Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

...

Kilka razy zdarzyło mi się iż cała kotłownia była zadymiona. Czasem dym pod wpływem dmuchawy wydobywał się spoza kotła (pewnie jakaś nieszczelność). Również po otwarciu drzwiczek komory spalania - dym wydostawał się na zewnątrz. Również niejednokrotnie zdarzyło się, iż po otwarciu drzwiczek następował mały wybuch ognia na zewnątrz....

Pierwsze i najważniejsze co musisz zrobić to wyczyszczenie komina. Objawy wskazują na brak ciągu a to jest śmiertelnie niebezpieczne! Przyczyna może być też inna ale paląc miałem i drewnem bez doświadczenia prawdopodobnie zatkałeś komin. Musisz polepszyć ciąg, bez tego nie da się bezpiecznie i ekonomicznie palić. Przejrzyj spis treści z linku poniżej. Masz dużo do przeczytania skoro to Twój pierwszy sezon.

Powodzenia

P.S.

Dostałem wiadomość od kolegi o niedziałającym linku do spisu treści Juzefa. Znalazłem inny:

http://log.treter.pl/pub/ekonomiczne-spalanie-spis.html

Edytowane przez jacet100
nieaktualny link
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam Wszystkich Palaczy.

Szczególnie gorąco Guru Last Rico, szczególnie za wstawienie rysunków usprawnienia Camino:rolleyes:.

Już myślałem o ecogroszku, ale trafiłem na to forum, zacząłem czytać,jakoś nie mogłem się pozbyć przyzwyczajenia harcerskiego tzn, rozpalania i zasypywania węgla z góry.Pierwsze kroki były ciężkie, ale wykonałem 2 próby w piecu palenia od góry i eureka!!!!Co prawda mój kocioł przewymiarowany, nieszczelny ale po zasypaniu osiągnąłem stałopalność 9h przy ustawieniu PG śrubką na czuja, PW nie musiałem ustawiać bo piec sam sobie pobiera przez nieszczelne drzwiczki górne.Miarkownik mam padnięty od dawna (już nowy Regulus zakupiony na przyszły sezon.Planuję wykonać usprawnienia pieca przez dokładne uszczelnienie, wykonanie KPW, wstawienie szamotu w tylnej części pieca -obecne palenisko 45X30, po dołożeniu cegieł szamotowych ma mieć według pomiarów 33X30.

Pozostaje jeszcze docieplenie stropu i wymiana drzwi zewnętrznych(planuję w tym roku) docieplenie budynku na przyszły rok bo w tym jeszcze wymiana dachu "zgryzie" zgromadzoną gotówkę:confused:.

Byłbym wdzięczny Last Rico jeżeli wtsawiłbyś rysunki Swojej KPW, mam co prawda pomysł jak to zrobić (planuję dopasować profil w klapkę, ale nie wiem jak rozwiązać problem długości kierownicy i pochylenia jej w kierunku paleniska -kombinuję wkładanie profil w profil).

Nie wiem czy sklep jest znany ale szukająć sznura do uszczelnień odkryłem ten oto sklep, więc może ktoś z niego skorzysta.

http://www.domer.pl/category/akcesoria-kotla

Życzę Wszystkim palaczom i palaczknom WESOŁYCH ŚWIĄT.

Pozdrawiam Jozi:rolleyes:

P.S Jeżeli ktoś z palaczy jest zapalonym wędkarzem spinningistą to ja mogę służyć radą w ewentualnym doborze sprzętu bo na tym się znam podobnie jak

Guru Last Rico na paleniu w piecach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze i najważniejsze co musisz zrobić to wyczyszczenie komina. Objawy wskazują na brak ciągu...

 

Dzięki za odpowiedź i za link. Nie napisałem jeszcze, iż to małe bum powstawało, kiedy np. nad ranem przegrzebałem palenisko - pewnie nagromadzone gazy i nagły dopływ powietrza mogły to spowodować.

Co do ciągu to w zeszłym roku podnosiłem komin, bo był poniżej szczytu, toteż ciąg znacznie się poprawił, ale wyczyścić komin faktycznie nie zaszkodzi.

 

A teraz zabieram się do lektury...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, posiadam kociołek Zębiec SWK 28KW. W związku z tym iż sezon grzewczy powoli dogorywa, postanowiłem wrócić do testów i przeróbek mojego kociołka. W załączniku dołączyłem fotkę z przeróbkami, które wykonałem. Mniej więcej w połowie paleniska dołożyłem ściankę z cegły szamotowej,która ma wysokość 3 cegiełek, za nią nasypałem popiołu, żeby ograniczyć ciężar, dorobiłem również dolot powietrza wtórnego pod blachę, powietrze wpada przez otwory w drzwiach zasypowych i wlatuje pod blachę. Następnie przyszedł czas na rozpalanie: węgiel, suchy, mniej więcej na wysokość 2,5 cegiełki, na to drobne drewno, kartonik i zapalam, po rozpaleniu grube drewno, takie deseczki ok.3 cm grube i ok. 10 cm szerokie, powietrze główne na sterowniku Unister, uchylenie klapki dolnej ok 10mm, natomiast powietrze wtórne pełne otwarcie. Skutek ? sadza na wylotach do komina w początkowej fazie palenia dość dużo, później już mniej. Robiłem kilka prób z różnym ustawieniem dopływów powietrza, ale skutek zawsze ten sam, sadza. Pytanie : co robię źle, lub co zmienić żeby nie było sadzy w początkowej fazie spalania ?

