Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

andrzej 9923

 

czy uważasz,ze podajać powietrze dołem mniej wychładzasz palenisko?

mnie się wydaje że bardziej bo chłodzisz cały zasyp od dołu,jeżeli ruszta mokre są tym bardziej,,,,może to kwestia opału? nie będę się sprzeczal,u mnie węgiel z KWK Wesoła ,drobny,ale pali sie super

 

ZUG

 

gdzieś było poruszane juz sprawa zdmuchiwania ploniemia przez PW i to dzieje się u ciebie dlatego nie pali się tylko dusi, na PW,,

moja inwazyjna metoda z wycięciem duzej dziury i podania PW prawie do zasypu,a nie ponad zasyp po prostu się u mnie sprawdza więc o tym napisałem,

rura-profil niemal opada na zasyp-jest lużno wstawiona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

GELO2104

Super wnioski. Zgadzam się z Twoją teorią popartą w praktyce.Tak właśnie postępuję paląc w swoim piecu i jest bardzo dobrze. Tak trzymaj. Przy okazji ponownie zapytam jak to jest z tym przewężeniem KPW na końcu w sytuacji, kiedy jej przekrój zwężamy klapką PW. Z której strony KPW musi być ssawką odkurzacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4pluton4

Z dostarczaniem górnego powietrza robiłem próby.Doszłem do wniosku ,że w moich warunkach palenia,przy tym kotle i tej kotłowni powinienem miec otwartą górną klapkę tylko min. lub wcale.Nie mam KPW.Klapkę górną mam otwartą zazwyczaj tylko przy rozpalaniu.Dzisiaj np. po rozpaleniu zapomniałem przymknąc gorną klapkę i po 2 godz od rozpalenia na kotle miałem tylko 55st.Normalnie po godz mam na kotle 70st.Przymknąłem klapkę górna i po 15 min. temp. wzrosło do 65st.

Pamiętaj ,że nie mam miarkownika,dolna klapka ok.8cmX15cm jest uchylona obecnie na ok 3mm.Na piecu od 5 godz jest 74-75st.Może przy miarkowniku jest konieczne PW bo gdy miarkownik zamknie PG to powstałe pózniej gazy gromadzą sie w kotle i pózniej "eksplodują"

Wegiel mam raczej kiepski.Nie zawsze wychodzi mi 19 godz,np.wczoraj miałem 15 godz.Zabardzo nie wiem dlaczego tak wyszło,że przy wyzszej temp na zew miałem mniejszą stalopalnosc.Podejrzewam,ze mialo na to wplyw ułozenie wegla.Wegiel powinien byc tak ulozony zeby mial jak najmniej wolnej przestrzeni.

Edytowane przez andrzej9923
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NOWY SPOSÓB:

 

http://img104.imageshack.us/img104/3/kocio2hp9.jpg

 

Proponuję użytkownikom takich kotłów zmianę sposobu obsługi. Proszę zasypać całą komorę

zasypową węglem, a następnie zapalić go od góry. :D

 

Teraz praca kotła zmieni się zasadniczo, u góry zasypu pali się niewielka ilość węgla, tlenu

wystarcza do takiego spalania. Ważna zmiana polega na tym, że teraz płonący węgiel podgrzewa

swoim ciepłem węgiel..... ale leżący POD NIM. Zatem powstające palne gazy MUSZĄ przejść

przez strefę ognia gdzie ulegają spaleniu, czyli zostają obrócone w ciepło ( rośnie sprawność )

Strefa ognia będzie się powoli samoczynnie obniżać aż do rusztu wypalając kolejne zasoby

lotnych węglowodorów aromatycznych zawartych w paliwie. Kiedy to się skończy, w kotle

pozostanie prawie cały zasyp skoksowanego węgla (czysty węgiel + popiół w nim zawarty).

Teraz strefa ognia zacznie wędrówkę ku górze, na tej drodze nastąpi łączenie się węgla

z tlenem co zapewni kotłowi dalszą wielogodzinną czystą pracę.

 

Pragnę bardzo bardzo podziękować Panu Last Rico za przedstawienie tej metody palenia w zwykłym piecu. Wczoraj przeczytałem a dziś spróbowałem. Zapaliłem o 9:30 i do 19:00 jeszcze były resztki węgla na ruszcie. Rewelacja. Przy obecnych mrozach przez ten czas spokojnie 3 razy załadowałbym węglem. A tak 1 załadunek, trochę papieru, kilka patyków + podpałka. Czas grzania + podgrzanie wody >>> prawie 10 godzin !

