Vld 14.11.2012 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2012 a ognisko w salonie w ogóle byś miał za darmono i ta niezawodność ...bo co się może zepsuć w ognisku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Drifte 14.11.2012 17:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2012 To spoko, że masz takie pomysły, nic tylko wprowadź je w życie. Dla mnie masz stajla Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacbelfer 14.11.2012 17:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2012 Drifte przecież ja nie mam do Ciebie pretensji, że Ty masz taki kocioł ! Ciesz się tym co masz. Masz szczęście i tyle. Wiem, że któryś z kolegów z forum (nie pamiętam kto to - sorki ) ma żeliwny kocioł i swoją 170 m nieocieploną chałupę ogrzewa 1 kg węgla na godzinę w mrozy ! Problem w tym, że na forum jest już dzisiaj pewnie 10 000 wpisów osób, którzy ciągle mają z tym problem. I tyle w temacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacbelfer 14.11.2012 17:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2012 heso Jakoś nie mogę połapać się w tych otworach PW. Na rysunku wlot od dołu, nie ma nic o tych widocznych na zdjęciach. Na jednym z rysunku widać drut (pogrzebacz), który jest wsadzony w dziurę przy tylnej ścianie. Wystaje na dole pod rusztami. Od strony rusztów przepycham nim otwory PW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 14.11.2012 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2012 (edytowane) heso (pogrzebacz), który jest wsadzony w dziurę przy tylnej ścianie. (...). Zmyliło mnie, że w opisie zdjęcia napisałeś "pręt" a pręt na ogół jest prosty, zagięcia pogrzebacza trudno dostrzec, bo ukryty ... Tym bardziej, że na tym zdjęciu da się zauważyć jakby drugi "otwór". Teraz wiem, że to plamka na cegle... Ale takie otwory na wprost też możliwe w zastosowaniu ? Domyślam się, że oprócz normalnego przerusztowania od czasu do czasu wybierasz z rusztu jakąś spieczoną szlakę czy kamienie? (...) [ATTACH=CONFIG]148169[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]148170[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]148171[/ATTACH] Edytowane 14 Listopada 2012 przez hes Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wezyr 14.11.2012 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2012 Ja myślę jak tu odejść od spalania węgla tak żeby go nie kupować na składach .Zauważcie że dostajecie fakturę , a druga jest zabierana do niby [ wat ] Pytanie czy oby na pewno chodzi o niższą cenę czy może jest to rejestrowane i po wprowadzeniu pakietu klimatycznego naraz dowiemy się że Pan X spalił tyle a tyle węgla i wyemitował tyle dwutlenku węgla do atmosfery wiec powinien zapłacić odpowiedni podatek . Zapewniam was że sprawa jest poważna - wręcz niebezpieczna . Czasu jest naprawdę nie wiele a nowe technologie są jeszcze drogie i nie każdego na nie stać .Radzę już zacząć docieplać domy [ chociaż 10 cm styropianu ] ,[ dachy chociaż 20 cm wełny ] itp . paliwa spalać jak najmniej lub wcale [ inne rozwiązania ] . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BeataSlawek 14.11.2012 19:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2012 @wezyr podzielam Twoje obawy ale tylko w połowie, tzn nie mogą Cie obciążyć z datą wsteczną to nawet naszym biurokratom się nie uda. Ale dla mnie nie ma wątpliwości,że ten dodatkowy papierek nazywany dzisiaj zwolnieniem z akcyzy służy jako źródło informacji. Na pewno musisz go trzymać bo może się zdarzyć, że kiedyś jakiś smutny Pan zapuka do Ciebie z fakturą za węgiel i zapyta czy masz zwolnienie z akcyzy na tą fakturę. Co do zbierania informacji to kwestią czasu jet opodatkowanie emisji co2 przez gospodarstwa domowe nawet jeśli nie będzie to obligatoryjne w myśl przepisów UE to nasze pijawki z US są najgorliwsze w europie jeśli chodzi o ssanie polskiego podatnika tak więc wystarczy wzmianka o tym a będziemy pierwsi którzy zapłacą taki podatek, tego akurat jestem pewien. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacbelfer 14.11.2012 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2012 Ten ruski węgiel spala się bez szlakowania- naprawdę fajnie. Po spaleniu jest sypki popiół. Kamienie są, ale ja je eliminuję na etapie załadunku do kotła. Widać je dokładnie i są ze 2 razy cięższe od węgla. Te 2 wiaderka, które wrzucam wymagają około 1 minuty uwagi a nie mam po tym problemów z rusztowaniem. Z tym pręto pogrzebaczem nie byłem precyzyjny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wezyr 14.11.2012 19:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2012 Zgoda ale na podstawie zakupów można wyliczyć średnie emisje CO2 dla danego budynku [ czarno na białym ] i nic się nie zrobi . później podatek będzie pobierany automatycznie przez urzędy dla danego rejonu .. Do tej pory łatwo wyliczyć średnie zużycie gazu czy prądu , ale węgla nie . Teraz to się zmieniło . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZUG 14.11.2012 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2012 Jak wy kupujecie węgiel na skladywegla.pl? Ja do nich zadzwoniłem, zapytałem się z jakiej kopalni węgiel, jaki typ i kaloryczność, na co usłyszałem odpowiedź: "wieeeee Pan, węgiel orzech I ma kaloryczność 28 tyś., ale ja Panu nie powiem jaki typ, ani z jakiej kopalni bo nie wiem...jesteśmy tak dużą firmą, że dostajemy węgiel z różnych kopalń spółki węglowej, więc trudno określić" hahaha śmiech na sali P R A W D A !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZUG 14.11.2012 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2012 Ja myślę jak tu odejść od spalania węgla tak żeby go nie kupować na składach .Zauważcie że dostajecie fakturę , a druga jest zabierana do niby [ wat ] Pytanie czy oby na pewno chodzi o niższą cenę czy może jest to rejestrowane i po wprowadzeniu pakietu klimatycznego naraz dowiemy się że Pan X spalił tyle a tyle węgla i wyemitował tyle dwutlenku węgla do atmosfery wiec powinien zapłacić odpowiedni podatek . Zapewniam was że sprawa jest poważna - wręcz niebezpieczna . Czasu jest naprawdę nie wiele a nowe technologie są jeszcze drogie i nie każdego na nie stać .Radzę już zacząć docieplać domy [ chociaż 10 cm styropianu ] ,[ dachy chociaż 20 cm wełny ] itp . paliwa spalać jak najmniej lub wcale [ inne rozwiązania ] . Dlatego mi pellet chodzi po głowie. pamiętajmy jestesmy w Uni i często jestem w Niemczech i widzę jak tam to wszystko funkcjonuje i prędzej czy później dobiorą się nam do d..py. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZUG 14.11.2012 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2012 (edytowane) Ten ruski węgiel spala się bez szlakowania- naprawdę fajnie. Po spaleniu jest sypki popiół. Kamienie są, ale ja je eliminuję na etapie załadunku do kotła. Widać je dokładnie i są ze 2 razy cięższe od węgla. Te 2 wiaderka, które wrzucam wymagają około 1 minuty uwagi a nie mam po tym problemów z rusztowaniem. Z tym pręto pogrzebaczem nie byłem precyzyjny... potwierdzam właśnie pale nim w tym sezonie pali się extra, kaloryczność na średnim poziomie. za te kasę nie chcę innego węgla. spalam średnio 1,2kg/h ,zobaczymy jak się pojawi mróz. Edytowane 14 Listopada 2012 przez ZUG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
isa1970 14.11.2012 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2012 Ten ruski węgiel spala się bez szlakowania- naprawdę fajnie. Po spaleniu jest sypki popiół. Kamienie są, ale ja je eliminuję na etapie załadunku do kotła. Widać je dokładnie i są ze 2 razy cięższe od węgla. Te 2 wiaderka, które wrzucam wymagają około 1 minuty uwagi a nie mam po tym problemów z rusztowaniem. Z tym pręto pogrzebaczem nie byłem precyzyjny... Też pale ruskim w tamtym roku miałem takim jak ty było dużo kamienia, ale znajomy polecił mi inny skład jest teraz idealny spala się dużo lepiej i jest bez kamienia. Dodatkowo kupiłem go w największe upały kurzył się jak piorun jak go wrzucałem ale jest go jak oceniam na tonie jakieś 200 kg więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacbelfer 14.11.2012 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2012 Skoro dyskusja o węglach... Wygasiłem kociołek aby zrobić fotki palnika i na ruszt poszedł polski orzech. Na pewno bardziej kaloryczny. Kupiłem ok miesiąca temu 1 worek na próbą.Wiem już, że u mnie tym palić nie można. Wypala się prawie całkowicie, ale co najgorsze wiesza się w kotle. Zasyp wypala się na dole i nie opada na ruszt. Kosztował 820 zł i do mojego kociołka się nie nadaje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Musaszi73 14.11.2012 23:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2012 Do kolegów co mają zespolone drzwiczki popielnikowe -rusztowe w swych kociołkach.Zwrócie uwagę czy mamy dokładnie uszczelniony ów felerny konstrukcyjny przelot.