erok 08.12.2012 23:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2012 (edytowane) no ok jasne, a co z PG? zauważylem, że muszę PG dość mocno uchylać (na pewno nei 1-2mm a może około 10), przez co gdy osiągnę zadana temp to mam ciut nie cały zasyp zajęty ogniem - jest w tym sens? ( caly zasyp tzn 20kg węgla) jutro sprobuję zaślepić ruszt pionowy, żeby powietrze szło od dołu i zobaczymy.. zdjęcia jutro zrobie i wrzuce na server dobranoc Edytowane 8 Grudnia 2012 przez erok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 08.12.2012 23:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2012 (edytowane) Arturo ty to potrafisz pocieszyć kolegów Błędy młodości W drugim domu być może będą już wiedzieli o co kaman Przy okazji,do tej pory dziwie się ogniowemu,ze mimo iż wybudował porządny dom wszedł w te g..o Edytowane 8 Grudnia 2012 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ogniowy 08.12.2012 23:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2012 No cóż,to są skutki klejenia ust przez sprzedawcó kotłów na wątkach ekogroszkowych j.w A to jest podstawa i przy tej podstawie palenie weglem,ekogroszkiem staje się najdroższe i pozostaje płacz i zgrzytanie zębami Nie wiem czy sprzedawcy kotłów mówili Wam,że potrzebujecie ok.4-5kW mocy grzewczej i przy paleniu ekogroszkiem kotłem 10-15kW 80% węgla,ekogroskzu idzie w komin z dymem ? Brzemienna w skutkach jest metoda: ile Pan ma metrów - no 150 , o to porzebuje Pan najmniej 15 KW i jeszcze zapasa na CWU, 18 KW będzie w sam raz, sprzedawc zależy sprzedać kocioł jak największy, wmówić zapas bo im większy tym droższy... a potem klient dociepla chałupę, ale pieca nie zmienia, bo przecież już ma, z zapasem,... piece są przewymiarowane, zład wody czasem ogromny i co wychodzi?? że albo łaźnia w domu i potężne spalanie, albo duszenie w piecu i sprawność baardzo zaniżona. Dopasowanie pieca to bardzo ważna sprawa, a jego przewymiarowanie odbija się czkawką, - to jak kupić dziecku buty 3 rozmiary większe, z myślą że mu na dłużej starczą, zresztą przykładów można by mnożyć. Ja kupiłem 10 KW chociaż porzebuję 6-7, ale sprawność i minimalny zapas i widać że chodzi OK. Podswiadomie wybrałem piec który się terez w tej metodzie palenia sprawdza, ale faktem jest że budżet miałem ograniczony i wybór padł na ten głównie z powodu mocy i wymiarów, -piec jest wysoki a wąski i krótki. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 08.12.2012 23:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2012 (edytowane) Tą, którą włożyłem zawadzam, ale gdzieś widziałem obrazek z porobionymi otworami na ruchomy ruszt, więc to da sie zrobić. Na razie włożyłem tylko na próbę. To co ci proponowali to wymurować szamotem z zaprawą szamotową na całej długości miejsce gdzie odbywa się proces spalania ,płomień obłożony szamotem dopala wtedy gazy.Tylko musiał byś zrobić tak żeby ruchome ruszta nie zniszczyły twojej pracy : http://img545.imageshack.us/img545/227/dworekzn17kw.jpg A Ja mam pytanie paliłeś w nim w ogóle od góry ,czy rozpalałeś go od góry ? bez tej zatkanej u góry przerwy i na normalnym ciągu z miarkownikiem ? Edytowane 8 Grudnia 2012 przez animuss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 08.12.2012 23:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2012 Błędy młodości W drugim domu być może będą już wiedzieli o co kaman Przy okazji,do tej pory dziwie się ogniowemu,ze mimo iż wybudował porządny dom wszedł w te g..o To prawdopodobnie przypadek że ciągnie wilka do lasu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ogniowy 08.12.2012 23:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2012 Błędy młodości W drugim domu być może będą już wiedzieli o co kaman Przy okazji,do tej pory dziwie się ogniowemu,ze mimo iż wybudował porządny dom wszedł w te g..o w te jak nazwałeś g..o to ja wszedłem po opalaniu 5 zim olejem opałowym, to dopiero było, a dlatego że kupiłem mały piec 14 kw i zamiast deklarowanej sprawności jak teraz widzę miał max 50 %, wiesz jak to przyjemnie jak rocznie wypalasz oleju za ostatnio 8000 rocznie a do tego 50% idzie w komin??? Więcej nie dam się nabrać. Trochę boli... Obecnie to rozwiązanie tymczasowe, docelowo będzie PC, ale na razie na nią fundusze są zbierane Z oszczędności palenia węglem i drewnem, bo palić czymś trzeba... