yareka 14.02.2012 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 WITAM ! Jeśli chodzi o namiary na ten siłownik to jest on tu :http://allegro.pl/silownik-do-wentylatora-z-automatyczna-zaluzja-i2107929938.html sorki ale dopiero próbuję wklejać obrazki Pozdrawiam Aukcje allegro znikają, wrzucaj w allegromat i już nei zniknie proszę link do siłownika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
josephik 14.02.2012 21:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 witam mam inne pytanie: znajduje w popielniku wegiel spalony na postać "kamienia" - twardy nie da się skruszyć - to normalne, co może byc powodem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edde 14.02.2012 22:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Lutego 2012 witam mam inne pytanie: znajduje w popielniku wegiel spalony na postać "kamienia" - twardy nie da się skruszyć - to normalne, co może byc powodem? pewnie to nie "popiół w postaci kamienia" tylko kamień w węglu, bywa tak, że kupując węgiel dostajemy (choć nie gratis) jakis procent kamienia, czy to otoczaka czy skały jakiej, czasem specjalnie (kombinacje składu: kamień, otoczaki, gruz zwir czy piach) czasem taki pokład wegla pzrerastany skałą, w na składzie kamień utytłany węglem jest jak wegiel czarny, pzrynajmniej na pierwszy rzut oka, szybciej go po kształcie, strukturze poznasz niż po barwie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wolo63 15.02.2012 00:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2012 Josephik taki efekt spalania jest gdy spalamy węgiel niskiej jakości . Jakość węgla przy kupnie poznaję po ilości brył węgla , które są z wyglądu matowe a nawet szare. One właśnie się nie spalają . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remigiusz. 15.02.2012 23:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Lutego 2012 Witam, chciałem wam i tutaj przedstawić moje rozpalanie w piecu Komentarze mile widziane http://youtu.be/MgsiUklxomE Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
minciu 16.02.2012 06:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 Remigiusz. mi się rzuciły w oczy dwie rzeczy, to że wychodzisz z piwnicy przez okno oraz że zaraz przy kotle trzymasz butlę z gazem! Butli z gazem nie powinno się przechowywać w piwnicach ani w pomieszczeniach o temperaturze powyżej 35*C. Jeśli stanie się coś z kotłem, butla będzie miała małe szanse na przetrwanie. Jeśli rozszczelni się butla, szybko znajdzie źródło zapłonu.. Nawet jeśli ta butla jest "pusta" to lepiej wywalić ją na dwór. Byle nie do piwnicy a tym bardziej do kotłowni w piwnicy. http://www.ekogaz.com/go/_info/?id=42 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Drifte 16.02.2012 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 Remek jestem w głębokim szoku jakie grube szczapy drewna Ci się rozpaliły. U mnie w Camino na pełny zasyp muszę dać drobinki jak długopisy, potem na to, trochę grubsze coś jak kije od miotły i dopiero na to takie jak Ty. Pewnie masz wysoki komin, bo ja mam ledwo 4,5 metra. Ps. Do Caminiarzy wczoraj zrobiłem przeróbki według patentu Last Rico. Piec o temperaturze 50 stopni wygasiłem o 17, owełnowanie drzwiczek trwało jakieś 30 minut i dało odczuwalny efekt. Co ciekawe piec do 18:30 z 50 stopni spadł tylko do 38, w domu żona nawet nie zauważyła żadnej różnicy. Blachę dociąłem, zaraz idę do kotłowni sprawdzić jak sytuacja. Wcześniej bez przeróbek maksymalnie udało mi się dociągnąć stałopalność do okolic 15h. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wikerbe 16.02.2012 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 Hehe szkoda że wcześniej nie znalazłem tych tematów:] Wczoraj górnym spalaniem paliło się od 18 do dzisiaj do 7 rano:] Z tym, że wcześniej rozpaliłem dolnym spalaniem drewienka i łopatę węgla, by podgrzało wodę i by mieć żar, który ładnie wrzuciłem na cały zasyp i nie musiałem się martwić o rozpalanie go:] Przeczytałem dodatkowo ten wątek i już wiem co muszę jeszcze zrobić:] 1. Pozbyć się dmuchawy i zamontować miarkownik ciągu2. W górnych drzwiczkach zrobić dziury i zasuwę:] 3. Zamontować jakiś elektrozawór lub inne ustrojstwo na obieg ciepłej wody do bojlera by, się grzała gdy piec osiągnie