ZUG 22.09.2012 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2012 próbowałem kiedyś na Marcel-u typ 33 i na GS z miarkownikiem się nie nadaje kopci przez cały czas ,brudzi kocioł i komin. Fakt jest kaloryczny ale wymaga duzo powietrza i na koniec zostawia niespalony koks.zakupiłem na ten sezon groszek KWK Jankowice typ 32.1 i widze że jest ok.pali się ok. na koniec zostaje popiół fakt 10% jego jest.jak dobrze się dobierze zasyp do potrzep i ustawi odpowiednio powietrza PG i PW spala czysto bez sadzy i po spaleniu koksuzostawia w kotle biały nalot. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacbelfer 22.09.2012 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2012 "jak dobrze się dobierze zasyp do potrzep i ustawi odpowiednio powietrza PG i PW" No tak... Zawsze o to chodzi i mało komu wychodzi Biały nalot to u mnie nie problem, ale jakość spalania już tak. Ale nie chcę już drążyć tego mojego kociołka. Chodzi mi tylko o te wungle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rybniczanin 23.09.2012 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2012 (edytowane) @ZUG widzę że na węgiel z Jankowic za bardzo nie narzekasz:D Edytowane 23 Września 2012 przez rybniczanin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZUG 23.09.2012 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2012 może za wczesna ocena ale może być.trochę jest w nim miału ale to śladowe ilości.popiołu dobre 10% zostaje. także trochę jest. zobaczymy jak się sprawdzi kiedy będzie pełen sezon grzewczy. stało palność na te temp. dzień +15 noc +7 1h/1kg ale to miaro dajnę z racji palenia tylko wieczorowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malibu122 27.09.2012 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Września 2012 Witam serdecznie przypadkiem trafiłem na ten wątek i czytam w małych ratach ale do rzeczy. Za namową instalatora do mojego domu kupiłem kocioł Krzaczka SKD według producenta dolnego spalania. Z tego co czytam ten wątek chyba niekoniecznie jest on dolnego spalania. Pytanie mam następujace: czy da się w nim palić od góry czy pozostać przy dolnym spalaniu ? Jak to jest z tym kotłem ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cysiokysio 30.09.2012 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2012 twój kocioł to dolniak, tylko wg rysunków taki słabo przemyślany. Ten górny wylot spalin to duży jest? Jeżeli większy niż 0.5 cm to ja bym go zasłonił. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SWD 03.10.2012 07:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 Witam Śledzę to forum od ponad roku, ale dopiero teraz zdecydowałem się poprosić Was o radę. Nie jestem mistrzem w tej dziedzinie Moja kotłowania umieszczona jest w osobnym budynku, mam piec tzw na wszystko chyba dolnego spalania o mocy 42 KW, zbiornik wody 200l, powierzchnia domu ok 240m2. Jak narazie palę drewnem i węglem przy dużych mrozach chociaż mrozy dopiero przed nami. Nie ukrywam że jest to strasznie upierdliwe, wieczorem chodzenie i podkładanie (przypominam że muszę się ubrać itd). Chciałbym żebyście mi doradzili jak palić ekonomicznie i żeby to spalanie było jak najdłuższe, aby nie musieć aż tak często (zimą 5-6 razy dziennie) chodzić do kotłowni. Czy jest to wogole możliwe. Dopływ powietrza jest regulowany przez miarkownik ciągu i jest to jedynie źródło powietrza. Tzn w górnych drzwiczkach nie mam klapki do dostarczania wtórnego powietrza. drzwiczki załadowcze i drzwiczki od popielnika (w którym jest miarkownik) nie są super szczelne, natomiast górne drzwiczki są bardzo szczelne na sznurze. Mój piec wygląda bardzo podobnie jak na zdjęciu. Proszę doradzcie mi coś. Czy przy ekonomicznym spalaniu węgla proponowanym przez Last Rico klapka od czopucha jest przymnknięta czy całkowicie otwarta?? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cysiokysio 03.10.2012 08:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 Jest to piec górnego spalania i powinno się w nim palić od góry (metodą LastRico)W drzwiczkach nie masz miarkownika tylko klapkę którą powinien sterować miarkownik. Kalpa na czopuchu powinna być całkowice otwarta, proces spalania powinien być regulowany iloscią powietrza dostarczanego do kotła a nie przez zaduszenie ognia.aby móc dobrze sterować twoim piecem wszystkie drzwiczki muszą być bardzo szczelnie zamykane.Generalnie drewno ma to do siebie że szybciej się wypala niż węgiel. Niestety albo tanio albo wygodnie. Coś trzeba wybrać(no chyba że specjalny piec do drzewa).Spróbój ułozyć bardzo ciasno drzewo (np na polana ułóż w pionie) w piecu i dopiero podpal od góry powinno być lepiej. Przydało by się też powietrze wtórne do dopalania gazów dostarczane najlepiej przez środkowe drzwiczki (najlepiej KPW).Zaraz zaraz. Czy mi się wydaje czy klapka od miarkownika jest w środkowych drzwiczkach?Generalnie to masz przwymiarowany piec jeżeli dom to nie hala magazynowa i jest to słabo ocieplone stare budownictowo to masz minimum 10kW za dużo. Natomiat jeżeli jest to nowy dom to masz o 20kW za dużo. Przeczytaj ze zrozumieniem minimum pierwsze 70 stron tego wątku a już dokładnie będziesz wiedział co zrobić ze swoim piecem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SWD 03.10.2012 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 Dzięki za szybką odpowiedz.Może źle sprecyzowałem wczesniejszą wiadomosc, oczywiście klapke mam w dolnych drzwiczkach i ta klapką steruje miarkownik który jest zamontowany na górze pieca. Zdjęcie które przedstawiłem jest tylko poglądowe, nie jest to mój piec jota w jote.Jesli chodzi o piec to wychodzi że mam o 10KW za dużo, tylko że trzeba tez wziąć pod uwage że przewody c.o. od kotłowni do domu maja długość ok20m.W Twojego cysiokysio postu wynika że muszę uszczelnić drzwiczki dolne (w których jest klapka dostarczająca powietrze) oraz drzwiczki załadowcze (środkowe) najlepiej sznurem specjalnym, czy dobrze rozumie???Zastanawiałem się nad jeszcze jedną opcją, ale to kolejny wydatek....mianowicie do obecnego pieca zamontować podajnik i zacząc palić miałem lub ekogroszkiem.Czy jest to dobry pomysł?Jeśli tak to jaki palnik itd? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cysiokysio 03.10.2012 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 no to dobrze ociepl te przewody.nie mniej jednak przeczytaj chociaż początek tago wątku a bedziesz wiedział od czego zacząć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yareka 03.10.2012 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 SWD bardzo dobrze uszczelnij dolne drzwiczki, do węgla pewnie też będziesz musiał zmniejszyć komorę zasypową, otwór w drzwiczkach zasypowych zrobisz jak Ci się spodoba odpalanie od góry. Ja też mam kotłownię około 16 m od domu i paląc od góry osiągam przez większą cześć zimy 24 h stałopalności na węglu więc myślę że i Tobie się uda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dex001 03.10.2012 23:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2012 Witam kol WEZYR Jak tam PUSZKOWIEC bo ja już nazbierałem 200 puszek po browcu i chyba będę musiał się zaszyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SWD 04.10.2012 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2012 Przewody mam bardzo dobrze ocieplone, w tym roku gdy będą duże mrozy chce zmierzyć jaka jest i czy w ogóle jest strata na wyjściu z kotłowni i na wejściu w domu ( w piwnicy). Zeszłej zimy dodatkowym problemem było to że miałem nie ocieploną kotłownię, tzn przy dużych mrozach -20 woda która stała w wiaderku jakiś 1 metr od pieca normalnie zamarzała.... Także straty były ogromne. W tym roku natomiast budżet się podgregulował i robie właśnie ocieplenie min 10cm styropianu w kotłowni.yareka czemu będę musiał zmniejszyć komorę zasypową??24h to bardzo dobry wynik, gratulacjeJeszcze taka jedna sprawa czy macie zamontowany u siebie zawór 3d?? bo zastanawiam się czy nie zamontować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Perun85 04.10.2012 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2012 Witam Chciałbym wypróbować metodę Last Rico. Mój piec to konstrukcja sprzed ok 15 lat (rys w paintcie ) 1 - zasyp (chcę tu nawiercić kilka otworów i zamątować klapkę) 3 - popielnik (chcę tu wyciąć otwór do klapki miarkownika) Planuje tez uszczelić drzwiczki (macie jakieś pomysły czym to zrobić najlepiej) Powiedzcie mi czy wogóle jest sens wprowadzać te zmiany. Obecnie nie