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ogniowy 08.12.2012 23:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2012 (edytowane) Myślałem o tym, o drugiej taryfie i kociołku elektrycznym 6 KW, ale żona nie chce myśleć o płaceniu za prąd , wiesz, jak się siedzi w domu i nie ma zajęcia, to takie palenie jak moje, to sama przyjemność a w razie wyjazdu zapasowo można olejaka odpalić , albo nagrzać chałupę na 3 dni:) Mnie się piece na ekogroszek nie podobają, bo po 1 biorą węgiel na podtrzymaniu - musi się palić a po 2 jak zabraknie prądu to się nie odpali - ja wiem że najnowsze może mają już takie bajery ale pewnie nie za małe pieniądze Edytowane 8 Grudnia 2012 przez Ogniowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ogniowy 08.12.2012 23:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2012 (edytowane) To teraz mój przypadek,mieszkam w zagłębiu węgla,pode mną kopalnia ma wydobycie,w promieniu 10km od miejsca zamieszkania mam 4 koplanie,wungiel za pół darmo bo z deputatów od górników i....wybudowałem dom pod grzanie prądem bo dla mnie był on najtańszy,oczywiście bez komina spalinowego Dom w zapotrzebowaniu na ciepło podobny do Twojego Nie uległem magii tańszego węgla wiesz jak to jest, jak się buduje to człowiek myśli inaczej, a po latach przychodzi czas na refleksję, szczerze, nie wierzyłem , że po takim dociepleniu, gwc , reku itd dom będzie porzebował tak mało ciepła stąd takie wybory... poza tym 3 zim paliłem olejem, jakoś nie przyszło do głowy ,że coś jest nie tak, niby było mało za takie opalanie, ale jak dowalili cenę, to zacząłem się zastanawiać i jak porównujesz 8000 do np. 2000 to się wydaje malutko, poza tym ja jestem przekonania, że opał trzeba zmagazynować i mieć spokój, prąd jakby nie było jest z firmy, węgiel mam na zapas, drewno też , moge kupić wtedy kiedy tańsze, albo okazyjnie itd. Z sieci jestem zdany na łaskę, poza tym u mnie na wsi bywają przerwy w dostawie prądu, ogólnie wiele czynników zadecydowało o tym jak teraz jest, nie o wszystkich chciałbym tu pisać. Ważne że ja, moja żona i w ogóle jesteśmy teraz happy Edytowane 8 Grudnia 2012 przez Ogniowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 08.12.2012 23:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2012 Dlatego zawsze podkreślam wątki o ekogroszku sama komercja i w większości sprzedawcy kotłów . Arturo znowu depcze komuś po odciskach .http://emoty.blox.pl/resource/509.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZUG 09.12.2012 06:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2012 poza tym u mnie na wsi bywają przerwy w dostawie prądu u mnie też są przerwy w dostawie prądu i jest to dość problematyczne w związku z tym zakupiłem: http://www.zasilaczups.pl/zasilacze-awaryjne-co-zasilanie-awaryjne-kolektorow/591-zasilacz-awaryjny-do-kotlow-kolektorow-inwerter-orvaldi-inv12-500w.html http://www.sonarsklep.pl/akumulator-zelowy-km-110-ah-deep-cycle-do-glebokich-rozladowan-p-676.html teraz jest bez stresu. ale inwestycja we własną energie to nie jest głupie tak jak robią np. w niemczech i coraz więcej tego widać całe dachy mają wyłożone bateriami słonecznymi. Koszt jest duży ale myśląc że to na lata to na pewno się to opłaca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piastun 09.12.2012 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2012 To teraz mój przypadek,mieszkam w zagłębiu węgla,pode mną kopalnia ma wydobycie,w promieniu 