Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Jeżeli ta dymnica z tyłu ma 9cm to śmiało może dać tam prostkę szamotową . Chodzi tu o to aby płomienie nie były "gaszone" przez zimne ściany wymiennika, sam na co dzień buduję kotły DS do zgazowywania paliw i wiem że jak na dopalacz to pozostałe 6cm jest aż nadto. Górę warto zakleić dość szczelnie (szczeliny do 3mm zajdą w ciągu jednego dnia sadzą więc się uszczelni ale warto się postarać aby ta dziura była jak najmniejsza.lub zastosuj jakąś ruchomą przesłonę) jednak najważniejsze jest tu powietrze wtórne które musi trafić do komory dopalającej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam,

Temat czytam od roku.

W zeszłym roku kupiłem dom w którym stał piec, po przeszukaniu internetu okazało się że to piec ze Stężycy od www.korda.lynx.pl/.

Piec o mocy ok 20kW, bez ocieplenia, pompka na wyjściu z pieca bez sterowania.

Dom o powierzchni ok 180m (piwnica, parter, piętro - wszystko ogrzewane) budynek budowany z czerwonego pustaka (nie wiem jak to się fachowo nazywa), ocieplony okna plastykowe.

Z tego co tu przeczytałem dowiedziałem się że to piec ni górny, ni dolny - typowy śmieciuch.

W przekroju wygląda tak:

 

piec 11.jpg

 

Już po przeczytaniu części tego tematu wiedziałem że konieczna będzie przeróbka.

W drzwiczkach popielnika dołożyłem klapkę którą steruje miarkownik Regulus.

W drzwiczkach zasypowych zamontowałem kierownicę powietrza wtórnego (niestety na kierunek otwierania drzwiczek jest ona trochę krótka), na drzwiczkach klapkę z szybką.

Zakupiłem też sterownik do pompy.

Uszczelniłem wszystkie drzwiczki wklejając sznur na silikon wysokotemperaturowy.

W pierwszej kolejności piec przerabiałem na górniaka - zaślepiłem cegłami przestrzeń pomiędzy rusztem a wiszącymi wymiennikami.

 

piec 2.jpg

 

W piecu paliło się ładnie komin przestał kopcić, lecz dalej piec połykał durze ilości węgla ok 2kg/h - węgiel ruski, orzech - nie znam parametrów.

Tak paliłem zeszły sezon.

Pompka chodziła na pierwszym lub drugim biegu, temperatura w domu znośna.

Pod koniec zeszłej zimy doczytałem o możliwości przerobienia pieca na dolniaka z zastosowaniem rury Wezyra.

Poczytałem też o konieczności ocieplenia pieca.

Latem cały piec ociepliłem wełną 3cm grubości (taką z chyba z folią) na razie na taśmę :)

Ociepliłem też wszystkie rury w kotłowni.

W październiku przymierzyłem się do przeróbki kotła na dolniaka.

Usunąłem cegły pod wiszącym wymiennikiem, dołożyłem "rurę Wezyra" oraz zabudowałem coś co miało być palnikiem ceramicznym.

 

piec 3.jpg

 

Rozpaliłem - piec zaczął strasznie dymić zarówno z komina jak i na kotłownie.

Byłem przekonany że moje drzwiczki i wyczystka są dobrze uszczelnione, jednak drzwiczki zamykają się tylko pod własnym ciężarem (to może być powodem nieszczelności).

A zapomniałem komin murowany z cegły, wysokość ok 10-11 metrów o przekroju 17x17 cm.

Po ok 20 minutach przestało kopcić i zaczęlo się ładnie palić (zero dymu z komina), piec ładnie się rozbujał w domu ciepło.

Jedyny problem to durze ilości opału jakie piec pochłaniał - temperatura na dworze to ok 5-8 stopni w domu ok 20-22.

W połowie listopada wróciłem do palenia górnego.

Na ten sezon zakupiłem węgiel również ruski ale drobniejszy groszek (lub orzech II).

Ponownie zaślepiłem przestrzeń pomiędzy wiszącym wymienikiem, w piecu umieściłem 4 cegły (po dwie z każdej strony) aby zmniejszyć powierzchnię rusztu.

