Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Hey

 

Obiecałem wstawić fotki z procesu odgazowywania węgla. Jak widać mam oto taki dymek. Dzisiaj jest wyjątkowo szary/biały lecz miarkownik często otwierał klapkę PG gdyż od wczoraj dość zimno (dzisiaj mam 3 stopnie) Jak wcześniej pisałem dymek potrafi być brązowy.

 

I jak widać nie kopce jak batory :)

 

[ATTACH=CONFIG]144320[/ATTACH]

 

 

Pozdrawiam!

 

dokładnie jest tak samo u mnie w czasie odgazowania wegla.

biały żadki leniwie wydostający się z komina.

a jak lukne do wyczystki to żadnego zadymienia niema jak by kociołek nie pracował.

 

retory tez jak slimak da świerzą dawke wegla też w tym momencie widać białwy dymek i u nich jest cyrkulacyjnie

a w naszych GS przy odgazowywaniu a po skoksowaniu wegla już żadnego zadymienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

może dodam jeszcze, by nie było wątpliwości

zależność będzie odwrotnie proporcjonalna

im niższa za oknem, tym wyższa na powrocie :p

niezbyt zachęcajaca perspektywa prawda?

wszystko można, byle z glową, do głowic musi być obieg kotłowy i pompa adaptacyjna. Problem w tym, że takie zabawki są dobre do nieprzewymiarowanych kotłów stałopalnych, kol ZUG ma nieco inną sytuację w kotłowni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vld - a jak ZUG zamontuje głowice termostatyczne to co w tedy ??. Może być tak jak piszesz, bo nie ma zaworków i wypadkowa oporów decyduje o przepływie. ZUG jeżeli masz komfort cieplny to jest OK i grzejniki są dobrze dobrane, jeżeli nie masz, to wstaw regulatory przy grzejnikach. Faktem jest natomiast że delta temperatury zasilanie - powrót zależy w b. dużym % od temperatury na zewnątrz.

 

Testuję węgiel ze Staszica z Katowic Orzech II 27-30MJ/Kg, w moim Viadrusku z deflektorem spala się idealnie, pięknie gazuje, w pierwszej fazie idzie w zasadzie na samym PW (rozetka otwarta na 100%) - PP uchylone 1mm i praktycznie z komina nic nie leci.

U mnie kociołek idzie na 90C - wszystko w bufor, natomiast przy zdławieniu spalania zaczyna ostro dymić. Jeżeli ktoś ma ustabilizowany i opanowany proces spalania cyklicznego ze stałą konkretną mocą polecam ten węgiel.

 

zrobiłem coś takiego.

wyciąłem z płytki szamotowej kawałek 3cmx6cm klocek 4sztuki i włożyłem je w ostatni wymiennik ale ułożyłem je w kształcie strzałki w przeciwnym kierunku do spalin coś takiego ^ jedną pod drugą i wyszło w kształcie szyszki i rewelacja spaliny podczas odgazowywania +/- 85stC i zero skraplania spalin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie jest tak samo u mnie w czasie odgazowania wegla.

biały żadki leniwie wydostający się z komina.

a jak lukne do wyczystki to żadnego zadymienia niema jak by kociołek nie pracował.

 

Faza odgazowywania już się zakończyła teraz dymek powoli zanika. Mam już nowe drzwiczki do mojego kotła i czas na przeróbkę i dorobienie PW i KPW ciekawe jakie będą tego efekty. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może dodam jeszcze, by nie było wątpliwości

zależność będzie odwrotnie proporcjonalna

im niższa za oknem, tym wyższa na powrocie :p ....

 

Czegoś nie kumam...

nie powinno być tak:

- temp na kotle jest stała, utrzymywana np przez miarkownik, pompa ma stałe obroty więc i przepływ jest stały

- temp za oknem spada to i temperatura woda wracającej z instalacji do kotła spada bo budynek traci więcej ciepła.

 

To, że instalacja ma być dopasowana do budynku jest oczywistą oczywistością ;)

 

Jeszcze jedna kwestia - przy paleniu od góry (cyklicznym) skropliny w kominie raczej nie występują. Oczywiście jeżeli się pali a nie "kisi" bez ognia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w intalacji z głowicami przepływ nigdy nie będzie stały. Będzie znikomy jak bedzie za oknem ciepło, co da nam powrót w okolicy 23C. Im bedzie zimniej, tym przepływ będzie rósł, a wraz z nim temp powrotu.

