ZUG 30.11.2012 19:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 Jak węgiel odgazował to już niema co dymić albowiem kolejnym etapem spalania jest spalanie koksu który z natury nie dymi ale do prawidłowego spalania potrzebuje większej ilości powietrza to że prawidłowego spalania potrzebuje większej ilości powietrza to jasna sprawa. tylko mi chodzi o to że to jest w trakcie odgazowywania zasypu paląc węgiel od góry jak tylko zamknie klapkę PG to zanika zadymienie temp. na czopuchu powoli spada i na kotle także i jak spadnie poniżej ustawionej histerezy to ponownie podnosi klapkę i natychmiast dochodzi do zapłonu gazów i dalej odgazowuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZUG 30.11.2012 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 (edytowane) ??? tak Andrzej to prawda. podczas odgazowania węgla PG nie potrzeba dużo przeciwnie do PW ale do zagazowania to PG potrzebuje więcej. zapewniam cię sprawdzone w 100% poniewaz po odgazowaniu następuje zagazowanie i jak zostawiłem tą samą szczeline to kociołek nie chciał się rozkręcić co na pewno powodowało że wytwarzało się dużo CO które nie były spalone a to już strata. teraz mam to rozwiązane i na pewno kociołek lata na większej sprawności i przemek ma rację typ 32 i typ 33 to dopiero potrzebują powietrza strasznie puchną i spiekają się. Edytowane 30 Listopada 2012 przez ZUG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej_M_ 30.11.2012 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 ,,,, W zamieszczonym cytacie piszę o koksie powstałym z wysokokalorycznego węgla, nie o takim z węgla typu 31 Nie śledziłem wątku dyskusji od początku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kbab 30.11.2012 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 (edytowane) Do nagrzania takiej ilości wody o delta t=70st. C potrzebujesz spalić ok 36-40kg węgla przy sprawności kotła ok 75% a taka ilość wody (3000l) wystarczy do utrzymania 21 st.C w budynku 100m2 przez ok. 1,5doby . Więc szału niema chyba ze po drodze zawaliłem obliczenia I tak trzymać - to mi się podoba - trochę przestrzeliłeś delta t - ale dobrze by było jakby zaznaczył od jakiej temp ładował bufor, byłoby łatwiej, do tego nie podzielam Twojego zdania odnośnie strat domu - na takie stwierdzenie bym się nie odważył - dodam - to bzdura bez danych z OZC domu. Nie mam dokładnych wyliczeń ale we wtorek paliłem gdzieś od 17 do 21, zeszły ok 3 załadunki kotła, paliwo to węgiel kamienny + brunatny + drewno. ładuję bufor 2700l + bojler 400l. Bojler ładuję do ponad 90 oC. Kolejne palenie będzie dziś. Policzymy podaj dane w kg, chociaż również możesz zrobić to samodzielnie przy pomocy mojego kalkulatora ze stopki. Edytowane 30 Listopada 2012 przez kbab Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cruz 30.11.2012 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 Policzymy podaj dane w kg, chociaż również możesz zrobić to samodzielnie przy pomocy mojego kalkulatora ze stopki. Tylko nasuwa się podstawowe pytanie po co to mam robić. Musiałbym kupić wagę. Musiałbym przesiać opał. Musiałbym znać wilgotność opału (szczególnie brunatnego) Musiałbym dokładnie znać temperaturę każdej warstwy bufora (przed i po paleniu). Musiałbym znać wartości opałowe 5 paliw którymi palę. Musiałbym znać jeszcze z parę zmiennych tego równania. Ale się jeszcze raz spytam po co. Jak wiem że tak mi się pali wygodniej nie leci mi smoła po kotle i opału mniej ubywa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kbab 30.11.2012 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 Ale się jeszcze raz spytam po co. Dla wiedzy, doświadczenia, dla innych aby nie błądzili, abyś nie wstawiał takich tekstów "Nie mam dokładnych wyliczeń" z