lukasz24 21.11.2012 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2012 @mario1p, kupiłem Regulus RT-3, wyszło mnie równo 80 z przesyłką na allegro, są taniej. Działa pięknie, myśle że nie ma co przepłacać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rybniczanin 21.11.2012 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2012 Około 8 stron temu opisywałem moje perypetie z kotłem. W końcu jednak postanowiłem poświecić 80zł i kupiłem tradycyjny miarkownik lukasz24 jaki miarkownik kupiłeś? W piątek chcę kupić i zastanawiam się nad Honeyway czy Regulus? Może pomyślisz o Afriso. Ja mam dwa lata Honywella i na razie spisuje się dobrze. Regulus którego miałem przedtem siadł mi po trzech miesiącach. Afriso jest chwalony na innych forach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
g_stanislaw 22.11.2012 05:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 Słabym punktem "Regulusa" jest dźwignia w którą wchodzi ramię. Gwint M5 ma za małą długość i najczęściej trzeba go przerabiać na M6. Kiepski materiał tej dźwigni powoduje, że otwór odkształca się na owal i miarkownik przestaje działać. Ostatnio dorobiłem tę dźwignię nieco wzmocnioną konstrukcyjnie i miarkownik działa poprawnie. Pewniejszym rozwiązaniem jest przewiercenie ramienia na wylot i nagwintowanie otworu. Średnice i gwinty muszą być jednakowe w ramieniu i dźwigni. Jak śruba załapie oba elementy, to nie ma bata. Będzie trzymać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cysiokysio 22.11.2012 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 hej lukasz24 dzięki za odzew, z tym zasypem masz racje dlatego te litewski chodzą mi po głowie bo maja pojemne komory załadowcze, a moja stodoła dosyc durza do ogrzania to i bufor musi być w miarę pojemny co by się za szybko nie rozładował. Myślałem kiedyś o Junkersie ale gadałem z Piczmanem On ma Junekrsa i narzeka na niego bo mu się paliwo wiesza w komorze także tu trochę lipa. Myślę że pomęcze jeszcze temat tych litewskich i coś wreszcie wybiorę. Pozdro A co powiesz na DS od defro? Świerzy wyrób i ciężko znaleść jakieś opinie osób które go używały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomek 1980 22.11.2012 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 Witam, co do kotła DAKON DOR znalazłem jak go można z tuningować http://www.borgplasma.net/wb/pages/startseite/scotte_tuning.phpPozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gondoljerzy 22.11.2012 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 hej ... Myślałem kiedyś o Junkersie ale gadałem z Piczmanem On ma Junekrsa i narzeka na niego bo mu się paliwo wiesza w komorze także tu trochę lipa. ... To podobno zależy od rodzaju paliwa. Gdy węgiel jest mocno kaloryczny, ma tendencję do smołowania i sklejania to będzie się wieszał. Można go wtedy mieszać z innym, gorszym węglem, albo z trocinami i wtedy podobno sie nie wiesza. W instrukcjach do tych kotłów zalecają niskokaloryczne odmiany węgla. Ja sam palę drewnem w modelu Logano 32D i gdy wrzucać duże kawały to też potrafi się to zaklinować i zawisnąć. Na szczęście sporadycznie. Co do przeróbek/udoskonaleń Dakona DOR i jego klonów to polecam wątek o tych piecach z innego forum: http://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/352-junkers-supraclass-lub-dakon-dor12/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szwedii 22.11.2012 15:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 Pewnie masz racje ale nie wnikałem tak głęboko w rodzaje paliwa, wiem że problem jest. Konstrukcyjnie można znaleźć lepsze rozwiązania z komorą zasypową rozszerzającą sie ku dołowi i kilkoma innymi rozwiązaniami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szwedii 22.11.2012 15:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 Aha w sumie zapomniałem chyba dodać najważniejszego, są lepsze konstrukcje dolnospalające ale kosztują niestety swoje i to największa wada w tym wszystkim. Sam szukam w miare taniego jak najlepszego rozwiązania ale ciężko coś mądrego