dex001 08.10.2012 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Października 2012 (edytowane) WITAM WSZYSTKICH PANOWIE JEŚLI PAMIĘTACIE TO TEN WĄTEK ZAŁOŻYŁ SZANOWNY KOLEGA LAST RICO!!!!!!! I JEST TO WĄTEK DLA POSIADACZY GÓRNIAKÓW KAŻDY KTO MA GÓRNIAKA POMAGA SOBIE NA WZAJEM ŻEBY BYŁO SUPER! A NAJWIĘCEJ POMAGA NAM NASZ GURU LS TAK WIĘC PROSIŁ BYM WSZYSTKICH CWANIAKÓW CO TO POSIADAJĄ SUPER KOTŁY DS LUB INNE Z NASA O NIE OBRAŻANIE NIKOGO NA TYM FORUM KTO MA KOCIOŁEK GS I DOPISKI TYPU GÓRNIAKI BE FE WŁÓŻCIE SOBIE DO WIECIE GDZIE cysiokysio poczytaj parę razy 8post na 1 str i dopiero się wypowiadaj BYŁO JUŻ WIELE RAZY PISANE ŻEBY DOLNIAKI ZAŁOŻYLY SOBIE OSOBNE FORUM JA OSOBIŚCIE JAK WYMIENIĘ KIEDYŚ KOCIOŁEK TO NA DOBREGO DOLNIAKA (ale czy taki naprawdę istnieje??) lysemu dajcie spokój on tylko broni nas wszystkich GÓRNO PALĄCYCH POZDRAWIAM WSZYSTKICH GS I DS CIEKAWE GDZIE NASZ GURU LAST RICO PEWNIE SIEDZI W KOTŁOWNI I ZNÓW NAS WSZYSTKICH CZYMŚ ZASKOCZY! Edytowane 8 Października 2012 przez dex001 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mati8201 09.10.2012 05:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2012 Pytanie do wszystkich używających wentylatora czy macie tak obciożoną klapkę na wentylatorze ze otwiera sie dopiero przy 10% pracy wentylatora czy odrazu razem ze startem wentylatora Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cysiokysio 09.10.2012 07:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2012 spokojnie chłopaki, przecież ja nie wrzucam na eko spalanie w Gs-ach, ja tyko chciałem podkreślić pogląd dużej części górno palaczy udzielających się w tym wątku że tak jak JA OSOBIŚCIE JAK WYMIENIĘ KIEDYŚ KOCIOŁEK TO NA DOBREGO DOLNIAKA (ale czy taki naprawdę istnieje??) bo chcąc niechcąc jest wątek z którego nauczyć się można nie tylko palenia górą ale także na przykład jak odróżnić dobrą od złej konstrukcji kotła, zasad bezpieczeństwa w kotłowni itd... No ok jeżeli waszym zdaniem jest to wystarczająco podkreślione to ok, wystarczy to napisać a nie od razu "pluć w twarz" robiąc osobiste wycieczki. Pozdro, Krzysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artur11 09.10.2012 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2012 Witajcie Wszyscy A tu jak zwykle wesoło he he, górne kontra dolne i tak na okrągło. Vld ma swoje racje i Wy macie swoje racje i oba podejścia do tematu mają rację bytu. Mam górniaka i przyznam, że odpowiednie (ekologiczne - czyste) palenie w nim może być upierdliwe. Bez zadymienia okolicy raczej nie da się do niego dołożyć węgla w większej ilości na raz - z drewnem jest OK. U mnie sprawdził się deflektor a la palnik ze szczeliną 3cm od sklepienia kotła + kierownica powietrza wtórnego + palenie z mocą w przedziale 70-100% nominalnej + bufor który łyka wszystkie piki mocy. Palenie z odpowiednią mocą + odpowiednie wymieszanie gazów(spaliny + PP + PW) + wysoka temperatura w komorze w zasadzie załatwiają sprawę z dokładaniem do górniaka i stałopalnościa na poziomie 10 godzin (wyjście do pracy), oczywiście fabryczne górne konstrukcje kotłów raczej nie pozwalają na to w 90%przypadków. No ale okresy przejściowe i mniejsze zapotrzebowanie na moc będą zawsze generować problemy. Pozdrawiam Wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawel_i 09.10.2012 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2012 ... ooo zima idzie bo forum ożyło.Pozdrawiam wszystkich czysto spalających.A co do polemiki dolne czy górne spalania, moim skromnym zdaniem obojętne byłe czysto i bez dymu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vld 