temperaturę 50 st. 4. Przemyśleć jak podłączyć kominek z płaszczem wodnym pod te instalację:] Dużo pracy przede mną:] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZUG 16.02.2012 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 WITAM wszystkich dzisiaj byłem rano w wielkim szoku. wczoraj o 19 odpaliłem nowy zasyp unister na 50stC pompa 1bieg KPW na 2mm, PG na około 1cm. rano 6godz zachodze do kotłowni na kotle 50stC i 3/4 zasypu jeszce w kotle w domu 22.4stC na zew. -3stC:D zug Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rp1964 16.02.2012 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 Wikerbe, a ja coś czuję, iż masz instalację zamknięta? Czy się mylę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yareka 16.02.2012 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 Witam, chciałem wam i tutaj przedstawić moje rozpalanie w piecu Komentarze mile widziane http://youtu.be/MgsiUklxomE Ten żar z rusztu to wybrałeś ? Jeśli nie to kicha, powinno się oczyścić ruszt z wszystkiego co się może zapalić samoczynnie od dołu, przecież rozpalamy od góry Żar można przełożyć do popielnika a potem po zasypaniu na wierzch węgla tylko uważaj bo trochę sie dymi(dlatego popielnik bo komin odciągnie dym). Sam nie używam też papierów do rozpalania, leję kapkę rozpałki parafinowej na drzewo i ładnie się rozpala. Wcześniej pryskałem olejem opalowym ale rozpałka dużo skuteczniejsza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robdk 16.02.2012 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 Ja podpalam palnikiem do lutowania z małej butli turystycznej. Nie do pobicia sposób Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 16.02.2012 10:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 @ Remigiuszu, kolega Minciu nie pisze tego złośliwie, nie trzymaj butli przy kotle. Wszyscy chcielibyśmy zobaczyć jeszcze... jakieś inne twoje filmy. Szczera rada. Widzę że kolega Yareka był pierwszy (spóźnione śniadanie). Ładujesz nowy zasyp na ŻAR ? Jeśli tak to zrezygnuj z tego --- bo szkoda węgla. Dużo dłużej będziesz spalać tę samą porcję - kiedy wrzucisz węgiel na czysty ruszt. Żar ściągnij na łopatkę i przerzuć go - do wcześniej oczyszczonego popielnika. Po załadowaniu kotła przerzuć żar na zasyp. Nie musi świecić i tak będzie gorący. Nie wkładaj do kotła takich płaskich kartonów, one tylko blokują dostęp PG do rozpałki. Karton pod grube drewno w ogóle niepotrzebny. Grube drewno powinno zakryć całą powierzchnię węgla. Na to dopiero rozpałka z cienkich szczap. Sadpal na sam koniec - dopiero na warstwy gotowe do zapalenia. Nie czyść popielnika po rozpaleniu kotła, bo po takim otwarciu dołu - KPW prawie nie pracuje. Teraz używam rozpałek do grila tych brązowych, białe strasznie śmierdzą. Pół kostki wystarczy żeby rozpalić drewno. I tu mam do ciebie osobistą prośbę. Jeśli tylko możesz, to weź pod uwagę przeczytane sugestie i nakręć drugi film, najlepiej w dzień żeby było widać też ujście spalin z komina, (chciałeś to pokazać ale było już ciemno). Głównie chodzi mi o to - że sypanie zimnego węgla na żar NIE JEST zgodne ze sztuką czystego spalania. Remi, ludzie mogą uznać ten sposób za instruktaż, a tego bym nie chciał. Fajna szybka na KPW. ---------------- Do kolegów Drifte i Wikerbe (Wik, nie rób zasuwy), zróbcie sobie KPW, to jest lepsze od otworów w drzwiczkach, to właśnie KPW pozwala rozpalać takie grube szczapy jak było widać na filmie którego reżyserem i operatorem jednocześnie był Remigiusz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artur11 16.02.2012 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 Remigiusz. Strasznie dużo drewna dajesz przy rozpalaniu - ja takie grube jak ty szczepię na 3 części - tylko żeby zakryć górę węgla, no i ten żar ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krajes1985 16.02.2012 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 Żar ściągnij na łopatkę i przerzuć go - do wcześniej oczyszczonego popielnika. Po załadowaniu kotła przerzuć żar na zasyp. Nie musi świecić i tak będzie gorący. Czy rozpali się od ciemnego żaru? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Remigiusz. 