Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

no ok jasne, a co z PG? zauważylem, że muszę PG dość mocno uchylać (na pewno nei 1-2mm a może około 10), przez co gdy osiągnę zadana temp to mam ciut nie cały zasyp zajęty ogniem - jest w tym sens? ( caly zasyp tzn 20kg węgla)

 

jutro sprobuję zaślepić ruszt pionowy, żeby powietrze szło od dołu i zobaczymy..

 

zdjęcia jutro zrobie i wrzuce na server

 

dobranoc :)

Edytowane przez erok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Gość Arturo72
Arturo ty to potrafisz pocieszyć kolegów :)

Błędy młodości ;)

W drugim domu być może będą już wiedzieli o co kaman ;)

 

Przy okazji,do tej pory dziwie się ogniowemu,ze mimo iż wybudował porządny dom wszedł w te g..o ;)

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż,to są skutki klejenia ust przez sprzedawcó kotłów na wątkach ekogroszkowych ;)

 

j.w

 

A to jest podstawa i przy tej podstawie palenie weglem,ekogroszkiem staje się najdroższe i pozostaje płacz i zgrzytanie zębami :)

Nie wiem czy sprzedawcy kotłów mówili Wam,że potrzebujecie ok.4-5kW mocy grzewczej i przy paleniu ekogroszkiem kotłem 10-15kW 80% węgla,ekogroskzu idzie w komin z dymem ?

 

Brzemienna w skutkach jest metoda: ile Pan ma metrów - no 150 , o to porzebuje Pan najmniej 15 KW i jeszcze zapasa na CWU, 18 KW będzie w sam raz,

sprzedawc zależy sprzedać kocioł jak największy, wmówić zapas bo im większy tym droższy...

a potem klient dociepla chałupę, ale pieca nie zmienia, bo przecież już ma, z zapasem,...

piece są przewymiarowane, zład wody czasem ogromny i co wychodzi?? że albo łaźnia w domu i potężne spalanie, albo duszenie w piecu i sprawność baardzo zaniżona.

Dopasowanie pieca to bardzo ważna sprawa, a jego przewymiarowanie odbija się czkawką, - to jak kupić dziecku buty 3 rozmiary większe, z myślą że mu na dłużej starczą, zresztą przykładów można by mnożyć.

Ja kupiłem 10 KW chociaż porzebuję 6-7, ale sprawność i minimalny zapas i widać że chodzi OK.

Podswiadomie wybrałem piec który się terez w tej metodzie palenia sprawdza, ale faktem jest że budżet miałem ograniczony i wybór padł na ten głównie z powodu mocy i wymiarów, -piec jest wysoki a wąski i krótki.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tą, którą włożyłem zawadzam, ale gdzieś widziałem obrazek z porobionymi otworami na ruchomy ruszt, więc to da sie zrobić. Na razie włożyłem tylko na próbę.

 

To co ci proponowali to wymurować szamotem z zaprawą szamotową na całej długości miejsce gdzie odbywa się proces spalania ,płomień obłożony szamotem dopala wtedy gazy.Tylko musiał byś zrobić tak żeby ruchome ruszta nie zniszczyły twojej pracy :

http://img545.imageshack.us/img545/227/dworekzn17kw.jpg

 

A Ja mam pytanie paliłeś w nim w ogóle od góry ,czy rozpalałeś go od góry ?

 

bez tej zatkanej u góry przerwy i na normalnym ciągu z miarkownikiem ?

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błędy młodości ;)

W drugim domu być może będą już wiedzieli o co kaman ;)

 

Przy okazji,do tej pory dziwie się ogniowemu,ze mimo iż wybudował porządny dom wszedł w te g..o ;)

w te jak nazwałeś g..o to ja wszedłem po opalaniu 5 zim olejem opałowym, to dopiero było, a dlatego że kupiłem mały piec 14 kw i zamiast deklarowanej sprawności jak teraz widzę miał max 50 %, wiesz jak to przyjemnie jak rocznie wypalasz oleju za ostatnio 8000 rocznie a do tego 50% idzie w komin??? Więcej nie dam się nabrać.