09.10.2012 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2012 co ciekawe do kłótni chętni zawsze są, ale odpowiedzieć np kol AVE5074, to już chętnych brak gruby węgiel spokojnie możesz spalać tradycyjnie od dołu, ponieważ pali się powierzchniowo i pomiędzy kawałkami jest na tyle dużo przestrzeni, że nigdy nie zabraknie mu tlenu. Jak dorzucisz jeden czy drugi kawałek też nic się nie stanie, bo nie przykryją one całego żaru i nie przytłumią płomienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lysy1l 09.10.2012 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2012 (edytowane) Vld, ochłoń trochę. On nie pyta, czy może palić od dołu, bo już tak pali od dawna i wie, że spala czysto. Pyta, czy może spalać od góry? UFF Zaczołem w zeszłym sezonie palić węglem sortu kostka taki gruby wrzucałem ze 4szt i do roboty na 12h wracałem i jeszcze żar był piec czysty komin też w sezonie 2x czyszczone wybrane 2 wiaderka popiołu taki pył tylko. Czy taki sort nadaje się na palenie od góry? Więc odpowiem, że spalam z powodzeniem od góry samą, jak i mieszaną z brunatnym grubą kostkę wysokokalorycznego węgla typu 33, pozostaje z niego niewielka ilość niedopalonego koksu. Kocioł to SWK 28 z miarkownikiem, bez żadnych przeróbek. Od dołu nie palę, bo jednak ten typ węgla, który mam mocno kopci przy tym spalaniu, nawet przy frakcji kostka. Edytowane 9 Października 2012 przez lysy1l Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZUG 10.10.2012 10:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2012 witam po zabudowaniu szamotem tylnej ściany cegły na płasko położone w GS w celu zmniejszenia mocy (30% zmniejszony) kociołek w wymienniku poci się i dość znacznie gromadząca woda wylewa się z pod drzwiczek wyczystki.dzieje się zawsze to podczas odgazowywania węgla co w sumie jest normalne że skrapla się woda w połączeniu H-O2 ale to jakieś przegięcie bo za dużo jej jest! co mi poradzicie? jaka przyczyna jest tego? winna jest w szamocieniszczy mi sznurek , oblewa kocioł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vld 10.10.2012 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2012 zmniejszenie mocy paleniska zawsze musi pociągać za sobą zmniejszenie powierzchni wymiany i przekrojów poprzecznych w wymienniku.jak widzisz nie jest to taka prosta sprawa i poniżej 100C w czopuchu po prostu nie wolno zejść. Z górniakiem powinieneś w zależności pod temperatury za oknem spalać określoną ilość paliwa paląc na pełen gwizdek, a dom traktować jako bufor ciepła. Czyli zadana 70C wszystkie grzejniki odkręcone na max i grzejesz przykładowo z 18-19C do 22-23C. Po wychłodzeniu domu do 18-19 jazda od nowa. Można też zainwestować w bufor i w nim przechowywać nadmiary ciepła do późniejszego wykorzystania. Buforowanie ciepła w rozżarzonym paliwie nie jest najlepszym rozwiązaniem niestety! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZUG 10.10.2012 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2012 no właśnie ruszt zmniejszysz szamotem a wymiennik zostaje taki jaki jest.dokładnie jak na czopuchu mam ponad 100stC to jest zdecydowanie mniej wody muszę zmienić metode palenia taką którą tu opisałeś i powinno byc lepiej.wiadomo mamy okres przejściowy co niesie za sobą kłopoty w tych przewymiarowych kotłachi steruje właśnie ilością zasypu wegla z tym że mam tak ustawione dopływy PG i PW że na czopuchu mam poniżej 100stC jak zasypywałem 10kg węgla starczało mi na 9godz ,natomiast jak zasypałem 14kg wegla to zdecydowanie spadłastałopalność a zrobiłem po to aby paliło się 12godz. a to widać że się nie da i szkoda węgla.lepiej