10km od miejsca zamieszkania mam 4 koplanie,wungiel za pół darmo bo z deputatów od górników i....wybudowałem dom pod grzanie prądem bo dla mnie był on najtańszy,oczywiście bez komina spalinowego Kolego to, że dzisiaj prąd wychodzi dla Ciebie najlepiej (nie mówię najtaniej) to nie znaczy, że za 5-10lat tak będzie. Ja jestem jeszcze młody ale już widziałem w swoim życiu parę rewolucji . Pierwsz to oczywiście olej opałowy jeszcze 15lat temu w każdym nowo budowanym domu i w tych co ludzie mieli kaskę każdy zakładał olejowca.... teraz już nie ma takiego hurra optymizmu bo ceny w przeciągu paru sezonów podskoczyły kilkukrotnie. Druga rewolucja to ekogroszkowcy był czas kiedy ten opał kosztował "grosze" ale do czasu aż Polacy nie zaczeli masowo zakładać pieców na to oraz szukać opałów po składach teraz ceny wiadomo tona ekogroszku jest droższa od tony dobrego orzecha. Trzecia rewolucja to drewno. Jeszcze 5lat temu mp liściastego drzewa kosztował grubo poniżej 100zł teraz 1mp brzozy od leśniczego trzeba zapłacić 158zł. Drewno teraz jest bardzo chętnie spalane przez elektrownie do produkcji "zielonej energii" oraz przez ludzi, którzy próbują jakoś przetrwać zimę paląc w swoich kominkach w celu nie dania się zlupieniu przez PGNIG Nie uległem magii tańszego węgla Prawdopodobnie nikt na tym forum nie ulega żadnej magii tylko pali węglem, drewnem lub czymś innym bo musi i kropka. Piszesz, że masz nowy dobrze ocieplony dom ale moim skromnym zdaniem pochopne było uzależnienie się tylko od jednego najdroższego źródła ciepła . Ps. mój brat w czasach prosperity też miał ambitny plan grzania prądem a kominek miał służyć jako dekoracja. Czas pokazał, że kominek chodzi 100% a grzejniki chyba od 5lat nawet nie miały kontaktu z kontaktem. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gelo2104 09.12.2012 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2012 Palnik zbudowany , niestety mocno podniosła się temp na czopuchu . Kto ma sprawdzony patent na turbulator do wymienników pionowych ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
H3nio 09.12.2012 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2012 To co ci proponowali to wymurować szamotem z zaprawą szamotową na całej długości miejsce gdzie odbywa się proces spalania ,płomień obłożony szamotem dopala wtedy gazy... Z tego czytałem w temacie to aby płomień dopalał gazy to niezbędne jest PW... A Ja mam pytanie paliłeś w nim w ogóle od góry ,czy rozpalałeś go od góry ? bez tej zatkanej u góry przerwy i na normalnym ciągu z miarkownikiem ? Nie paliłem od góry ponieważ poradzono mi abym zrobił z niego dolniaka. Jeżeli te drobne przeróbki nie dadzą jakichkolwiek efektów to spróbuje rozpalić od góry. Jeżeli nic to nie da to wtedy niestety będę musiał się poddać. Dziwi mnie to, że w piątek paliłem na normalnym ciągu (co jakiś czas chodziłem uchylać/zamykać drzwiczki) i cały zasyp spalił się równie szybko jak podczas palenia przy użyciu nadmuchu. Dzięki animuss za te odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 09.12.2012 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2012 Z tego czytałem w temacie to aby płomień dopalał gazy to niezbędne jest PW... Nie paliłem od góry ponieważ poradzono mi abym zrobił z niego dolniaka. Jeżeli te drobne przeróbki nie dadzą jakichkolwiek efektów to spróbuje rozpalić od góry. Jeżeli nic to nie da to wtedy niestety będę musiał się poddać. Dziwi mnie to, że w piątek paliłem na normalnym ciągu (co jakiś czas chodziłem uchylać/zamykać drzwiczki) i cały zasyp spalił się równie szybko jak podczas palenia przy użyciu nadmuchu. Dzięki animuss za te odpowiedzi. Nie ,wysoka temperatura też robi swoje i musiał byś powiesić jeszcze rurę na 1 grodzi . Jeżeli spaliłeś na normalnym ciągu to dmuchawa niepotrzebna kup miarkownik załóż klapkę na dole na sam początek i uszczelnij wszystkie drzwiczki (lewe powietrze) rozpalaj mniejsze porcje na próbę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rybniczanin 09.12.2012 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2012 @piastun niech Arturo72 się przyzna, że na razie pali w kozie i te koszta z pompy ma teoretyczne bo jeszcze nie mieszka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
