Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Po pierwsze taki spis na samym wstępie zniechęca już do czytania (przynajmniej mnie) – tekst musi być podany przystępnie, z grafikami, w jakiejś logicznej całości - prawie jak reklama a nie jak ulotka od leków ….

Po drugie ma to być jedynie zarys i główne zasady metody – najważniejsze rzeczy bez zbędnych komentarzy innych userów …

A po trzecie mam wydrukować ten spis i taki wrzucić ludziom do skrzynek? Na pewno się zainteresują ….

Coś takiego już kiedyś było zrobione:

http://hostuje.net/file.php?id=99899776f8c2a1d01f784a296c564b93

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

witam ponownie

 

już mi ręce opadają z tego wszystkiego

pytanie: co się stanie jęzeli w górniaku bede palił od dołu? duże straty ?

 

w ogóle nie chce się rozpalać tą metodą od góry, jężeli dam więcej PG to mi i tak cały zasyp sie czerwieni a podobno ma się spalać warstwami...

 

nie mam pojęcia jak ustawić miarkownik, łancuszek na moje oko odchyla się za mało przez co mało powietrza jest dostarczane

 

efekt taki że dużo grudek niedopalonych, czerownych

 

coraz częsciej mysle o kupnie innego kotła, jakiegos z dolnym spalaniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a rozpalałes jak radziłem tzn bez dmuchawy i dopiero jak sie rozpali to dmuchawa spróbuj jeszcze zabudowac 1 bok połówka cegły wtedy zasyp zrobi sie wyższy przy tej samej ilości wegla czyli jakies postępy sa mosze jeszcze spróbowac wyciąc sznur z drzwi zasypowych ale tylko od dołu

 

Witam po tygodniowej przerwie.

Zrobiłem jak proponowałeś, zabudowałem jeszcze jeden bok pieca szamotem na grubość cegły ( 6 cm ). Teraz mam zabudowany cały tył i jeden bok. Komora zasypowa znacznie się zmniejszyła ale piec już nie smoli, trochę kopci przy rozpalaniu i tworzy się jeszcze sadza w postaci lotnego pyłu, który osadza się na górnych wymiennikach w postaci czarnej "mąki" lecz nie przywiera do bocznych ścianek. Nie wiem, czy można coś na to jeszcze poradzić.

Nie wiem też, czy w większości nie jest to pył unoszony przez wentylator podczas procesu wygaszania.

Proces rozpalania proponowany przez Ciebie też się sprawdza a mianowicie wydaję mi się, że ilość węgla jaka jest rozpalania przy starcie jest mniejsza.

 

Podsumowując:

Przy paleniu przed zmianami, piec smolił i kopcił niemiłosiernie.

Po zastosowaniu techniki palenia od góry, smolenie zmniejszyło się a zasyp 15 kg węgla ( orzech ) starczał na ok 8 godzin palenia z temp. zadaną 50 C

Przy zabudowaniu tylko tylnej ścianki cegłą szamotową ( 12 cm ), smolenie ustało i piec przestaje kopcić, stałopalność bez zmian.

Ostatni etap testu to zabudowa jednego boku szamotem ( 6 cm ) i rozpalanie bez dmuchawy.

Efekt: piec nie smoli, kopci tylko nieco przy rozpalaniu a stałopalność wrosła do ok. 10 godzin, przy tych samych parametrach co wyżej.

Myślę, że więcej to już z niego nie wycisnę. Chyba , że spróbuje jeszcze z innym węglem może to jeszcze coś zmieni w kwestii stałopalności.

Straty kominowe też raczej nie za duże bo temperatura spalin utrzymuje się w granicach 75 - 90 C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://zapodaj.net/f7558b155998c.jpg.html

 

zdjęcie kotła i chyba wróce do dmuchawy...

 

klapke PW uszczelnie zeby nie wpuszczała lewego powietrza, dmuchawe zalożę mniejszą bo miałem za mocną. i rozpalać od dołu. ma to sens? na jakiej zasadzie dobiera się dmuchawę do kotła, jest jakiś wzór?

 

ew. z dmuchawą palić od góry... jest sens? tyle że juz bez PW

 

nie mam pomysłu, co zrobić z takim kotłem zeby wzrosła stałopalność

Edytowane przez erok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://zapodaj.net/f7558b155998c.jpg.html

 

zdjęcie kotła i chyba wróce do dmuchawy...

 

klapke PW uszczelnie zeby nie wpuszczała lewego powietrza, dmuchawe zalożę mniejszą bo miałem za mocną. i rozpalać od dołu. ma to sens? na jakiej zasadzie dobiera się dmuchawę do kotła, jest jakiś wzór?