Obecnie do pieca wsypuję ok 8 kilo węgla na to dwa grube kawałki drzewa sosnowego i kilka drobnych rozpalam podpałką do grilla.

Piec po ok 30 minutach osiąga temperaturę ok 40 stopni.

Pompka włącza się przy 38 stopniach, na miarkowniku ustawione ok 50 stopni.

Taki zasyp kotła wystarcza na ok 6 godzin palenia (przy temperaturze 2-5 stopni na dworze i ok 20-22 w domu).

Dodatkowo na drzwiczkach załadowczych zamocowałem cegłę szamotową, dzięki temu drzwiczki są cięższe i lepiej dociskają sznur.

 

Przepraszam jeśli opis wyszedł trochę chaotyczny.

Jeśli ktoś ma pomysł co jeszcze mógłbym poprawić w moim kociołku proszę o info.

 

Pozdrawiam

Obraz są marnej jakości podpowie ktoś jak to poprawić? Dzięki

piec 11.jpg

piec 102.jpg

Edytowane przez muflonek102
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ta dymnica z tyłu ma 9cm to śmiało może dać tam prostkę szamotową . Chodzi tu o to aby płomienie nie były "gaszone" przez zimne ściany wymiennika, sam na co dzień buduję kotły DS do zgazowywania paliw i wiem że jak na dopalacz to pozostałe 6cm jest aż nadto. Górę warto zakleić dość szczelnie (szczeliny do 3mm zajdą w ciągu jednego dnia sadzą więc się uszczelni ale warto się postarać aby ta dziura była jak najmniejsza.lub zastosuj jakąś ruchomą przesłonę) jednak najważniejsze jest tu powietrze wtórne które musi trafić do komory dopalającej.

 

Dodałem cegiełkę położoną płasko na ruszt z tyłu (dodatkowo na niej stojąca pionowo na tylnej ścianie).

Góra zatkana (z boków dałem jeszcze w kotle cegły szamotowe).

 

Powietrze do kotła tak jak na rysunku (środkowe + górne drzwiczki). Te drzwiczki na dole zamknięte jak tylko się da.

zielke_shit.JPG

Ogień ładnie palił się tylko na dolnej warstwie węgla (ostro żarzył, a z tyłu za ten wymiennik aż szedł ogień).

Pompka na 2 (z trzech) biegów.

 

Dodam jeszcze, że mam zamontowaną rurę Wezyra (taka na haczyku od góry tymczasowo).

Udało mi się maksymalnie rozbujać piec do 40st.C :-(

 

Jedyna rozsądna metoda palenia w tym ustrojstwie, to chyba nawalić węgla, otworzyć drzwiczki na samym dole, żeby zajął się cały ogień,

poczekać do 80 st. C i przymknąć drzwiczki :-(

 

Pozdrawiam,

RM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rtpm

zaraz zaraz a to nie podawałeś powietrza pod ruszt? Paląc na samym PW przez rurę wezyra ciężko właśnie oto aby kocioł nabrał temperatury. Musisz dostarczyć jeszcze PG (powietrze główne) drzwiczkami popielnika i przymykać je w miarę rozpalania (i tu by się przydał miarkownik aby tym sterował)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rtpm

zaraz zaraz a to nie podawałeś powietrza pod ruszt? Paląc na samym PW przez rurę wezyra ciężko właśnie oto aby kocioł nabrał temperatury. Musisz dostarczyć jeszcze PG (powietrze główne) drzwiczkami popielnika i przymykać je w miarę rozpalania (i tu by się przydał miarkownik aby tym sterował)

 

Zrobiłem jak kazał kolega animuss (być może źle zrozumiałem jego słowa).

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego&p=5657300&viewfull=1#post5657300

"Drzwiczki od popielnika musisz całkowicie uszczelnić .

Te środkowe powietrze dodatkowe.

Zasypowe powietrze główne"

 

Dodam jeszcze, że piec się rozpali i to bardzo.

Widziałem z 10cm warstwę żaru i olbrzymi ogień idący na tył za te wymiennik pionowy.

 

Pozdrawiam,

RM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj.