(Swego czasu Last Rico nadmieniał o zasysaniu powietrza nad opał) W tamtym sezonie byłem pewny że jest okay .Coś ostatnio mnie tknęło i na nowo uszczelniłem, dokładniej.I tu inna bajka.Kociołek się zmienił ,bardziej wygrzany,spokojniejszy i co wszystkim palaczom CO miłe i się marzy dłużej trzyma ciepełko.Co nie którzy koledzy przypominają o szczelności kociołków więc trzymajmy.Wyjdzie nam na zdrowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kwiatos83 15.11.2012 07:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 (edytowane) Mają ruski węgiel. Mówią, że z polskich kopalni, ale spółka węglowa, która podobno im dostarczała węgiel się tego wyparła. U mnie cena drobnego orzecha to 619 zł a grubego (trzeba siekierą potłuc:eek: ) to 710 zł. Obiecane obrazki. Położony pręt na fotce 2 wskazuje miejsce gdzie jest jeden z otworów. Szamot jest po bokach, na dole, u góry oraz z tyłu. Szczelina z przodu również podzielona szamotką. Pełni ona 2 funkcje- podpiera górną cegłę przed złamaniem oraz bardzo mocno się rozgrzewając polepsza spalanie. [ATTACH=CONFIG]148169[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]148170[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]148171[/ATTACH] Dzięki kolego za zdjęcia, właśnie myślałem o czymś podobnym żeby dać szamot po bokach, z tyłu i na dole tylko muszę w szamocie na dole coś wykombinować ponieważ mam ruszt ruchomy. no i myślałem żeby ten szamot dolny był trochę pod większym spadkiem jak u Ciebie. a mógłbyś jeszcze opisać jak wygląda dym z komina po uzupełnieniu kotła węglem? Edytowane 15 Listopada 2012 przez kwiatos83 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacbelfer 15.11.2012 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Jeżeli chodzi o szamot z przodu (ten na ruszcie) w moim przypadku ma rzeczywiście za mały spad. Kolejną wadą tego elementu jest to, że jego krawędź jest równa z wiszącym wymiennikiem. To powoduje, że otwory palnika są przysypywane popiołem. Podczas przerusztowania muszę tam od dołu trochę pogrzebać (mam odpowiednio wygięty pogrzebacz). To jest rzecz, którą zrobię na dniach. Jeżeli pilnuje się, aby dosypywać węgiel zanim wypali się do samego końca, to dymienia praktycznie nie ma. Jeżeli już się pojawi to tylko kilka minut jak to się ładnie rozbuja. Gazy wchodzą w strefę płomienia, kawałek dalej w tą strugę dostarczone jest powietrze wtórne i już kociołek tylko cicho mruczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kwiatos83 15.11.2012 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Jeżeli chodzi o szamot z przodu (ten na ruszcie) w moim przypadku ma rzeczywiście za mały spad. Kolejną wadą tego elementu jest to, że jego krawędź jest równa z wiszącym wymiennikiem. To powoduje, że otwory palnika są przysypywane popiołem. Podczas przerusztowania muszę tam od dołu trochę pogrzebać (mam odpowiednio wygięty pogrzebacz). To jest rzecz, którą zrobię na dniach. Jeżeli pilnuje się, aby dosypywać węgiel zanim wypali się do samego końca, to dymienia praktycznie nie ma. Jeżeli już się pojawi to tylko kilka minut jak to się ładnie rozbuja. Gazy wchodzą w strefę płomienia, kawałek dalej w tą strugę dostarczone jest powietrze wtórne i już kociołek tylko cicho mruczy. no to spoko. ja na chwilę obecną z powodu braku czasu wrzuciłem tylko na boku na tylnej ściance cegłę szamotową oraz zatkałem przelot nad pierwszą przegrodą, a mam kocioł o przekroju identyczny jak Twój. No i po załadowaniu do pełna z komina przez conajmniej ok 30min wydobywają się kłęby biało szarego dymu. Bez tej cegły dymu było więcej - mam nadzieję że jak zrobię palnik podobny do Twojego będzie tak samo czysto jak u Ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wezyr 15.11.2012 16:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Panowie paląc w zbyt niskich temp nie ma szans na dobre spalenie paliwa . Wiele osób pisze że pali 45 C i ma jeszcze gorącą wodę [ jaka wodę w baniaku nie będzie więcej jak 40 C to jest woda letnia ] .Proszę ustawić kotły na minimum 54 C , a zniknie większość problemów . Nikt nie karze przecież puszczać te 54 C na grzejniki , ja puszczam ok 50 C , ale kocioł chodzi 54 - 56 . Przy spalaniu dolnym występują wyższe temp [ pali się mniej opału ale w wyższej temp ] i tez trzeba podać powietrze nad ogień żeby było niemal bezdymnie [ tak samo jak w paleniu od góry nad ogień ] Powiem szczerze że kocioł w którym nie ma prawie obiegu spalin to totalna lipa całe ciepło ucieka w komin i takich tu wiele bo są tanie , jednak po 3 sezonach taki kocioł robi się cholernie drogi dużo droższy od tego drogiego .[ wyjątek jak palimy koksem ] . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
attex 15.11.2012 17:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 podaj maila na priv to mogę przesłać. myślę że problem jest w tym że unister ma nie precyzyjne podciąganie klapek. także jak wychył ma byc z np. 4mm to jest nie możliwe aby unister za każdym razem tak samo uchylał klapkę ponieważ ma kiepską precyzyjność. jeśli chodzi o moją robótkę to może u ciebie spowodować wiele przeróbek. ZUG Wysłałem Ci adres czekam na fotki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.