Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

witam.moje gratulacje.tez zamierzam zrobic ale dobrze ze poczekalem bo mam super instrukcje budowy od a do z.z racji tego ze jest problem z e zrobieniem

otworow w scianie planuje dopasowac wymiarem do drzwi balkonowych i wstawiac gdy np jest slonce .kolektor bylby na kolkach aby lzej go przesuwac.puszki juz mam.jeszcze raz dzieki za dokladny opis.leszek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje dla Wezyra.

 

To doskonały sposób na grzanie piwnicy w zimie. Przynajmniej dla osób, które mają piwnice nieogrzewane. Kocioł u mnie zasysa zimne (w mrozy mam w kotłowni poniżej zera :() powietrze.

Taki kolektor mógłby może pracować nawet bez wiatraczka. W piwnicy panujące podciśnienie, zaciągałoby powietrze przez kolektor.

 

Dobrze mówię, czy bredzę .. ?.:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znalzłem ciekawy artykuł :

http://www.ekoenergia.polska-droga.pl/kominek-blog/263-jak-powinno-siali-kominku.html

 

może zawsze komuś pomóc aby nasze kociołki pracowały jak najlepiej bo sezon za pasem

 

a to powinno byc przestrogą dla nas wszystkich co ten wątek dzięki LR wnosi

http://www.sciaga.pl/tekst/61410-62-zagrozenie_srodowiska_naturalnego_wywolane_spalaniem_wegla

Edytowane przez ZUG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WITAM

Koledzy mam pytanko i mały problemik

Po rozpaleniu po jakiejś godzince gdy kociołek załapie już zadaną temp.i żar zaczyna schodzić na dól klapa PG zamknięta gaśnie płomień na górze zasypu i zaczyna się PAROWÓZ pełno dymu siwego

Straty gazy idą w kosmos

Wczoraj i TO JEST PRZESTROGA DLA WSZYSTKICH otworzyłem drzwiczki zasypowe patrzę dymi się ,pomyślałem a raczej BRAK MÓZGU zapalę gazy i sru zapałkę do kotła a tu jak nie PIERDO..EŁO TO MYŚLAŁEM ZE KOMIN SIĘ ROZLECIAŁ no i rzęsy przypalone.

PROSZĘ O SZYBKĄ RADE JAK BY TEN PŁOMIEŃ UTRZYMAĆ PRZEZ CAŁY OKRES ODGAZOWYWANIA WĘGLA!!!

Dzisiaj to samo przy rozpaleniu przez jakąś godzinkę super zero dymu z komina dopiero jak klapa PG się zamknie to po jakimś czasie gaśnie płomień na górze i zaczyna dymić:mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

musisz tak ustawić wychył PG aby do danego zasypu ona się w żadnym razie nie zamknęła dopływu powietrza.

wychodzi na to że zasypałeś za dużo węgla jak na te zew. temp. rozpaliłeś tak że temp kotła poszła szybko do góry

i co za pewne miałeś jeszcze niski nastaw.

 

a z tym manewrem co do prowadziło do wybuchu to chłopie dziękuj Bogu że żyjesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację dziękuje Bogu ze żyje

Kolego jak zostawię szparę w PG to będzie bujać kocioł

Nastaw mały 40 stopni

posypuje popiołem węgiel żeby wolniej gazował:bash:

 

nie jest tak.

to my jestesmy sterownikami "bruli itp itd."

też tak to rozumiałem w zeszłym roku a kocioł strzelał jak z karabinu:lol2:

 

musisz zainstalować termometr na czopuchu bez niego to jak podróż bez nawigacji i mapy papierowej.

trzeba swój kocioł tak poznać aby wiedzieć ile można go zasypać aby ta energia od górnie zadana(zasypany kocioł) była też odebrana.

nie można sztywno trzymać się temperatury i liczyć że na 12h masz spokój to nic tobie nie da tak zasypany przez ciebie kocioł i ruszony nie jest w stanie

wyhamować co skutkuję BUM i nic z tym nie zrobisz.

 

paląc w okresie przejściowym palę raz zasypując 10-12kg węgla i ustawiam tak wychył PG że na czopuchu mam w granicy 100-110stC i przez czas odgazowywania i do końca nie mam większej temp. jak 50stc po odgazowywaniu zmniejszam na 45stC oczywiście jesli tak sobie chce i jestem w domu.

natomiast jak ustawie PG tak że na czopuchu mam poniżej 100stC to kocił osiągnie max 46stC wszystko zalezne czy tak chce w zależności od temp. zew i wew.

także jak zasypiesz dużo i wychył klapki PG dasz za duży to kociołek sie rozbiegnie a w dodatku zadasz mu 40stC to nic dziwnego że on

niema pojęcia co z resztą rozżarzonego węgla zrobić bo zabrałeś mu powietrza to musi kopcić zacznie temp spadać otworzy ponownie klapkę

da tlen i po pewnym czasie pierdut.