swk28_zebiec.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Drugi sezon paliłem w kotle Buderus Logano 111 20 kW. Palnik zmniejszony o połowę wg. pomysłu kolegi Quitar z innego forum.Nad palnikiem umieszczona cegła szamotowa pełniąca funkcje deflektora. Węgiel z kopalni Wesoła- groszek.Od wrzesnia do dzisiaj spaliłem 4 tony. Pali sie stale z przerwami na czyszczenie co tydzień lub dwa.Instalacja z pompą obiegową ,na grzejnikach panelowych stalowych termostaty,podłogówka 50 m z zaworami RTL.Bojler 100l zapewniający krótki obieg.Codzienna obsługa sprowadza sie do kilku ruchów rusztem ,zmiana szuflady z popiołem na pustą i oczywiście dosypanie do komory węgla. Po kilku latach walki z kotłem sw1k dopiero teraz odczuwam prawdziwy komfort. Obsługa kotła prawie na poziomie kotła z podajnikiem z tym że nie ma wymagań odnośnie opału. Jedyne wymaganie to węgiel nie spiekający się. Do tego zrębki z ogrodu itp. Dom piętrowy ok. 160 m2 gazobeton 24 cm + 10 cm styropian , dach wełna 30 cm ,wentylacja grawitacyjna.

Lektura tego wątku to codzienny rytuał stąd moje zaniepokojenie od kilku dni.http://forum.muratordom.pl/images/icons/icon7.png

 

Ja paliłem bliźniaczym kotłem DAKON DOR 20. Paliłem bo już nie palę. Kocioł po 4 sezonach zaczął lać w środku od strony spalin. Grubość blachy w środku kotła to tylko 3 mm. Gdy węgiel się przepalił, kocioł zaczynał fukać dymem. trzeba było pilnować, aby wcześniej go zasypywać. Czyszczenie też pozostawia dużo do życzenia

Jedyna zaleta to wygląd i to że trzymał zadaną temperaturę.

Może Ty będziesz miał więcej szczęścia przy użytkowaniu tego kotła, czego Ci życzę.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... Następnie przyszedł czas na rozpalanie: węgiel, suchy, mniej więcej na wysokość 2,5 cegiełki, na to drobne drewno, kartonik i zapalam, po rozpaleniu grube drewno, takie deseczki ok.3 cm grube i ok. 10 cm szerokie,... Pytanie : co robię źle...?

Źle rozpalasz, Last Rico inaczej to opisał. Na węgiel grubsze drewno, na nie cienkie a na to tektura lub rozpałka. Rozpalając cienkim, a potem dokładając grube drewno, niepotrzebnie wychładzasz na początku palenisko a zwłaszcza blachę deflektora. Ułóż wszystko od razu, podpal i już nie otwieraj drzwiczek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jacet100, tak też próbowałem, układałem więcej grubego, podwójną warstwę, mnóstwo ognia z drzewa a potem sadza, może problem leży w dolocie PW ? może trzeba by dorobić kierownicę, która by niżej podawała powietrze, tuż nad nasyp, bo może teraz PW leci tuż pod blachą i w sumie za mało się miesza z gazami ? nie wiem co z tym zrobić. Przecież teoretycznie i na obrazku to wygląda, jak dla mnie, dobrze. Zastanawiam się jeszcze nad jednym, gdzieś czytałem, że zamknięcie PG powinno zgasić kocioł, po dopaleniu oczywiście reszty gazów. Jednak u mnie zamknięcie PG powoduje wzrost dymienia, niby dopalanie, ale kociołek nie gaśnie, czy powodem tego stanu może być nieszczelność na klapie PG ? w sumie mierząc szczelinomierzem mam tam ok. 0,2 mm szczelinkę, na samym dole.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jacet100, tak też próbowałem, układałem więcej grubego, podwójną warstwę, mnóstwo ognia z drzewa a potem sadza, może problem leży w dolocie PW ? może trzeba by dorobić kierownicę, która by niżej podawała powietrze, tuż nad nasyp, bo może teraz PW leci tuż pod blachą i w sumie za mało się miesza z gazami ? nie wiem co z tym zrobić. Przecież teoretycznie i na obrazku to wygląda, jak dla mnie, dobrze. Zastanawiam się jeszcze nad jednym, gdzieś czytałem, że zamknięcie PG powinno zgasić kocioł, po dopaleniu oczywiście reszty gazów. Jednak u mnie zamknięcie PG powoduje wzrost dymienia, niby dopalanie, ale kociołek nie gaśnie, czy powodem tego stanu może być nieszczelność na klapie PG ? w sumie mierząc szczelinomierzem mam tam ok. 0,2 mm szczelinkę, na samym dole.