 

Niestety ale koledzy źle Ci doradzają odnośnie zasad dolnego spalania. W takim kotle podstawa to jest powietrze główne od dołu i przodu rusztu i wtórne pomiędzy pionowymi płytami. Moim zdaniem jeden z lepszych kotłów dolnego spalania jest Dakon DOR i jego pochodne (Junkers) i jak się przyjrzysz przekrojowi tego kotła to myślę że zrozumiesz o co w tym chodzi.

dor.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj.

 

Niestety ale koledzy źle Ci doradzają odnośnie zasad dolnego spalania. W takim kotle podstawa to jest powietrze główne od dołu i przodu rusztu i wtórne pomiędzy pionowymi płytami. Moim zdaniem jeden z lepszych kotłów dolnego spalania jest Dakon DOR i jego pochodne (Junkers) i jak się przyjrzysz przekrojowi tego kotła to myślę że zrozumiesz o co w tym chodzi.

[ATTACH=CONFIG]151721[/ATTACH]

 

Jeśli to do mnie był komentarz, to pozwolę sobie odpowiedzieć :-)

 

W moim przypadku nie ma tej drugiej pionowej belki, jest chyba ściana kotła, zaś wyczystka i chyba jeszcze jeden wymiennik są na górze.

Czy to nie zmienia podejścia?

 

Zajrzałem w instrukcję kotła, o którym piszesz, ale jest dla mnie (laika) trochę skomplikowana.

 

Pozdrawiam,

RM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W twoim kotle rolę wymienników ciepła są poziome a w dakonie pionowe i więc w sumie zasada działania jest w podobna.

Jeżeli chodzi o skomplikowanie kotła dakon to nie jest tak źle :D Chodzi o to, żeby w powietrze doprowadzić do komory spalania (z dołu rusztu i do komory palnika -dopalanie gazów) a nie do komory zasypowej bo w tedy zapali się cały zasyp i cała idea dolnego spalania przepadnie. Moc kotła dolnego spalania w dużej mierze zależy od odległości płyty odgradzającej komorę palnika i komore zasypową od rusztu. I może tu leży problem u Ciebie uzyskania odpowiedniej temperatury przy dolnym spalaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W twoim kotle rolę wymienników ciepła są poziome a w dakonie pionowe i więc w sumie zasada działania jest w podobna.

Jeżeli chodzi o skomplikowanie kotła dakon to nie jest tak źle :D Chodzi o to, żeby w powietrze doprowadzić do komory spalania (z dołu rusztu i do komory palnika -dopalanie gazów) a nie do komory zasypowej bo w tedy zapali się cały zasyp i cała idea dolnego spalania przepadnie. Moc kotła dolnego spalania w dużej mierze zależy od odległości płyty odgradzającej komorę palnika i komore zasypową od rusztu. I może tu leży problem u Ciebie uzyskania odpowiedniej temperatury przy dolnym spalaniu.

 

Dwa ciekawe linki:

http://kotly.com.pl/produkty_pliki/Instrukcja%20Dor-polska.PDF

 

Dalej jednak nie rozumiem jak z tym powietrzem.

 

1. Ten gość z filmu na YT ma jakieś otwory u góry, czy do powietrza, czy też do zaglądania samego? (nie wiem, czy robił je sam..)

2. Powietrze do komory spalania (czyli przed tym pionowym wymiennikiem) ma iść z drzwiczek tych najniżej?

3. Powietrze do komory palnika (czyli obszar między tym pionowym wymiennikiem a tyłem pieca) ma też iść z tych najniżej drzwiczek? Jeśli mam tam cegłę szamotową wstawioną (na leżąco, zrobić w niej otwory dla tego powietrza idącego od dołu?)

4. Co z powietrzem z góry?

 

Ciekawi mnie jakie ma wymiary ten Dakon, chociaż coś tam w tym PDF jest napisane.

dakon.jpg

 

Z tego co rozumiem, to najważniejszym punktem grzejnym powinna być tylna ściana tego wymiennika pionowego i ściana tylna kotła (w moim przypadku).

 

Odległość od rusztu do tej płyty odgradzającej komorę palnika od komory zasypowej to 18cm.

 

Pozdrawiam,

RM.

Edytowane przez rtpm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa ciekawe linki:

http://kotly.com.pl/produkty_pliki/Instrukcja%20Dor-polska.PDF

 

Dalej jednak nie rozumiem jak z tym powietrzem.