Twojej kolejnej wypowiedzi wynika, że nie chcesz ich mieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rtpm 30.11.2012 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 (edytowane) Witam forumowiczów. Wklejam zdjęcia omawianego kotła i kilka wymiarów. [ATTACH=CONFIG]151122[/ATTACH] Więcej zdjęć pod tym adresem: https://plus.google.com/photos/116122154689583411708/albums/5815551361420042305?authkey=CKWjl9mGna6O5gE Znalazłem podobny (chyba) kocioł w tym wątku: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego&p=2843775&viewfull=1#post2843775 Z tego co Last Rico pisał, jest to kocioł górnego spalania i należałoby zaślepić go na dole cegłami szamotowymi. [ATTACH=CONFIG]151133[/ATTACH] Oto kilka wymiarów kotła (mniej więcej) [ATTACH=CONFIG]151132[/ATTACH] Dzięki Wam, wiem już, że to kocioł Zielke. Wygląd bez ocieplenia: [ATTACH=CONFIG]151149[/ATTACH] Przekrój: [ATTACH=CONFIG]151148[/ATTACH] Zatkałem górną szparę oraz dodałem z tyłu cegłę szamotową za wymiennik. Próbowałem też z cegłami z boku oraz rurą Wezyra. Niestety przy takim scenariuszu, mimo ostrego na dole ognia (niemalże spawarka) piec nie mógł osiągać temperatury choćby 60 st., a sam węgiel wypalał się dość szybko. Nie wiem czy jest to jednak piec przeznaczony do dolnego spalania, czy też (jak to pisał Last Rico http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego&p=2844683&viewfull=1#post2844683 ) jest to piec górnego spalania z dodatkowym (pionowym) wymiennikiem. Dochodzi do tego wodny ruszt, który (o czym pisał też Last Rico) nie jest dobry w przypadku dolniaków. Do tego dochodzi węgiel, który nie spala się pozostając w drzwiczkach (mogę jeszcze tam szamotówkę wcisnąć ściętą pod kątem). Ruszt jest prosty (nie pod kątem), w dodatku nie jest ruchomy. Zastanawiam się, czy nie spróbować jednak zapalić od góry (początkowo delikatnie uchylić drzwiczki zasypowe). Pozdrawiam, RM. Edytowane 30 Listopada 2012 przez rtpm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZUG 30.11.2012 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 właśnie te wyliczenia niby przysypianie to strata (może jak by sprawdził pomiary w kominie) ale zdecydowanie dłużej mi się utrzymuje opał i w domu odpowiednią zadaną temp. co przecież chodzi aby w domu było ciepło.mój kociołek chodzi non stop od października i ciągle mam 22,5-23stC. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZUG 30.11.2012 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 (edytowane) Moze masz za małej mocy kociołek ,może twoje modyfikacje zmniejszyły jego moc Edytowane 4 Marca 2013 przez ZUG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rtpm 30.11.2012 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 a moze masz za małej mocy kociołek może twoje modyfikacje zmniejszyły jego moc Możesz mieć kolego rację. Pytałem wczoraj właściciela, jaka jest moc tego kotła. Podrapał się po głowie i powiedział, że 7KW. Ja takich (tak samo wyglądających) 7KW nie widzę na stronie http://www.zielke.pl Obstawiałbym (po wyglądzie), że to jest 22KW lub 25KW. W sumie to zmierzyłem jego wysokość i pasuje mi, że jest to kocioł 18/22KW, choć z wyglądu pasuje do tego 22KW. Dom ma 120m, jest ocieplony (z nieogrzewaną piwnicą). Pozdrawiam, RM. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemyslaw2ar 30.11.2012 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 (edytowane) I tak trzymać - to mi się podoba - trochę przestrzeliłeś delta t - ale dobrze by było jakby zaznaczył od jakiej temp ładował bufor, byłoby łatwiej, do tego nie podzielam Twojego zdania odnośnie strat domu - na takie stwierdzenie bym się nie odważył - dodam - to bzdura bez danych z OZC domu. Policzymy podaj dane w kg, chociaż również możesz zrobić to samodzielnie przy pomocy mojego kalkulatora ze stopki. Delta temperatur przestrzelona albowiem do obliczeń przyjąłem temp początkową 20 st,C (temp pokojowa) i gnanie temp do 90st C (ja bym dał rade do takiej temp podnieść mimo iż straty na zbiorniku były by już dość spore) oczywiście OZC budynku było ściągnięte z księżyca albowiem do takich obliczeń potrzeba danych których nie poznałem. W nowym budownictwie dla 100m2 zapotrzebowanie na ciepło nie powinno przekroczyć 5kWh i takowe przyjąłem . bardziej chodziło mi o podanie przykładu do zachęcenia do własnych obliczeń. Moim zdaniem jaki by ten bufor nie był warto go mieś albowiem dzięki niemu możemy lepiej spożytkować energię z spalania bez konieczności dławienia płomieni (spalanie przy niedoborze tlenu zawsze skutkuje zwiększeniem zużycia opału) Wielu osobom się wydaje że można pozostawiać kocioł w podtrzymaniu przez wiele godzin i że to daje oszczędności ale to jest bzdura albowiem gdyby ten opał spalić swobodnie a energię zakumulować to mogło by się okazać że korzyści ekonomiczne są większe lub porównywalne a dodatkowo są korzyści ekologiczne. Moja teoria jest taka ze węgiel powinno się spalać w temp +/- 900*C a samo zgazowywanie odbywa się od 270*C Jeszcze raz przytoczę : Ja swoje doświadczenia opieram na kotłach DS a palenie w GS to inna bajka i tam prawidłowe spalanie jest jeszcze trudniej osiągnąć , i choć wiem że jest to możliwe nie wspieram GS - to moje zdanie i nikt mnie od tego nie odwiedzie To się teraz naraziłem pozdrawiam Przemo Edytowane 30 Listopada 2012 przez przemyslaw2ar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 30.11.2012 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 (edytowane) Możesz mieć kolego rację. Pytałem wczoraj właściciela, jaka jest moc tego kotła. Podrapał się po głowie i powiedział, że 7KW. Ja takich (tak samo wyglądających) 7KW nie widzę na stronie http://www.zielke.pl Obstawiałbym (po wyglądzie), że to jest 22KW lub 25KW. W sumie to zmierzyłem jego wysokość i pasuje mi, że jest to kocioł 18/22KW, choć z wyglądu pasuje do tego 22KW. Dom ma 120m, jest ocieplony (z nieogrzewaną piwnicą). Pozdrawiam, RM. Dla mnie to "dolniak" i taki pewnie musi zostać . Na jakim biegu masz ustawioną pompkę ? Kocioł ma wyjście na oko z 11/2 cala zasilanie to ze 22KW musi mieć ,czemu tak zredukowane są przyłącza kotła tam chyba calówka jest na zasilaniu , czy przypadkiem ten kociołek nie ma sporych strat bo stoi w nieogrzewanej piwnicy "golusieńki z turbanem na głowie" rury zasilanie powrót pewnie też gołe może jeszcze przewiew albo okno zbite i koty wchodzą się grzać . Edytowane 30 Listopada 2012 przez animuss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rtpm 30.11.2012 22:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 (edytowane) Dla mnie to "dolniak" i taki pewnie musi zostać . Na jakim biegu masz ustawioną pompkę ? Kocioł ma wyjście na oko z 11/2 cala zasilanie to ze 22KW musi mieć ,czemu tak zredukowane są przyłącza kotła tam chyba calówka jest na zasilaniu , czy przypadkiem ten kociołek nie ma sporych strat bo stoi w nieogrzewanej piwnicy "golusieńki z turbanem na głowie" rury zasilanie powrót pewnie też gołe może jeszcze przewiew albo okno zbite i koty wchodzą się grzać . Poszedłem obejrzeć dokładnie pompkę i wychodzi, że to Grundfos. Są chyba 3 biegi (najwolniejszy, szybszy i najszybszy) i ustawiona była na biegu najszybszym (3) Piwnica nie jest ogrzewana. Koty nie wchodzą W kotłowni są 2 małe okna (jedno okno plastik, drugie z taką blachą, którą można zdemontować w celu wsypania przez nie opału). Kocioł jest ocieplony ze wszystkich stron wełną mineralną? (widać na zdjęciach z mojego posta). https://picasaweb.google.com/116122154689583411708/Kocio?authkey=Gv1sRgCKWjl9mGna6O5gE#5815551382241725730 