A muszę zaznaczyć że:

- dom jest z lat 70, taki klocek a "ociepleniem" jest stosowana tzw. luka powietrzna pomiędzy pustakami, zero styropianu

- do ogrzania w sumie 3 piętra więc wysoka instalacja (kaloryfery nowe)

- stosuję dmuchawę bo nie mam miarkownika, została zamontowana przy robieniu instalacji i pewnie pasuje dołożyć miarkownik

 

Do sprawdzenia:

- działanie z miarkownikiem

- różne temperatury na sterowniku, dziś było 60 C i muszę popróbować z 70 C

 

Muszę też opracować sposób na drugi załadunek. Dzisiaj chcę poczekać aż węgiel się wypali, wygarnąć resztki żaru i załadować od nowa.

 

Jeszcze raz dziękuję Last Rico a sposób polecam wszystkim użytkownikom zwykłych pieców na węgiel - jak dla mnie bardzo duża oszczędność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gelo2104 nie do końca się z tobą zgodzę.Trochę bawiłem się w górne palenie.Zrobiłem klapkę do powietrza wtórnego i bardzo ładnie się paliło.Jest tylko jeden mały szczegół nie wolno mieć zbyt dużego tzw.cugu.Trochę wolniejszy przepływ powietrza przez kocioł i mamy dopalanie gazów i stabilną temperaturę podczas palenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

art23 dzięki za zwrócenie uwagi :) Wcześniej nie przywiązywałem wagi do rozwiązań kol.Hesa.Teraz dokładniej przyjrzałem,robi wrażenie.To istny reaktorek,a niby taki prosty,parę szamotek trochę zaprawy i piecyk jak ta lala;) No ale na takie coś się porwać,parę miesięcy z głowy a może i lat.Niech tylko się ociepli,aż mnie korci by stworzyć taki generatorek.

Last Rico teoretycznie może zadziałać taki układ?Piecyk w stylu Hesa podpięty do kotła robiący za wymiennik.(mam obawy czy kocioł bez paleniska będzie tak samo wydajny jak standardowy) Jeszcze jedne pytanko :) czy jest różnica w stało palności z zamontowanym RCK niż bez.Czy to kolejny mały trybiczek w dużym trybiku ekonomiczne spalanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gelo2104 nie do końca się z tobą zgodzę.Trochę bawiłem się w górne palenie.Zrobiłem klapkę do powietrza wtórnego i bardzo ładnie się paliło.Jest tylko jeden mały szczegół nie wolno mieć zbyt dużego tzw.cugu.Trochę wolniejszy przepływ powietrza przez kocioł i mamy dopalanie gazów i stabilną temperaturę podczas palenia.

 

Mam wrażenie że u mnie taj właśnie jest. kocioł nabiera szybko temperaturę mimo minimalnego podawanie PG. Zbyt mocny ciąg w kominie systemowym działa jak dmuchawa i dostarcza zbyt durzo PG. Dodam, że żar na górze paleniska utrzymuje się do końca palenia węgla, oraz że kocioł przeciąga zadaną temperaturę o ok 4 stopnie. Kolegą którzy radzili mi zwiększenie ilości podawanego PW przez KPW, dziękuję za poradę, ale w moim przypadku powodowało to zrywanie płomienia i wypalanie dziury w zasypie a Last Rico radził aby spalanie przebiegało łagodnie i PW nie było zbyt durzo.

Jak zmniejszyć ciąg w kominie? Dodam że przed zamontowaniem wkładu ceramicznego widą kominową miałem zbyt mały ciąg w kominie o ogromnym przekroju i gasł mi kociołek, ale wybuchów nie było. Natomiast po dostosowaniu powierzchni klapki do zaleceń L R , oraz po zamontowaniu wkładu ceramicznego (moja decyzja której nie rzałuję ) problem się pojawił. Mam wrażenie że i stałopalność zmalała.

Wydaje mi się Last Rico radził kiedyś że jak durzy ciąg do KPW krótsza.

 

Pogodzenie wszystkich porad Last Rico nie jest takie proste jak chce się bardzo dobrze spalać i wymaga sie od kotła durzej kultury pracy. Trzeba durzo eksperymentować i wyciągać wnioski z własnych porażek i dobrze wczytywać się w posty LR i innych urzytkowników.