Instalacja powinna byćdopasowana do zapotrzebowania i źródła ciepła. Ja wyżej miałem na myśli dopasowany kocioł do zapotrzebowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Vid 23C będzie ale w instalacji dobrze zrównoważonej hydraulicznie.

czytaj nie będzie :)

bo zawsze znajdzie się czarna owca ze źle założoną lub ustawiona głowicą

albo przeleje się bojlerem jak będzie na jednaj pompce.

teoretyzujemy sobie, ale w słusznej sprawie, by jak najwięcej ludzi rozumiało jak to działa i ze świadomością patrzyło na ręce swoim monterom.

oraz nie dawało sobie wciskać kitu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faza odgazowywania już się zakończyła teraz dymek powoli zanika. Mam już nowe drzwiczki do mojego kotła i czas na przeróbkę i dorobienie PW i KPW ciekawe jakie będą tego efekty. :)

 

LR też w którymś post-cie pisał że podczas odgazowywania ma białawy dymek jak jest u nas także to normalne i tak jak pisałem wyżej retory też podczas podawania nowej porcji węgla dają własnie taki białawy leniwie wydostajacy się z komina ,ale w wymiennikach niemam nic przez cały cykl palenia oprócz lekkiego dymienia podczas rozpalania.

 

jak ktoś zauwazył to pod koniec odgazowywania węgla temp. lekko na kotle spada i na czopuchu przy weglach z wiekszą kalorycznościa i liczbą RI jest znacznie to zauwazalne tzw. przysypianie zasypu.

Edytowane przez ZUG
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, co do [quote name= Viater

]Czy jest możliwe, ze przez tą tuleję redukcyjną element termiczny jest niedogrzany i tak mocno zafałszowuje regulację? Ale czy wtedy efekt byłby zupełnie odwrotny: czym niższa temperatura - tym szerzej otwarta klapa?

będą przekłamania z tego względu, gdyż miarkownik jest oddalony od kotła, właśnie o tą redukcję, a tam już jest niższa temperatura, ale odwrotnie nie będzie.

Możesz odkręcić tą pastykową czarną gałkę do regulacji temperatury i odwrócić ją o 180stopni.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Forumowicze!

 

 

Mój problem polega na tym, że klapa jest otwarta dopiero od około 50* przy temperaturze wody w piecu poniżej 20*. W niższych temperaturach klapa jest cały czas zamknięta! Moim zdaniem ustawiając temperaturę 30*, 40* i 50* na regulatorze (przy temp. wody poniżej 20*) klapa już powinna być lekko uchylona).

Próbowałem przesuwać łańcuszek bliżej regulatora, ale to nic nie zmienia.

Czy to jest prawidłowa praca regulatora? Jak to wygląda u Was? Jak ustawić ramię regulatora?

 

pozdrawiam

Viater

 

 

 

Witam wszystkich po długiej przerwie. Widzę że zrobiło się zimno i od razu zrobił się duży ruch na forum, i bardzo dobrze, wyjdzie to nam wszystkim na zdrowie.

 

Viater, być może przyczyną że klapka otwiera się dopiero przy 50* jest fakt że łańcuszek miarkownika idzie prawie w linii zawiasów klapki. Główna siła miarkownika stara się bardziej wyrwać zawiasy klapki niż ją otworzyć, przy nastawianiu na większą temperaturę miarkownik stara się otworzyć coraz szerzej klapkę z coraz większą siłą, i w pewnym momencie siła jest już na tyle duża że mu się to udaje. Spróbuj może dać przedłużenie (wspornik) do miejsca mocowania łańcuszka do klapki. Będzie może jaśniej jak pokaże zdjęcie jak zrobiłem to u siebie. Wcześniej miałem problem ze stabilnym otwieraniem się klapki, raz otwierała się wcześniej, innym razem później, a miarkownik zachowywał się tak jakby nie miał siły jej otworzyć.

DSCF1921.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich palaczy:)

W tym roku pod koniec sezonu grzewczego padł mój stary kocioł. Długo odkładałem decyzję co do wyboru konkretnego modelu. Zapoznałem się z podstawami palenia od góry w tym temacie. Po tym wybór padł na kociołek Per eko ksw 12 kw z miarkownikiem ciągu.

 

Teraz pytania.

O ile zmniejszyć palenisko na okres przejściowy? Obecnie ma powierzchnię około 30 na 33 cm.

 

Czy muszę coś przerobić w moim kotle, czy nadaje się on bez żadnych przeróbek do palenia od góry? Mi wydawało się, że będzie dobry.

