Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witaj nilsan

 

Mam instalację z płytowym wymiennikiem ciepła bez jakiegokolwiek zaworu czy to 3D czy też 4D. Po stronie "pierwotnej" jest piec, bojler i pompka 25/40, a po stronie "wtórnej" (w obiegu zamkniętym) grzejniki napędzane pompą 25/60. Obie pompy na pierwszym biegu. Więc by zwiększyć przepływ przez kocioł to którą pompę ruszyć?

Zaś jeśli chodzi o temp na piecu, to moim zdaniem lepsza jest wyższa, tak w granicach 70-75 C ( wtedy za wymiennikiem mam 10 st mniej - co jest oki) gdyż, jak zauważyłem, występuje wtedy mniej fuknięć niż przy 60 C.

Dziś, pilnując pieca, zauważyłem że fuknięcia występują, gdy piec już jest na temp zadanej, góra zasypu robi się czarna, widać żar w węglu (ale bez ognia), temp zaczyna spadać (czasem nawet o 15 C), miarkownik podnosi klapkę i wtedy wystrzał i pojawia się ogień. Tak myślę, że gdyby ogień był cały czas na górze zasypu, fuknięć nie byłoby....

 

Moim zdaniem problem polega na tym, że jak kocioł dochodzi do temperatury zadanej to miarkownik zbytnio przymyka klapkę PP, przez co doprowadza do niedoboru powietrza niezbędnego do reakcji utleniania i ciężki gaz palny tworzy poduszkę gazową nad wierzchem paleniska zaduszając je (góra zasypu robi się czarna). Gdy pod wpływem spadku temperatury wody w kotle miarkownik uchyla klapkę PP, następuje wybuchowa reakcja utleniania na skutek szybkiego wtrysku powietrza bezpośrednio w poduszkę gazową, której normalnie nad paleniskiem nie powinno być.

Każda instalacja jest inna, co nie pozostaje bez wpływu na pracę kotła. W przypadku twojej masz tylko dwa elementy regulacyjne tzn. miarkownikiem temperaturę na kotle i pokrętłem na pompie jej wysokość podnoszenia oraz przepływ. Trochę mało możliwości regulacji. Przydałoby się zamontować w obiegu kotłowym zawór regulacyjny, za pomocą którego można by w sposób płynny regulować przepływ przez kocioł dla danego biegu pompy kotłowej oraz zadanej temperatury wody na miarkowniku. Pozwoliło by to na dobranie mocy kotła do aktualnego odbioru mocy przez instalację, przy niższej temperaturze niż 70-75*C. Najprawdopodobniej ustawiając taką temperaturę na kotle masz uchyloną klapkę PP na jakieś 2-4mm i kocioł pracuje spokojnie, bo przy bieżącym rozbiorze mocy znalazł sobie stabilny punkt pracy. Możesz spróbować podnieść wysokość podnoszenia i przepływ pompy kotłowej o jeden stopień w górę i spróbować obniżyć o parę stopni temperaturę na miarkowniku i poszukać nowego stabilnego punktu pracy kotła dla tej samej jego mocy co poprzednio. Należy jednocześnie kontrolować temperaturę powrotu do kotła, żeby nie była niższa niż 40*C. Obniżenie w granicach rozsądku temperatury pracy kotła powoduje obniżenie temperatury spalin w kominie i tzw. straty kominowej, co ma bezpośredni wpływ na sprawność przebiegu procesu spalania.

 

nilsan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nilsan zainteresowani koledzy nowym pomysłem PW+D.Dziś zdążyłem tylko wykonać rurę,blacha la deflektor docięty(kombinuję jak jego zakładać),brak jeszcze smoka,rękawa(trzeba nieźle pokombinować jak takie ustrojostwo jeszcze wykonać).Tak z ciekawości postawiłem ową rurę-prowadnicę PW na ruszcie,śruba przestrzelona do popielnika a tam skręcona na sztywno do rusztu.Taka tam prowizorka do prób.Dodam że wrzuciłem do kotła grube szczapy drewna.KPWu zakręcone w drzwiczkach załadunkowych.Normalnie rozpałka miarkownik na 55C,trochę papierków,patyczków,ciut ropy by lepiej się zajeło......