Rury zaraz za wskaźnikiem termometra są ocieplone jakąś gąbką z kotła jak i na powrocie. Pozdrawiam, RM. Edytowane 30 Listopada 2012 przez rtpm aktualizacja odpowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kbab 30.11.2012 22:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 W nowym budownictwie dla 100m2 zapotrzebowanie na ciepło nie powinno przekroczyć 5kWh i takowe przyjąłem . bardziej chodziło mi o podanie przykładu do zachęcenia do własnych obliczeń. Jak to rozumieć, możesz wyjasnić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 30.11.2012 22:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 Poszedłem obejrzeć dokładnie pompkę i wychodzi, że to Grundfos. Są chyba 3 biegi (najwolniejszy, szybszy i najszybszy) i ustawiona była na biegu najszybszym (3) Pozdrawiam, RM. Masz cienkie rury na przyłączu i spróbuj najpierw na 1-2 biegu, przy takich temperaturach jak teraz może da radę dogrzać wszystkie grzejniki,wtedy kociołek szybciej osiągnie temperaturę musisz zrobić tak Obecnie twój kocioł ma bardzo małą sprawność, Kocioł nie będzie już wychładzany, przestanie dymić... i nareszcie zacznie grzać. http://img505.imageshack.us/img505/5171/dolnykociopv7.jpg u góry zaślepić a najlepiej zrobić coś ruchomego żeby zamykać po rozpaleniu -"złapaniu cugu " Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemyslaw2ar 30.11.2012 23:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 Do dolniaka to mu jeszcze daleka droga. Ten typ kotła to najgorszy z możliwych albowiem to ani górniak ani dolniak ani żaden inny. Ten kocioł ma tyle wad ze nawet wymieniać się ich nie chce. Z całym szacunkiem do posiadaczy tego upustu kowalskiej fantazji te kotły przecież nie mają nawet klapki PP o PW nie wspominając. Poziomy ruszt wodny to całkowity debilizm prowadzący do zatarcia pompy. Ech szkoda się rozpisywać albowiem aby ten kocioł mógł zacząć jakoś sensownie pracować wymaga kilku dość poważnych modyfikacji Moim zdaniem jest to kocioł gospodarczy a palenie w nim polega na jego rozszczelnieniu (jeżeli jest w ogóle uszczelniany) @rptm nie zrozum mnie źle ja po prostu Ci współczuję. Jeżeli chcesz z niego zrobić dolniaka to przede wszystkim musisz zlikwidować lewe powietrze z kom załadowczej, dorobić klapkę na drzwiach popielnika, doprowadzić rurami PW za pierwszą grodź która nie powinna być wyżej niż 10cm nad rusztem, za grodzią dobrze było by stworzyć warunki do dopalenia czyli na ruszt pod grodzią położyć płytką szamotową oraz prostopadle na nią dwie takie płytki na tylną ścianę jednocześnie pamiętając aby dostarczyć PW na wys wejścia płomienia do dopalacza (możesz to zrobić prowadząc rury poprzez wyczystkę lub czopuch. jak chcesz być jakoś bardzo eko to możesz też postawić płytki szamotowe w palenisku tak na 12cm wys. ale to nie jest koniecznością. Na ruszt wodny połóż dodatkowy ruszt żeliwny. Wymiennik jest kompletnie skopany albowiem spowalnia przepływ spalin i tu ew możesz dodać jakieś turbulatory spalin ale równolegle z kierunkiem przepływu tylko po to aby wprowadzić turbulentny przepływ co zmniejszy warstwę laminarną. Jak widzisz dużo tego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rtpm 30.11.2012 23:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 Masz cienkie rury na przyłączu i spróbuj najpierw na 1-2 biegu, przy takich temperaturach jak teraz może da radę dogrzać wszystkie grzejniki,wtedy kociołek szybciej osiągnie temperaturę musisz zrobić tak u góry zaślepić a najlepiej zrobić coś ruchomego żeby zamykać po rozpaleniu -"złapaniu cugu " U mnie drzwiczki są trochę inaczej. Najmniejsze (uchylane na bok) do wybierania popiołu, środkowe (równo z rusztem) i największe zasypowe. Jak to się ma do powietrza głównego i powietrza dodatkowego z rysunku LastRico? Pozdrawam, RM. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rtpm 30.11.2012 23:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 Do dolniaka to mu jeszcze daleka droga. Ten typ kotła to najgorszy z możliwych albowiem to ani górniak ani dolniak ani żaden inny. Ten kocioł ma tyle wad ze nawet wymieniać się ich nie chce. Z całym szacunkiem do posiadaczy tego upustu kowalskiej fantazji te kotły przecież nie mają nawet klapki PP o PW nie wspominając. Poziomy ruszt wodny to całkowity debilizm prowadzący do zatarcia pompy. Ech szkoda się rozpisywać albowiem aby ten kocioł mógł zacząć jakoś sensownie pracować wymaga kilku dość poważnych modyfikacji Moim zdaniem jest to kocioł gospodarczy a palenie w nim polega na jego rozszczelnieniu (jeżeli jest w ogóle uszczelniany) @rptm nie zrozum mnie źle ja po prostu Ci współczuję. Jeżeli chcesz z niego zrobić dolniaka to przede wszystkim musisz zlikwidować lewe powietrze z kom załadowczej, dorobić klapkę na drzwiach popielnika, doprowadzić rurami PW za pierwszą grodź która nie powinna być wyżej niż 10cm nad rusztem, za grodzią dobrze było by stworzyć warunki do dopalenia czyli na ruszt pod grodzią położyć płytką szamotową oraz prostopadle na nią dwie takie płytki na tylną ścianę jednocześnie pamiętając aby dostarczyć PW na wys wejścia płomienia do dopalacza (możesz to zrobić prowadząc rury poprzez wyczystkę lub czopuch. jak chcesz być jakoś bardzo eko to możesz też postawić płytki szamotowe w palenisku tak na 12cm wys. ale to nie jest koniecznością. Na ruszt wodny połóż dodatkowy ruszt żeliwny. Wymiennik jest kompletnie skopany albowiem spowalnia przepływ spalin i tu ew możesz dodać jakieś turbulatory spalin ale równolegle z kierunkiem przepływu tylko po to aby wprowadzić turbulentny przepływ co zmniejszy warstwę laminarną. Jak widzisz dużo tego Rzeczywiście sporo tego... to może łatwiej przerobić go na górniaka ? Nie upieram się przy wyborze dolniak/górniak. Taka ilośc przeróbek będzie wg. mnie trudna do przełknięcia przez właściciela tegoż wynalazku. Pozdrawiam, RM. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
przemyslaw2ar 30.11.2012 23:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 Jak to rozumieć, możesz wyjasnić? Przyjąłem zapotrzebowanie na uzupełnienie strat ciepła na 22-25W m2 i razy 220m2 powierzchni ścian i stropów wyszlo mi 5kWh. Należy tez pamiętać że w budynku się mieszka i wszystko na bieżąco akumuluje i oddaje ciepło do tego urządzenia elektroniczne silniki, kuchenki jak i my sami to wszystko generuje jakąś tam zmienną energie cieplna . Zdaje sobie sprawę ze takie obliczenia na kolanie na niewiele się zdają ale na pewno nie opierałbym się na popularnych kalkulatorach, zresztą audyt to nie moja część zabawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 30.11.2012 23:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2012 (edytowane) U mnie drzwiczki są trochę inaczej. Najmniejsze (uchylane na bok) do wybierania popiołu, środkowe (równo z rusztem) i największe zasypowe. Jak to się ma do powietrza głównego i powietrza dodatkowego z rysunku LastRico? [ATTACH=CONFIG]151693[/ATTACH] Pozdrawam, RM. Drzwiczki od popielnika musisz całkowicie uszczelnić . Te środkowe powietrze dodatkowe. Zasypowe powietrze główne Cegły szamotowe murować na ruszcie drugą warstwę w kształcie klina ze 2 cm od strony drzwiczek (wysokość kąt wyregulować w testach spalania ) ,pionowo nie dawać na plecy bo za wąska tylna gródź zdaje się że 9 cm . Pamiętaj górę dobrze zaślepić jeżeli jest dobry ciąg kominowy to na stałe. Edytowane 30 Listopada 2012 przez animuss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.