Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

inni na głowie stają pół życia tracą na te kotły aby je tak przerobić aby być econ i eko a u ciebie fabryczny model bez PW i chodzi jak zegarek

i wyniki takie że nie jeden pozazdrościł.

dlatego mnie dziwi jak to możliwe aby dymić z komina co jest strata a u ciebie taka stało palność i dlatego pisze że jak zaczniesz przerabiać

jak większość to twój kociołek będzie produkował węgiel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

inni na głowie stają pół życia tracą na te kotły aby je tak przerobić aby być econ i eko a u ciebie fabryczny model bez PW i chodzi jak zegarek

i wyniki takie że nie jeden pozazdrościł.

dlatego mnie dziwi jak to możliwe aby dymić z komina co jest strata a u ciebie taka stało palność i dlatego pisze że jak zaczniesz przerabiać

jak większość to twój kociołek będzie produkował węgiel.

 

Czytałem cały wątek od samego początku jak się pojawił, wiedziałem dokładnie jak przygotować kotłownie od a do z. Szukałem kotła z cechami jakie tutaj były najczęściej opisywane, wiele czasu nad tym spędziłem. Powiecie należało brac DS, ale takiego sensownego nidzie nie znalazłem, a palę również drewnem.

Kocioł pracuje dobrze i jak kolega ZUG widzi mam stratę i należy to wykorzystać. :)

Jeśli kogoś dziwi taka stałoplaność to zapraszam do siebie sprawdzicie to sami :)

 

DjKosmit jeszcze napisz ze masz dom nieocieplony a wywale swoj piec i kupie dwa takie jak twoj i dam ci lajka na pejsbuku

Bez obrazy.

 

Pisałem na początku że dom nieocieplony z lat 70. Jeśli kolega jest taki chojny to proponuję jeden ten kocioł odstąpić mojemu sąsiadowi. Kopcuchowi na całej lini. :)

 

Za chwilkę wykonuję kolejne rozpalenie i znów będę monitorował stałopalność.

Edytowane przez DjKosmit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było by "fajnie" jakby każdy który się udziela w tym wątku opisał jakim węglem pali i ocenił.

dzięki temu można określić jakość węgla z praktycznej strony co na pewno pomoże nam wszystkim

aby spalać jak najbardziej econ i ekologicznie.

mam nadzieję że LR nie ma przeciwko temu aby można takiej informacje znaleźć w tym wątku:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jaki w końcu ten piec GS czy DS? Bo przeczytanie 423 stron graniczy z cudem.

 

jaką kasę chcesz wyłożyć na kociołek?

bo w sumie wątek jest dla ludzi którzy maja górniaki i aby nie płakać nad rozlanym mlekiem

dzięki temu wątkowi palą tak aby było econ-ekol.

i dokładnie kilka razy było opisane jaka jest różnica w obsłudze i jakie wymogi stawiają te kociołki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaką kasę chcesz wyłożyć na kociołek?

bo w sumie wątek jest dla ludzi którzy maja górniaki i aby nie płakać nad rozlanym mlekiem

dzięki temu wątkowi palą tak aby było econ-ekol.

i dokładnie kilka razy było opisane jaka jest różnica w obsłudze i jakie wymogi stawiają te kociołki.

 

Czytałem wątek na początku i tam LR polecał górniki z tego co pamiętam. Mniej więcej wiem jakie są zalety i wady.

Zależny mi na bezosobowości, stałopalności jak i na ekonomicznym spalaniu.

Co to ceny to powiedzmy że jest to drugorzędna sprawą jeżeli piec będzie spełniał te wymagania.

Chyba że coś z podajnikiem. Ogniwo Eko +?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak ocenisz ten wegiel? (ile popiołu zostaje i co jeszcze oprócz popiołu?)

ziemowit typ 31 25Mj/kg

 

Tak dokładnie to ten typ węgla.

 

Nie wiem co powiedzieć. To moje pierwsze samodzielne przygody z C.O. i pierwszy węgiel.

 

Moja ocena jak na kilka rozpaleń na około 35 kg węgla to chyba ok.

W fazie odgazowywania odrobinę smoli na ściankach kotła (ale to pewnie przez brak PW). Nigdy kocioł na tym węglu bez kontrolnie się nie rozbujał - ciągu pilnuje miarkownik mechaniczny. Wszystko pod kontrolą.

 

W drugiej fazie spalania jak już ogień kieruje się z paleniska do góry muszę przerusztować kociołek aby udrożnić ruszt. Popiół ten skutecznie uniemożliwia równomierne napowietrzenie przez klapkę PG. Druga sprawa istotna dla mojego kociołka to dość niska komora popielnika po jednym dniu palenia i przerusztowania paleniska popiół w nim zgromadzony sięga paleniska i jeśli go nie usunę skutecznie blokuje dostęp powietrza do wsadu. Przez co wiadomo nie będzie się paliło.