16.02.2012 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 Witam, Przypuszczałem ze te spostrzeżenia padną Co do okna to tak, ma okno przez które wchodzę i wychodzę na zewnątrz z kotłowni Niestety nie mam wyjścia normalnego bo jakoś nikt to w tedy nie przewidział jak był dom budowany Co do butli z gazem to ja wiem ze gaz może się utlenić, i ze nie powinno się go trzymać w piwnicy W butli już wiele gazu nie ma, są to resztki i czasem jak mi się nie chce odpalać z gazet i papierów to używam butle A po drugie to używam butle to czyszczenie czopucha. Wypala to ładnie resztki sadzy Temp. w kotłowni teraz z nowymi kratkami nawiewu oraz wentylacja nie osiąga więcej niż 18°C. Wiem co się dzieje z butlami jak się rozszczelni i zachodzi do zapłonu. A co do sypania węgla na żar, to niestety u mnie to zależy od ilości żaru. W tym przypadku nie było go już wiele i według moich obserwacji u mnie taka warstwa może pozostać. W czasie mrozów jak było dużo żaru to go wyciągałem i wsadzałem do popielnika i potem sypałem łopatka na gore na nowy zasyp. Jakos w czy tak jak było na filmie zasypałem i czy bym dal na gore to w sumie jakoś bez różnicy, pałanie dłuższe w cale nie jest. Wiec z praktyki już wiem i staram sie tak palić żeby zostawało jak najmniej żaru. Jedyny minus to jest taki ze syfi się strasznie przy wyciąganiu tego żaru Dlatego pale tak jak pokazałem i nie zauważyłem jakoś strasznie negatywnych aspektów tego. Przeważnie jest tam pod drzwiami jeszcze sporo popiołu które nie wybieram jak jest żar i robi jak blokad dopływu powietrza. Co do kartonów to może trochę za dużo dałem na filmiku Od kilka dni w sumie doszedłem do tego ze lepiej jest jak napisaliście cie, na węgiel dać grube drzewo, na to karton i potem szczypki na to. Te rożne rozpałki to miałem w tamtym roku dużo ale się skończyło wiec pale to co pozostało w piwnicy. Mialem te białe kostki, brązowe, oraz nawet takie jak zapałka, które bez zapalniczki można było zapalić. Sadpal w sumie tak tylko wrzucam bo kupiłem go chyba z 5kg kiedyś i chce wypalić i potem już bez tego palić bo tez ładnie się spala. Z reszta łupy po kartoflach zawsze dosypuje tak ze robi to samo co Sadpal Aha, i co do czyszczenia kolta po rozpalaniu to błąd Bo mi się zapomniało na początku wyczyścić i dlatego mi się w trakcie rozpalenia przypomniało. Kurcze popiół trzeba wybrać Postaram się nakręcić jeszcze dalszy film w dzień Bo w sumie to chciałem pokazać tylko ze czasem malo czasu mam i chęci z rana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wikerbe 16.02.2012 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 Wikerbe, a ja coś czuję, iż masz instalację zamknięta? Czy się mylę? Źle czujesz:] mam normalnie zbiorniczek wyrównawczy na strychu:] @Last Rico - obejrzałem ten filmik i zrobię podobną KPW, dzięki za radę:] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 16.02.2012 12:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 Czy rozpali się od ciemnego żaru? Zwykle nie, ale nawet ciemny żar jest gorący i wyłożony na zasyp podgrzewa swoim ciepłem rozpałkę. Daje czysty i pewny start, nie musi świecić. To jest tak że grzejąc dom ciągle, można sobie pozwolić na to żeby kocioł wygasł. Jest tam wtedy bardzo mało drobnego koksu (może szklanka) zakopanego w popiele, trzeba przerusztować i wybrać go do czystego popielnika (wtedy koks jest już ciemny). Tym sposobem unika się operacji na czerwonym koksie bo to nie jest konieczne przy stałym paleniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Last Rico 16.02.2012 12:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 Remigiuszu, wszystko O.K. Prośba jest tylko taka, że kiedy nakręcisz drugi film (bez wrzucania węgla na żar), to bądź uprzejmy zamienić oba filmy, lub ten pierwszy zdejm z tubki. Wiesz o co chodzi. Zależy mi na tym. Dziękuję bardzo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krajes1985 16.02.2012 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lutego 2012 Wyciągam żar, jeszcze pomarańczowy, wkładam do popielnika wcześniej wyczyszczonego i ładuje węgiel.Mija 5 minut chce zabrać żar z popielnika ale on jest już ciemny, nie ma widocznego żaru za to oczywiście jest gorący.Tak szybko robi się ciemny, brak powietrza? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.