robić na mniejszym zasypie i z tego co piszesz Vld dom robić jako bufor a jak przyjdą mrozy to się wszystko unormuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AVE5074 10.10.2012 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2012 (edytowane) Poprzedni mój post na 420 stronie teraz dołączam zdjęcia Palenisko zmniejszone o długość cegły szamotowej - zabudowa tylnej ścianki kotła, pierwsza warstwa leży na 2 ceownikach ponacinanych coby ruszt ruchomy pracował na to cegła ochronna ta ponacinana (taka ochrona ceownika przed temp.) jak skończę testy to będzie na zaprawie szamotowej teraz na glinie położone. Nie zmierzyłem rozmiaru paleniska (piec sas 2.0 ruszt zmniejszony od tyłu na 22cm) Czy taka przeróbka zda egzamin? PS. Piec miałowy 2.0 sas mocy chyba 23KW Edytowane 10 Października 2012 przez AVE5074 uzupełnienie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cysiokysio 10.10.2012 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2012 jaki model masz tego SAS-a? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robercikzs 10.10.2012 12:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2012 jaki musi być minimalny przekrój komina do dolniaka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarecki79 10.10.2012 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2012 ... ooo zima idzie bo forum ożyło. Pozdrawiam wszystkich czysto spalających. A co do polemiki dolne czy górne spalania, moim skromnym zdaniem obojętne byłe czysto i bez dymu. No właśnie Wątek jest dla osób, które kupiły nieco mniej doskonałe wyroby po tanich pieniązkach i tanio chcą palic czysto. Ja w strikte kotle miałowym z zasypem cyklicznym przez 17lat paliłem miałem (ostatnie 3 czy 4 groszkiem) na temp. od 40 do max.45jesienią i góra 50zimą. Temp. spalin do mega wysokich nie należały, komin ceglany, nic nie zakwitło.... Złoże węgla zawsze było dobrym filtrem. Kocioł odłączony i trafił do biedniejszych i nadal będzie chodził, co więcej sąsiadom nigdy nie kopciłem, więc jak czytam niektóre opowieści dziwnych treści... Dolnika tez nie jest bez wad, choćby zasmolenie komory załadowczej, brak udziału tej części wymiennika w czynnym procesie grzewczym, większe emisje pyłów ale każdy ma prawo do własnej opinii, znowu musi kilka dolniaków szybciej skończyć żywot i sprawa ponownie się odwróci. albo za jakiś czas znikną zarówno dolniaki jak i górniaki i tematu nie będzie. Tymczasem spalajmy czysto Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dex001 10.10.2012 15:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2012 (edytowane) zmniejszenie mocy paleniska zawsze musi pociągać za sobą zmniejszenie powierzchni wymiany i przekrojów poprzecznych w wymienniku. jak widzisz nie jest to taka prosta sprawa i poniżej 100C w czopuchu po prostu nie wolno zejść. Z górniakiem powinieneś w zależności pod temperatury za oknem spalać określoną ilość paliwa paląc na pełen gwizdek, a dom traktować jako bufor ciepła. Czyli zadana 70C wszystkie grzejniki odkręcone na max i grzejesz przykładowo z 18-19C do 22-23C. Po wychłodzeniu domu do 18-19 jazda od nowa. Można też zainwestować w bufor i w nim przechowywać nadmiary ciepła do późniejszego wykorzystania. Buforowanie ciepła w rozżarzonym paliwie nie jest najlepszym rozwiązaniem niestety! I spalasz dwa razy więcej opału niż paląc na mniejszych temp i ciągle. POCZYTAJCIE MOJE POSTY problemy przeróbki i sukcesy. U mnie na kociołku 40st na czopuchu 60st i jest ok ZUG za mało PW lub KPW po zmniejszeniu komory nie celuje w środek zasypu. A zapomniałem spytać kol. ZUG a opał wysuszyłeś