Normalnie szok,bardzo szybko się rozpaliło,płomienie stały się bardzo wysokie,sięgały aż trzeciego wymiennika(mam trzy półki,poziome) ,kolor ognia biało żółty.Startowałem z zimniej instalacji 27C,temperatura momentalnie doszła do 50C.Jeszcze nigdy nie miałem takiego przyspieszenia:jawdrop: (dmuchawa to pryszcz przy tym) Pobiegłem na podwórze rzucić okiem na spaliny z komina,fakt dymiło ale samym białym(wcześniej przy rozpalaniu było wpierw siwo-biało)Coś mnie podkusiło i wrzuciłem zużyte buty do kotła(tam dalej jak w palniku,ogień i ten szum:p) i z powrotem na górę na komin rzucić okiem.I co dalej biało i coraz mniej dymu.Dużo opowiadać .....Jedno jeszcze dodam Jestem pod Wielkim Wrażeniem,tego patentu.Ciekawe jak dalej wypadną testy.Normalnie polecam jak każdy spróbuje.To działa jak jakiś dopalacz odrzutowca:rolleyes:

Edytowane przez Musaszi73
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam problemy z KPW. Zrobiłem ją 2 na 4 cm i zdmuchuje mi ogień. Bardzo dobrze się rozpala ale po 2 godzinach już u góry tylko qpa dymu.

Jak zamknę KPW i uchylę delikatnie drzwiczki zasypowe to zapala się i pali. Nie pomaga zmniejszanie szczeliny w kierownicy-ona dmucha i zdmuchuje.

Jakiś pomysł koledzy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gratuluje "Ekonomicznego" spalania!

Tak trzymaj !!!

:) może to były drewniaki...

 

Rybniczanin mam Honeywella i nigdy mi nie leżał, reaguje ze zbyt dużym opóźnieniem czego skutkiem jest dławienie pracy lub przeciąganie pod prawie 100C jak jest ustawione 80C, jak się ustabilizuje to jest ok, ale potrafi tak godzinę bujać....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vld no cóż ekologicznie nie było,nie wiadomo co w tych chińczykach siedziało:no:No ale test wzrokowy przeszły.Nowy pomysł kol.Nilsan PW+D może być rewalka dla GSa tak jak Rura Wezyra dla DSa.Może i jeszcze lepiej czas pokaże.

Pozdrawiam.

ps.artur11drewniaki poszły w 81r.;)

 

Jarek712 cyfrówkę pożyczyłem jak wróci to wrzucę.Dodam że to wszystko w powijakach,sama rura PW bez Deflektora brak rękawa w popielniku.W dalszych dniach się to wszystko poprawi,po testuje się i takie tam :) tymczasem Żonuś na badania chce wysłać he he

Edytowane przez Musaszi73
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nilsan zainteresowani koledzy nowym pomysłem PW+D.Dziś zdążyłem tylko wykonać rurę,blacha la deflektor docięty(kombinuję jak jego zakładać),brak jeszcze smoka,rękawa(trzeba nieźle pokombinować jak takie ustrojostwo jeszcze wykonać).Tak z ciekawości postawiłem ową rurę-prowadnicę PW na ruszcie,śruba przestrzelona do popielnika a tam skręcona na sztywno do rusztu.Taka tam prowizorka do prób.Dodam że wrzuciłem do kotła grube szczapy drewna.KPWu zakręcone w drzwiczkach załadunkowych.Normalnie rozpałka miarkownik na 55C,trochę papierków,patyczków,ciut ropy by lepiej się zajeło......

Normalnie szok,bardzo szybko się rozpaliło,płomienie stały się bardzo wysokie,sięgały aż trzeciego wymiennika(mam trzy półki,poziome) ,kolor ognia biało żółty.Startowałem z zimniej instalacji 27C,temperatura momentalnie doszła do 50C.Jeszcze nigdy nie miałem takiego przyspieszenia:jawdrop: (dmuchawa to pryszcz przy tym) Pobiegłem na podwórze rzucić okiem na spaliny z komina,fakt dymiło ale samym białym(wcześniej przy rozpalaniu było wpierw siwo-biało)Coś mnie podkusiło i wrzuciłem zużyte buty do kotła(tam dalej jak w palniku,ogień i ten szum:p) i z powrotem na górę na komin rzucić okiem.I co dalej biało i coraz mniej dymu.Dużo opowiadać .....Jedno jeszcze dodam Jestem pod Wielkim Wrażeniem,tego patentu.Ciekawe jak dalej wypadną testy.Normalnie polecam jak każdy spróbuje.To działa jak jakiś dopalacz odrzutowca:rolleyes:

 

 

Podrzucisz jakieś fotki ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GS

Mam w piecu ruszt wodny testuję palenie od góry jakie ma znaczenie ułożenie na tym ruszcie dodatkowego rusztu żeliwnego?

 

Mniej popiołu,koksików i wrażenie że kocioł bardziej wygrzany.Mam wyspawany z płaskownika 7mm,jednak za słaby materiał,zaczynają się pęcznieć.Na test PW+D zdjęte.

 

eddena próbę w bezpośrednio w palenisko temu pewnie takie satanisko było.Planuję jeszcze tego deflektora dołożyć jako rozdzielacza

Edytowane przez Musaszi73
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mniej popiołu,koksików i wrażenie że kocioł bardziej wygrzany.Mam wyspawany z płaskownika 7mm,jednak za słaby materiał,zaczynają się pęcznieć.Na test PW+D zdjęte.

 

eddena próbę w bezpośrednio w palenisko temu pewnie takie satanisko było.Planuję jeszcze tego deflektora dołożyć jako rozdzielacza

 

Musaszi73

Mój wyspawany z pręta 14x14 narazie trzyma się dobrze.

Pozdrawiam i czekam na relację z prób PW+D.

Mikar1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musaszi73 hahaha... Mam tylko takie pytanie bo już kolejny raz czytam ze ktoś daje ropę żeby się lepiej paliło :) Jaka to ropa jest Olej napędowy/opalowy czy olej silnikowy. Bo ON i OO to trudno zapalić zapałka.

 

Tez jestem ciekaw na foty jak ta rurę dałeś :) Ona jest od przodu czy od tylu rusztu??

 

A nie lepiej by było położyć deflektor jako płytę szamotowa, zrobic dwie rury doprowadzajace PW od dolu poielnika potem kolanka i na nich zamocowac szamot :)

Edytowane przez Remigiusz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Rybniczanin mam Honeywella i nigdy mi nie leżał, reaguje ze zbyt dużym opóźnieniem czego skutkiem jest dławienie pracy lub przeciąganie pod prawie 100C jak jest ustawione 80C, jak się ustabilizuje to jest ok, ale potrafi tak godzinę bujać....

 

Zrób sobie tuning z tej strony będzie ci chodził płynnie.

 

Kliknij

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nilsan zainteresowani koledzy nowym pomysłem PW+D.Dziś zdążyłem tylko wykonać rurę,blacha la deflektor docięty(kombinuję jak jego zakładać),brak jeszcze smoka,rękawa(trzeba nieźle pokombinować jak takie ustrojostwo jeszcze wykonać).Tak z ciekawości postawiłem ową rurę-prowadnicę PW na ruszcie,śruba przestrzelona do popielnika a tam skręcona na sztywno do rusztu.Taka tam prowizorka do prób.Dodam że wrzuciłem do kotła grube szczapy drewna.KPWu zakręcone w drzwiczkach załadunkowych.Normalnie rozpałka miarkownik na 55C,trochę papierków,patyczków,ciut ropy by lepiej się zajeło......

Normalnie szok,bardzo szybko się rozpaliło,płomienie stały się bardzo wysokie,sięgały aż trzeciego wymiennika(mam trzy półki,poziome) ,kolor ognia biało żółty.Startowałem z zimniej instalacji 27C,temperatura momentalnie doszła do 50C.Jeszcze nigdy nie miałem takiego przyspieszenia:jawdrop: (dmuchawa to pryszcz przy tym) Pobiegłem na podwórze rzucić okiem na spaliny z komina,fakt dymiło ale samym białym(wcześniej przy rozpalaniu było wpierw siwo-biało)Coś mnie podkusiło i wrzuciłem zużyte buty do kotła(tam dalej jak w palniku,ogień i ten szum:p) i z powrotem na górę na komin rzucić okiem.I co dalej biało i coraz mniej dymu.Dużo opowiadać .....Jedno jeszcze dodam Jestem pod Wielkim Wrażeniem,tego patentu.Ciekawe jak dalej wypadną testy.Normalnie polecam jak każdy spróbuje.To działa jak jakiś dopalacz odrzutowca:rolleyes:

 

 

Zrób to samo bez ropy i trampek i daj znać czy też się dobrze i szybko pali ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) może to były drewniaki...