 

ew. z dmuchawą palić od góry... jest sens? tyle że juz bez PW

 

nie mam pomysłu, co zrobić z takim kotłem zeby wzrosła stałopalność

 

Dobrze by było jakbyś dał fotke albo szkic jak wygląda w środku to ustrojstwo twoje to coś poradzimy:wiggle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniżej zamieszczam efekty tesu :jawdrop:

 

Temperatura zadana 50 C, wsad 15 kg, temp. zewnątrz +6, temp. wewnątrz 22 C

 

Czas spalania i przebieg temperatur na piecu:

http://img543.imageshack.us/img543/4167/piectest01.jpg

Temperatury spalin w trakcie spalania

http://img87.imageshack.us/img87/9479/piectest02.jpg

Zakres pracy wentylatora w trakcie spalania

http://img826.imageshack.us/img826/8093/piectest03.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze by było jakbyś dał fotke albo szkic jak wygląda w środku to ustrojstwo twoje to coś poradzimy:wiggle:

 

 

 

http://instalacjebudowlane.pl/pdf/171008ekock.pdf

tutaj instrukcja, jedyne co znalazłem

 

nad drzwiami zasypowymi jest wymiennik, takjakby 'półeczka', z górnych drzwi mogę czyścić ją - często zgarniam z niej sadzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dzisiaj spróbowałem zapalić od góry w moim Zielke 18KW. Zaślepiłem dolną przerwę pod pionowym wymiennikiem zostawiając tylko tę u góry.

 

Tym razem zaślepiłem cegłami od tyłu. Rozpaliło się tym razem ładnie i bezproblemowo (inaczej drewienka ułożyłem). Paliło się małym ogniem z początku. Przez ponad godzinę miałem 40st., co mogło być spowodowane rozpalaniem "zimnego domu". Węgiel ładnie się gazował, rozpaliło się do 60st. Przymknąłem więc klapkę popielnika - przez niego puszczałem PG. KPW brak, powietrza wtórnego w ogóle brak.

 

Niestety węgiel zajął się cały. Po dwóch godzinach otworzyłem drzwiczki rusztowe i zauważyłem, że żar doszedł do samego dołu :(

Ten kocioł jest dizurawy jak ser szwajcarski, drzwiczki mają szpary (co widać na fotkach z albumu i siekierą).

 

Cóż, może uda się kiedyś spalać powoli warstwami :(

 

Nagrałem filmik jak zachowuje się ogień, gdy zamykam/otwieram drzwiczki popielnika.

https://plus.google.com/photos/116122154689583411708/albums/5819287571010028257?authkey=CJrJ0_CVrp-MBQ

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://instalacjebudowlane.pl/pdf/171008ekock.pdf

tutaj instrukcja, jedyne co znalazłem

 

nad drzwiami zasypowymi jest wymiennik, takjakby 'półeczka', z górnych drzwi mogę czyścić ją - często zgarniam z niej sadzę

To jest ten kociołek

http://1.bp.blogspot.com/_K23makPk3e4/TNP_1dkGF0I/AAAAAAAABHY/01j2Ks6erwo/s1600/Centrometal_013.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie to jest to , co wkleił kolega wyżej

 

co możecie poradzić? jak w tym czymś palić?

 

 

myśle że palenisko jest dość duże i może tył zastawić cegłą szamotową?

 

ciągle mi chodzi powrót do dmuchawy jakiejś dobrze dobranej

 

teraz się pali w piecu z uchyloną dolną klapką i nie ma 50C a cała kupa żaru

Edytowane przez erok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie ponownie.

 

Kocioł: Dworek ZN 17kW

 

Dzisiaj nabyłem cegły szamotowe i chciałbym nimi odpowiednio wyłożyć palnik. Na razie położyłem jedną cegłę tak jak na obrazku w załączniku (kolor złoty), dalej liczę na jakąś podpowiedź.

 

Ponadto dzisiaj kocioł popracował bez nadmuchu na naturalnym ciągu (PG z popielnika), zamknąłem szczelnie wlot dmuchawy, docelowo ją usunę, ale na razie dla wygody obsługi pozostałych użytkowników musi zostać. Załadowałem 12 kg węgla (orzech) i niestety po 60 min. od rozpalenia zajął się cały zasyp, pewnie znowu brak gdzieś szczelności. Stałopalność w porównaniu do pracy z dmuchawą jest prawie taka sama.

 

Może jednak lepiej będzie zaślepić dół i spróbować od góry z nadmuchem...

 

Pozdrawiam.

Dworek ZN 17kW.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie to jest to , co wkleił kolega wyżej

co możecie poradzić? jak w tym czymś palić?

myśle że palenisko jest dość duże i może tył zastawić cegłą szamotową?

ciągle mi chodzi powrót do dmuchawy jakiejś dobrze dobranej

teraz się pali w piecu z uchyloną dolną klapką i nie ma 50C a cała kupa żaru

 

A mogłeś jeszcze kupić taka wersja była tego kotła z CWU :

http://1.bp.blogspot.com/_K23makPk3e4/TNP_8XKamOI/AAAAAAAABHo/KvKnOmGCszY/s1600/Centrometal_015.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie to jest to , co wkleił kolega wyżej

 

co możecie poradzić? jak w tym czymś palić?

 

 

myśle że palenisko jest dość duże i może tył zastawić cegłą szamotową?

 

ciągle mi chodzi powrót do dmuchawy jakiejś dobrze dobranej

 

teraz się pali w piecu z uchyloną dolną klapką i nie ma 50C a cała kupa żaru

 

http://img713.imageshack.us/img713/1325/ekockshema2.jpg

Weź kolego dobrze najpierw wyczyść kociołek w środku wyskrob i te półeczki wyszoruj .

Sprawdź czy te blachy (kierownice przy drzwiczkach zasypowych) narysowane na czarno na rysunku powyżej masz szczelne i pozamykane w trakcie palenia tak jak tam jest pokazane,one są ruchome i się odchylają pierwsza do zasypu druga wyżej do czyszczenia wymiennika.

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...