Trochę boli...

Obecnie to rozwiązanie tymczasowe, docelowo będzie PC, ale na razie na nią fundusze są zbierane :) Z oszczędności palenia węglem i drewnem, bo palić czymś trzeba...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem o tym, o drugiej taryfie i kociołku elektrycznym 6 KW, ale żona nie chce myśleć o płaceniu za prąd :(, wiesz, jak się siedzi w domu i nie ma zajęcia, to takie palenie jak moje, to sama przyjemność :) a w razie wyjazdu zapasowo można olejaka odpalić , albo nagrzać chałupę na 3 dni:)

Mnie się piece na ekogroszek nie podobają, bo po 1 biorą węgiel na podtrzymaniu - musi się palić a po 2 jak zabraknie prądu to się nie odpali -

ja wiem że najnowsze może mają już takie bajery ale pewnie nie za małe pieniądze :(

Edytowane przez Ogniowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz mój przypadek,mieszkam w zagłębiu węgla,pode mną kopalnia ma wydobycie,w promieniu 10km od miejsca zamieszkania mam 4 koplanie,wungiel za pół darmo bo z deputatów od górników i....wybudowałem dom pod grzanie prądem bo dla mnie był on najtańszy,oczywiście bez komina spalinowego :)

Dom w zapotrzebowaniu na ciepło podobny do Twojego ;)

Nie uległem magii tańszego węgla ;)

wiesz jak to jest, jak się buduje to człowiek myśli inaczej, a po latach przychodzi czas na refleksję,

szczerze, nie wierzyłem , że po takim dociepleniu, gwc , reku itd dom będzie porzebował tak mało ciepła :)

stąd takie wybory...

poza tym 3 zim paliłem olejem, jakoś nie przyszło do głowy ,że coś jest nie tak, niby było mało za takie opalanie, ale jak dowalili cenę, to zacząłem się zastanawiać i jak porównujesz 8000 do np. 2000 to się wydaje malutko, poza tym ja jestem przekonania, że opał trzeba zmagazynować i mieć spokój, prąd jakby nie było jest z firmy, węgiel mam na zapas, drewno też , moge kupić wtedy kiedy tańsze, albo okazyjnie itd. Z sieci jestem zdany na łaskę, poza tym u mnie na wsi bywają przerwy w dostawie prądu, ogólnie wiele czynników zadecydowało o tym jak teraz jest, nie o wszystkich chciałbym tu pisać.

Ważne że ja, moja żona i w ogóle jesteśmy teraz happy :)

Edytowane przez Ogniowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poza tym u mnie na wsi bywają przerwy w dostawie prądu :)

 

 

u mnie też są przerwy w dostawie prądu i jest to dość problematyczne w związku z tym zakupiłem:

http://www.zasilaczups.pl/zasilacze-awaryjne-co-zasilanie-awaryjne-kolektorow/591-zasilacz-awaryjny-do-kotlow-kolektorow-inwerter-orvaldi-inv12-500w.html

http://www.sonarsklep.pl/akumulator-zelowy-km-110-ah-deep-cycle-do-glebokich-rozladowan-p-676.html

 

teraz jest bez stresu.;)

 

ale inwestycja we własną energie to nie jest głupie tak jak robią np. w niemczech i coraz więcej tego widać całe dachy mają wyłożone bateriami słonecznymi. Koszt jest duży ale myśląc że to na lata to na pewno się to opłaca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz mój przypadek,mieszkam w zagłębiu węgla,pode mną kopalnia ma wydobycie,w promieniu 10km od miejsca zamieszkania mam 4 koplanie,wungiel za pół darmo bo z deputatów od górników i....wybudowałem dom pod grzanie prądem bo dla mnie był on najtańszy,oczywiście bez komina spalinowego :)

Kolego to, że dzisiaj prąd wychodzi dla Ciebie najlepiej (nie mówię najtaniej) to nie znaczy, że za 5-10lat tak będzie. Ja jestem jeszcze młody ale już widziałem w swoim życiu parę rewolucji :). Pierwsz to oczywiście olej opałowy :p jeszcze 15lat temu w każdym nowo budowanym domu i w tych co ludzie mieli kaskę każdy zakładał olejowca.... teraz już nie ma takiego hurra optymizmu bo ceny w przeciągu paru sezonów podskoczyły kilkukrotnie.