 

Rybniczanin mam Honeywella i nigdy mi nie leżał, reaguje ze zbyt dużym opóźnieniem czego skutkiem jest dławienie pracy lub przeciąganie pod prawie 100C jak jest ustawione 80C, jak się ustabilizuje to jest ok, ale potrafi tak godzinę bujać....

 

Widzisz a u mnie na U26 Honeywell działa najlepiej. Przeciągnie najwyżej 6 stopni. 10 stopni jak wyłączę pompę i przejdę na grawitacje. Z Regulusem miałem większe wahania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytanie z innej beczki - BEZPIECZEŃSTWO

jak zabezpieczyć piec na wypadek braku prądu

 

Rozumiem, że twoje pytanie dotyczy pracy kotła w układzie pompowym.

Można zastosować przetwornicę częstotliwości z akumulatorem, co pozwala zabezpieczyć nieprzerwaną pracę pompy obiegowej na 8-10h lub dłużej w zależności od pojemności użytego akumulatora.

Można również i na to pragnę zwrócić uwagę, zapewnić całkiem spory bo od 3-10kW rozbiór ciepła na drodze grawitacyjnej.

Należy tylko spełnić warunki do takiego trybu pracy i nie chodzi tu wcale o duże średnice rur i brak zaworów termostatycznych tylko taki układ instalacji CO, żeby woda z kotła zawsze płynęła do góry w kierunku do grzejników. Mając miarkownik ciągu po tiuningu zaproponowanym przez kolegę kokos, kocioł będzie nam pracował stabilnie na grawitacji w zakresie małych mocy. Oczywiście pompa musi być zamontowana na obejściu zaworu różnicowego. Jest to moim zdaniem lepsze rozwiązanie od polecanych powszechnie wężownic schładzających, bo nic nie kosztuje, a samoczynnie działa. Takie rozwiązania stosujemy w instalacjach z kotłami Stropuva, które dzięki m.in. temu, mogą pracować bezpiecznie w układach zamkniętych, co nie oznacza że polecam takie rozwiązanie do innych kotłów stałopalnych. Przym każdym uruchomieniu nowej kotłowni przeprowadzamy taką próbę z zanikiem napięcia na kotle pracującym z pełną mocą, żeby inwestor na własne oczy mógł się przekonać, że to działa i jak to działa.

 

nilsan

Edytowane przez nilsan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

......

http://desmond.imageshack.us/Himg17/scaled.php?server=17&filename=kociogspalnikodeflektor.png&res=medium

........

 

tak mnie nachodzi wątpliwość czy ten deflektor nie wyłączy nam częsciowo z pracy pierwszego wymiennika, pierwszej półki, którą znacznie przysłoni? w szczególności takiego układu półek ja z poniższego rysunku kolegi Musaszi73:

http://img197.imageshack.us/img197/1903/kociogs.jpg

 

 

......

Pod wpływem podciśnienia panującego w komorze spalania powietrze wtórne zasysane będzie spod rusztu i zostanie zmieszane na spodniej płaszczyźnie deflektora ze strumieniem spalin napływającym od strony paleniska, a następnie skierowane na ścianki wymiennika kotła.

........

 

czy aby na pewno to powietrze rozpełznie sie po powierzchni spodniej deflektora? wydaje się, że jak będzie dmuchać z rury (czyli efekt jak w kierownicy LR) to raczej w palenisko, bardziej pionowo w dół, dmuchania w dół doświadczył właśnie Musaszi73 na swoim prototypie, dmuchanie dobre w fazie rozpalania kotła, potem moze przydałby się jakis rozdzielacz typu krzyż z bocznymi otworami-dyszami?

Edytowane przez edde
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...