 

1. Ten gość z filmu na YT ma jakieś otwory u góry, czy do powietrza, czy też do zaglądania samego? (nie wiem, czy robił je sam..)

2. Powietrze do komory spalania (czyli przed tym pionowym wymiennikiem) ma iść z drzwiczek tych najniżej?

3. Powietrze do komory palnika (czyli obszar między tym pionowym wymiennikiem a tyłem pieca) ma też iść z tych najniżej drzwiczek? Jeśli mam tam cegłę szamotową wstawioną (na leżąco, zrobić w niej otwory dla tego powietrza idącego od dołu?)

4. Co z powietrzem z góry?

 

Ciekawi mnie jakie ma wymiary ten Dakon, chociaż coś tam w tym PDF jest napisane.

[ATTACH=CONFIG]151735[/ATTACH]

 

Z tego co rozumiem, to najważniejszym punktem grzejnym powinna być tylna ściana tego wymiennika pionowego i ściana tylna kotła (w moim przypadku).

 

Odległość od rusztu do tej płyty odgradzającej komorę palnika od komory zasypowej to 18cm.

 

Pozdrawiam,

RM.

Widzisz kolego ja na kotłach DS zęby zjadłem i aby taki kocioł pracował sprawnie to trzeba maksymalnie przyśpieszyć spaliny (nie,nie dmuchawą ;) ) lecz przez odpowiednio zbudowany wymiennik. Ten twój to wyrób kowalstwa artystycznego i niewiele tu da się zrobić albowiem kanały są zbyt obszerne co powoduje dość grubą warstwę laminarną a gorąca struga kieruje się środkiem kanału nie podlegając wymianie.

co można jeszcze zrobić to zastosować turbulator spalin który spowoduje przepływ turbulentny w wymienniku zmniejszając warstwę laminarną co przełoży się na lepszą wymianę spaliny -woda.

 

Powietrze wtórne powinno być podawane z niezależnego źródła tak aby odcinając PP nie odcinać PW

wysokość gardzieli (przestrzeń pomiędzy rusztem a dolną krawędzią grodzi) nie powinna być większa niż 10cm u ciebie gdy położysz na ruszcie cegłę szamotową na płasko masz już 6cm warstwy żaru teraz zostawiasz ok 5-6 cm prześwitu i znowu dajesz cegłą lub jej połowę (przecięta cagła na wzdłuż) tym samym uzyskujesz przewężenie dopalacza o wys. 6cm co jest wystarczające dla węgla. Teraz kwestia PW u ciebie ze względu na konstrukcję można by zrobić to tak:

musisz zrobić z profila lub rury dwie laski w kształcie litery J i zamocuj je (jaskoś) do tylnej ściany komory zasypowej tak aby górna krawędź tego kanału przypadała ok 5cm pod sklepieniem a dolna wchodziła w kanał dopalacza, następnie w drzwiach zasypowych robisz rozetę do PW które tymi kanałami będzie zasysane do dopalacza (na początek do testów wystarczy rozszczelnić górne drzwiczki)

 

Powietrze główne pod ruszt po takim zabiegu może coś z tego będzie ale nie obiecuj sobie zbyt wiele .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz kolego ja na kotłach DS zęby zjadłem i aby taki kocioł pracował sprawnie to trzeba maksymalnie przyśpieszyć spaliny (nie,nie dmuchawą ;) ) lecz przez odpowiednio zbudowany wymiennik. Ten twój to wyrób kowalstwa artystycznego i niewiele tu da się zrobić albowiem kanały są zbyt obszerne co powoduje dość grubą warstwę laminarną a gorąca struga kieruje się środkiem kanału nie podlegając wymianie.

co można jeszcze zrobić to zastosować turbulator spalin który spowoduje przepływ turbulentny w wymienniku zmniejszając warstwę laminarną co przełoży się na lepszą wymianę spaliny -woda.

