postaci jak jest . Docelowo planuję dać szamot , na razie tylko do palnika z dwóch stron np. po 3 cm , lub skośnie dociąć cegły i wyłożyć od początku komory do palnika na wysokość 6 lub 12 cm . Drewno jest dosyć drogie więc brunatka będzie OK . Planuję spalać ok 4 - 5 ton w sezonie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nilsan 13.01.2012 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2012 Wezyr: Jak możesz to narysuj, nawet odręcznie przekrój swojego kotła z nowym rozwiązaniem podawania PW.Podobny pomysł od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie, ale nie chcę cię dublować. nilsan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wezyr 13.01.2012 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2012 Wieczorem ok 20 cyknę fotki bo teraz się tak pali i trzeba poczekać aż się wypali i ostygnie . Na razie mam tylko poskręcane śrubami , docelowo pospawam , chociaż już ponad miesiąc i nic niepokojącego nie zauważyłem [ chodzi o upalanie rury lub palnika ] Zauważyłem że tym systemem można znacznie grzebać w mocy kotła [ opuszczanie , podnoszenie ] wysokości palnika . Oczywiście docelowo będzie jedna optymalna wysokość . Czekam na zimę chociaż z minus 5 oby nie zrobić zbyt słabego kotła . Przy ruchomej wysokości palnika nie podobał mi się widok tego co zrobiłem wiec już trochę odciąłem - ale cyknę też to co odciąłem bo w pierwszej wersji był lekko półokrągły i płomienie szły nie środkiem kotła tylko na ścianki co chyba było lepsze . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.