 

u siebie rozpalam kładę 6szt brykietu sosnowego walcowego fi5 10cm na to kostkę rozpałkową grilową i na to kilka szczepek drewna sosnowego.

rozpalając na samym poczatku mam otwartą PG i max PW gdzie dmucha KPW+D jak dobrze się rozchajcuje brykiet zamykam PG i na samym PW palę.

jak osiągnie zadana temp. zawieszam łańcuszek UNISTERA na którym mam ustawione przedmuchy.

Uważam że nie trzeba dużo drzewa aby odpalił wegiel nawet co nie którzy opisywali że odpalają wegiel samym palnikiem z butlą gazową.

da się dużo drewna i jak się za mocno rochajcuje to za szybko zajmie się zasyp i tylko problemy z fukaniem i stałopalnością.

to są moje spostrzeżenia na podstawie mojego kociołka bo tak samo robiłem i żar naruszcie miałem po 1godzinie i paliło mi 2,5kg/h węgla.

Edytowane przez ZUG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potle, Ty również zajrzyj do spisu treści. Znajdziesz tam sporo odpowiedzi na swoje pytania. Jest o przyczynach dymienia, nieszczelny w dolnej części kocioł to jedna z najczęstszych.

...

Dodatkowy powód dymienia może stanowić jakaś nieszczelność w dolnych drzwiach lub samej

klapce. Zmierzam do tego że przez taką nieszczelność palenisko jest ciągle zaopatrywane

w powietrze. Powietrza jest zbyt mało żeby nastąpił zapłon gazów, a jednocześnie wystarczająco

dużo, żeby opał był lekko podtrzymywany. Przez to ciągle rozpyla palne substancje (dymi).

...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak, ale tak małą nieszczelność jak uszczelnić ? ok. 0,2 mm, to ani sznurek, ani silikon, jakaś uszczelka ?

 

ciężko cokolwiek doradzić bo kazdy z nas ma inny kociołek. U mnie taka nie szczelność nie robi róznicy.

zapewne nie odpowiednie napowietrzenie zasypu powoduje zadymienie musisz po kombinować z regulacją PG i PW.

Pierwsze co bym zrobił w twoim przypadku to KPW.

jest dużo na tym forum opisane i LAST RICO dokładnie opisał jak powinno to wyglądać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, zatem pokombinuję jeszcze żeby puścić to powietrze wtórne niżej, znalazłem jak poradzić sobie z nieszczelnością klapy, silikon i folia aluminiowa, silikon znalazłem, folię też mam, spróbuję, a jak nie to trudno, pozostanie moja metoda, żar na tył kotła i świeży zasyp na przód, pali długo i z lekkim dymkiem, oraz lekką sadzą. Dodam tylko, że przez te kilka ostatnich prób zasyfiłem sobie komin.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich nowych Kolegów :D, teraz tylko na moment.

Podaję linkę koledze Potle do rysunku i opisu uszczelniania klapy PG (nie daj silikonu -

bo silikon ciągle jest gumowy). To powinien być twardy klej, ale najlepiej sam zobacz:

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-węgla-kamiennego&p=3858925&viewfull=1#post3858925

 

------------------

--------------

-------

---

 

A druga rzecz, to pewna zmiana która nastąpi w higienie technicznej dot. obsugi kotła.

Czytający pewnie zwrócili uwagę na fakt że wielokrotnie odradzałem używanie smarów

w mechanizmach kotłowych. Lepkie oleje czy smary - bardzo szybko pobierają pył

obecny w kotłowni. Mieszają się z nim i robią coś na kształt pasty ściernej. Po prostu

po pewnym czasie... jest jeszcze gorzej niż było na sucho. :(

 

 

Chcę przedstawić smar, który można Z POWODZENIEM używać do naszych celów:

 

 

http://www.iv.pl/images/79636743560614837365.jpg

 

 

Smarowanie miarkownika, zawiasów, zamków, osi RCK itp. Jest to suchy teflon spray

(rozpuszczony w płynie -- który natychmiast wysycha). Drobiny mają mniej niż 5 um,

(0,005 mm). Naprawdę warto go kupić nie tylko do kotła. Trzeszcząca skóra w aucie

(nie plami) pocierające się plastiki, plastików nigdy nie smarujemy niczym innym niż

silikony lub teflon (PTFE). Nie brudzi, nie zostawia tłustych śladów - a smaruje cudnie.

Temperatura pracy od - 50 do 250*C, zachęcam wszystkich, rewelacja. :D

 

Proszę tylko pamiętać... że ma to być SUCHY teflon, a nie np. w oleju silikonowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...