 

Ilość popiołu który jest bardzo drobny i lekki z odrobiną większych frakcji niedopalonego węgla (około 15 mm) to około 5 kg (dokładniej określę to jak zważę po obecnym cyklu palenia) Co do większych niedopałków to mam je różnie raz mniej raz więcej to zależy jak się ułoży z paleniem. Ale myślę że około 1-2 kg (precyzyjnie też to sprawdzę po tym cyklu palenia). Oczywiście grudki te wybieram i wracają z powrotem na nowy zasyp.

 

Tak to wygląda mniej więcej. Jak pogoda będzie mniej wietrzna to zrobię fotkę dymku podczas rozpalania i drugiej fazy po odgazowaniu.

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem wątek na początku i tam LR polecał górniki z tego co pamiętam. Mniej więcej wiem jakie są zalety i wady.

Zależny mi na bezosobowości, stałopalności jak i na ekonomicznym spalaniu.

Co to ceny to powiedzmy że jest to drugorzędna sprawą jeżeli piec będzie spełniał te wymagania.

Chyba że coś z podajnikiem. Ogniwo Eko +?

 

dokładnie z podjnikiem będzie spełniał to o czym piszesz.

aby nie być zależnym od jednego rodzaju opału jak bym miał teraz zakupić zastanawiał bym się nad Kotłem z podajnikiem tłokowym DRAGON-S

http://www.kotly-dragon.pl/kotly-dragon-s

Edytowane przez ZUG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dokładnie to ten typ węgla.

 

Nie wiem co powiedzieć. To moje pierwsze samodzielne przygody z C.O. i pierwszy węgiel.

 

Moja ocena jak na kilka rozpaleń na około 35 kg węgla to chyba ok.

W fazie odgazowywania odrobinę smoli na ściankach kotła (ale to pewnie przez brak PW). Nigdy kocioł na tym węglu bez kontrolnie się nie rozbujał - ciągu pilnuje miarkownik mechaniczny. Wszystko pod kontrolą.

 

W drugiej fazie spalania jak już ogień kieruje się z paleniska do góry muszę przerusztować kociołek aby udrożnić ruszt. Popiół ten skutecznie uniemożliwia równomierne napowietrzenie przez klapkę PG. Druga sprawa istotna dla mojego kociołka to dość niska komora popielnika po jednym dniu palenia i przerusztowania paleniska popiół w nim zgromadzony sięga paleniska i jeśli go nie usunę skutecznie blokuje dostęp powietrza do wsadu. Przez co wiadomo nie będzie się paliło.

 

Ilość popiołu który jest bardzo drobny i lekki z odrobiną większych frakcji niedopalonego węgla (około 15 mm) to około 5 kg (dokładniej określę to jak zważę po obecnym cyklu palenia) Co do większych niedopałków to mam je różnie raz mniej raz więcej to zależy jak się ułoży z paleniem. Ale myślę że około 1-2 kg (precyzyjnie też to sprawdzę po tym cyklu palenia). Oczywiście grudki te wybieram i wracają z powrotem na nowy zasyp.

 

Tak to wygląda mniej więcej. Jak pogoda będzie mniej wietrzna to zrobię fotkę dymku podczas rozpalania i drugiej fazy po odgazowaniu.

:)

 

tak PW plus KPW jest jak najbardziej potrzebny.

przy załadunku 35kg na węglu typ31 to popiołu musi być i nic dziwnego że po jednej seansie musisz usunąć z popielnika.

i masz zapewne dobrze dobrany kociołek do zapotrzebowania skoro taka ilość węgla kociołek nie rozpędza się z temp i nie wybucha

co dla mnie jest dziwnym faktem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak PW plus KPW jest jak najbardziej potrzebny.

przy załadunku 35kg na węglu typ31 to popiołu musi być i nic dziwnego że po jednej seansie musisz usunąć z popielnika.

i masz zapewne dobrze dobrany kociołek do zapotrzebowania skoro taka ilość węgla kociołek nie rozpędza się z temp i nie wybucha

co dla mnie jest dziwnym faktem.

 

Kociołek dobierałem razem z moim instalatorem gdyż jak pisałem jest na 100% przewymiarowany do niego zostanie podłączonych kilka odbiorników po rozbudowie biura mojej firmy. Myślałem że będę musiał szamotem obkładać komorę spalania ze względu na moc, ale nie jest to konieczne.