 

Powietrze wtórne powinno być podawane z niezależnego źródła tak aby odcinając PP nie odcinać PW

wysokość gardzieli (przestrzeń pomiędzy rusztem a dolną krawędzią grodzi) nie powinna być większa niż 10cm u ciebie gdy położysz na ruszcie cegłę szamotową na płasko masz już 6cm warstwy żaru teraz zostawiasz ok 5-6 cm prześwitu i znowu dajesz cegłą lub jej połowę (przecięta cagła na wzdłuż) tym samym uzyskujesz przewężenie dopalacza o wys. 6cm co jest wystarczające dla węgla. Teraz kwestia PW u ciebie ze względu na konstrukcję można by zrobić to tak:

musisz zrobić z profila lub rury dwie laski w kształcie litery J i zamocuj je (jaskoś) do tylnej ściany komory zasypowej tak aby górna krawędź tego kanału przypadała ok 5cm pod sklepieniem a dolna wchodziła w kanał dopalacza, następnie w drzwiach zasypowych robisz rozetę do PW które tymi kanałami będzie zasysane do dopalacza (na początek do testów wystarczy rozszczelnić górne drzwiczki)

 

Powietrze główne pod ruszt po takim zabiegu może coś z tego będzie ale nie obiecuj sobie zbyt wiele .[/quote

 

Myślę, że temat koledze rtpm wyczerpująco wyjaśniłeś zwłaszcza z tym ostatnim zdaniem :D ale nie mogę się zgodzić z tym, że wysokość gardzieli nie może być większa niż 10 cm. Miałem 2 kotły DS i w każdym ta przestrzeń była większa niż te 10 cm i w tym którym była mniejsza gardziel nie wyrabiał mocowo - za mała ilość jednorazowego spalanego węgla, przez co była za mała moc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No może nie tyle nie może być większa co to że warstwa żaru powinna odpowiadać mocy kotła oraz zdolności kotła do dopalenia powstalych gazów. Ja robię kotły DS z szamotowymi dopalaczami i jakoś wyrabiają mocowo bo są obliczone, a

taki palnik dla np 12kW ma 18x5cm i hula aż gwiżdże co prawda to już jest odgazowywanie paliwa ale działa. Jednak co ważne to to że do kotłów DS powinno się stosować paliwa niskokaloryczne / płomienne np węgiel typ 31, drewno, brykiet itp jak ktoś zamierza w takim kotle palić węglem gazowym (typ33) to z góry skazuje się na porażkę .

Kotły wykonywane fabrycznie mają wysoko umieszczoną grodź bo są to kotły pseudo" uniwersalne" często z tym nieszczęsnym rusztem wodnym i innymi "dogodnościami" ;)

Pozdrawiam

Edytowane przez przemyslaw2ar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocioł GS wyposażony w dmuchawę pracuje z nadmiarem powietrza bo tak został zaprojektowany. Może on pracować na miarkowniku ale konieczne jest wprowadzenie zmian drzwiczek zarówno załadowczych jak i popielnikowych albowiem popielnikowe muszą być wyposażone w klapkę PP a zasypowe powinny mieć rozetę PW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak KPW to dobry bajer ale najpierw trzeba mieć na czym ją zamontować czyli potrzeba drzwiczek z otworem PW.

 

Może być i "bajer" ale jest bardzo przydatna w spalaniu od góry w kotle GS. Oczywiście, że trzeba ją montować w drzwiach zasypowych, odpowiednio skierowaną i z regulacją ilości dopływu powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eamos

następnie w drzwiach zasypowych robisz rozetę do PW które tymi kanałami będzie zasysane do dopalacza (na początek do testów wystarczy rozszczelnić górne drzwiczki)

 

To jest działanie bez sensu...

Przez rozetkę dostaje się nad zasyp powietrze.

Powietrze zasysają rury i transportują je do dopalacza- OK.

Ale część powietrza przez warstwę zasypu też poleci do dopalacza.

 

Można powiedzieć SUPER bo zabierane są gazy do palnika.

 

Taki schemat powoduje jednak, że w całym zasypie jest dużo tlenu. To jest powód tego, że zapala się zasyp.

Po co robić cuda z 10 cm palnikiem skoro dajemy warunki palenia na 50 cm ?

 

Komora zasypowa ma być MARTWA. Pełna gazu, ale BEZ TLENU. Tam nie może być jakichkolwiek warunków do spalania.

 

Lepiej dać z jednego źródła PP i PW.

Przerabiałem to....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...