Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

zapewnie zimą już tak kolorowo nie będzie a tak to pepetum mobile posiadasz.

10kg wegla z takiej energi masz komfort w domu przez 3dni nic tylko z demontowac kalafiory i podłogówkę instalować.

zastanawiam się czy to ironia :), jeśli nie wierzysz, to zapraszam do siebie na weekend :)

Jak temp. na zewnątrz do -5 palę co drugi , co 3 dzień (zależy czy jest efektywne słońce)

Jak temp. do -15 to obowiązkowo co drugi dzień

Jak było -25 o codziennie, ale krócej, tak max 6 godzin opalania.

W niedzielę paliłem i miałem +26 wieczorem, wczoraj wieczorem było 23,5

dziś rano 22, na wieczór będzie około 21, ale ciekawy jestem palenia "po nowemu" więc za godzinę odpalę kociołek na 55-60 st i podłogówkę na 35 , zobaczymy jak wyjdzie, dam znać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

dlaczego ironia.

widzę że siedzisz w tym temacie po uszy i zapewne jescze solary posiadasz

nie mam bo są nieopłacalne, chociaż zastanawiam się na wykonaniem samodzielnym - jak wiele innych rzeczy jakie zrobiłem sam ale na razie do tego dojrzewam, pakiety oferowane w handlu po 10 tyś za zestaw nie zwracają się nawet w 15 lat a po takim czasie powinno się solar wymienić,

 

jako ciekawostkę powiem ci, że dom zbudowany w technologii klocków styropianowych - szybko, tanio i ciepło.

Napewno w kwestii energooszczędnego budowania mam wiele do powiedzenia, bo z perspektywy 5 lat mieszkania w takim domu już wiem co się sprawdza a co nie, natomiast po zakupie pieca na drewno i węgiel , szczerze mówiąc wolałem się zdać na wiedzę innych, za co bardzo dziękuję, bo jest bardzo pomocna, a teraz palenie w piecu zaczna mi się baaardzo podobać :)

Edytowane przez Ogniowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chodzę w majtkach pierwszego dnia i na krótki rękaw 2-giego, a na 3 dzień zakładam długie spodnie i palę w piecu, wieczorem znów bojowe majtki sportowe :)

 

a może komuś przydadzą się elektrosiłowniki, już tak od razu je każesz wyrzucić...

pakując jak to ująłeś 40 st w podłogę, dość szybko robi się przyjemnie ciepła i jak zauważyłeś kolejne pomieszczenia odłączają się , więc cięgle nie ma w nich 40 stopni, w jednym pomieszczeniu jest 23, w innym 25, a jeszcze innym 22, w zależności co i gdzie chcę uzyskać, a np. w strefach brzegowych pod oknami grzeje dłużej bo straty spore...

poza tym moja podłogówka jest zrobiona w/g OZC i miejscami (w salonie) rozstaw jest co 30 cm a gdzie indziej co 15 albo 20 a nie jak robią niektórzy wykonawcy wszędzie równo co 10 bo będzie dobrze...kilometry rur i pompa na 3 biegu...dziekuję, u mnie poszło 500 metrów rur na 110 metrów i jest ciepło, może nawet niektórym za ciepło, ale każdy ma swoje preferencje.

 

Pierwszego dnia przegrzewasz mieszkanie ,drugiego dnia jest dobrze ,a trzeciego już za zimno .To jest dyskomfort stresujesz rodzinę .

Czyli z tego co piszesz masz rury ułożone w podłogach nie jednolicie to b.dobrze , niepotrzebne jest tobie w takim razie sterowanie tymi siłownikami bez nich podłoga będzie grzała tak samo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedź. iec wygląda dokładnie jak na tym zdjęciu piec.jpg Klapka jest tylko w drzwiczkach załadunkowych i 3 dziurki w drugich drzwiczkach od dołu. ( około 8-10 mm) Dom w spadku po rodzicach- budowany w latach 90. Ciepło ucieka dachem- to wiem na 100 % I oknami - stare,drewniane. Powierzchnia do ogrzania 200m (dom 3 piętrowy) Piec 19 kW - moim zdaniem jest zbyt słaby, ale jak pisałam musi dać radę do września 2013 - wtedy remont (wymiana okien, ocieplenie), albo się wyprowadzam;) Czytam ten wątek i będę próbowała tego górnego palenia w sobotę i niedzielę, Nie spodziewam się jakiś cudów, ale spróbowac można.