 

pozdrawiam i czekam na odpowiedzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Posiadam piec miałowy Faustmann (w oryginale z dmuchawą) przerobiony dzięki LR na miarkownik, zestrojony dzięki kol. nilsan (dzięki :)), piec jest podłączony do nowego komina systenowego (S Rondo Plus) fi 200 (a więc z fabrycznym ociepleniem), palę w nim groszkiem (prawdopodobnie (?) z Halemby) i wszystko byłoby cacy (pomijam fakt rozpalania co ok 12 godzin) gdyby nie fakt, że z komina za każdym paleniem wycieka woda :( Nie jest jej jakoś szczególnie dużo, jednak martwi mnie fakt że w ogóle występuje.... Pytanie moje to: co zrobić, by pozbyć się tego problemu? (poprzednio miałem komin murowany z cegły i poległ właśnie od tej wody)

 

Dodam, że piec ma zmniejszoną powierzchnię rusztu do ok 1000 cm3 poprzez wstawienie do niego cegieł szamotowych, posiada cztery półki dymowe o szerokości 4 cm (przerwy między nimi także 4 cm), na półkach położyłem po dwie płytki szamotowe (230x115x30) w celu zmniejszenia wymiennika ciepła, a tym samym, jak sądzę, podniesienia temp spalin. Jednak chyba nie zdaje to egzaminu ( temp spalin max 90 C, a średnio to ok 60 C).

 

Czy wobec tego jest jakiś sposób na podwyższenie temp spalin?

 

ryszard

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie że u mnie taj właśnie jest. kocioł nabiera szybko temperaturę mimo minimalnego podawanie PG. Zbyt mocny ciąg w kominie systemowym działa jak dmuchawa i dostarcza zbyt durzo PG. Dodam, że żar na górze paleniska utrzymuje się do końca palenia węgla, oraz że kocioł przeciąga zadaną temperaturę o ok 4 stopnie. Kolegą którzy radzili mi zwiększenie ilości podawanego PW przez KPW, dziękuję za poradę, ale w moim przypadku powodowało to zrywanie płomienia i wypalanie dziury w zasypie a Last Rico radził aby spalanie przebiegało łagodnie i PW nie było zbyt durzo.

Jak zmniejszyć ciąg w kominie? Dodam że przed zamontowaniem wkładu ceramicznego widą kominową miałem zbyt mały ciąg w kominie o ogromnym przekroju i gasł mi kociołek, ale wybuchów nie było. Natomiast po dostosowaniu powierzchni klapki do zaleceń L R , oraz po zamontowaniu wkładu ceramicznego (moja decyzja której nie rzałuję ) problem się pojawił. Mam wrażenie że i stałopalność zmalała.

Wydaje mi się Last Rico radził kiedyś że jak durzy ciąg do KPW krótsza.

 

Pogodzenie wszystkich porad Last Rico nie jest takie proste jak chce się bardzo dobrze spalać i wymaga sie od kotła durzej kultury pracy. Trzeba durzo eksperymentować i wyciągać wnioski z własnych porażek i dobrze wczytywać się w posty LR i innych urzytkowników.

 

pozdrawiam i czekam na odpowiedzi

coś wtym jest jak piszesz ,ale umnie też KPW robi lej w zasypie z tym że

nigdy temperatury zadanej nie przekracza wręcz przeciwnie u mnie brakuje ze 4-5st do zadanej

i u mnie zasyp robi się czarny a gdzie dmucha PKW to żarzy się.

albo przekrój KPW 5X3 jest za mały albo za długi musze po kombinować.

i jeszcze jedno kocioł mi bulgocze jakby nie jednolicie był podgrzewany fakt nie

zawsze ale czesto.

może koledzy z mistrzem L R doradzą

 

pozdrawiam

Edytowane przez ZUG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Dodam, że piec ma zmniejszoną powierzchnię rusztu do ok 1000 cm3 poprzez wstawienie do niego cegieł szamotowych, posiada cztery półki dymowe o szerokości 4 cm (przerwy między nimi także 4 cm), na półkach położyłem po dwie płytki szamotowe (230x115x30) w celu zmniejszenia wymiennika ciepła, a tym samym, jak sądzę, podniesienia temp spalin. Jednak chyba nie zdaje to egzaminu ( temp spalin max 90 C, a średnio to ok 60 C).

 

Czy wobec tego jest jakiś sposób na podwyższenie temp spalin?

 

ryszardryszad wyjmij co szybciej te cegły z wymienników.Chłodzisz nimi nie miłosiernie spaliny,dodam że same zamontowanie zawirowywaczy na półkach obniża temp.spalin.

 

yordan ostatnio promowane jest RCKa na przeciągi:yes: Zawirowywacze też potrafią zmniejszyć cug komina.

 

Zug a jaki masz kociołek?