Wybuchy ?? Ani jednego nawet jak leci na nastawie 55 stopni. Sam się zdziwiłem tym bardziej że palę tylko na ciągu naturalnym. Mam nadzieje że w tej kwestii nie będę miał w przyszłości niespodzianek.

 

Zapotrzebowanie domku na ogrzewanie się zmniejszy gdyż jak pisałem zamierzam go ocieplić w przyszłym roku w tym samym czasie będę podpinać kolejne odbiorniki w firmie. Dom z lat 70 strop deskowany + szlaka. Grubość murów 40 cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było by "fajnie" jakby każdy który się udziela w tym wątku opisał jakim węglem pali i ocenił.

dzięki temu można określić jakość węgla z praktycznej strony co na pewno pomoże nam wszystkim

aby spalać jak najbardziej econ i ekologicznie.

mam nadzieję że LR nie ma przeciwko temu aby można takiej informacje znaleźć w tym wątku:rolleyes:

Mój obecnie orzech z Marcela to miodzio:D (poprzednim sezonie paliłem groszkiem - też z Marcela) Polecam z tej kopalni dla tych, którzy mają w kotłach sterownik z nadmuchem i rozpalają od góry - gwarantowana bardzo długa stałopalność. Nie radzę rozpalać od dołu - węgiel o dużej wydajności smoły i gazu! Na pewno niełatwo go też rozpalić od góry na naturalnym ciagu (miarkownik, powietrze wtórne) - nie próbowałem. Z racji tego, że to jest węgiel typu 33, a więc gazowy - nie wypali się tak szybko jak płomienny (typ 31) lub płomienno - gazowy (typ 32). Wczoraj o 19 godzinie rozpaliłem (temp. zad. 56C, załadunek w 80%), a dzisiaj o 21 godzinie wyłączyłem sterownik, bo prawie ciemno już było. Węgiel ma w sobie dużo energii - nawet resztka żarzącego się węgla przy dnie komory potrafi jeszcze utrzymać temp. zadaną przez jakiś czas, a po otwarciu drzwiczek zasypowych uważać trzeba żeby żar z dołu nie oślepił:D Jedyny minus jaki ma ten węgiel to, że spieka się i trzeba na półmetku łomem poruszyć górną połowę zasypu (bez obaw - żar jest głęboko i nic nie buchnie nam) Dzięki temu, w miarę wypalania się, cały zasyp będzie opadał, a nie że pod sklejonym czopem będzie wypalona dziura. Nadmuch radzę ustawić na jak najmniejsze obroty minimalne i jak najmniejsze maksymalne - inaczej sauna w domu gwarantowana:D Pilnować żeby nie dostawało się lewe powietrze - wystarczy mała szczelina i sauna gwarantowana:D Szczerze polecam ten węgiel. Jeśli ktoś chciałby palić węglem z tej kopalni, a jest niedostępny to o identycznych parametrach fedrują też kopalnie: Wujek, Pokój.

Edytowane przez Miałowiec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie z podjnikiem będzie spełniał to o czym piszesz.

aby nie być zależnym od jednego rodzaju opału jak bym miał teraz zakupić zastanawiał bym się nad Kotłem z podajnikiem tłokowym DRAGON-S

http://www.kotly-dragon.pl/kotly-dragon-s

 

Ale w tym Eko + też można miał, groszek i zboża spalać.

Mi żeby na tym żeby dobrze spalał miał i groszek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale w tym Eko + też można miał, groszek i zboża spalać.

Mi żeby na tym żeby dobrze spalał miał i groszek.

 

zgadza się ale mi chodziło o podajnik tłokowy

ale dla mnie też istotna sprawą jest aby kocioł posiadał sondę który monitoruję co się dzieje na wydechu

aby proces spalania przebiegał prawidłowo.

teraz dokładnie nie pamiętam ale znalazłem taki ciekawy kociołek fakt cena ponad 11,5tyszł.

dlatego pytałem o kwotę przeznaczenia na kociołek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno niełatwo go też rozpalić od góry na naturalnym ciagu (miarkownik, powietrze wtórne) - nie próbowałem. Z racji tego, że to jest węgiel typu 33

Ja rozpalam ten węgiel od góry bez żadnych problemów, na naturalnym ciągu, z miarkownikiem. Kaloryczność niesamowita, ale nie da się ukryć, że nawet paląc od góry trochę kopci i pozostawia sadzę w kotle.

 

Jeśli ktoś chciałby palić węglem z tej kopalni, a jest niedostępny to o identycznych parametrach fedrują też kopalnie: Wujek, Pokój.
i jeszcze Sośnica-Makoszowy, Bielszowice, Brzeszcze, Halemba-Wirek, Jankowice.

Ja akurat mam kostkę typu 33 z Sośnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...