W jednym z postów "wyczytałam" o gazach. które się wytwarzają przy górnym paleniu węgla - że może to spowodowac wybuch przy zbyt szybkim otworzeniu drzwiczek :confused:

A może ktoś szybciutko mi napisze instrukcję jak bezpiecznie "odpalić" ten mój piec - jaki opał najlepiej, w jakiej kolejności, co otworzyć, co przymknąć żebym "nie wybuchła" :rolleyes: Wiem, wiem, wszystko jest w postach, ale może znjdzie się chętny. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

chodzę w majtkach pierwszego dnia i na krótki rękaw 2-giego, a na 3 dzień zakładam długie spodnie i palę w piecu,

 

Zastanawia mnie tylko czy w ten sposób węgiel będzie się palił przez 36 godzin?? 10 kg?? nie sądzę...

 

Nie osiągasz tu żadnych oszczędności chyba że kosztem rodziny .

Jeżeli członek twojej rodziny połknąłby z 10 cegieł szamotowych to też zakumuluje ciepło na 36 godzin .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

jako ciekawostkę powiem ci, że dom zbudowany w technologii klocków styropianowych - szybko, tanio i ciepło.

Jeżeli masz taki dom (styropian od wewnątrz na zewnątrz ) to nieekonomicznie palisz bezwładność twojego domu jest mała ,akumulacja też ściany nie nagrzejesz , ta podłoga trochę ratuje sytuację ,ale siedzieć na patelni to przesada .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie osiągasz tu żadnych oszczędności chyba że kosztem rodziny .

Jeżeli członek twojej rodziny połknąłby z 10 cegieł szamotowych to też zakumuluje ciepło na 36 godzin .

ok więc co proponujesz??

a może zrobić tak:

palić codziennie, co popołudnie - ustawić na piecu 50 st C, w podłogę 30 i ładować 5 kg wegla a resztę drewna i odpalanie od góry.

Jak patrzę na komin palenie już jest ekologiczne -zero dymu, tylko jak z ekonomiką i komfortem

Edytowane przez Ogniowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podliczyłem, że paląc "rozpal do 60, zasyp i pozamykaj" średnio (dla uzyskania 60-50 st.C) potrzebuję ~35kg dziennie dla pieca 18KW.

Jeden niepełny wsad (~6kg) wystarcza mi na niecałe 4 godziny palenia.

 

Nie jest to chyba najekonomiczniejszy wynik? Może zrobić jakąś bazę, gdzie można będzie wpisać ile kto na jakim spalaniu zużywa węgla, uwzględniając

parametry jak wielkość domu, rodzaj spalania (GS, DS, śmieciuch) i ocieplony (TAK/NIE).

 

Pozdrawiam,

RM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok więc co proponujesz??

a może zrobić tak:

palić codziennie, co popołudnie - ustawić na piecu 50 st C, w podłogę 30 i ładować 5 kg wegla a resztę drewna i odpalanie od góry.

Jak patrzę na komin palenie już jest ekologiczne -zero dymu, tylko jak z ekonomiką i komfortem

 

Przy takim małym zapotrzebowaniem mocy to zacznij od 5kg zobaczymy czy twój kociołek jest szczelny i utrzyma zadaną temperaturę .

30 st *C to dużo w podłogę ale jezeli masz wychłodzoną to zadaj więcej a po rozgrzaniu obniżaj ,u mnie temperatury zasilania i powrotu podłogi wyglądają tak :

http://img515.imageshack.us/img515/3103/p1130585.jpg

 

zasilanie jak widzisz 22-23 st *C ,powrót 19-20 st *C dwie pompy chodzą non-stop zużywają 11Wat 240-250 m2 podłogówki obsługują nie ma siłowników ani innych cudeniek ,ktoś mądry zauważył niszę i produkuje takie wynalazki żeby polepszyć sterowalność źle zrobionym instalacjom ogrzewania podłogowego.

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podliczyłem, że paląc "rozpal do 60, zasyp i pozamykaj" średnio (dla uzyskania 60-50 st.C) potrzebuję ~35kg dziennie dla pieca 18KW.