 

 

Witam rmenel

Ja posiadam podobny kociołek Per-eko KSW16 do powierzchni około 110 m2. Trochę za duży wg mnie, ale wybór kociołka nie należał do mnie. Przy twojej powierzchni kociołek wg mnie nie powinien być większy jak 8 kW, czyli o około 1/3 mniejszy. I właśnie gdzieś o tyle zmniejszyłbym powierzchnie rusztu, oczywiście trzeba by to przetestować. U mnie powierzchnia rusztu wynosi około 29 cm x 39 cm (szer x gł), a komora paleniska wysoka jest na 28,5 cm. Ja w swoim planuję zmniejszyć powierzchnie rusztu układając jeden rząd cegieł szamotowych na płasko na końcu paleniska, do wysokości dolnej krawędzi drzwiczek zasypowych, czyli zmniejszyć o około 11 - 12 cm. Dzięki temu zmieni się także proporcja komory paleniska, będzie bardziej wysoka niż głęboka, czyli tak jak jest zalecane do palenia od góry. Jaka u ciebie jest wysokość paleniska, czyli odległość od ruszt do dolnej krawędzi drzwiczek zasypowych? W swoim kociołku planuje także oddzielić palenisko od popielnika, dając kawałek blachy za drzwiczkami pomiędzy paleniskiem i popielnikiem i dodatkowy kawałek uszczelki w drzwiczkach.

Oczywiście przy paleniu od góry można by było dodać jeszcze kierownicę powietrza wtórnego KPW, ale z tym tematem dam sobie na razie spokój, może później coś pomyślę.

Do palenia od góry te kociołki się nadają, ale nie są do tego idealne, trzeba by im trochę w tym pomóc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam mar mur

Dokładnie tak, przy ciężkiej klapie jak najbardziej wskazana jest również przeciwwaga. Ale u mnie mimo że była już przeciwwaga, z uwagi na przebieg łańcuszka prawie w linii zawiasów klapki, miarkownik zachowywał się tak jakby nie miał siły otworzyć klapki. Zobaczymy czy u Viatera ten zabieg również pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Viater, być może przyczyną że klapka otwiera się dopiero przy 50* jest fakt że łańcuszek miarkownika idzie prawie w linii zawiasów klapki. Główna siła miarkownika stara się bardziej wyrwać zawiasy klapki niż ją otworzyć, przy nastawianiu na większą temperaturę miarkownik stara się otworzyć coraz szerzej klapkę z coraz większą siłą, i w pewnym momencie siła jest już na tyle duża że mu się to udaje. Spróbuj może dać przedłużenie (wspornik) do miejsca mocowania łańcuszka do klapki.

 

adam1205 u mnie miarkownik nie ma problemu z otwarciem klapki. Wczoraj odkręciłem gałkę i delikatnie przesmarowałem smarem wysokotemperaturowym i miarkownik chodzi płynnie i leciutko. Wczoraj dodatkowo jeszcze podgiąłem ramię bardziej do góry, wyregulowałem miarkownik przy 60* i dodatkowo ociepliłem tą dodatkową tuleję, żeby nie obniżała temperatury i efekt jest mizerny - temperatura otwarcia klapy spadła z 55 na 50*. Może faktycznie wspornik zmieni kąt otwarcia klapy i to rozwiąże mój problem? Przy najbliższej okazji spróbuję.

Myślałem też, żeby jeszcze raz wyregulować miarkownik, ale rozgrzać piec tylko do 40*, miarkownik ustawić na 40* i tak wyregulować łańcuszek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

adam1205 u mnie miarkownik nie ma problemu z otwarciem klapki. Wczoraj odkręciłem gałkę i delikatnie przesmarowałem smarem wysokotemperaturowym i miarkownik chodzi płynnie i leciutko. Wczoraj dodatkowo jeszcze podgiąłem ramię bardziej do góry, wyregulowałem miarkownik przy 60* i dodatkowo ociepliłem tą dodatkową tuleję, żeby nie obniżała temperatury i efekt jest mizerny - temperatura otwarcia klapy spadła z 55 na 50*. Może faktycznie wspornik zmieni kąt otwarcia klapy i to rozwiąże mój problem? Przy najbliższej okazji spróbuję.

Myślałem też, żeby jeszcze raz wyregulować miarkownik, ale rozgrzać piec tylko do 40*, miarkownik ustawić na 40* i tak wyregulować łańcuszek.

 

Witam Viater. Brak szybkiej reakcji miarkownika na zmiany temperatury to wina redukcji. Dzwignię przy klapce warto zrobić miarkownik ma lżej.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to jakieś bzdury, jak może być klapka nie otwarta przy największym podniesieniu dźwigni miarkownika czyli najniższej temperaturze w kotle ?