wynaleźć za 3--4tysie, no chyba że KWKD i małe przeróbki do niego. Jak budżet pozwoli to zapodam coś droższego co by później nie psioczyc sam na siebie, a i tak w sumie może się okazać że kasiora wywalona w błoto. A może znajdzie sie ktoś kiedyś i odważy zrobic ranking dolniaków pod względem konstrukcji,sprawności itp. itd. Pozdro dla wszystkich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacek37 22.11.2012 15:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 @mario1p, kupiłem Regulus RT-3, wyszło mnie równo 80 z przesyłką na allegro, są taniej. Działa pięknie, myśle że nie ma co przepłacać. A można kupić jeszcze taniej: http://allegro.pl/miarkownik-ciagu-regulus-rt3-3-4-nowy-najtaniej-i2811517359.html Miarkownik do GS też się nadaje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cysiokysio 22.11.2012 16:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 ;szukam w miare taniego jak najlepszego rozwiązania ale ciężko coś mądrego wynaleźć za 3--4tysie, no chyba że KWKD i małe przeróbki do niego. Alternatywnie do KWKD masz Seko II N. Ja go kupiłem z myślą właśnie o przeróbkach (dołożenie ceramiki + rozdział PW od PG) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lysy1l 22.11.2012 17:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 Panowie, tu jest kolejny mój temat dotyczący węgla kamiennego, tym razem dotyczy teoretycznie niespalalnego w kotłach domowych węgla koksującego typu 34.2: http://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/13512-wegiel-typu-342/ Jak widać, w tym wypadku teoria mija się trochę z praktyką . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacek37 22.11.2012 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 W dniu dzisiejszym włączyłem do mojego obiegu pompę. Pompka podpięta pod sterownik PROTON. Ustawiłem na sterowniku włączenie pompki przy 60 stopniach, ale zauważyłem, że działa ona cały czas, od chwili włączenie sterownika. Tak powinno być? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZUG 22.11.2012 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 (edytowane) Panowie, tu jest kolejny mój temat dotyczący węgla kamiennego, tym razem dotyczy teoretycznie niespalalnego w kotłach domowych węgla koksującego typu 34.2: http://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/13512-wegiel-typu-342/ Jak widać, w tym wypadku teoria mija się trochę z praktyką . to prawda są to mocne wegle. sam paliłem w zeszłym sezonie Marcelem i widziałem jego moc ale trzeba przyznać syfią kocioł sadzą co by znaczyło że okiełznać jego moc nawet 80%(nie wypalone wszystkie palne gazy) w GS to już wielka sztuka która graniczy z cudem. w tym sezonie palę ruskiem i jak na jego kaloryczność pali mi sie 1,2kg/h to nie ma tragedii w przeciwieństwie do popiołu 15% to sporo. ale tylko można wam pozazdrościć ceny i dostępności wegli Edytowane 22 Listopada 2012 przez ZUG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZUG 22.11.2012 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 W dniu dzisiejszym włączyłem do mojego obiegu pompę. Pompka podpięta pod sterownik PROTON. Ustawiłem na sterowniku włączenie pompki przy 60 stopniach, ale zauważyłem, że działa ona cały czas, od chwili włączenie sterownika. Tak powinno być? ustawiłeś na 60stC i wtedy powinna się włączać. ja ma u siebie ustawiona na 35stC i sterowana także elektronicznym regulatorem pokojowym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