Jeden niepełny wsad (~6kg) wystarcza mi na niecałe 4 godziny palenia.

 

Nie jest to chyba najekonomiczniejszy wynik? Może zrobić jakąś bazę, gdzie można będzie wpisać ile kto na jakim spalaniu zużywa węgla, uwzględniając

parametry jak wielkość domu, rodzaj spalania (GS, DS, śmieciuch) i ocieplony (TAK/NIE).

 

Pozdrawiam,

RM.

 

Rtpm dokup sobie takie coś - wymiennik i załóż za kotłem na czopuchu ,obniżysz temperaturę spalin uciekających z pieniędzmi do komina ,odzyskasz więcej energii .

http://img20.allegroimg.pl/photos/oryginal/28/39/64/31/2839643158

http://img20.allegroimg.pl/photos/oryginal/28/39/64/31/2839643158_1

 

http://allegro.pl/wymiennik-ciepla-plomiennikowy-i2839643158.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rtpm dokup sobie takie coś - wymiennik i załóż za kotłem na czopuchu ,obniżysz temperaturę spalin uciekających z pieniędzmi do komina ,odzyskasz więcej energii .

]

u mnie temperatura spalin w stabilnej pracy wynosi ok 95 st C, to chyba nie jest źle....??? - pali się na wtórnym, niebieskie płomyczki i zero dymu z komina...

 

Ha , znalazłem, wzrastała temperatura - klapka od PG miała 1 mm prześwitu, po jej uszczelnieniu, otworzyłem czopuch na max, palenie j.w ale spaliny w czopuchu spadły do 75 s. C i tak się na razie pali - chyba nieźle ?? Po 10 minutach spaliny ustabilizowały się w granicach temperatury pieca czyli 63 st C, przymknąłem wtórne trochę spaliny spadały, otworzyłem spowrotem, wróciły do 63 - myślę , że te ustawienie jest OK ?? Nie za zimny ten komin się zrobi??

IMG_0698.JPG

Edytowane przez Ogniowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dalszych bojach otworzyłem i sprawdziłem wyczystkę (być może powinienem był to zrobić wcześniej, ale dopiero się "uczę").

 

Oto fotki wyczystki. Wg. mnie jej stan może być przyczyną tego, że wymienniki górne (jest ich 3 z tego co widzę) nie przyjmują w ogóle ciepła

i leci ono w komin. Proszę o opinię. Jak często zaglądacie/czyścicie wyczystkę ?

 

Oto jedno ze zdjęć oraz link do całej galeri.

 

w1.jpg

 

https://plus.google.com/photos/116122154689583411708/albums/5818427612007523473

 

Edit: Jest troszkę dymu (dopalały się resztki resztek popiołu)

 

Pozdrawiam,

RM.

w1.jpg

Edytowane przez rtpm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dalszych bojach otworzyłem i sprawdziłem wyczystkę (być może powinienem był to zrobić wcześniej, ale dopiero się "uczę").

 

Oto fotki wyczystki. Wg. mnie jej stan może być przyczyną tego, że wymienniki górne (jest ich 3 z tego co widzę) nie przyjmują w ogóle ciepła

i leci ono w komin. Proszę o opinię. Jak często zaglądacie/czyścicie wyczystkę ?

 

Oto jedno ze zdjęć oraz link do całej galeri.

 

[ATTACH=CONFIG]152492[/ATTACH]

 

https://plus.google.com/photos/116122154689583411708/albums/5818427612007523473

 

Pozdrawiam,

RM.

 

nie wiem czy dobrze widzę ale dymi i faktycznie wymaga skrobania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podliczyłem, że paląc "rozpal do 60, zasyp i pozamykaj" średnio (dla uzyskania 60-50 st.C) potrzebuję ~35kg dziennie dla pieca 18KW.

Jeden niepełny wsad (~6kg) wystarcza mi na niecałe 4 godziny palenia.

 

Pozdrawiam,

RM.