H3nio 09.12.2012 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2012 Nie ,wysoka temperatura też robi swoje i musiał byś powiesić jeszcze rurę na 1 grodzi . Chodzi o tzw. rurę Wezyra? Jeżeli spaliłeś na normalnym ciągu to dmuchawa niepotrzebna kup miarkownik załóż klapkę na dole na sam początek... Kupię miarkownik i zrobię klapkę, tylko na razie nie widzę różnicy pomiędzy paleniem na naturalnym ciągu, a dmuchawą (czas spalania niemal identyczny). ...uszczelnij wszystkie drzwiczki (lewe powietrze) rozpalaj mniejsze porcje na próbę . Zasypowe również? Nie pamiętam, na której stronie tego tematu przeczytałem, że drzwiczki zasypowe nie powinny być mocno uszczelnione ponieważ dobrze jest jak przez nie dostaje się trochę PW. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rybniczanin 09.12.2012 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2012 Zasypowe również? Nie pamiętam, na której stronie tego tematu przeczytałem, że drzwiczki zasypowe nie powinny być mocno uszczelnione ponieważ dobrze jest jak przez nie dostaje się trochę PW. Pozdrawiam. Na pewno nie napisał tego Last Rico. Ponieważ wtedy powietrze przez nieszczelne drzwiczki idzie prosto do wymiennika(wychładzając go). Dlatego namawiał do dorobienia KPW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 09.12.2012 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2012 Chodzi o tzw. rurę Wezyra? Kupię miarkownik i zrobię klapkę, tylko na razie nie widzę różnicy pomiędzy paleniem na naturalnym ciągu, a dmuchawą (czas spalania niemal identyczny). Zasypowe również? Nie pamiętam, na której stronie tego tematu przeczytałem, że drzwiczki zasypowe nie powinny być mocno uszczelnione ponieważ dobrze jest jak przez nie dostaje się trochę PW. Pozdrawiam. Drzwiczki zasypowe też uszczelnij żeby mieć kontrolę nad dawkowaniem powietrza .Tak chodziło o rurę wezyra żeby gazy zbierające się powyżej opału nie zalegały tam a dopalały się w komorze palnika . Nie widać różnicy pomiędzy paleniem na naturalnym ciągu, a dmuchawą ponieważ przez uchylone drzwi idzie za dużo powietrza więc oszczędziłeś tylko na prądzie do dmuchawy ,jak zrobisz odpowiednio szeroki otwór w drzwiczkach i klapę z miarkownikiem to proces spalania będzie przebiegał już wolniej ekonomiczniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ZUG 09.12.2012 11:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2012 Na pewno nie napisał tego Last Rico. Ponieważ wtedy powietrze przez nieszczelne drzwiczki idzie prosto do wymiennika(wychładzając go). Dlatego namawiał do dorobienia KPW. oczywiście że takie praktyki są zabronione w końcu jest to kocioł. ale na pewno jesli dostrzega się że poprawia to dopalanie gazów trzeba rozwiązać w inny sposób dostarczanie powietrza bo na pewno jest go mało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
H3nio 09.12.2012 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Grudnia 2012 Kilka fotek z dzisiejszego rozpalania: 1) Załadunek opału ok. 10 kg węgla (orzech), jak widzimy pali się ładnie na dole (15 minut od rozpalenia), huczy aż miło. Na górze położyłem dwa kawałki drewna, aby pokazać kiedy się zapalą. Od razu zadam pytanie jak zlikwidować te spieki na ściankach? Czy jest to niekorzystne dla palenia? 2) 5 minut później widzimy, że ogień sięga już górnych partii zasypu. 3) 10 minut później jest zadana temperatura, pali się już u góry, łącznie z kawałkami drewna. Nie wiem czemu tak się dzieje, może przy rozpalaniu robię coś nie tak... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.