sobie dobrze przed sezonem? Edytowane 10 Października 2012 przez dex001 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZUG 10.10.2012 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2012 I spalasz dwa razy więcej opału niż paląc na mniejszych temp i ciągle. POCZYTAJCIE MOJE POSTY problemy przeróbki i sukcesy. U mnie na kociołku 40st na czopuchu 60st i jest ok ZUG za mało PW lub KPW po zmniejszeniu komory nie celuje w środek zasypu. A zapomniałem spytać kol. ZUG a opał wysuszyłeś sobie dobrze przed sezonem? dex zakupiłem węgiel latem suchy i składuje u siebie w magazynie gospodarczym. rozpałkę mam suchą (ścinki z produkcji osuszone) którymi rozpalam brykiet i węgiel. moje podejrzenie jest takie że z racji dużego wymiennika i przy zmniejszonym ruszcie i ta duża różnica jest powodem że podczas odgazowywania trzymając poniżej 100stC skrapla się woda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yareka 10.10.2012 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2012 No to nie czyść wymiennika albo jakoś ogranicz jego powierzchnię tak żeby wzrosła temperatura spalin, Będziesz wiedział czy jest poprawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dex001 10.10.2012 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2012 (edytowane) dex zakupiłem węgiel latem suchy i składuje u siebie w magazynie gospodarczym. rozpałkę mam suchą (ścinki z produkcji osuszone) którymi rozpalam brykiet i węgiel. moje podejrzenie jest takie że z racji dużego wymiennika i przy zmniejszonym ruszcie i ta duża różnica jest powodem że podczas odgazowywania trzymając poniżej 100stC skrapla się woda. Ja u siebie zabudowałem boczną i tylną ścianę kotła cegłą szamotową na szóstkę ( na 6 cm ) ponad wysokość drzwiczek załadowczych i dorobiłem dodatkowy ruszt i uwierz mi kolego ile st na kotle tyle na czopuchu po odgazowaniu węgla. Przy rozpalaniu dochodzi do max 150st ale to tylko przez moment. NAJLEPSZE Z TEGO WSZYSTKIEGO TO TO ZE KOMIN U MNIE NIGDY NIE BYŁ CZYSZCZONY W SENSIE TAKIM ŻE JAKAŚ TAM SZCZOTKA I DRAPANIE OD GÓRY JEDYNIE WYBIERANIE RAZ DO ROKU OTWIERAM NA DOLE DRZWICZKI I WYBIERAM 3 WIADRA POPIOŁU Z RESZTKA SADZY. Komin mam strasznie wielki 50 na 50 cm albo i więcej to taki stary poniemiecki komin. DODAM TYLKO ZE JA ZAWSZE SPRAWDZAM KOMIN 2 RAZY W SEZONIE CZY WSZYSTKO OK I PAMIĘTAJCIE KOLEDZY PODSTAWA TO CZYSTY KOMIN I DBAJCIE O TO!!!! Kominiarz w tym roku siedział u mnie w domu 2godz jak mu powiedziałem jak palę i jak zobaczył komin Nie wierzył chłopina że tak się da. Dodam jeszcze tylko że na strychu nie ocieplonym zrobiły mi się przebarwienia na kominie ale jest to raczej spowodowane tym ze mam wlot do komina jak do studni i jak pada deszcz to pare wiader wody pewnie tamtędy wlatuje + to zimne poddasze w zimie robi swoje Teraz wezmę zię za ocieplenie komina na poddaszu a na wiosnę założę daszek z kwasówki Pytanie do kolegów czy ktoś z was posiada taki daszek na kominie i czy jest z tego zadowolony? Daszek to taki jak cos w stylu kapelusza Napoleońskiego Edytowane 10 Października 2012 przez dex001 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vld 10.10.2012 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2012 znaczy się niemcy robili kominy pod mikołaja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dex001 10.10.2012 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2012 Vld Serio jest to taki komin ponoć służył im tez za wędzarnie ale to z opowiesci już tylko wiem Wiele jest tu w naszym rejonie domów z takimi kominami woj opolskie:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.