g_stanislaw 22.11.2012 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 Dźwignia w "Regulusie" to sześciokąt o wymiarze 7,5 mm, co z niej zostanie jak wykonasz tam gwint M5? Poza tym dokładne kalibrowanie odbywa się przez przesunięcie osiowe tej dźwigni. Do kalibrowania miarkownika nie są potrzebne żadne śruby rzymskie, czy inne "wynalazki". Pozdrawiam. Przewiercasz dźwignię wiertłem 2mm, gwintujesz gwintownikiem 3mm, wkręcasz śrubę i gitara. Mam tak zrobione. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacek37 22.11.2012 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 ustawiłeś na 60stC i wtedy powinna się włączać. ja ma u siebie ustawiona na 35stC i sterowana także elektronicznym regulatorem pokojowym. No. właśnie, a pompa dział od chwili włączenia sterownika. Co jest nie tak, walnięty sterownik? Druga sprawa: przy wentylatorze nadmuchu powietrza, mam taką dźwignię na śrubce z dwoma nakrętkami (przeciw wagi). Już zauważyłem, że służy toto zmianie natężenia nadmuchu, ale jak to wysterować ręcznie aby było dobrze i najlepiej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lukasz24 22.11.2012 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 @jacek37, z tego co wiem to reguluje sie tak aby ciag naturalny komina nie podnosil tej dzwigni, dmuchawa da rady. Tym raczej nie stlumisz przeplywu powietrza podczas pracy dmuchawy. Wiem ze niektorzy maja takie zewnetrzne przeslony przy wentylatorach i tym zmniejszaja przeplyw. Musialbys sobie ewentualnie dorobic taka przeslone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jacek37 22.11.2012 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 Ale ogólnie czemu to ma służyć?Na moje laickie "myślenie" jest to regulacja dawki powietrza do paleniska.Ale jak to wysterować (ustawić odpowiednio nakrętki) aby było optymalnie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gelo2104 22.11.2012 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 (edytowane) Ustawiłem na sterowniku włączenie pompki przy 60 stopniach, ale zauważyłem, że działa ona cały czas, od chwili włączenie sterownika. Tak powinno być? Popatrz e MENU może masz przełączone na pracę ciągłą . Na moje laickie "myślenie" jest to regulacja dawki powietrza do paleniska. To nie jest żadna regulacja dawki , regulacje masz na sterowniku(regulujesz moc dmuchawy) . Ta klapka zapobiega choćby cofkom . Większe obciążenie dźwigni nie pozwala na niechciane otwarcie klapki przez ciąg komina . Gdyby się otwierała to nie miałbyś kontroli nad temperatura . U mnie odkręcone były(zanim wyrzuciłem dmuchawę) na max Edytowane 22 Listopada 2012 przez Gelo2104 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hugoboss 22.11.2012 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2012 Po pierwsze to wielki szacun dla konstruktywnych i fachowych instrukcji, szczególnie dla Last Rico. Skoda tylko, że dopiero teraz tutaj trafiłem. Temat super rozbudowany i przyznam się, że szczegółowo dotrwałem do 10 strony tematu, potem na skróty , ale do rzeczy. Trzy lata temu zmieniłem stary piec na nowy DEFRO Optima Comfort plus 20, o taki: http://img688.imageshack.us/img688/160/idefronowaoptimakomfort.jpg http://img11.imageshack.us/img11/6012/d3e4a60098394e988de49f6.jpg No i właśnie tu zaczęły się problemy: W piecu już po kilku paleniach zaczął pojawiać się osad i wilgoć w palenisku. Piec ustawiony na 55 C, zapalany od góry z włączonym wentylatorem (paliwo miał lub orzech), utrzymanie temperatury na piecu super rozbieżność rzędu 2C, dodatkowo czujnik spalin- niby ok., no ale ....! - Po miesiącu palenia piec do czyszczenia - sama sadza, - Po krótkim czasie komin przestaje "ciągnąć" - zapchany sadzą ale najlepsze przed nami: - W piecu pojawia się coraz więcej sadzy i smoły, na wylocie z komina pojawia się również smoła, komin czyszczony przynajmniej raz na dwa miesiące - jakaś paranoja ...! - następny etap komin zaczyna śmierdzieć i zaczęły pojawiać się śmierdzące brązowe, wręcz nie do usunięcia przebarwienia ... Pierwsze podejrzenia padły na jakość węgla ale okazało się że to nie tu leży przyczyna, no właśnie gdzie? Podczas spalania ogromne ilości dymu po obserwacji komina jakby z trudem wydostający się z komina, wręcz kotłujący po nim, czarny. Jakiś szok, wcześniej nigdy nie miałem takich problemów a przy ciągu grawitacyjnym stary piec ciągnął jak diabli, co prawda był mniejszy. Komin ma 8m, dom 150 m2 plus piwnica nie ogrzewana według parametrów piec niby ok. Gdzie leży problem, co zmienić? Jak prawidłowo i ekonomicznie palić w tym "SMOKU" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.