 

Druga rewolucja to ekogroszkowcy :) był czas kiedy ten opał kosztował "grosze" ale do czasu aż Polacy nie zaczeli masowo zakładać pieców na to oraz szukać opałów po składach :p teraz ceny wiadomo :p tona ekogroszku jest droższa od tony dobrego orzecha.

 

Trzecia rewolucja to drewno. Jeszcze 5lat temu mp liściastego drzewa kosztował grubo poniżej 100zł teraz 1mp brzozy od leśniczego trzeba zapłacić 158zł. Drewno teraz jest bardzo chętnie spalane przez elektrownie do produkcji "zielonej energii" oraz przez ludzi, którzy próbują jakoś przetrwać zimę paląc w swoich kominkach w celu nie dania się zlupieniu przez PGNIG

 

Nie uległem magii tańszego węgla ;)

Prawdopodobnie nikt na tym forum nie ulega żadnej magii tylko pali węglem, drewnem lub czymś innym bo musi i kropka.

Piszesz, że masz nowy dobrze ocieplony dom ale moim skromnym zdaniem pochopne było uzależnienie się tylko od jednego najdroższego źródła ciepła :p.

 

Ps. mój brat w czasach prosperity też miał ambitny plan grzania prądem :) a kominek miał służyć jako dekoracja. Czas pokazał, że kominek chodzi 100% a grzejniki chyba od 5lat nawet nie miały kontaktu z kontaktem.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co ci proponowali to wymurować szamotem z zaprawą szamotową na całej długości miejsce gdzie odbywa się proces spalania ,płomień obłożony szamotem dopala wtedy gazy...

 

Z tego czytałem w temacie to aby płomień dopalał gazy to niezbędne jest PW...

 

A Ja mam pytanie paliłeś w nim w ogóle od góry ,czy rozpalałeś go od góry ?

 

bez tej zatkanej u góry przerwy i na normalnym ciągu z miarkownikiem ?

 

Nie paliłem od góry ponieważ poradzono mi abym zrobił z niego dolniaka. Jeżeli te drobne przeróbki nie dadzą jakichkolwiek efektów to spróbuje rozpalić od góry. Jeżeli nic to nie da to wtedy niestety będę musiał się poddać.

 

Dziwi mnie to, że w piątek paliłem na normalnym ciągu (co jakiś czas chodziłem uchylać/zamykać drzwiczki) i cały zasyp spalił się równie szybko jak podczas palenia przy użyciu nadmuchu.

 

Dzięki animuss za te odpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego czytałem w temacie to aby płomień dopalał gazy to niezbędne jest PW...

 

 

 

Nie paliłem od góry ponieważ poradzono mi abym zrobił z niego dolniaka. Jeżeli te drobne przeróbki nie dadzą jakichkolwiek efektów to spróbuje rozpalić od góry. Jeżeli nic to nie da to wtedy niestety będę musiał się poddać.

 

Dziwi mnie to, że w piątek paliłem na normalnym ciągu (co jakiś czas chodziłem uchylać/zamykać drzwiczki) i cały zasyp spalił się równie szybko jak podczas palenia przy użyciu nadmuchu.

 

Dzięki animuss za te odpowiedzi.

 

Nie ,wysoka temperatura też robi swoje i musiał byś powiesić jeszcze rurę na 1 grodzi .