 

jak w kotle ustawisz odpowiednio PG nie rozbuja się bo za mało ma powietrza

ale też jest pewna norma minimalna tzn. aby nie dać za mało bo na górze zasypu gazy nie bedą się palić ja zaobserwowałem że totalne min. jest jak słychać że ogeiń pali sie tak jakby przerywał to już wiadomo że to minimalne wychylenie PG aby to zrobić

może to wydac się dziwne ale jak dobrze wyczujesz kociołek i poznasz pewne regulacje to nawet miarkownik nie będzie potrzebny.

 

niestety w okresie przejściowym zdarzają się takie rzeczy

Edytowane przez ZUG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba będzie mu zmienić nick na LOST Rico ;).

Panowie, ma ktoś jakieś doświadczenia z węglem typu 34.2 gruba frakcja z KWK Knurów-Szczygłowice? Nie mam skąd wziąć próbki na przepalenie, bo można go tylko dostać bezpośrednio na kopalni, wydawany jest na talony pracownicze.

Znalazłem to w necie:

http://www.wegiel.fora.pl/kompania-weglowa,20/kwk-knurow-szczyglowice-gruby-ii-problem,53.html

ale pewnie palone tradycyjnie od dołu, stąd problemy. Od góry mógłby ten węgiel pójść całkiem fajnie.

Edytowane przez lysy1l
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam że same PW tu nic nie da. ono jest tylko do natlenienia gazów aby mogło sie spokojnie jasnym płomieniem palić nad za sypem.

ale tego nigdy nie będzie jak zasyp od dołu (z pod rusztu) nie dostanie nawet trochę powietrza co owym powietrzem steruję się kocioł

jaką ma nam temperature dać.

Edytowane przez ZUG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

pisałem w innym temacie ale było bez odzewu, może tutaj ktoś pomoże :)

 

Nie mogę sobie poradzić z moim kociołkiem.

Mianowicie ustawiony jest na 55'C a po przejściu w podtrzymanie potrafi dojść do 72'C i zanim znowu spadnie zaczyna kurzyć z komina i "czerń" osadza się na drzwiczkach i w piecuchu w środku. Kombinowałem z ilością powietrza ale wydaje mi sie ze czopuch mam za gorący ( ledwo da radę dotknąć)

Kocioł jak w podpisie.

Sterownik Elstera EXPERT

Ustawienia:

Tryb pracy: automat

Moc kotła: 50% ( próbowałem na różnych ale dzieje się to samo)

Max. moc: 3s/20s

Min. moc: 3s/70s

Przerwa podtrzymania: 4 min ( próby na 3 i 5,6 i to samo)

Zakres regulacji: 5'C

Temp załącz. pomp.: 40'C

Temp. CWU: 42'C

Min obr. wiatraka: 25%

Max obr. wiatraka: 50%

Ilość powietrza: 50%

Moc i nadmuch podtrzymania: 0

Macie jakieś pomysły co jest nie tak że nabija tak wysokie temp?

 

i druga sprawa

mam w łazience grzejnik drabinkowy z głowicą i termostatem

dosyć często z głowicy wydobywa się głośny stukot ( wydaję mi sie ze to trzpień drga i wywołuje ten efekt) zanika dopiero po przekręceniu termostatu w którąś stronę

tu również proszę o jakieś podpowiedzi, może ktoś miał już styczność z czymś takim

pozdrawiam

głowica wraz z termostatem była wymieniana na inną i nic to nie dało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

pisałem w innym temacie ale było bez odzewu, może tutaj ktoś pomoże :)

 

Nie mogę sobie poradzić z moim kociołkiem.

Mianowicie ustawiony jest na 55'C a po przejściu w podtrzymanie potrafi dojść do 72'C i zanim znowu spadnie zaczyna kurzyć z komina i "czerń" osadza się na drzwiczkach i w piecuchu w środku. Kombinowałem z ilością powietrza ale wydaje mi sie ze czopuch mam za gorący ( ledwo da radę dotknąć)

Kocioł jak w podpisie.

Sterownik Elstera EXPERT

Ustawienia:

Tryb pracy: automat

Moc kotła: 50% ( próbowałem na różnych ale dzieje się to samo)

Max. moc: 3s/20s

Min. moc: 3s/70s

Przerwa podtrzymania: 4 min ( próby na 3 i 5,6 i to samo)

Zakres regulacji: 5'C

Temp załącz. pomp.: 40'C

Temp. CWU: 42'C

Min obr. wiatraka: 25%

Max obr. wiatraka: 50%

Ilość powietrza: 50%

Moc i nadmuch podtrzymania: 0

Macie jakieś pomysły co jest nie tak że nabija tak wysokie temp?

 

i druga sprawa

mam w łazience grzejnik drabinkowy z głowicą i termostatem

dosyć często z głowicy wydobywa się głośny stukot ( wydaję mi sie ze to trzpień drga i wywołuje ten efekt) zanika dopiero po przekręceniu termostatu w którąś stronę

tu również proszę o jakieś podpowiedzi, może ktoś miał już styczność z czymś takim

pozdrawiam

głowica wraz z termostatem była wymieniana na inną i nic to nie dało

 

nieszczelność w kotle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...