Do tego otwiera się przy podwyższaniu temperatury a powinna opuszczać, wniosek jest jeden... po prostu trzeba miarkownik przekręcić o 180 stopni tak żeby się opuszczał przy wzroście temperatury i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to jakieś bzdury, jak może być klapka nie otwarta przy największym podniesieniu dźwigni miarkownika czyli najniższej temperaturze w kotle ?

Do tego otwiera się przy podwyższaniu temperatury a powinna opuszczać, wniosek jest jeden... po prostu trzeba miarkownik przekręcić o 180 stopni tak żeby się opuszczał przy wzroście temperatury i tyle.

 

yareka, z tego co rozumiem, mowa jest o temperaturze jaka jest nastawiana na miarkowniku a nie na piecu, przy podwyższaniu temperatury na miarkowniku, dźwignia miarkownika powinna się podnosić i otwierać szerzej klapkę, przy obniżaniu temperatury na miarkowniku odwrotnie. Problem u Viatera jest taki, jeżeli dobrze rozumiem, że przy zwiększaniu temperatury na miarkowniku, klapka otwiera się dopiero przy temperaturze 55* nastawionej na miarkowniku, a teraz po ociepleniu tulei i przesmarowaniu przy temperaturze 50* również nastawionej na miarkowniu, przy będącej przez cały czas niskiej temperaturze na kotle w granicach dwudziestu paru stopni. Viater, potwierdź czy dobrze rozumiem. Tuleja wnosi oczywiście jakieś przekłamania, głównie obniżenie temperatury, ale nie może mieć aż takiego wpływu, ocieplenie dobrze jej zrobi. Viater, regulacje temperatury można wykonać praktycznie na każdej temperaturze w granicach pracy miarkownika, więc możesz spróbować i przy 40*. Zrób dodatkowo nawet jakiś prowizoryczny wspornik i przetestuj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yareka, z tego co rozumiem, mowa jest o temperaturze jaka jest nastawiana na miarkowniku a nie na piecu, przy podwyższaniu temperatury na miarkowniku, dźwignia miarkownika powinna się podnosić i otwierać szerzej klapkę, przy obniżaniu temperatury na miarkowniku odwrotnie. Problem u Viatera jest taki, jeżeli dobrze rozumiem, że przy zwiększaniu temperatury na miarkowniku, klapka otwiera się dopiero przy temperaturze 55* nastawionej na miarkowniku, a teraz po ociepleniu tulei i przesmarowaniu przy temperaturze 50* również nastawionej na miarkowniu, przy będącej przez cały czas niskiej temperaturze na kotle w granicach dwudziestu paru stopni. Viater, potwierdź czy dobrze rozumiem. Tuleja wnosi oczywiście jakieś przekłamania, głównie obniżenie temperatury, ale nie może mieć aż takiego wpływu, ocieplenie dobrze jej zrobi. Viater, regulacje temperatury można wykonać praktycznie na każdej temperaturze w granicach pracy miarkownika, więc możesz spróbować i przy 40*. Zrób dodatkowo nawet jakiś prowizoryczny wspornik i przetestuj.

adam1205, jest dokładnie tak, jak napisałeś! Przy podkręcaniu temperatury na miarkowniku zaczynając od 30* (przy niskiej temperaturze wody w kotle-nawet poniżej 20*) klapka otwiera mi się dopiero przy 50*; w przedziale temperatur 30*-50* ramię miarkownika cały czas się unosi, ale łańcuszek jest na tyle długi, że nie podnosi klapki. I odwrotnie: przy obniżaniu temperatury na miarkowniku z 90* klapka stopniowo się zamyka, by już przy 50* zamknąć się całkowicie; poniżej 50* ramię schodzi niżej, a łańcuszek już tylko się luzuje.

Też mi się wydaje, że tuleja nie powinna aż tyle przekłamywać. Zwłaszcza po ociepleniu! Jutro zrobię wspornik i jeszcze raz wszystko wyreguluję.

Panowie! A może to wina konstrukcji mojej klapki?! Może tak się dzieje dlatego, że punkt mocowania łańcuszka jest tyle oddalony od szczeliny (około 5cm), a producent skonstruował miarkownik dla klapki bardziej płaskiej, gdzie szczelina jest oddalona od mocowania łańcuszka powiedzmy do 2cm?

To trochę bezsensu! Po to reguluje się długość łańcuszka!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...