Jeżeli spaliłeś na normalnym ciągu to dmuchawa niepotrzebna kup miarkownik załóż klapkę na dole na sam początek i uszczelnij wszystkie drzwiczki (lewe powietrze) rozpalaj mniejsze porcje na próbę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ,wysoka temperatura też robi swoje i musiał byś powiesić jeszcze rurę na 1 grodzi .

 

Chodzi o tzw. rurę Wezyra?

 

Jeżeli spaliłeś na normalnym ciągu to dmuchawa niepotrzebna kup miarkownik załóż klapkę na dole na sam początek...

 

Kupię miarkownik i zrobię klapkę, tylko na razie nie widzę różnicy pomiędzy paleniem na naturalnym ciągu, a dmuchawą (czas spalania niemal identyczny).

 

...uszczelnij wszystkie drzwiczki (lewe powietrze) rozpalaj mniejsze porcje na próbę .

 

Zasypowe również? Nie pamiętam, na której stronie tego tematu przeczytałem, że drzwiczki zasypowe nie powinny być mocno uszczelnione ponieważ dobrze jest jak przez nie dostaje się trochę PW.

 

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasypowe również? Nie pamiętam, na której stronie tego tematu przeczytałem, że drzwiczki zasypowe nie powinny być mocno uszczelnione ponieważ dobrze jest jak przez nie dostaje się trochę PW.

Pozdrawiam.

 

Na pewno nie napisał tego Last Rico. Ponieważ wtedy powietrze przez nieszczelne drzwiczki idzie prosto do wymiennika(wychładzając go). Dlatego namawiał do dorobienia KPW. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o tzw. rurę Wezyra?

Kupię miarkownik i zrobię klapkę, tylko na razie nie widzę różnicy pomiędzy paleniem na naturalnym ciągu, a dmuchawą (czas spalania niemal identyczny).

Zasypowe również? Nie pamiętam, na której stronie tego tematu przeczytałem, że drzwiczki zasypowe nie powinny być mocno uszczelnione ponieważ dobrze jest jak przez nie dostaje się trochę PW.

Pozdrawiam.

 

Drzwiczki zasypowe też uszczelnij żeby mieć kontrolę nad dawkowaniem powietrza .Tak chodziło o rurę wezyra żeby gazy zbierające się powyżej opału nie zalegały tam a dopalały się w komorze palnika .

Nie widać różnicy pomiędzy paleniem na naturalnym ciągu, a dmuchawą ponieważ przez uchylone drzwi idzie za dużo powietrza więc oszczędziłeś tylko na prądzie do dmuchawy ,jak zrobisz odpowiednio szeroki otwór w drzwiczkach i klapę z miarkownikiem to proces spalania będzie przebiegał już wolniej ekonomiczniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno nie napisał tego Last Rico. Ponieważ wtedy powietrze przez nieszczelne drzwiczki idzie prosto do wymiennika(wychładzając go). Dlatego namawiał do dorobienia KPW. :)

 

oczywiście że takie praktyki są zabronione w końcu jest to kocioł.

ale na pewno jesli dostrzega się że poprawia to dopalanie gazów trzeba rozwiązać w inny sposób dostarczanie powietrza bo na pewno jest go mało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka fotek z dzisiejszego rozpalania:

 

1) Załadunek opału ok. 10 kg węgla (orzech), jak widzimy pali się ładnie na dole (15 minut od rozpalenia), huczy aż miło. Na górze położyłem dwa kawałki drewna, aby pokazać kiedy się zapalą. Od razu zadam pytanie jak zlikwidować te spieki na ściankach? Czy jest to niekorzystne dla palenia?

 

2) 5 minut później widzimy, że ogień sięga już górnych partii zasypu.

 

3) 10 minut później jest zadana temperatura, pali się już u góry, łącznie z kawałkami drewna.

 

Nie wiem czemu tak się dzieje, może przy rozpalaniu robię coś nie tak...

 

 

Pozdrawiam

1.jpg

2.jpg

3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...