mam żadnej regulacji przy piecu co powoduje znaczne wachania temperatury w domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacek37 04.10.2012 12:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2012 (edytowane) Parę dni temu próbnie rozpaliłem drzewem w piecu i było OK, ale wczoraj strasznie zadymiło mi piwnicę!!!! Czym to mogło być spowodowane, jakąś nieszczelnością na połączeniu pieców (węglowego i olejowego) do komina? Dolne drzwiczki mam troche uchylone, jak je zamknę to dymi z tyłu pieca gdzieś przy połączeniu pieców z kominem, jakby cofało z komina - tak było za każdym razem jak rozpalałem w piecu (3 razy). Nadmienię, że miarkownika nie posiadam, a piec ma w 2 drzwiczkach od góry taką małą klapkę (gdzieś w poptrzednich postach jest zdjęcie mojego pieca) A duży byłby koszt i duży problem z założeniem takowego urządzenia. Ale z tym zadymienien piwnicy to nie rozumiem, raz jest dobrze, a raz świeca dymna:o Edytowane 4 Października 2012 przez jacek37 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cysiokysio 04.10.2012 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2012 a komin sprawdzałeś czy drożny? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vld 04.10.2012 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2012 Parę dni temu próbnie rozpaliłem drzewem w piecu i było OK, ale wczoraj strasznie zadymiło mi piwnicę!!!! Czym to mogło być spowodowane, jakąś nieszczelnością na połączeniu pieców (węglowego i olejowego) do komina? Dolne drzwiczki mam troche uchylone, jak je zamknę to dymi z tyłu pieca gdzieś przy połączeniu pieców z kominem, jakby cofało z komina - tak było za każdym razem jak rozpalałem w piecu (3 razy). Nadmienię, że miarkownika nie posiadam, a piec ma w 2 drzwiczkach od góry taką małą klapkę (gdzieś w poptrzednich postach jest zdjęcie mojego pieca) A duży byłby koszt i duży problem z założeniem takowego urządzenia. Ale z tym zadymienien piwnicy to nie rozumiem, raz jest dobrze, a raz świeca dymna:o pogoda wczoraj wieczorem, bynajmniej u mnie pojawiły się mgły, a wilgotność sięgała 97% takie warunki wymagają wyższych temperatur spalin w kominie by wytworzyć odpowiedni ciąg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yareka 04.10.2012 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2012 Przewody mam bardzo dobrze ocieplone, w tym roku gdy będą duże mrozy chce zmierzyć jaka jest i czy w ogóle jest strata na wyjściu z kotłowni i na wejściu w domu ( w piwnicy). Zeszłej zimy dodatkowym problemem było to że miałem nie ocieploną kotłownię, tzn przy dużych mrozach -20 woda która stała w wiaderku jakiś 1 metr od pieca normalnie zamarzała.... Także straty były ogromne. W tym roku natomiast budżet się podgregulował i robie właśnie ocieplenie min 10cm styropianu w kotłowni. yareka czemu będę musiał zmniejszyć komorę zasypową?? 24h to bardzo dobry wynik, gratulacje Jeszcze taka jedna sprawa czy macie zamontowany u siebie zawór 3d?? bo zastanawiam się czy nie zamontować Jeśli kocioł mocno przewymiarowany to przy wyższych temperaturach zewnętrznych może smolić mocno i"strzelać" w komin, pomaga wtedy ograniczenie komory zasypowej i mniejsze dawki węgla. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SWD 05.10.2012 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2012 Mam zwykły miarkownik ciągu tzn mechaniczny, zastanawiam się czy nie zmienić na elektroniczny, który przy okazji steruje pompą.Obecnie nie sprawdza się (tzn nie trzyma ustawionej temp.) ponieważ drzwiczki jak i klapka sterowana miarkownikiem jest nieszczelna i to bardzo.Przy nastawieniu miarkownika na 50st uzyskuje on 70st, czyli masakra.Zastanawia mnie czy jeśli wszystko uszczelnie jak powinno być, wrzuce cały piec węgla i rozpale i nagle w nocy zabraknie prądu to przy elektronicznym miarkowniku oczywiście klapka się opuści i pompa co przestanie chodzić, czy woda się mi nie zagotuje mimo wszystko????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cysiokysio 05.10.2012 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2012 tak klapka opóści się przy zaniku napięcia. a czy się zagotuje woda to już zależy od szczelności kotła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.