 

Do twojego pieca wchodzi tylko 6kg węgla? jeśli tak to chyba nie ma on 18kW nominalnej.

wynik 1,5 kg/h nie jest zły

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może ktoś szybciutko mi napisze instrukcję jak bezpiecznie "odpalić" ten mój piec - jaki opał najlepiej, w jakiej kolejności, co otworzyć, co przymknąć żebym "nie wybuchła" :rolleyes: Wiem, wiem, wszystko jest w postach, ale może znjdzie się chętny. Pozdrawiam

No moc kotła masz na styk. Ale jeżeli nie masz bojlera podpiętego do CO to powinno styknąć.

instrukcja to tak w skrócie może wyglądać tak:

- ładujesz do pieca węgla tak do dolnej krawędzi górnych drzwiczek

- na węgiel kładziesz rozpałkę( gazety, kartony + kilka drobnych kawałków drewna)

- na rozpałkę ze kilka kawałków grubszego drzewa

- podpal podpałkę

- zamknij drzwiczki zasypowe jednoczenie podnieś tą klapkę co masz w tych drzwiczkach (jak się rozpali to będziesz musiała wyregulować położenie tej klapki tak żeby podmuch nie był za duży bo będzie zdmuchiwać płomień i nie był za mały bo za dusisz płomienie i kocioł będzie kopcił)

- otwórz drzwiczki popielnika

- w miarę rozpalania /uzyskania temperatury drzwiczki popielnika będzie trzeba przymykać/otwierać aby ci się kocioł za bardzo nie rozbujał/ lub nie zgasł ( i tu by się przydała klapeczka w tych drzwiach plus miarkownik który by sterował w zależności od temperatury na kotle, koszt 100 - 200 pln)

 

co do wybuchów to występują dużo rzadziej niż przy paleniu tradycyjnym.

 

a tak powinien proces spalania:

NOWY SPOSÓB:

 

http://img104.imageshack.us/img104/3/kocio2hp9.jpg

 

Proponuję użytkownikom takich kotłów zmianę sposobu obsługi. Proszę zasypać całą komorę

zasypową węglem, a następnie zapalić go od góry. :D

 

Teraz praca kotła zmieni się zasadniczo, u góry zasypu pali się niewielka ilość węgla, tlenu

wystarcza do takiego spalania. Ważna zmiana polega na tym, że teraz płonący węgiel podgrzewa

swoim ciepłem węgiel..... ale leżący POD NIM. Zatem powstające palne gazy MUSZĄ przejść

przez strefę ognia gdzie ulegają spaleniu, czyli zostają obrócone w ciepło ( rośnie sprawność )

Strefa ognia będzie się powoli samoczynnie obniżać aż do rusztu wypalając kolejne zasoby

lotnych węglowodorów aromatycznych zawartych w paliwie. Kiedy to się skończy, w kotle

pozostanie prawie cały zasyp skoksowanego węgla (czysty węgiel + popiół w nim zawarty).

Teraz strefa ognia zacznie wędrówkę ku górze, na tej drodze nastąpi łączenie się węgla

z tlenem co zapewni kotłowi dalszą wielogodzinną czystą pracę.

 

jak ci się spodoba to wypadało by dorobić KPW (kierownice powietrza wtórnego )na drzwiczkach zasypowych żeby lepiej dopalać gazy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do twojego pieca wchodzi tylko 6kg węgla? jeśli tak to chyba nie ma on 18kW nominalnej.

wynik 1,5 kg/h nie jest zły

 

Myślę, że weszłoby więcej. Piec na pewno ma 15/18KW.

Jest cały owinięty ociepleniem mocno spiętym, ale mierząc jego szerokość (33cm) to na pewno 15/18.

Wg. wysokości skłaniałbym się ku 18KWZ.

 

Węgla trochę było i dosypałem do drzwiczek (nie do fulla).

 

Węgla dokładnie nie mierzę - zmierzyłem 1 szufelkę i miała ~2 kg

 

Pozdrawiam,

RM.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a to czasem nie jest zagazowanie (spalanie koksu) około 5godz od rozpalenia

chyba tak to wygląda, węgiel jaki kupiłem jest moim zdaniem do dupy...przedwczoraj ta sama porcja paliła się 8 godzin, a dziś nie wiem czy do 5 dociągnie :(

tylko przedwczoraj miałem inny węgiel (dobrze, że obecnego kupiłem 30 kg na próbę)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...