Edytowane przez Musaszi73
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ryszardryszard to nie tak,wkładając szamotki na wymienniki zmniejszałeś przekrój wylotu spalin(mniejsza struga wylotu)i obserwowałeś wolniejszy proces kondensatu.Temperatura na czopucha nie jest wyznacznikiem temp.spalin.Piszesz że masz systemowy komin,mam nadzieję że nie masz tam w nim żadnej rury metalowej nad wylotem.Dobrze żeby Last Rico coś poradził.Moja rada to dawaj więcej grubego drewna przy rozpalaniu.Jak dobrze ono zagrzeje komin w początkowej fazie rozpalenia.

ps.daj więcej po garach a później sobie spokojnie pojedziesz;)

Edytowane przez Musaszi73
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Dodam, że piec ma zmniejszoną powierzchnię rusztu do ok 1000 cm3 poprzez wstawienie do niego cegieł szamotowych, posiada cztery półki dymowe o szerokości 4 cm (przerwy między nimi także 4 cm), na półkach położyłem po dwie płytki szamotowe (230x115x30) w celu zmniejszenia wymiennika ciepła, a tym samym, jak sądzę, podniesienia temp spalin. Jednak chyba nie zdaje to egzaminu ( temp spalin max 90 C, a średnio to ok 60 C).

 

Czy wobec tego jest jakiś sposób na podwyższenie temp spalin?

 

ryszardryszad wyjmij co szybciej te cegły z wymienników.Chłodzisz nimi nie miłosiernie spaliny,dodam że same zamontowanie zawirowywaczy na półkach obniża temp.spalin.

 

yordan ostatnio promowane jest RCKa na przeciągi:yes: Zawirowywacze też potrafią zmniejszyć cug komina.

 

Zug a jaki masz kociołek?

 

znajomy mi go robił jest to GS 24kw nie wiem na czym wzorował sie ale moge tak go opisać

wysokość 1.3m użyta blacha 6mm

posiada drzwiczki popielnikowe na nich jest klapka 17x9 PG z miarkownikiem UNISTER

wyżej drzwiczki równe na wysokości rusztu.

ruszt 30x40 wysokość 30cm max załadunek 25-26kg

drzwiczki zasypowe 30x26 z klapką PW 10X5 z KPW profil 5x3

następnie 2xdrzwiczki wymiennika 30x23 (wymienniki poziome)

oczywiście szczelny w 100% zastosowane sznurki w drzwiczkach.

Edytowane przez ZUG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ryszardryszard to nie tak,wkładając szamotki na wymienniki zmniejszałeś przekrój wylotu spalin(mniejsza struga wylotu)i obserwowałeś wolniejszy proces kondensatu.Temperatura na czopucha nie jest wyznacznikiem temp.spalin.Piszesz że masz systemowy komin,mam nadzieję że nie masz tam w nim żadnej rury metalowej nad wylotem.Dobrze żeby Last Rico coś poradził.Moja rada to dawaj więcej grubego drewna przy rozpalaniu.Jak dobrze ono zagrzeje komin w początkowej fazie rozpalenia.

ps.daj więcej po garach a później sobie spokojnie pojedziesz;)

 

Komin systemowy ceramiczny - żadnych dodatkowych rur

 

Na rozpałkę daję całkiem sporo drewna (sosna, świerk, czasem jakieś liściaste) - jest suche, sezonowane min 2 lata

 

ryszard

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Mam pytanie - może ktoś będzie mi w stanie pomóc. Szukam do Viadrusa U22 C przegród wlotów spalinowych (do tłumienia wylotu spalin) czyli dwóch kawałków blach luźno ułożonych nad paleniskiem (przepraszam za ew. "niefachowe" nazewnictwo;)).

Może ktoś wie, gdzie można te przegrody kupić (przeszukałem już trochę sklepów w necie i niestety nigdzie ich nie znalazłem).

 

Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do sprawdzenia:

- działanie z miarkownikiem

- różne temperatury na sterowniku, dziś było 60 C i muszę popróbować z 70 C

 

Jeszcze od nośnie zwykłego pieca i zapalenia od góry. Jaką proponujecie ustawić temperaturę na sterowniku? Jaka jest na najlepsza i najefektywniejsza temperatura spalania? Ja mam 60 C i wczoraj paliłem 10 godzin i dziś na pewno też nie dużo mniej. Czy zwiększenie temperatury może wydłużyć czas palenia?

Czy warto zainwestować w miarkownik? Sądzę że tak bo widzę że mój nadmuch robi "dziurę" na dole paleniska?

 

EDIT: Mam jeszcze pytanie czy podczas takiego spalania i ewentualnej nieszczelności pieca (np. przed rurą do komina gdzie są takie drzwiczki do wygarniania popiołu) mogą się do kotłowni dostawać jakieś trujące gazy?

Edytowane przez szczepX
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...